wegedzieciak.pl

[kasiablanka]

Jadam taką zupę w restauracji "Vega" we Wrocławiu, to chyba najlepsza zupa jaką jadłam w życiu, ale w żaden sposób nie mogę zgadnąć, z czego jest zrobiona. Będę wdzięczna za przepis, albo przynajmniej podpowiedzi, od kogoś kto ją jadł.

[Ania D.]

Kasiu, obawiam się, że domu nie da się do końca odtworzyć smaku dania, które się jadło gdzieś w barze czy restauracji. Takie firmy dodają wzmacniacze smaku (wegety etc), mogą mieć też różne gotowce, typu buliony, których w domach się nie ma, a na ktorych tanio i łatwo robi się zupy, sosy i inne potrawy.

[Karolina]

Kasia - a nie możesz po prostu zapytać u żródła

[kasiablanka]

A, jakoś mi tak głupio. Panie, które stoją za barem mają mało przyjazne miny
Wiem, że się nie da, szukam przynajmniej czegoś podobnego. Zupa jest zmiksowana na krem. Jest dość słona, ale dominuje ostry smak świeżego imbiru. Na pewno w składzie jest cebula, pływa coś zielonego (koperek?), zupa ma kolor biały i jest dość gęsta (mąka? mleko? zasmażka?).

[Ania D.]

Ja nie znam tej zupy, ale mogą to być też zmiksowane ziemniaki, które doskonale łączą się smakowo z cebulą i ładnie zagęszczają zupę.

[fizia]

Zupa cebulowo - imbirowa z Wyspy Maui:
6 łyżek masła
6 drobno posiekanych cebul
1/4 obranego i posiekanego imbiru
8 małych kubków bulionu
1 kubeczek wytrawnego białego wina
8 części gałązek tymianku
1 kubeczek śmietany
sól, pieprz
Rozpuść masło, dodaj cebulę i imbir, gotuj na małym ogniu przez 20 min, dopóki cebula się nie zeszkli. Uważaj, żeby nie była brązowa, bo zupa będzie gorzka.
Dodaj wino, bulion i tymianek, zwiększ płomień, zagotuj. Na wolnym ogniu gotuj zupę przez ok godzinę, dopóki cebula zupełnie się nie rozpadnie.
Wyjmij z zupy tymianek. Zmiksuj zupę w blenderze, wlej spowrotem do garnka i dodaj śmietanę, sól i pieprz. Podgotuj zupę na średnim ogniu (jakąś minutę) cały czas mieszając i już gotowa do natychmiastowej konsumpcji.
UFFF

[kociakocia]

fizia, ja myślę, że to jest to! absolutna rewelka, robie taka co jakis czas, ale jeszcze z ryżem jaśminowym i posypuję świeżą kolendrą, jem z garnka, jęzor do pasa

[kasiablanka]

Zrobiłam!
Pyszna, ale zupełnie inna niż ta, której szukam

[fizia]

mimo wszystko, cieszę się, że Ci się przepis przydał