wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Grahamki na zakwasie
Autor Wiadomość
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2009-03-08, 20:59   Grahamki na zakwasie

Grahamki na zakwasie

Zaczyn:
1 1/2 szklanki ciepłej wody
6 łyżek zakwasu pszennego
2 szklanki mąki grahama

Wymieszać składniki, przykryć, odstawić w ciepłe miejsce. Powinno podwoić swoją objętość.

Ciasto właściwe:
2 średnie ugotowane ziemniaki
2 łyżeczki soli
3 szklanki mąki grahama
3 łyżki oleju
mąka ziemniaczana

Wystudzone ziemniaki przecisnąć przez praskę. Dodać do zaczynu ziemniaki, sól, mąkę. Wyrabiać przez 10 minut ciasto, dodać olej, wyrabiać jeszcze kilka minut. Odstawić na ok. 10 minut. Ponownie krótko wyrobić, odstawić na kolejne 10 minut. Wysmarować blachę olejem, formować bułeczki (ręce obtaczać w mące ziemniaczanej), układać je na blaszce. Odstawić przykryte do wyrośnięcia. Piec w rozgrzanym piekarniku w temp. 200°C do chwili, gdy włożony w środek bułki patyczek będzie suchy, a spody lekko zrumienione. Z porcji wychodzi ok. 20 bułek.
Dzięki dodatkowi ziemniaków miękisz bułek jest wilgotny.

IMG_4904.JPG
Plik ściągnięto 1233 raz(y) 70,03 KB

Ostatnio zmieniony przez Ania D. 2009-05-17, 22:56, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-18, 18:34   

Aniu, bardzo się cieszę z Twojego przepisu. Bardzo chcę upiec bułki niesłodkie na zakwasie, bo moja córeczka nie chce jeść chleba. który piekę. Mam dwa pytania:
1. czy dwukrotne wyrobienie jest niezbędne (tzn. po 10 minutowym odpoczynku kolejne wyrabianie i znów odpoczynek). Próbuję maksymalnie upraszczać :-D
2. Czy próbowałaś też z innej mąki? Jestem ciekawa, czy wyszłyby z orkiszowej.
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2009-03-18, 19:14   

Gosiu, to dwukrotne wyrabianie nie jest konieczne. Z mąki orkiszowej wyjdą jeszcze lepsze bułki, ja takie bardzo lubię. Orkisz jest w ogóle doskonały do pieczenia na zakwasie, uważam, że najłatwiejszy chleb do pieczenia na zakwasie to właśnie jest orkiszowy.
Trzeba tylko pamiętać, że ciasto na zakwasie robi się po rośnięciu takie luźniejsze (nie ma tego w cieście drożdżowym), więc gotowe ciasto na bułki nie powinno być luźne, bo bułki się rozleją (ale smaczne będą i tak :-P ).
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-18, 19:26   

Dziękuję Aniu za szybka odpowiedź i dodatkowe rady. Upiekę w najbliższych dniach i zdam relację :-D
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2009-03-18, 19:28   

Bardzo jestem ciekawa Twojej relacji :-)
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-20, 20:35   

Zrobię w przyszłym tygodniu, jak zjemy chleb upieczony wczoraj. Zrobię z samej orkiszowej mąki albo pszenno(razowo)-orkiszowej. Bardzo jestem ciekawa, jak będzie z ilością mąki w przypadku bułeczek. Czy do mąki orkiszowej też dodać ziemniaki?
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2009-03-20, 21:43   

Ja bym dodała przy mące mieszanej, ale nie jest to konieczne w przypadku samego orkiszu, chociaż można. Robiłam też takie bułeczki orkiszowe i tam już nie dawałam ziemniaków (bo tak było szybciej :-P ).
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2009-03-23, 16:57   

czy zakwas musi być pszenny (czy można użyć żytniego???)
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2009-03-23, 21:07   

