wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
butelki po wodzie i inne odpadki (wydzielone z 'WODA')
Autor Wiadomość
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-08-05, 22:32   

Cytrynko, nie, nie uraziłaś, ja sama ubolewam nad tym, że tu nie ma co robić z tymi śmieciami, szczególnie chodzi mi o butelki po wodzie, bo te ani do skupu się nie nadają, ani się nie rozłożą jak papier...
Jak mieszkałam w Krakowie to nosiłam do pojemników do segregacji, a tu takich nie ma...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
marcyha 


Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 28 Lip 2007
Posty: 311
Skąd: włocławek
Wysłany: 2007-08-11, 02:27   

U moich dzieciaków w szkole jest coroczna zbióka butelek. Zbieramy co roku, raz dla Ewki, raz dla Ulki (bo tu chodzi o ilość na klasę, i w nagrodę dla najlepszych jest drzewko :-D ). W tym roku dzieciaki przegapiły koniec akcji i zostałam z kilkoma worami butelek :lol: . Chciałam je zanieść do pojemnika, ale dzieć zaprotestował i butle czekają w piwnicy na następną zbiórkę.
A najgorsze są - reklamówy! Niedawno przejeżdżaliśmy koło tajemniczego miejsca - rosły tam szpalery drzew, na których powiewały setki reklamówek. Widok niesamowity, jakiś taki demoniczny, i ten szelest, brrrr! Po chwili się zorientowaliśmy - to wysypisko - drzewa tam posadzono właśnie w celu "wychwytywania" tych fruwających folijek. Mimo to pełno się tego walało w promieniu kilometra, a pewnie i dalej. A u mnie w sklepie panie starają się zapakować we folijkie dosłownie wszystko, każde jajko z osobna, każdą bułkę, a szklane butle w podwójnie, bo ciężkie...
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-08-11, 10:14   

a u mnie pani z warzywniaka jest doedukowana i specjalnie dla mnie i moich gości ma papierowe :D jak kogoś jeszcze nie kojarzy to trzeba sie o papier upomnieć, ale potem to sama pamięta :)

tylko potem wysłuchuję jaka jestem straszna i okropna ;)
 
 
zojka3

Pomógł: 30 razy
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 1916
Wysłany: 2007-08-11, 17:35   

Ja chodzę do sklepu z własną torbą. Jak zaczynam w nią pakować zakupy a nie w foliowe to w kolejce cichną rozmowy i wszyscy patrzą czy czasami mi jakiś kosmita z tej torby nie wyskoczy.
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-08-11, 17:51   

ja zaś dostrzegam, że coraz więcej ludzi normalnie reaguje na niechęć do jednorazówek. mało kto sie dziwi, po prostu nie pakują i tyle, zaś otoczenie nie wykazuje specjalnego zainteresowania (no chyba, ze w warzywniaku ;) ale tam to ma inny charakter)
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-08-11, 20:01   

Ja też widzę coraz więcej ludzi z własnymi torbami.
Staram się brać mało jednorazówek, niestety, czasem warzywa w to pakuję, bo jakby mi się rozgniotły w torbie, to klops. Ale zużywam te siatki jako worki na śmieci w łazience.
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-08-11, 20:04   

ja jednorazówki biorę tylko w jednej sytuacji: jak mam z gabryśką jechać w dłuższą trasę autem, w ramach zabezpieczenia ;)
 
 
Bananna 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 03 Sie 2007
Posty: 452
Skąd: Konin
Wysłany: 2007-08-11, 20:11   

a bo u nas powinno być wszystko ładnie pakowane w papierowe jak to na filmach ładnie ukazują ;P
_________________
 
 
 
Kashmiri 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 872
Skąd: Kingston
Wysłany: 2007-08-16, 01:32   

co do jednorazówek to ja coraz częściej zauważam, że sprzedawcy sami pytają: "Dać torebkę?" i moje stwierdzenie, że "nie, dziękuję, mam swoją torbę" jest przyjmowane jak najbardziej naturalnie :)
_________________

