|
wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich
|
celebracja posilku |
Autor |
Wiadomość |
DagaM
Pomogła: 63 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3025 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-03-17, 08:33
|
|
|
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy. Dzisiaj jest nowy dzień i zaczynam już się bać, bo nie wiem co mam dać dziecku do jedzenia To co ja jem, nigdy nie jest "ulubionym" daniem Niny. Nie chcę też specjalnie gotować pod nią, chociaż w jej przypadku nie jest to możliwe, bo tak naprawdę nie wiadomo, co mogło by jej podejść. No mówię Wam jeden wielki znak zapytania, o taki:
Ja jem proste rzeczy, niezbyt przetworzone, niczym "pokarm dla medytujących" , ale takie mi smakują. Natomiast, co smakuje Nince - tego nie wie nikt, to znaczy wie...od wczoraj parówki i żelki
Humbak, witaj w klubie Stara
A co do celebracji posiłku, jest u nas taka możliwość, tylko przy jedzeniu czekolady 70% , taką lubi mamusia (Nince nie przeszkadza gorycz , ale gorycz brukselki jest nie do przełknięcia dla Niej ) |
_________________ <img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
----------------------
www.naturei.pl |
|
|
|
|
bajaderka
Pomogła: 53 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 647 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2009-03-17, 10:28
|
|
|
DagaM, a co Ninka lubi jeść? ma jakieś swoje smaki?
u mnie Basieńka wcale nie lubi jeść na słodko, podchodzą jej zupki moje, a tam można wszystko wsadzić...kiszonki...lubi Nina kiszonki? napisz, to może coś wykombinujemy razem
a podawanie posiłków...żeby było kolorowo i śmiesznie...jakaś buzia uśmiechnięta z warzyw i ziemniaczków...działają na Ninkę takie rzeczy? |
|
|
|
|
rosa
born to be wild
Pomogła: 174 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 7459 Skąd: Zielonka
|
Wysłany: 2009-03-17, 11:43
|
|
|
Daga Ninka jest niezła ma dziewczyna charakter, to lubię
parówką się nie stresuj, zjadła to zjadła
co do gotowania pod dziecko, to ja gotuję to co lubi Franek. może to nie jest dobrze, ale mam po prostu dosyć kłótni i błagań żeby cokolwiek zjadł. lubi 5 zup? no i dobrze, jemy te zupy na okrągło. na szczęcie do zupy-kremu można dużo rzeczy wcisnąć. do tego lubi ryż z warzywami, kaszę z jajkiem sadzonym i makarony.
na szczęście my nie jesteśmy wybredni (chociaż jak mi czasem zostanie cos dla F i zrobię dla nas ziemniaki z kotletem i surówką, to pełnia szczęścia na twarzy P się maluje )
na szczęście moje dzieci nie są już maluszkami i nie schizuję sie już tak bardzo. ale co przeżyłam to moje na zawsze. wiem jak trudno się wyluzować, jeżeli dziecko prawie nic nie chce jeść, starasz się, wymyślasz, uatrakcyjniasz i co? dupa blada. beeee, ohydne itd a wszyscy do okoła mają cudowne złote rady, jak to z niejadkami postępować.
powodzenia
F nie choruje, brał antybiotyk raz w życiu (miał 8 lat i zachorował na anginę, mybudowaliśmy dom i tak wyszło), nie miał próchnicy (je cukier), pierwszą dziurę w zębie miał dopiero teraz - ma prawie 11 lat. żebra mu mozna policzyć, do spodni wszywam gumki, bo wszystkie spadają, ale ma 156 cm wzrostu i jest pełen energii i życia tak więc luz
powodzenia jeszcze raz, a jak będziesz miała kryzys to walcie do cioci rosy na paróweczki sojowe z pomidorkiem |
_________________ hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes |
|
|
|
|
Humbak
Pomogła: 80 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3936 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2009-03-17, 11:51
|
|
|
rosa napisał/a: | co do gotowania pod dziecko | u nas w tej kwestii do niedawna albo gotowałam pod dzieci albo pod siebie, tak źle i tak niedobrze. Teraz robię obiadek dla dzieci a w nim zawsze coś mojego - jak nie zjedzą mojej zupki to wezmą ichnie ziemniaki, jak nie zjedzą mojej surówki, to wezmą ichnie kotleciki itd. Kubie smakuje zestaw ziemniaki+kotlety jajeczne... tylko wy chyba weganie jesteście?
Bajaderka, kombinujcie na żywo, chętnie podpatrzę...