Nie musi być pszenny, można każdy zakwas "przekwalifikować" dodając pszenną makę.
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2009-03-23, 22:03   

Aniu, dziś kolejny raz piekę Twoje bułeczki (Jagula, właśnie na żytnim zakwasie, bo mam tylko taki), są po prostu genialne!
dzięki za przepis :)

przy okazji, co się dzieje z Twoją książką? Wciąz na nią czekam :)
_________________

 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-24, 19:30   Re: Grahamki na zakwasie

mam jeszcze kilka pytań:
1. czy konsystencja zaczynu ma być taka sama jak w przypadku chleba?
2.
Ania D. napisał/a:
Wymieszać składniki, przykryć, odstawić w ciepłe miejsce. Powinno podwoić swoją objętość.

Czy to ciepłe miejsce, to ma byc temperatura pokojowa, czy wyższa (np. piekarnik z żarówką)?
3. Jak długo trwa to pierwsze rośnięcie (mniej więcej)? Czy tyle samo, co w przypadku chleba (u mnie ok. 3 godzin)?
4. Jak bardzo powinny urosnąć bułeczki przed wstawieniem do piekarnika?
5. Czy mogą wyrastać w temp. pokojowej, czy ocieplonym piekarniku?
6. Jak długo mniej więcej trwa takie wyrastanie?
7. Jak długo trwa pieczenie?

Wiem, że wiele zależy od mąki, temperatury, itp., ale muszę jakoś zaplanować to pieczenie.
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2009-03-24, 21:01   

Bodi, super :-D
Ksiązka - skończyłam korektę, teraz czas na wszystkie sprawy techniczne.
1.Gosia, u mnie ciassto chleb ma luźną konsystencję, taki gęsty budyń (piekę w keksówkach), bułki robię z gęstszego ciasta. Najbardziej lubię robić z orkiszu, bo jest bardzo plastyczny i łatwy w obróbce i smaczny w gotowym wypieku.
2. To ciepłe miejsce to może być temperatura pokojowa, ja najbardziej lubię, jak wyrasta mi ciasto właśnie w takiej. Można trzymać w pobliżu garnka z gotującą się wodą, można w piekarniku z żarówką.
3. Nie da się dokładnie okreslić czasu rośnięcia, ale można przyjąć, że ok. 3 godzin.
4. Ja trzymam je do chwili, aż prawie podwoją swoja objętość, tak mniej więcej.
5. U mnie wyrastają w zimnym piekarniku.
6. Wyrastanie trwa różnie, w przypadku wyrobów na zakwasie nie da się tego określić dokładnie. Piekłam dziś te bułki i rosły godzinę, ale bywa, że trzeba więcej czasu.
7. Piekę ok. 30-45 min. U mnie podstawą jest to, by spód był zarumieniony, sporadycznie sprawdzam też patyczkiem, powinien być suchy.
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-24, 21:33   

Wielkie dzięki Aniu, planuję pieczenie na jutro :-D
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2009-03-24, 22:59   

:-D
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-25, 20:16   

To ja się chyba zgłoszę na korepetycje do Ciebie Aniu. Upiekłam bułeczki, ale udały się nie za bardzo (taki mały eufemizm :mryellow: ). Zrobiłam z samej mąki orkiszowej, bez ziemniaków. Początek był niezły, zakwas ładnie mi wyrósł. Po dodaniu mąki i soli i wyrobieniu uzyskałam bardzo gęste i twarde ciasto, dodałam trochę wody, ale nie za dużo, bo nie wiedziałam, jaka dokładnie ma być konsystencja. Dodanie oleju za wiele nie pomogło. Wyrobiłam wg przepisu, tzn. 2 razy. Ciasto było jak plastelina, która trochę poleżała w sklepie :lol: . Wstawiłam bułki do piecyka z żarówką. Bułki rosły 3 godziny, ale widziałam, że i tak to takie słabe rośnięcie. Właczyłam piekarnik, tak żeby podrosły jeszcze w trakcie nagrzewania (tak robię z chlebem). Piekłam ok. 30 minut. Są takie dość gęste, mało puchate (w porównaniu z chlebem). Myślę, że tym razem ciasto wyszło za gęste, pewno drugi raz wyjdą lepiej. Pewno bym się strasznie zmartwiła po kolejnej klapie, ale na szczęście chleb wychodzi mi rewelacyjnie i to od pierwszego bochenka.
Zastanawiam się jeszcze, czy nie dałam za mało akwasu - dałam płaskie łyżki, czy to dobrze?