Zapraszam na mój blog - hxxp://www.lianka.pl/]www.lianka.pl
 
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-08-16, 08:44   

ja sie dziś zdziwiłam, bo była w sklepie w którym bywam bardzo sporadycznie a pani w pierwszym odruchu sięgnęła po torebkę, potem spojrzała na mnie przepraszająco (nim zdążyłam jakkolwiek zareagować) i powiedziała "oj zapomniałam, że pani bez reklamówek" o odłożyła folię.

nie wiem czy mnie rzeczywiście zapamiętała, czy może pomyliła z kimś ale i tak mi miło :)
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-08-16, 18:30   

A ja dziś byłam w organicu, dwa razy i za każdym razem laska chciała mi pasztecik sojowy czy inne małe gówienko w siateczkę zapakować... :roll:
 
 
Ewa
[Usunięty]

Wysłany: 2007-08-16, 18:48   

A ja dziś również zostałam pozytywnie zaskoczona. Ponieważ "mój" warzywniak, w którym zawsze robię zakupy jest zamknięty z powodu urlopu byłam zmuszona zrobić zakupy w jakimś nowym miejscu. Pan chciał mi kalafior zapakować w reklamówkę, grzecznie podziękowałam mówiąc, że mam torbę. Pan spojrzał na torbę (zielona szmacianka przywieziona z Poznania ;-) ) i ponieważ kupowałam coś jeszcze, tym razem drobnego, pan wyciągnął papierowe torebki i już nie proponował mi woreczków. Wyglądało na to, że załapał w czym rzecz :-D
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-08-16, 20:18   

bo choć to jeszcze nie powszechne, to jednak coraz częściej spotykane :) i całe szczęście :)
 
 
zojka3

Pomógł: 30 razy
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 1916
Wysłany: 2007-08-17, 14:42   

No to ja nie wiem po jakich ja sklepach chodzę, że sieję tą swoją torbą zdzowienie...albo to nie o torbę chodzi tylko mam coś między zębami :mrgreen:
 
 
majaja 
wybuchowa wredota


Pomogła: 52 razy
Dołączyła: 12 Cze 2007
Posty: 3450
Skąd: warszawskie Bielany
Wysłany: 2008-01-24, 06:28   

Możecie mnie oświecić, gdzie na workach na śmieci jest czas rozkładu? domyślam się że to któryś z tych znaczków, ale który i jak je czytać?
 
 
nitka 
SzumiąceWMózguLiście


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 20 Cze 2007
Posty: 3490
Skąd: Isle of Man
Wysłany: 2008-02-24, 12:33   

i ja i ja płuczę:)
wskrzeszam temat, ponieważ ciągle nowości dla mnie odkrywam. My segregujemy śmieci na papier, pet'y, szkło. na naszym osiedlu przy każdym śmietniku są 4 kontenery do segregacji, i przyjeżdża je opróżniać osobna firma. Dajmy na to, że mamy na osiedlu około 40 żółtych pojemników (plastik) i przerażające jest to, że ok 2-3 dni po opróżnieniu pękają one w szwach. Co by było, gdyby to wszystko szło się rozkładać? brrrrrrrr ja mam ciągle nadzieję, że to wszystko nie jest szopką, i wszystko jest reused :mryellow: swoją drogą brat F, który mieszka w nadleśnictwie Puszczy Zielonki segreguje, i o wiele mniej płaci za wywóz tych normalnych śmieci. a takie ze specjalnych kontenerów są wywożone bezpłatnie.
_________________
cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-02-27, 00:08   

kasienka napisał/a:
A ja dziś byłam w organicu, dwa razy i za każdym razem laska chciała mi pasztecik sojowy czy inne małe gówienko w siateczkę zapakować...

mi też...
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2008-02-27, 08:06   

Bo sprzedawczynie w organic market są najczęściej osobami przypadkowymi, nie znającymi się na eko i wege żywności a tym bardziej na ekologii. Doświadczyłam tego nie raz i jeśli mam wybór wolę u nich nie kupować.
 
