wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Kiedy Wasze dzieci zaczęły mówić?
Autor Wiadomość
kłapouchy
[Usunięty]

Wysłany: 2009-02-22, 13:32   

a to stąd 50 proc miejsc przeznaczone dla absolwentów polonistyki... ale po tej specjalizacji w ramach studiów masz tytuł logopedy? bo na moim wydziale (też na uwr, ale kilka lat temu) specjalizacja nie dawała żadnych dodatkowych uprawnień.

[ Dodano: 2009-02-22, 14:31 ]
Wracając do tematu - dzięki za słowa pocieszenia i wskazówki jak stymulować dziecko do mówienia. Też jestem zdania, że Tomek ma jeszcze czas - nie ma jeszcze dwóch lat. Niestety też zauważam ten pęd do tego, żeby dziecko wszystko robiło jak najszybciej, co wcale nie jest fajne. Mam pytanie do specjalistów - jaki zatem jest wiek w którym należałoby udać się z niemówiącym dzieckiem do specjalisty - 3 lata - później, wcześniej? Tak aby nie być nadgorliwym, ale też nie przeoczyć czegoś ;)
 
 
arahja 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 1148
Skąd: brno
Wysłany: 2009-02-22, 14:44   

kłapouchy napisał/a:
a to stąd 50 proc miejsc przeznaczone dla absolwentów polonistyki...


Sęk w tym, że trakcie robienia tej specjalizacji, studenci nie są jeszcze absolwentami. Nie wiem, jak dokładnie to rozwiązano, bo nie interesowała mnie akurat logopedia. Świta mi, że nie mają od razu papierka, bo chyba nie ma w plan wpisanych praktyk, ale potem faktycznie może być tak, że sobie to uzupełniają na podyplomówce i "bezboleśnie" uzyskują tytuł.
(i już się nie odzywam, bo bezczelny off-top się robi ;) )
 
 
Mala_Mi 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 24 Cze 2007
Posty: 753
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-02-22, 21:48   

kłapouchy napisał/a:
Tymczasem moje dziecko tylko "mama" (które to słowo oprócz mamy oznacza też inne przyjemne rzeczy ), "tata", "baba", "dziadzia", "miii" (=miś) "ssiąssia" (= książka) plus odgłosy zwierzątek.

kłapouchy napisał/a:
Mam pytanie do specjalistów - jaki zatem jest wiek w którym należałoby udać się z niemówiącym dzieckiem do specjalisty - 3 lata - później, wcześniej?
kłapouchy, pytasz tak ogólnie, czy chodzi Ci o Twoje dziecko. Bo wg mnie (kolejna logopedka na forum ;-) ), z tego, co napisałaś wcześniej, Twoje dziecko nie jest "niemówiące".
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=982&postdays=0&postorder=asc&highlight=s%B3owniczek&start=175]Tutaj już odpisywałam Tobayashi na podobny temat, pozwolę sobie wkleić, bo nie chce mi się powtarzać drugi raz tego samego. Może znajdziesz coś, czego jeszcze nie odpisały Ci inne forumowe specjalistki ;-)

Cytat:
...warto, byś zaobserwowała najpierw kilka rzeczy.
Czy Tobiasz słyszy i rozumie to, co się do niego mówi (szczególnie wtedy, kiedy nie widzi twarzy mówiącego)?
Czy chętnie komunikuje się z otoczeniem, tj. czy wyraża swoje potrzeby, prosi o coś itp.?
Ile potrafi powiedzieć? Tu warto zrobić sobie taki słowniczek i zapisywać to, co mały mówi (nawet po swojemu), zapisywać nowe słowa i zwroty, może się wtedy okazać, że wbrew pozorom wcale nie mówi tak mało.
Jeśli Tobiasz słyszy, rozumie i nawiązuje kontakt z otoczeniem to wg mnie nie ma powodów do obaw. Chociaż, jeśli miałoby Cię to uspokoić, lepiej rzeczywiście pójść do logopedy.
Możesz też sprawdzić, czy nie ma zbyt krótkiego wędzidełka podjęzykowego, np. czy potrafi wystawić język i zakryć nim przynajmniej wargi.

