wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Dieta wege - jak zacząć? Porady dla początkujących
Autor Wiadomość
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2013-11-25, 14:48   

akowal napisał/a:
Jak przechodzisz na wege to rób to powoli, stopniowo
Albo: nie ma kompromisów, jest decyzja, jedno cięcie. To sprawdziło się u mnie :)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
margrete 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 23 Sie 2009
Posty: 81
Skąd: stan umysłu Podlasie
Wysłany: 2013-11-25, 16:52   

Lily napisał/a:
akowal napisał/a:
Jak przechodzisz na wege to rób to powoli, stopniowo
Albo: nie ma kompromisów, jest decyzja, jedno cięcie. To sprawdziło się u mnie :)


U mnie też raczej ta droga. Zwłaszcza w rezygnacji z nabiału się sprawdziła. Nosiłam się z tym, myślałam i wiedziałam, że mleko jest niezdrowe, ale nie mogłam sobie wyobrazić jak będę żyć bez zapiekanego żółtego sera :oops: A pewnego dnia wywaliliśmy z mężem nabiał z lodówy i już. Teraz sklepowa lodówka z nabiałem potrafi mi śmierdzieć.
_________________
hxxp://wildgardensoap.blogspot.com/
hxxp://maiguziki.blogspot.com/
 
 
any_any 


Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 175
Skąd: Dolny Śląsk
Wysłany: 2013-12-24, 00:11   

u mnie była decyzja - dawno temu, że nie będę jeść mięsa i zobaczymy, jak długo wytrwam. wytrwałam do dziś ;-)

przede wszystkim - zastępować mięso, zaprzyjaźnić się ze strączkami i orzechami, pokochać owsianki, świeże warzywa i owoce (jeśli ktoś jeszcze nie kocha).
i nie zmuszać się do niczego - a w chwilach słabości tłumaczyć sobie: nie wszystkiego trzeba w życiu spróbować - tak często tłumaczyłam znajomym, gdy podpytywali mnie czy nie mam ochoty na taki czy inny smakowity ich zdaniem kawałek mięsa. jest tyle fajnych rzeczy do zrobienia - nie tylko do zjedzenia ;-)

pamiętam jak dziś, że nie wierzyłam, że mięso będzie mi po prostu śmierdzieć. a dziś lodówki z mięchem w markecie omijam szerokim łukiem, w Niemczech w markecie było cięzko - bo tofu leży tam między mięsem..[/b]
 
 
emiwa 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 02 Sie 2010
Posty: 187
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2014-01-02, 16:13   

Hmm, a może w tym wątku :) od 22 lat jestem wegetarianką, z czego ostatnie 4 na diecie wegańskiej, ale może to posłuży niezdecydowanym za dobry przykład: zrobiłam ostatnio analizę składu ciała i mam 38% masy mięśniowej (norma dla kobiet 25-30%), a masy kostnej mam dużo ponad normę :)
_________________
<a href="hxxp://alterna-tickers.com"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/2/2hbacmdo4.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
natalaa 

Dołączyła: 31 Lip 2014
Posty: 4
Wysłany: 2014-08-26, 14:08   

Dziękuję za ten wątek, a zwłaszcza za początkowe jego posty. Od zawsze lubiłam kasze - a nawet nie wiedziałam, że można z nimi robić tyle wariacji żywieniowych:)
Do napisania tutaj skłonił mnie ostatni post - i info o masie kostnej. A mam osteoporozę co mam łykać wapń w tabletkach do końca życia?
Nie jestem wege, ale coraz częściej o tym myślę. Fakt, jadam sporo mięsa, po kilku dniach diety bezmięsnej czuję coś, co nazywam "rzutem" - tzn. mój organizm domaga się choć plasterka mięsa. Czy można coś na to poradzić?
 
 
moony 
wyjątek od reguły


Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 3740
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2014-08-26, 15:28   

Jak z cukrem - przetrzymać.
_________________
mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl
 
 
Maple Leaf 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 23 Lut 2012
Posty: 952
Skąd: Calgary
Wysłany: 2014-08-26, 18:32   

moony napisał/a:
Jak z cukrem - przetrzymać.