bulka.jpg
Plik ściągnięto 1118 raz(y) 96,33 KB

 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2009-03-27, 19:29   

Gosiu, jesli ciasto było bardzo twarde i gęste, jak piszesz, to produkt finalny zawsze jest zbity. Podobnie jest z chlebem, jak robi się z bardzo zwartego ciasta (myslę o razowej mące), to chleb będzie jak kamień. Ciasto powinno być zwarte, ale nie bardzo gęste. To trzeba wyczuć, jak będzie luźne, to bułki się rozjadą. Im twardsze ciasto, tym bułki będą bardziej zwarte.
Ja daję więcej zakwasu, tyle, ile jest w przepisie.
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-27, 19:40   

Chyba po raz pierwszy miałam za dużo mąki :mryellow: . A tak na serio - czy powinnam była dodać wody, jak się zorientowałam, że ciasto takie strasznie gęste? U Ciebie w przepisie nie ma wody dodawanej do ciasta, ale to chyba jedyny sposób, żeby uratować bułki. Albo może dodawać mąkę po trochu? Chociaż to trudno, bo ciasto zmieniło konsystencję w trakcie wyrabiania.
Nie rozumiem odpowiedzi w sprawie zakwasu - czy odmierzać zakwas płaskimi łyżkami, czy czubatymi?
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2009-03-27, 20:07   

Gosiu, rzeczywiście, nie podałam ilości wody, przepraszam. nie mam tego też w oryginalnym przepisie, musiało mi to gdzieś wylecieć. Postaram się zrobić grahamki i dokładnie odmierzę ilość wody. dodanie wody na pewno poprawiłoby sytuację. Zakwas odmierzam łyżkami takimi przeciętnymi, nie płaskimi, raczej ze średnią górką. Nie staram się, by były koniecznie kopiaste, takie, ile się nabierze. Ale problemem tu był brak wody, której nie dopisałam :->
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-27, 21:49   

Zdziwił mnie ten brak wody, bo do chleba dodaję, ale pomyślałam, że bułki to insza inszość :mrgreen: Zresztą jak robiłam bułki drożdżowe, to ciasto było też dość gęste (ale nie aż tak bardzo) i wyszły bardzo dobre. Cieszę się, że juz wiadomo, dlaczego nie udały mi się bułki orkiszowe. Mam nadzieję, że znajdzie się też odpowiedź odnośnie moich problemów ze słodkimi wypiekami.
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2009-03-28, 07:38   

gosia_w, mimo Twojego niezadowolenia bułeczki wygladają bardzo smakowicie,
pisałaś wcześniej, że córka nie chce jeść domowego chleba, a może zjadałaby taki z opiekacza? osobiście bardzo lubię mój kilkudniowy chleb opiekany, smakuje znacznie lepiej,
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-28, 15:23   

Bułki wyglądają nienajgorzej, ale sa dość zbite... A z opiekaczem to fajny pomysł, bo moja córeczka lubi chrupkie rzeczy. Dziękuję, dżo. Co prawda nie mam opiekacza, ale może na suchej patelni teflonowej też się uda? albo z odrobina oliwy? Ja sobie robie takie grzanki - jak chlebek jest już mało świeży kładę na patelnię z odrobiną oliwy. Wtedy robi się przepyszny.