Jeśli chodzi o ćwiczenia, to warto, tak jak pisała loika, nauczyć się różnych zabaw paluszkowych, wspomagają one rozwój mowy. Ćwiczenia narządów artykulacyjnych mogą być trudniejsze dla dwulatka, ale możesz na przykład dawać mu do wylizywania talerzyk i wymyślać w zabawie różne celowe ruchy języka, np. dotykanie kącików ust, "liczenie" zębów, wypychanie policzków, oblizywanie warg, poza tym kląskanie, cmokanie itp.
_________________
<img src="hxxp://by.lilypie.com/nRpup1.png" alt="Lilypie Kids birthday Ticker" border="0" /><img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/0KPJp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/66mjp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
kłapouchy
[Usunięty]

Wysłany: 2009-03-03, 19:01   

dzięki Mała Mi, ja w sumie też uważam, że nie mam podstaw do zmartwień - Tomek napewno i słyszy i całkiem dużo rozumie, pewnie niedługo się rozgada..
 
 
feminka 
mama Julianka

Dołączyła: 04 Wrz 2007
Posty: 175
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2009-11-02, 11:15   

Moje dziecko w wieku 20 miesięcy mówi już zdaniami prostymi. Dziecko kuzynki również. Obaj są chłopcami. Czy znacie niezawodne foremki jakieś konkretne opracowania, które potwierdzają lub obalają tezę, że chlopcy zaczynają mówić później?? Bo czytałam już w kilku artykułach w pismach dla rodzicow, że to jednak mit.
_________________
hxxp://www.maluchy.pl]

['] Marianek. 12 tc
 
 
kociakocia 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 05 Sty 2009
Posty: 4300
Skąd: Wawa
Wysłany: 2009-11-02, 12:06   

mojej póltorarocznicy raczej sie nie spieszy z mowieniem, mówi mama, tata, titi (kotka imię) i gada jak to ja mówię w tagalog ( filipiński język ) gada całymi chyba zdaniami, ale ni hu hu nie kumam o co chodzi :) muczy, rży, miauczy, szczeka, ale to własciwie na tyle z tego naszego polskiego gadania :roll: :lol:
_________________
MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam :)
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi®
 
 
PiPpi 
:)


Pomogła: 51 razy
Dołączyła: 07 Lis 2007
Posty: 1974
Skąd: wrocław
Wysłany: 2009-11-08, 22:37   

Moje dziecko rozgadało się w wieku półtora roku, w tej chwili mówi bardzo fajnie jest full kontakt, kiedy siada mówi, ze siedzi, kiedy widzi dym ulatujący się z komina mówi np. dym-pan-ogień, ogień perfekcyjnie, dym /dynia, miękko, czasem wychodzi i zamiast y, ogólnie jest fajnie z tym mówieniem :lol:

feminka, w połowie lat 60-tych były robione badania w Rosji, z nich wynika, ze chłopcy mówią później, no i mit obalony, bo wiarygodne są że hej ;-)
_________________
hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl]hxxp://www.fotosik.pl] hxxp://pierwszezabki.pl]
hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
 
renka 
mama sama

Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Sie 2007
Posty: 3354
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-11-08, 23:19   

A moja Fionka slimaczym tempem zaczyna dopiero wydawac z siebie jakies slowa, ktore w miare po polsku brzmia :-> Po angielsku zas juz od dluzszego czasu calkiem ladnie powtarzala proste slowa, polskich nie chciala ;-)
Ale jakos mi do tego nie spieszno, bo juz jedna niezla gadule mam :-P
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]

Ostatnio czytane:
1) HAWKINS P., Dziewczyna z pociągu
hxxp://bonito.pl/k-1098909-dziewczyna-z-pociagu
2) KRAJEWSKI M., Władca liczb
hxxp://bonito.pl/k-1318363-wladca-liczb
3) KRAJEWSKI M., Arena szczurów
hxxp://bonito.pl/k-1301314-arena-szczurow

 
 
gemi 
Matka Polka ;)


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 2460
Wysłany: 2010-01-26, 10:31   

bardzo ciekawy temat - do tej pory nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo mogą się różnić dzieci pod względem mowy. I że to wszystko to jest norma. Ja akurat mam małego gadułę - po mamie to ma. Od dawna na tapecie jest tata, mama, baba, dada. Teraz doszło dzidzi, tak, nie. Mi też się buzia nie zamykała a i dziś trudno mnie uciszyć. Gdybym miała drucik, to z całą pewnością byłabym radiem :lol:
_________________
"Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow)
 
 
zorro 


Pomogła: 43 razy
Dołączyła: 13 Lut 2009
Posty: 826
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-26, 11:41   

Też obalę teorię: mój syn przy pierwszych urodzinach powiedział 'kapcie' i rzucił mi je pod nogi, a potem już tylko lawina. Córka mówi 'ja ja ja' i 'maMA!'. Poza tym po marsjańsku całe potoki. Ma 20 miesięcy. Nikt jej nie rozumie. ;-)
_________________
hxxp://znak-zorro-zo.blogspot.com/]ZORRO pisze - czytaj!
 
 
devil_doll
[Usunięty]

