wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Ząbki rosną
Autor Wiadomość
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2007-06-20, 09:03   

Dzięki dziewczyny,
Marysia, a to jabłuszko to dajesz surowe utarte, uparowane , soczek czy może ze słoiczka?
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-20, 11:32   

Cytat:
że dzieciom cukier dawało się na uspokojenie


a teraz jest udowodnione ze czarna herbata, cukier itp pobudzają dzieciaki i tego najlepiej im nie dawać. a dodając uzależniające działanie sacharozy stereotyp robi sie niemiłosiernie szkodliwy...

dobrze że tego stereotypu nie znałam, choć z drugiej strony nawet nie potrzebowała bym go "stosować" ;)
 
 
marysia 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 348
Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2007-06-20, 12:41   

Marcela napisał/a:
Marysia, a to jabłuszko to dajesz surowe utarte, uparowane , soczek czy może ze słoiczka?

Marcelo, skrobiemy łyżeczką przecięte na pół surowe jabłko (trzeba uważać, żeby nie ułamać większego kawałeczka). Jakoś nie podchodzi mi przetworzone w jakikolwiek sposób. Jeśli się obawiasz, na początek możesz utrzeć jabłko i wycisnąć przez szmatkę soczek i dać sam soczek - niedużo. Poobserwować, jak wszystko w porządku, to dawać więcej, potem już jabłuszko. AniaD. pisała o tym, żeby dawać wcześnie, nie na wieczór, co by ewentualne negatywne reakcje nastąpiły za dnia, a nie w nocy.
Kosma jak na pierwszy raz to zjadł bardzo dużo, ale odważyłam się na to, bo wcinał z ogromnym apetytem, sam przyciągał łyżeczkę do buźki, a poza tym nie było u niego wcześniej większego problemu z kolkami, ani żadnych innych sensacji trawiennych.
 
 
va


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 427
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-06-20, 19:59   

Marcelo, zmień lekarza, lekarz ma współpracować, naprowadzać, a nie opieprzać.
I podkreślać dobry lekarz powinien, że miarą pewnych rzeczy jest zadowolenie dziecka, a to potrafi określić matka, i na jej opinii lekarz ma polegać, a nie na tabelach, które są przydatne, ale są zawsze tylko ŚREDNIĄ.

Spraw sobie poręczny mały mikser, wbrew pozorom jest z nim najmniej roboty przy rozdrabnianiu pokarmu, a jakieś trzy - cztery miesiące na pewno będziesz to robiła.


To jeszcze się pochwalę, wracając do tematu wątku, i nie zapeszając, że Łucji ząbki wychodzą niezauważalnie, znajdujemy je przypadkiem :)
 
 
agaw-d 

Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1005
Skąd: Częstochowa, Banbury (UK)
Wysłany: 2007-06-20, 21:00   

Marcelo moja Marcelinka też się jeszcze nie przewracała z pleców na brzuszek, zaczęła jak miała 5,5 miesiąca! Na wadze przybierała od 4 miesiąca po 400-500 g. Tylko, że Nasz lekarz twierdził, że skoro wszystko jest ok, to widocznie taka jej uroda. Według moich źródeł (Szkoła rodzenia, lekarz, książka ) to gdy karmisz piersią to do 6 miesiąca nie podaje się zupek, kaszek itp. Poza tym dziecko teraz uczy się smaków, więc jak mu podasz coś z cukrem to to wypije, a jak bez cukru to też wypije. Moja Marcelka nie ma podawanego nic z cukrem i jakoś pije i je. Może faktycznie powinnaś zmienić lekarza! Powodzenia!
_________________
hxxp://portfolia.artserwis.pl/A4815377

hxxp://www.alterna-tickers.com]
 