A co do mięsa... u mnie raz widziałam jak mama daje rybę Kubie ale zaprotestowaliśmy (choć łagodnie, ale moja mama jest bardzo ugodowa teraz ). Kubie też smakowało, ale ja nie bronię przed mięsem bo niedobre, ale niezdrowe... Tak jak wspomniały dziewczyny... może to sos? Kuba lubi ketchup... |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
ajanna
Pomogła: 75 razy Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 1651 Skąd: Barcelona
|
Wysłany: 2009-03-17, 14:51
|
|
|
dziewczyny, jak tak zdrowo jecie, to może to jedzenie jest za mało doprawione? ja długo nie gotowałam - połóg, karmienie, potem zaczęłam dla chłopców te papki gotować i chyba tak zostało - ostatnio ciągle słyszę, że gotuję bez smaku (najgorsze, że mi to smakuje ). ale teraz próbuję się od tego odzwyczaić (chociaż nie ze względu na chłopców) i chyba dlatego wczoraj wyprodukowałam 3 słoiki strasznie przesolonego smalczyku wege
ale poważnie, Wasze dzieci są już duże, właściwie mogą jeść już wszystko - może wrzucajcie im nie tylko kiszonki, ale curry, wasabi, ocet winny i inne zdecydowane smaki (zwł. jak lubią 70% czekoladę ). pamiętam, że Weronika w tym wieku uwielbiała oliwki. z kolei Olafek przypadkowo spróbował wędlinki sojowej i tak się od niej uzależnił (wiedziałam, że tak będzie ), że płacze, kiedy zobaczy ją w lodówce |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
DagaM
Pomogła: 63 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3025 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-03-17, 15:01
|
|
|
bajaderko, dzieki za tak ciepłe podejście do tematu. rosa, Ty to potrafisz pocieszyć kobieto, jesteś świetna!
ajanna, to samo mi mówi mąż, ale wiesz, dla mnie to jest bardzo dziwne, bo skoro Nina, tak samo jak Twoja Weronika, lubi oliwki i inne wyraźne smaki, a potem zajada się nieosoloną kaszą czy fasolą, to ja już nic nie rozumiem?
jeszcze później więcej napisze, na razie kończę sesję przed kompem, bo mnie coś tłucze w czaszce, ach ta parszywa pogoda... |
_________________ <img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
----------------------
www.naturei.pl |
|
|
|
|
puszczyk
Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2009-03-17, 15:11
|
|
|
Dopiero dotarłam do tego tematu i musze się wgłębić.
Kamil zjada teraz za dużo, chociaż był swego czasu niejadkiem i rośnie mu brzuchol , za to Weronika ma jedzeniowe humory. Zupełnie nie wiem od czego to zależy, jeden dzień coś jej smakuje, a drugiego dnia już tego nie chce nawet tknąć.
bajaderko, absolutnie nie mam natchnienia żeby układać buźki, jesli ona tego nawet nie ruszy. Ciekawe czy to by poskutkowało?
A co do mięsa, to nie raz wyciągała rączki po parówki. |
|
|
|
|
notasin
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 29 Sie 2008 Posty: 1877 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: 2009-03-18, 02:13
|
|
|
a parowki sojowe? moze ja skusza? |
_________________ <img src="hxxp://lbym.lilypie.com/i1I9p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/B6ktp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
slonce zawsze swieci
|
|
|
|
|
Humbak
Pomogła: 80 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3936 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2009-03-18, 13:51
|
|
|
DagaM, właśnie, jak smakowały jej takie mięsne rzeczy to może parówki? kuba lubi sushi, może ona też by je polubiła? Chyba najważniejsze jest nie zniechęcać się |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
DagaM
Pomogła: 63 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3025 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-03-18, 20:33
|
|
|
Powiem Wam, że zmęczył mnie mój problem. Od wczoraj wyluzowałam na maksa. Nie wiem, co moje dziecko je, ale kupy robi, więc chyba jakiś "przemiał" jest Na razie odpuszczam, ale spróbuję też z parówkami sojowymi. |
_________________ <img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
----------------------
www.naturei.pl |
|
|
|
|
nitka
SzumiąceWMózguLiście
Pomogła: 46 razy Dołączyła: 20 Cze 2007 Posty: 3490 Skąd: Isle of Man
|
Wysłany: 2009-03-18, 20:54
|
|
|
DagaM napisał/a: | Nie wiem, co moje dziecko je, ale kupy robi, więc chyba jakiś "przemiał" jest | breatharianizm węszę DagaM, no i git. są jednostki, co głodowały dni 40 i przeżyły, Ty sobie zwyczajnie wyluzuj na kilka :* |
_________________ cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|