Wysłany: 2010-01-26, 13:44   

moj syn po angielsku zaczal mowic (tak ze rozumialam w ok. poltora roku) po polsku dopiero zaczyna pojedyncze slowa . krotkie zdania tworzy albo po ang albo mieszanke a czasami mowi po swojemu ma swoje slowo lilabuuuuuuuu i ono oznacza jestem super zadowolony :lol: uzywa go czesto i namietnie. ja zaczelam mowic pelnymi zdaniami w wieku lat 3 a wczesniej gadalam w swoim jezyku :)
 
 
ajanna 

Pomogła: 75 razy
Dołączyła: 11 Cze 2007
Posty: 1651
Skąd: Barcelona
Wysłany: 2010-01-26, 23:22   

nasi chłopcy są obecnie wystawieni na wpływ 4 języków :shock: . Olafek nadal porozumiewa się głównie gestami i onomatopejami oraz własnym językiem, w którym rozmawia sam ze sobą z przyczyn oczywistych :lol: . Igorek natomiast namiętnie powtarza słowa we wszystkich 4 jęz jednak nie buduje z nich zdań. żeby było śmieszniej nazwy kolorów mówi tylko po ang. "co to jest?" pyta non-stop po hiszp. dużo słów zna też po polsku i kilka po katalońsku :lol: :shock:
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2010-01-26, 23:53   

ajanna, ciekawe jak się to u Twoich chłopaków uporządkuje tzn. który język bedzie ich ulubionym :)

Olaf zaczął mówic bardzo szybko, bo już przed skończeniem roku mówił pierwsze słowa oprócz mama i tata ze zrozumieniem. W chwili obecnej mówi całkiem skomplikowane słowa w obu językach i buduje zlepki dwuwyrazowe,czasami jakieś proste 3 wyrazy zestawi naraz. Wymawia nawet poprawnie r choć nie we wszystkich słowach. Bez problemu komunikuje się za pomoca języka.
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
Kat... 


Pomogła: 72 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 4347
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-27, 00:20   

Zygmunt ze zrozumieniem to naśladuje odgłosy zwierząt i mówi tu pokazując palcem. Nawet mama nie jest ze zrozumieniem mówione. Co ja mówię, jakie mówione? On mama potrafi tylko wyjęczeć :-) Ale widać, że dużo rozumie, wykonuje polecenia jak np "weź pieluchę i wyrzuć ją do śmieci". Nie musi mnie widzieć, już nic nie muszę pokazywać. Na słowo odkurzacz reaguje błyskawicznie, jest pod szafą w 3 sekundy i próbuje ją sam otworzyć (zabezpieczona) podskakując z ekscytacji :-D
Ja się cieszę, widać, że jest mądry ale do mówienia Mu nie spieszno. I całe szczęście :-)
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
nitka 
SzumiąceWMózguLiście


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 20 Cze 2007
Posty: 3490
Skąd: Isle of Man
Wysłany: 2010-01-27, 08:28   

YolaW napisał/a:

Olaf zaczął mówic bardzo szybko, bo już przed skończeniem roku mówił pierwsze słowa oprócz mama i tata ze zrozumieniem.
Antua też gada już trochę :)
mama, tata, nie-nie, ty-ty, lala, hej takie tam prościaki. Ostatnio doszły peppa i bejbi ;-)
Myślałam, że zacznie później, bo słyszy dwa języki, ale on ma dobry słuch i powtarza :)
_________________
cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2010-01-27, 21:39   

nitka, macie więc szansę na wczesne mówienie :) 2 języki w niczym nie przeszkadzają, na co Olaf jest doskonałym przykładem. U Olafa pierwszym słowem poza mama i tata było CAR! :)
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
martka 


Pomogła: 88 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 3822
Skąd: UK
Wysłany: 2010-01-27, 22:59   

moi mowią kilka podstawowych słów, poza tym masa gestów, onomatopei i własny język. ale za to potrafią powtórzyć zanuconą melodię bardzo sprawnie :-P
 
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2010-01-27, 23:37   

martka, muzyków młodych macie w domu :)
martka napisał/a:
poza tym masa gestów, onomatopei i własny język

między soba się dogadają to pewnie mają mniejsze ciśnienie na komunikację z dorosłymi :)
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
inka86 
mama 24h/dobę

Dołączyła: 29 Wrz 2013
Posty: 4
Wysłany: 2013-09-29, 11:14   

Dzieci rozwijają się bardzo indywidualnie. kłapouchy nie martw się. Moja córcia nie jest mistrzem przemówień, ale synek mojej znajomej ma skończone 2 latka i często mówi niewyraźnie. Ostatnio odkryłyśmy, że "tite" to pyszne :) Na wszystko przyjdzie czas, a teraz notuj te śmieszne słówka, by potem miło wspominać je razem z synem.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,23 sekundy. Zapytań do SQL: 12