 
 
kłapouchy
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-22, 12:06   

Marcela podpisuję się pod tym co pisali już inni - zmień lekarza! Pamiętam jak byłam z Tomkiem u lekarki kiedy miał 6 tygodni - babka marudziła, że za słabo trzyma główkę leżąc na brzuszku, że słabo przybiera (a wg mnie przybierał idealnie, bo 0k. 700g na miesiąc), że daję mu za mało butelki (Tomek jest od początku dokarmiany, bo mam duże problemy z laktacją), bo "w tym wieku powinien wypijać 5xdziennie po 110 ml", a wypijał dużo mniej (ale dostawał też pierś, pozatym kobieta, która karmi tylko piersią też nie wie ile dziennie wypija dziecko, prawda?), po tej wizycie zmieniliśmy lekarkę i jesteśmy z tej decyzji bardzo zadowoleni - babka podchodzi z większą rezerwą do różnych tabelek i norm, leczy homeopatycznie a antybiotyki podaje zawsze w ostateczności, no i nie skąpi na skierowaniach - dostaliśmy ostatnio profilaktycznie skierowanie do ortopedy, żeby obejrzał bioderka małego zanim skończy 3m-ce, z tego co wiem wielu lekarzy to olewa.
A żeby Cię uspokoić:
- dziecko przybiera najwięcej w pierwszych 3 miesiącach ok. 700-800g, od 4 miesiąca przybiera wolniej ok.400-500g (wg. książeczki, której dostałam od lekarza)
- dziecko karmione tylko piersią nie musi dostawać nic innego do jedzenia i picia do 6 miesiąca (nawiasem mówiąc to moje marzenie, żeby nie musieć dokarmiać małego mieszankami, niestety - póki co muszę)
- o przewracaniu z brzuszka na plecki już wiele dziewczyn pisało - każde dziecko jest inne i na różnych etapach dzieci opanowują dane umiejętności. Wkrótce Twoja córeczka sama Cię zaskoczy - mój malec długo nie chciał podnosić główki, mimo, że często kładłam go na brzuszku, co najwyżej unosił leciutko na krótką chwilkę, aż pewnego dnia, podczas masowania plecków mały podniósł główkę taaak wysokooo i trzymał dobre kilkanaście sekund rozglądając się wokół :mryellow:
Głowa do góry, a lekarzem się nie przejmuj
 
 
dort 


Pomogła: 56 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2569
Skąd: okolice
Wysłany: 2007-06-25, 11:36   

majaja napisał/a:
Niektóre dzieci mogą odebrać to jako zabawę, ugryzę to mama śmieszne dzwięki wydaje ;)


ale moja reakcja byla wyrazna i zrozumiala - maly od razu wiedziala ze to nie jest zabawa
_________________
syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r.
 
 
Maja111 
Oliwia moj skarb :)


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 75
Skąd: Skępe woj.kujawsko pom.
Wysłany: 2007-06-27, 14:08   

Ja na pierwsze zabki dawalam Oli marchewke do gryzienia (surowa), Bobodent no i szczoteczke gryzak :) teraz mamy juz 4zabki.
A od kilku dni Oliwia wstaje przy czym tylko sie da i tupta sobie wokolo :D jest tym taka zafascynowana, ze nozki mdleja ze zmeczenia ale raczki ma bardzo silne i trzyma sie na sile zeby stac, dzis musialam ja na sile uspac na rekach bo od 7rano zasnela dopiero przed 14 :)
_________________
hxxp://www.bobasy.pl/majaczar,860046,fotka.html]hxxp://www.baby-gaga.com/]
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://www.wiki.torun.com.pl
hxxp://www.wiki.torun.com.pl/]
 
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2008-08-12, 22:19   

Wracając do tematu ząbków - czy to możliwe, żeby dziecku wychodziły cztery zęby na raz, i to cztery u góry :?: Jaś przy pierwszych dwóch ząbkach marudził tylko troszkę, a teraz są ciągłe koncerty, budzenie się z płaczem po kilkanaście razy w nocy, widać, że cierpi dużo bardziej, niż za pierwszym razem, a teoretycznie powinien mniej, czyli praktycznie wcale. I dzisiaj przyjrzałam się jego dziąsłom (niestety mogę to zrobić tylko w chwili, kiedy Jaś wyje wniebogłosy) i zauważyłam, że ma rozpulchnione i twarde dziąsła nie tylko w miejscu jedynek, ale też dwójek, i to jeszcze mocniej nawet. Martwię się bardzo, jeszcze nigdy tyle nie płakał, już zaczęłam się denerwować, czy nie jest przypadkiem chory :|
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
ajanna 

