wegedzieciak.pl

[neina]

Spotkaliście się z czymś takim? Najpierw pojawia się taki płaski pęcherzyk, większy lub mniejszy, potem skóra zaczyna schodzić płatami. Powtarza się co jakiś czas. Również na stopach.

[mimish]

neina, ja tak mialam gdy trenowalam wspinaczke...

[neina]

mimish, F ma dopiero 5 lat i nic nie trenuje, także to chyba inna przyczyna, ale dzięki

[madam]

Neina, u nas takie schodzące płaty pojawiły się kilka razy. Zawsze po infekcji/braniu jakichkolwiek leków. Około tygodnia po chorobie. Chorujemy rzadko (dotąd ze trzy razy, a młody ma trzy lata), więc nie jestem w stanie dokładnie stwierdzić co jest na rzeczy.
Raz w życiu podałam antybiotyk i miałam wrażenie, że dziecko skórę zmienia (opuszki właśnie i palce stóp). Nie wykluczono uczulenia na penicylinę. (Schodząca skóra obok drobnoplamistych zmian skórnych).
Więc u nas to najprawdopodobniej alergia.

[kasienka]

A nie mieliście szkarlatyny?

U nas też się ostatnio zdarzało, ale nie wiem od czego. Jak jednorazowo a 3 tyg wcześniej były inne objawy to mogła być szkarlatyna.

[madam]

[Maymay]

Mój 5-cio latek miał właśnie coś takiego, nie tylko opuszki ale całe wewnętrzne strony dłoni- uczulenie ponoć.. podejrzewam ,że na kredę- smarowanie linomagiem pomogło.

[renka]

Ronka tak czesto miewa wlasnie na opuszkach palcow. Konsultowalam to ze specjalistami i ponoc to egzema badz alergia kontaktowa (roznicy nie lapie, dla mnie to podobne). Dermatolog jakis steryd przypisala ostatnio, bo przerodzilo sie w to mocno zaczerwienione i bolace zmiany, ale gdzies recepte posialam i koniec koncow nie wykupilam. Jak cos takiego sie pojawia to zazwyczaj pomaga smarowanie na noc alantanem - gruba warstwa (kiedys w formie masci, ale Ronce smierdzialo, wiec na krem sie przerzucilysmy) i zakladanie rekawiczek, zeby sie lepiej wchlanialo. Dodatkowo stosowanie kilka razy na dzien dobrego kremu do rak, np. z serii iwostin.
Co do stop, to bardzo rzadko sie zdarza i inaczej to przebiega niz u rak, nie wiem, czy to np. nie zmiany grzybiczne, ale jak kiedys udalo mi sie pokazac lekarce u rak takie pecherzyki, ktore wlasnie wygladaly dla mnie, jak grzybica, to ona okreslila to jak powyzej.

[Ka.ja]

neina, my mieliśmy takie coś raz u Młodego - podejrzewaliśmy szkarlatynę, ale lekarz stwierdził, że to jakiś niegroźny wirus. Smarowaliśmy tylko skórę dobrym kremem kilka razy dziennie i samo minęło

[neina]

Dzięki kobietki
F ostatnio nie chorował, ani nie brał żadnych leków. Najbardziej prawdopodobna alergia chyba... Teraz już prawie nic nie widać, ale pewnie za jakiś czas znów się pojawi, jak do tej pory. W sumie nie jest to uciążliwe, więc na razie zostawię.