 
Agniecha 


Dołączyła: 18 Cze 2007
Posty: 105
Skąd: Zamość
Wysłany: 2008-03-03, 22:45   

Mocno odświeże temat bo dopiero do niego dotarłam :) Ja i odpady hmmm jak szłam na swoje studia (ochrona środ.) to myślałam że to jest dobra droga żeby pracować w tym "śmierdzącym " interesie.Mocno próbowałam ale mi nie wyszło.
No ale nie o tym chciałam. Trochę pomogłam w mojej rodzinnej (tam gdzie się urodziłam) gminie wprowadzić segregację odpadów. Teraz ładnie działa co mnie cieszy. A u mnie w Zamościu walcze ciągle walcze z firmami segregującymi odpady nastawionymi wyłacznie na zysk. W Zamościu jest segregacja tzw. śmieci. Jest tzn. PET, szkło (kolor i bezbarwne) makulatura. Więc o co walcze o to żeby tzw plastik twardy (np. po chemii gospodarczej i opakowani np. po jogurtach też były przyjmowane) Nestety te nie sa opłacalne tak jak PET więc chodz firmy sortujące odpady mają ustawowy obowiązek je również segregować nie robia tego. Naszczęcie nie wszyscy tak robia tylko u mnie w Zamościu są takie dwie. Nie pomagało pisanie na nich skarg nasyłanie kontroli np z IOŚr (bo te pieprz.... urzędasy dbaja tylko o swoje d..y)
A jeśli chodzi o segregacje to faktem jest (byłam na wielu wysypiskach) że jest tam mnóstwo ludzi tzw. szperaczy którzy segregują odpady. (oczywiście te opłacalne np baterii nie ruszą)
Tak jak ktoś wyżej powiedział to co przesegregujemy w domach jest drugi raz sparawdzane na taśmie
Jeśli musicie wybrać pomiędzy kartonem TETRAPAKIEM a PETEM wybierzcie ten drugi bo jest szansa że zostanie zrecyklingowany ponieważ do kartonów ((takich co jest w nich mleko albo soki) potrzebna jest spacjalna rozrywarka pare lat temu było ich w Polsce chyba 3. Proces rozrywania kartonu jest strasznie nie opłacalny (potrzeba do niegoo dużo energii)
Baterie, jarzeniówki oddajemy do sklepów elektrycznych (powinni przyjąc mają taki obowiązek ) a jeśli nie chcą przeba ich dusic aby powiedzieli gdzie przyjmuja.
Leki przeterminowane
NIE WOLNO WYRZUCAć DO śMIECI!! Strasznie skażają glebę. Jeśli nie ma zbiórek w aptekach (a powinnny być przynajmniej raz do roku) to w ostateczności podkreślam w ostateczności do ubikacji. Chociaz ostatnio czytałam o niepłodnych rybach w USA bo hormonalny nie ulegaja rozkładowi w oczyszczalniach :roll:
O czymś jeszcze nie napisałam a o puszkach alu i metalowych ale to jak się powiesi koło śmietnika w mig znika :lol:
JAkby ktoś miał jakieś pytanie odnośnie odpoadów to śmiało jak znam odpowiedz na pewno udziele ;-)
 
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2008-03-04, 08:37   

Agniecha, czyli, że nie warto segregować w domu plastikowych pojemników np. po śmietanie, jogurcie bo i tak trafią na ogólne wysypisko, czy zawsze tak się dzieje, czy zależy to od firmy segregujacej? ja staram się segregować wszystko łącznie w torebkami foliowymi, opakowaniami po szamponie itp, a z Twojego postu wynika, że to syzyfowa praca :->
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-04, 10:11   

tetrapacków nie uznaję, stawiam na szkło.