Pomogła: 75 razy
Dołączyła: 11 Cze 2007
Posty: 1651
Skąd: Barcelona
Wysłany: 2008-08-12, 23:14   

Martuś, wszystko jest możliwe ;-) . Igorkowi kolejne zęby przebijały się dosłownie dzień po dniu :shock:
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2008-08-13, 10:03   

ajanna napisał/a:
Martuś, wszystko jest możliwe ;-)

:lol: :lol: :lol:
Dzięki, w takim razie czekamy :roll:
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2008-08-13, 12:40   

Martuś, będziecie mieć to wszystko wcześniej z głowy. Za kilka dni się skończy jak tylko zobaczysz na dziąsłach białą kreseczkę.
 
 
arete 

Pomogła: 47 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1806
Wysłany: 2008-08-13, 13:04   

Martuś, u nas tak było, a właściwie jeszcze jest - wychodziły najpierw górne dwójki, ale jedynki już też prześwitują przez dziąsła. Trzymajcie się, oby Jaś jak najkrócej się męczył!
_________________
<img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/145161.birthday.png" border="0"><img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/143011.birthday.png" border="0">
 
 
Christa 


Pomogła: 30 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1900
Skąd: Australia
Wysłany: 2008-08-13, 13:14   

Martus, wspolczuje, bo ostatnio przechodzilismy przez to samo. Max do Polski pojechal z dwoma zebami, wrocil z szescioma, a dzisiaj ma juz 7 :-) . Na szczescie nie plakal az tak bardzo (3 z tych zebow pojawily sie zupelnie niezauwazenie), ale byl troche rozdrazniony przez ten czas.
Zycze Ci wiec duzo cierpliwosci a Jasiowi jak najmniej bolu!
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/Uigap11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/XYtep11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
Christa

Puszek okruszek, puszek kłębuszek, wystarczy tylko, że się poruszę, zaraz przybiega by ze mną być... - to o Filipku.
 
 
Maja111 
Oliwia moj skarb :)


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 75
Skąd: Skępe woj.kujawsko pom.
Wysłany: 2008-08-13, 13:40   

Oliwi tez zabki szly na raz, to mozliwe.
Ale jakie bylo moje przerazenie gdy szly jej zeby trzonowe i to 4naraz (zobaczylam to w urzedzie skarbowym) a wedlug kalendarza zebowego powinny pojawic sie kolo 1roku a jej wychodzily 4mies. wczesniej.
_________________
hxxp://www.bobasy.pl/majaczar,860046,fotka.html]hxxp://www.baby-gaga.com/]
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://www.wiki.torun.com.pl
hxxp://www.wiki.torun.com.pl/]
 
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2008-08-13, 14:45   

Dzięki dziewczyny! Ech, mam nadzieję, że już niedługo, bo trwa to ponad tydzień i widać, że Jaś bardzo się męczy, a jest ogólnie wytrzymały na ból. No i przy pierwszych dwóch zębach nie marudził prawie wcale, dlatego mnie to zaniepokoiło, no ale teraz już rozumiem, że ból jest dwa razy większy..
Maja111 napisał/a:
wedlug kalendarza zebowego powinny pojawic sie kolo 1roku a jej wychodzily 4mies. wczesniej

Nie słyszałam nigdy o takim kalendarzu, zęby to bardzo indywidualna sprawa i szeroka norma mówi, że pierwszy wychodzi między 4. a 12 miesiącem życia, a może wcześniej lub później, kluczowe znaczenie ma tu genetyka (ja jak miałam 4 mies to wyszły mi 4 zęby, Jasiowi w tym czasie też wyszły pierwsze dwa).
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
kociakocia 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 05 Sty 2009
Posty: 4300
Skąd: Wawa
Wysłany: 2009-02-01, 18:30   

yuuhuuuu, mamy 1 ząbek!!!!! :-D :-D :-D (10mcy i 5 dni)
_________________
MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam :)
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi®
 
 
Dorota 

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 07 Sty 2008
Posty: 1833
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-02-01, 19:10   

