wegedzieciak.pl

[kamma]

biechna, to teraz już całkiem wyluzujesz, nareszcie
Tymczas wprawdzie nie ważony, ale widać, że ładnie się zaokrągla. Tylko niestety czymś mu wczoraj zaszkodziłam Fasolką szparagową albo bakłażanem, mimo że jednego i drugiego zjadłam symboliczne ilości

[biechna]

Staś ma pić przez tydzień antybiotyk na infekcję skórną - jeszcze nie ma 3 tygodni, a tyle już przeszedł Już nawet nie szukam info o skutkach ubocznych brania antybiotyków przez noworodka. Dobrze, że ma co jeść i ciągle się cieszy, i spokojny ma sen, o.

[Ania D.]

Madzia wczoraj przewróciła się z brzuszka na plecy (ma miesiąc), sądziłam, że to przypadek. Dziś znowu, dwa razy po kolei. Nie pamiętam dokładnie jak było u Pawełka, ale jak na nią patrzę to widzę, że jest sprawniejsza ruchowo niż on w takim wieku.

[kamma]

[maga]

Jesteśmy już w domku. Na przepustce - musimy jeździć 2x dziennie na zastrzyk. Całe szczęście, że małemu się nie pogarsza. W naszym szpitalu warunki do leczenia są tragiczne... nie ma łóżeczek dla dzieci (spaliśmy razem), są 2 termometry, więc pielęgniarki nie mierzą temperatury tylko wpisują z kosmosu, brakuje leków (od wczoraj mały nie dostawał nystatyny, bo się skończyła) a temperatura dochodzi do 30 st i nie da się przykręcic grzejników. Świetne warunki do leczenia zapalenia płuc...

Cytat:

Ojejku, skąd to się przypętało.? To jest wirusowe?

Pojęcia nie mam... nigdzie nie łaziliśmy, ograniczyliśmy wizyty gości, mały nie był brany na ręce nawet przez babcie do skończenia miesiąca... Mógł złapać to świństwo w przychodni, jak byliśmy "z brzuszkiem", albo Marcin przyniósł na ubraniu z roboty, albo inna opcja. Zastanwaiam się też, czy jednak nie mógł się zarazić ode mnie podczas porodu. Jeśli ktoś by mi udowodnił, że tak właśnie było, chyba strzeliłabym w twarz mojemu ginowi, który nie poinformował mnie, ze warto zrobić wymaz na obecność paciorkowców (miałam zrobiony za późno i oczywiście na + )
Czy jest wirusow nie wiem, bo jak to stwierdzić, jeśli pani doktor mówi, że nie ma potrzeby robić wymazu

[moTyl]

maga trzymam kciuki za Ziomka, niech sobie szybciutko radzi z chorobą. masakra z tym szpitalem

biechna

[mandy_bu]

Maga jesteś dzielna!

[biechna]

[notasin]

biechna, ja jeszcze ciagle sie z tym nie pogodzilam
a co do podawania lekow, wlasnie przechodze to samo - Inus wypluwa, krztusi sie.. Ostatecznie podaje jej lek przez taka strzykaweczke, wstrzykuje powolutku w tyl policzka, podczas gdy ona, unieruchamiana przeze mnie, rzuca sie w spazmach i krzyku od razu potem podaje piers i ostatnio nawet sie udaje..
duzo sil i zdrowia zycze

[biechna]

[nitka]

ja dostałam od martki specjalny smoczek do podawania lekarstw. podobno świetna sprawa. tylko nie mogę znaleźć obrazka
biechna, z mothercare

[ Dodano: 2009-01-27, 22:54 ]

[maga]

[ina]

Dużo zdrówka dla Ziemka i Stasia.

[kamma]

ja podaję D. Zaopatrzyłam się również w K, ale chyba skarmię Tymka jednym opakowaniem i następnego już nie będę kupować. Wychodzę z założenia, że jeśli nie ma w mleku, to nie jest niezbędne.

Ziółko nam się przyzwyczaiło do bliskiego kontaktu, nie ma ochoty leżeć w łóżeczku. Dopiero gdy mocno zaśnie, mogę go odłożyć.

Nie wiem, ile przytył, ale widzę, że rośnie w oczach, naprawdę!

A dzięki temu, że jest drugim z kolei, nie mam ambicji na idealną matkę, uwierzcie, to daje taaaaki luz!

[maga]

ina, gratuluję wagi! niezły wynik. Ziomek w 3 tygodniu ważył 4150 ale jak się urodził miał 3800.

[biechna]

nitka, dzięx, sęk w tym, że my ze smoka też próbowaliśmy i nie szło, bo musiałby i tak wziąć ok. 5-6 łyków, a on zwracał już tego pierwszego. Ale sprawa i tak zażegnana - oglądało go dziś 2 lekarzy i oboje uznali, że Staś wygląda kwitnąco, a że miał infekcję, to chyba sprawa przeszła, bo biorąc pod uwagę jego dietę i tempo tycia, jest bardzo silnym chłopakiem Antybiotyk kazali odstawić w ogóle i przyjść, gdyby nas cokolwiek zaniepokoiło. A nas nie niepokoiło w jego zachowaniu nic, tyle uśmiechów i chichotów, ile wczoraj i dzisiaj, to dawno nie było - gdyby nie one, to nie wiem, jak bym te stresy wytrzymała

[iris]

dziewczyny, no co Wy ???!!!! jak dla mnie jesteście idealnymi matkami! z waszych postów sama miłości do tych Waszych maluchów bije, dbacie o nie, martwcie się, tyle w Was czułości do nich. czy to nie cechy idealnej matki?

[moTyl]

[kamma]

Entuzjastycznie donoszę, że w ciągu ostatnich 12 dni Tymczas przybrał 700 g
I poziom cukru ma w normie (po narodzinach miał hipoglikemię).

[Malati]

kamma, gratuluje

[biechna]

kamma, super, chopaki nam idą równym tempem, bliźniacze dusze

[kamma]

[biechna]

U nas ziarniak na pępku ginie błyskawicznie, już w zasadzie go nie widać, i to bez leków Mądry okazał się Staś, że rzygał antybiotykiem Za to znowu rozregulowało się karmienie, we dnie co 1,5- 3 godziny, w nocy nawet co 4,5. Nawet wygodnie

[kamma]

[dynia]

Ja tam tą ostatnią suchą nić pępowiny odcięłam nożycami i po sprawie