Dokładnie. A na trudniejsze chwile zaopatrzyć się w jakieś sojowe parówki czy chociaż wędzone tofu.
 
 
Poli 


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 07 Mar 2011
Posty: 1315
Skąd: Dania
Wysłany: 2014-08-27, 08:53   

natalaa jesli masz stwierdzona osteoporoze to musisz przyjmowac lekarstwa na zatrzymanie wyplukiwania wapnia z kosci i poprawe gestosci.
Sama suplementacja wapnem nie rozwiaze tutaj problemu. Poniewaz tu chodzi aby wapno wchlonelo sie w kosc, a nie w zyly czy miesnie, a tak sie dzieje glownie :roll:

Wiec nalezy suplemetowac caly zestaw aby wapno wchlonelo sie w kosc, a to jest : wapno+ magnez+ d3+ K2 ;-) .
_________________

 
 
jaskrawa 

Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 21 Lip 2011
Posty: 2217
Skąd: Międzyborów
Wysłany: 2014-08-27, 16:27   

natalaa napisał/a:
Fakt, jadam sporo mięsa, po kilku dniach diety bezmięsnej czuję coś, co nazywam "rzutem" - tzn. mój organizm domaga się choć plasterka mięsa. Czy można coś na to poradzić?

W chwilach głodu jedz tłuste i słone :) . Jajecznicę z podsmażoną cebulką :D (zakładam, że na weganizm od razu nie przechodzisz), jakieś placki, kotlety z kaszy - dobrze doprawione. Kiedyś nasza koleżanka euridice ( hxxp://matkaweganka.blogspot.com ) wrzuciła na swój blog rewelacyjny pomysł na spaghetti "bolognese" - z tym że zamiast mięsa dała lekko zmieloną kaszę gryczaną. Uwielbiam to danie!
Ja gdy przeszłam na wegetarianizm zażerałam się serem żółtym, ale przy osteoporozie to raczej nie polecam. Podobno im więcej mlecznego nabiału tym gorzej dla kości, zwłaszcza, jeśli minie się już trzeci krzyżyk i coraz trudniej ten wapń się przyswaja.

A tofu najprościej zrobić a'la schabowy - ja robię tak - panierka z jaja i buły - podsypana przyprawą złoty kurczak :mrgreen: (nie ma w tej mieszance nic poza naturalnymi przyprawami, żaden tam glutaminian czy wegeta) - obtaczam nią plastry (nie grubsze niż 1 cm, a najlepiej cienkie na pół cm) tofu i smażę do zazłocenia. Proste i nieźle "udaje" mięsne kotlety.
Tofu smażę też pokrojone w kostkę - podlewając porządnie sosem sojowym i sokiem z cytryny. Smażę aż się zarumieni. Jak się do smażenia doda rozdrobniony ząbek czosnku to ma "kiełbasiany" smaczek i aromat :mrgreen:
Na grilla szaszłyki z tofu i warzywami.
_________________
hxxp://dzieciory.pl]dzieciory.pl - trochę niecenzuralny blog o dzieciorach
--
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
ropuszka 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 17 Maj 2012
Posty: 576
Skąd: Wro / B-c
Wysłany: 2014-08-27, 23:35   

jaskrawa napisał/a:

W chwilach głodu jedz tłuste i słone :)


też polecam ten sposób. :mrgreen:
 
 
justyna91

Dołączył: 16 Lis 2021
Posty: 1
  Wysłany: 2021-11-16, 21:57   Nosidełko

Cześć! Poszukuję nosidełka dla mojej córeczki Elizy. Zależy mi na tym aby było ono solidnie wykonane, tak aby mała była w nim bezpieczna i żebym ja nie musiała się martwić, że coś jej się stanie. Córeczka ma 5 miesięcy i jest bardzo ruchliwym dzieckiem. Przeglądając oferty w internecie do oka wpadły mi te nosidełka hxxps://doux-doux.pl/pl/nosidla-ergonomiczne-dla-dzieci-z-motywem-65. Nie jestem jednak do końca pewna jak z ich jakością, dlatego będę bardzo wdzięczna za każdą opinię i poradę ;-)
  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,24 sekundy. Zapytań do SQL: 12