Super! Gratulacje kociakocia :-D
_________________
hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
 
kociakocia 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 05 Sty 2009
Posty: 4300
Skąd: Wawa
Wysłany: 2009-02-01, 19:12   

ach :-D co za radość, dziękuję Dorota , ileż ja się ostatnio nagłowiłam co się stało z moja cudowną córeczką, beczała, jeść nie chce...a to w buzi siedzi winowajca :mryellow:
_________________
MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam :)
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi®
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2009-07-03, 09:37   

pytałam już w dzieciaczkach 2009, ale jeszcze raz zapytam tutaj - czy spotkał się ktoś z teorią, że ząbkowaniu może towarzyszyć katarek? Ja coś takiego wygrzebałam w necie, ale teoria dla mnie średnia. Póki co wyłażą zębiska i mamy katar :-/
Acha - jeśli chodzi o statystyki - pierwszy ząbek odkryliśmy w dniu połówkowych urodzin Zioma. dwa dni później pojawił się drugi (dolne jedynki). Ja zaczęłam ząbkować ok. 10 miesiąca a M jak miał ok. 3.
Btw - pierwsze ząbki pojawiły się niemal bezboleśnie. Teraz wyrzynają się górne dwójki i jest bardzo ciężko. Ziomek wyje po nocach, wisi na cycu, jęczy przez sen. Viburcol przynosi ukojenie (nie sądziłam, że kiedyś to powiem ja, mega sceptyczka homeopatii ;-) )
_________________
 
 
elenka 

Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 02 Lip 2007
Posty: 2710
Skąd: TiDżi
Wysłany: 2009-07-03, 11:03   

maga u nas nie było kataru przy ząbkowaniu, ale znajomych córeczka miała takie objawy, że przy każdym zębie lała jej się woda z nosa. Podobno jest to możliwe, bo jest dużo więcej śliny i to ona zalegać może w nosku też.

U nas też sprawdził się Viburcol i dentinox gel.
Teraz nam 4 i 5 wychodzą.
_________________

 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2009-07-03, 11:46   

Maga, to jest tak, że ząbkowaniu mogą towarzyszyć różne objawy, np. luźniejsze kupy, ale takie objawy jak katar towarzyszą mu jedynie pośrednio - tzn w wyniku osłabionej odporności może pojawić się lekkie przeziębienie. Jest to całkowicie normalne i często się zdarza, ale pediatrzy po prostu uczulają na to, żeby nie przypisywać objawów chorobowych ząbkowaniu i jakiejś rzeczywistej choroby nie przegapić.

Współczuję Ci bardzo, ale mogę Ci napisać na 'pocieszenie', że wszystkie dzieci o jakich słyszałam najgorzej przechodziły wyżynanie się dwójek i zwykle przy tym działy się takie sceny jak u Was, u Jasia było tak samo i trwało to niestety długo, bo dwa miesiące. Ale najważniejsze, że się skończyło :) I później już nawet przy czwórkach nie było tak źle.

[ Dodano: 2009-07-03, 11:47 ]
elenka napisał/a:
Podobno jest to możliwe, bo jest dużo więcej śliny i to ona zalegać może w nosku też.

No co Ty, ślina w nosie? :P
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2009-07-03, 11:48   

A z tym katarem to taka trochę dziwna sprawa, bo Ziom od tygodnia pocharkuje (szczególnie przy jedzeniu) i pochrapuje w nocy. Do tej pory miał nosek czysty a dziś z rana już zapchany, ale nie leje mu się.
_________________
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2009-07-03, 11:49   

maga napisał/a:
Viburcol przynosi ukojenie (nie sądziłam, że kiedyś to powiem ja, mega sceptyczka homeopatii ;-) )

To się ciesz, bo u nas nie przynosił, a ja aż taką sceptyczką nie jestem :P

Jedyne co pomagało, to Dentinox.

[ Dodano: 2009-07-03, 11:50 ]
No to pewnie jest trochę przeziębiony, jak wyżej napisałam ;) Ale nie martw się, to się kiedyś kończy naprawdę!
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2009-07-03, 12:40   

Martuś, teraz to ja się nie martwię. Martwiłam się bardzo tydzień temu, jak małemu charczało w klacie i drżałam, że to znów zapalenie płuc.
No to czekam na ten koniec ciesząc się, że Viburcol działa ;-)
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,44 sekundy. Zapytań do SQL: 12