wegedzieciak.pl

[bajka]

Zostałam dziś zapytana(jako lekarz ) przez znajomą- czy jeśli pierwszą tabletke antykoncepcyjną kolejnego opakowania przyjęła nie do 7 dniowej przerwie, tylko jeden dzień później i miała stosunek już biorąc te tabletki z nowego opakowania, to istnieje ryzyko by była w ciąży? Spojrzałam w ulotki itp i widzę, ze ryzyko istnieje chyba? Czy któraś z was wie coś tez o tym? Niby większe ryzyko, gdy ma sie stosunek w tej przerwie i nie weźmie się 8 dnia tabletki...ale gdy się spóźni z braniem nawet o 1 dzień, to jest to traktowane jako pominięcie i chyba trzeba się zabezpieczać dodatkowo. Napiszcie coś, bo ja to teraz umysły lecze a nie rozrodczością i anty- się zajmuję

[Jagula]

powinna się dodatkowo zabezpieczyć

[bajka]

...hmmm, a jesli juz współżyła bez dodatowego zabezpieczenia?

[Jagula]

na dwoje babka wróżyła a tak serio - to nie mam pojęcia jakie jest prawdopodobieństwo, ale nie panikowałabym chyba zajście w ciążę aż takie proste nie jest

[isadora]

Ja myślę, że ryzyko jest, ale raczej powinno być ok. Często jeśli przez dłuższy czas bierze się tabletki, to nawet po odstawieniu przez jakiś czas nie pojawia się jajeczkowanie (choć czasem bywa odwrotnie... )

[biechna]

Poszłam kiedyś w identycznej sytuacji na Polną poradzić się lekarzy i odesłali mnie do domu zapewniając, że "ryzyko jest tak absolutnie minimalne, że go nie ma"

[bajka]

haha, no tak, ja jestem przykładem na to, ze jajeczkowanie pojawia się od razu po odstawieniu tabletek...raczej moja Gabi jest przykładem chodzącym
biechna, dzięki. Czyli przekażę kumpeli w takim razie, żeby nie panikowała, tak? W końcu lekarze z Polnej... Bo ona już chciała dziś receptę na Postinor czy coś w tym stylu (ciąża absolutnie niewskazana)...to nie ma go brać w takim razie? Dobrze, bo tam to jakaś końska dawka hormonów...

[Jagula]

[Kat...]

[Lily]

[bajka]

[biechna]

bajka, ja poszłam właśnie po tego typu receptę, cała spanikowana, bo zaczęłam brać nowy listek o dobę później, pochrzaniły mi się daty i lekarze odesłali mnie uspokajając zupełnie. Ale może nie bez znaczenia jest jakie to pigułki? Ja bym uderzyła do gina na jej miejscu, choć wg mnie ryzyko jest naprawdę minimalne. Ale żeby potem na mnie nie było!

[Kat...]

[Jagula]

[Lily]

[Kat...]

[Jagula]

Sześc miesięcy po urodzeniu pierwszego dziecka moja koleżanka stwierdziła,że pora się odchudzić- bo zamiast się obkurczać zaokrąglała się...stosowała - pod okiem jakiegoś fitoterapeuty- ziołowa kurację odchudzającą ...a jakis czas potem wybrała się do ginesia a tu niespodzianka urodziła śliczna i zdrowa córkę

[ Dodano: 2009-03-28, 22:08 ]

[Kitten]

Ech... . ja mialam raz podobnie - zdarzyły mi się wymioty chyba w trzeciej dobie od rozpoczęcia opakowania. Zdążyłam już oznajmić G., że prawdopodobnie będzie tatusiem , ale gin. uspokoiła mnie, że na 99% nic nie będzie, I nie było

A ta koleżanka od zielarza, chyba nie przeczytała ulotki przy tabletkach . Na każdej jest wyraźnie napisane, że nie można równolegle stosować środków przeczyszczających. Btw, czytałam gdzieś, że dziurawiec też obniża skuteczność. I ostropest. . ja, na wszelki wypadek, z ziółek pijam tylko melisę

Zresztą, miałam okres wyluzowania się i zaufania tabletkom, ale teraz jakoś mi przeszło... I znów biedny G. musi kupować gumki

[ Dodano: 2009-03-29, 00:24 ]
A tego 7 miesiąca też nie umiem sobie wyobrazić . Przecież wtedy ma się już spory brzuch? A co z krwawieniem w trakcie?

[Izzi]

[isadora]

Ja też ufam pigułkom. Trzeba tylko uważać przy wymiotach, biegunce no ze spożyciem alkoholu, bo też obniża skuteczność

[Capricorn]

lekko kontynuując ot moja koleżanka w liceum o własnej ciąży dowiedziała się jakiś miesiąc przed porodem. Z tym, że ona przestała miesiączkować na czas ciąży, z tym, że niespecjalnie to zauważyła, i niespecjalnie też się tym przejęła. Właściwie to jej matka zaczęła dochodzić, dlaczego córka podpasek nie używa.

Dziewczyna naprawdę nie wpadła na to, że to ciąża, jeździła na zawody sportowe itd. Na nasze pytania już po urodzeniu małej, np. czy nie czuła ruchów dziecka, odpowiedziała: "a, coś tam czułam, myślałam, że mi w brzuchu burczy!" Urodziła jakoś krótko po swoich 16 urodzinach.

[sylv]

dobry temat, byłam ostatnimi czasy wieczorami tak zajechana, że pochrzaniłam w ostatnim tyg. poprzedniego opakowania (2 na raz, 1 dzien wczesniej skonczylam, ale oczywiscie zapomnialam zrobic przerwe 1 dzien krotsza) a teraz w 1 tyg. zapomnialam 1 tabsa.
tak więc nie wiem, co z tego będzie
D. ze stoickim spokojem stwierdził: "no cóż, 3 pokoje są, najwyżej zamiast biura będzie dziecinny".
totalnie się nie przejmuję, w każdym razie, a od 3 dni jest mi niedobrze co rano
(mam wrażenie, że jak dostanę okres, poczuję nutkę żalu.. )

[biechna]

sylv,

A to pamiętacie? hxxp://fakty.interia.pl/news/urodzila-dziecko-nie-wiedzac-ze-jest-w-ciazy,1126955

[maryczary]

[Izzi]

hehe właśnie mi się przypomniało, że dziś rano zapomniałam