a co do petów: istnieje powszechne przekonanie, że po te śmieci i tak przyjeżdża wspólna śmieciarka, ale ostatnio się zdziwiłam bo widziałam w szczecinie taką tyko do petów :) niestety ludzie i tak często wrzucają niewłaściwe śmieci :/
 
 
Agniecha 


Dołączyła: 18 Cze 2007
Posty: 105
Skąd: Zamość
Wysłany: 2008-03-04, 13:32   

dżo, zawsze warto !!zależy co masz napisane na kontenerach czy tylko PET czy poprostu plastik jeśli to drugie to oznacza że wrzucasz tam cały plastik (łącznie z torbami plastikowymi tzw. woreczkami)
Ja mimo przeciwności segreguje wszystko i wrzucam do kontenera na plastik (bo mam tak napisane) ale pod spodem śmieje się że małym druczkiem jest napisane zgniataj PET czyli że w domyśle woleli by widzieć tam tylko PET.
Zauważyłam że ludzie zaczęli wrzucać coraz wiecej różnorodnego plastiku co oznacza że w końcu będą zmuszone do odprowadzania i tego do recyklingu.
Co pewnien czas sprawdzamy która się juz przełamała i powiem że jedna odprowadza już folię powpoli małymi kroczkami.
pao, a u Was w Szczecinie są specjalne kontenery na reszte plastiku bo zrozumiałam, że macie specjalne pojemniki na PET
 
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2008-03-04, 14:30   

Agniecha napisał/a:
zależy co masz napisane na kontenerach czy tylko PET czy poprostu plastik
napisane jest plastik, czyli wszystko zostaje po staremu :-D , segreguję co się da :-D ,
z tym segregowanie to jest chyba podobnie jak z datkami dla żebrzących, dajemy bo chcemy pomóc nie wnikając na co dana osoba wyda (np. na alkohol), staramy się zrobić dobrze ale jak jest w rzeczywistości niewiadomo,
 
 
michał 
is the best


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 147
Skąd: Poznań
  Wysłany: 2008-03-04, 18:23   

Jak wynika z hxxp://www.environment.gov.au/settlements/publications/waste/plastic-bags/pubs/report-2002.pdf]raportu na temat toreb foliowych przygotowanego dla rządu australijskiego:

- 75% ludzi twierdzi, że używa powtórnie toreb foliowych z zakupów jako worki na śmieci
- inne badania wskazują, że 60% torebek foliowych jest używana ponownie jako worki na śmieci, opakowanie na lunch lub po prostu do robienia zakupów
- foliówki to jedynie ok. 0,2% odpadów stałych na wysypiskach śmieci
- choć foliówki rozkładają się przez wiele lat nie stanowią zagrożenia dla środowiska ze względu na swoją znikomą toksyczność
- produkcja foliówki zabiera do 40% mniej energii, wytwarza do 80% mniej odpadów stałych, do 72% mniej substancji wypuszczanych do atmosfery i do 90% zanieczyszczeń wody niż produkcja toreb papierowych
- w związku z małą wagą foliówk ich transport zużywa mniej paliwa, co również przekłada się na mniejsze zużycie zasobów naturalnych i mniejszą emisję gazów cieplarnianych

Nie wiem jak te liczby wyglądają w Polsce, pewnie podobnie. Nie taki diabeł straszny, jak go malują.
_________________
Oświecenie – złowrogi, destrukcyjny okres w historii, w którym zapoczątkowano ‘projekt’ dominacji nad naturą, stawiania rozumu nad przesądem i niechodzenia do kościoła. Wszystko to jest błędem, ale postmodernizm to naprawi.
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2008-03-04, 19:59   

Cytat:
pao, a u Was w Szczecinie są specjalne kontenery na reszte plastiku bo zrozumiałam, że macie specjalne pojemniki na PET

aha :)

są tez na plastik ogólnie ale tych jest mniej.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,39 sekundy. Zapytań do SQL: 12