[ Dodano: 2009-03-31, 20:57 ]
Tym razem się pochwalę. Upiekłam dzisiaj bułki orkiszowe i się udały! Robiłam z połowy składników, dodałam do ciasta pół szklanki wody. To było trochę za dużo, dodałam dodatkowo 3 płaskie łyżki mąki. Następnym razem dam mniej wody, bo bułeczki wyszły trochę za płaskie. Ale bardzo smaczne. I takie ładne w środku jak chleb (tzn. z takimi dziurkami, jak trzeba). Dziecię zjadło na kolację i pochwaliło, że pyszne bułeczki. Ale zobaczę, jak będzie dalej, bo chleb za pierwszym, drugim i nawet trzecim razem jej smakował. A od tego czasu mówi: poproszę taki z piekarni :-/

bulka orkiszowa.jpg
Plik ściągnięto 1043 raz(y) 100,79 KB

 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2009-04-01, 19:39   

Gosiu, cieszę się, że się udały.
Ja robiłam te grahamki kilka dni temu, mam zdjęcie, ale czekam na lepsze dni, żeby mąż je wrzucił do kompa. Moje uwagi są takie: przepis, który podałam, jest dobry. Nie brakuje tam wody, ilość składników jest odpowiednia do mąki grahama. Jeśli dajemy inną mąkę (czyli np. orkiszową, jaką Ty dałaś, czy pszenną 2000) czy też mieszankę mąk, to ilość raczej trzeba dopasować do tej mąki, dać jej więcej lub mniej - ja podałam proporcje do mąki grahama. Nie trzeba dawać więcej wody w tym przepisie, jeśli dajemy taką mąkę, jaka tam jest. Pierwsze ciasto jest bardzo luźne, w drugiej fazie wody już nie dajemy. gotowe ciasto jest początkowo twardawe, po odpoczynku i następnym wyrobieniu robi się luźniejsze, nieco luźniejsze, niż na pierogi. Taka konsystencja jest najlepsza. Trzymałam się ściśle przepisu, nic nie zmieniałam. Jak mąż przegra zdjęcia, wrzucę fotkę. Są ładnie puchate i lekkie.
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-04-01, 20:20   

Aniu, bardzo dziękuję. Bardzo mi pomagają Twoje rady, dziękuję też, że zrobiłaś te bułeczki. Teraz już wszystko jasne - mąka orkiszowa (oraz brak ziemniaków) wpływają dość istotnie na konsystencję ciasta. Jak pisałam, poradziłam sobie ostatnio tak, że dodałam wody na drugim etapie, ale faktycznie można po prostu dodać mniej mąki. Faktycznie ciasto po odpoczynku staje się luźniejsze - przed samym ulepieniem bułeczek dodałam mąkę.
Będę dalej eksperymentować, ponieważ bardzo mi zależy, żeby moje dziecko jadło pieczywo domowe, a nie kupne (co prawda w naszej piekarni jest smaczny chleb i bułki, z dodatkiem mąki orkiszowej i z różnymi ziarnami i pestkami, ale napewno nie jest na samym zakwasie).
Aha - jeszcze nigdy nie robiłam pierogów, więc ja akurat nie wiem, jaką konsystencję ma ciasto na pierogi. Ale też bardzo chcę zrobić, ponieważ moje dziecko lubi pierogi, a ja znów wolę, żeby były to pierogi domowe.
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2009-04-01, 20:48   

gosia_w napisał/a:
nigdy nie robiłam pierogów, więc ja akurat nie wiem, jaką konsystencję ma ciasto na pierogi.

To Ci w takim razie dobrze wytłumaczyłam z tą konsystencją ciasta :mryellow:
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-04-02, 15:26   

Następnym razem planuję upiec grahamki, czy jest szansa, żeby się udały bez ziemniaka? Moje dziecko odmawia jedzenia ziemniaków, więc nie gotuję, bo nie chce mi się gotować osobno.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,44 sekundy. Zapytań do SQL: 14