wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
mundurki cd
Autor Wiadomość
Izzi 


Pomogła: 55 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2602
Wysłany: 2007-07-31, 18:20   

Capricorn napisał/a:
a jaką Ty masz "taką fryzurę", hę? ;-)
skołtunioną nieco bardziej niż reszta kadry :lol: :lol:
hxxp://imageshack.us]
_________________
<img src="hxxps://lbym.lilypie.com/fdt4p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lb2m.lilypie.com/0MBlp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lbdm.lilypie.com/7qwZp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />

<img src=hxxp://www.pustamiska.pl/images/banner3.png border=0 alt="PustaMiska - akcja charytatywna"> hxxp://pustamiska.pl]KLIK;)
 
 
bojster 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 2847
Skąd: Neverwhere
Wysłany: 2007-07-31, 18:26   

Izzi napisał/a:
Capricorn napisał/a:
A za dwie chwile przyjdzie ktoś, kto zabroni mi przychodzić do pracy w glanach.
Na pewnym kursie metodologicznym pani pedagog zadziwiła się ogromnie, że jakiś dyrektor przyjął mnie do pracy z taką fryzurą?! Ciekawe, czy pan Gje zatrudniłby mnie? (hii ale rym :lol: )


Hehe, ostatnio miałem ciekawą rozmowę w dziekanacie – akurat się odwróciłem żeby wychodzić, a tu głos dobiega:
[Kierowniczka] – O matko, że też pan takie długie włosy nosi!
[Ja] – Przyjęli mnie z takimi do pracy, więc zakładam, że mogę je nosić. ;-)
[Dziekan] – No ja nie mam nic przeciwko.
[Kierowniczka] – Ale mnie by się nie chciało ich czesać.

;-)
_________________
<img alt="suwaczek" height="60" width="400" src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-6666.png">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-46027.png" border="0" height="60" width="400">
 
 
Izzi 


Pomogła: 55 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2602
Wysłany: 2007-07-31, 18:27   

bojster napisał/a:
[Kierowniczka] – Ale mnie by się nie chciało ich czesać.

;-)
:lol: czyli pani kierowniczka nosi dredy? :lol: :lol:
_________________
<img src="hxxps://lbym.lilypie.com/fdt4p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lb2m.lilypie.com/0MBlp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lbdm.lilypie.com/7qwZp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />

<img src=hxxp://www.pustamiska.pl/images/banner3.png border=0 alt="PustaMiska - akcja charytatywna"> hxxp://pustamiska.pl]KLIK;)
 
 
bojster 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 2847
Skąd: Neverwhere
Wysłany: 2007-07-31, 18:32   

Izzi napisał/a:
:lol: czyli pani kierowniczka nosi dredy? :lol: :lol:


Nie, ale krótkie włosy ma.
_________________
<img alt="suwaczek" height="60" width="400" src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-6666.png">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-46027.png" border="0" height="60" width="400">
 
 
Izzi 


Pomogła: 55 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2602
Wysłany: 2007-07-31, 18:33   

bojster napisał/a:
Nie, ale krótkie włosy ma.
ahtak! To wszystko tłumaczy.
_________________
<img src="hxxps://lbym.lilypie.com/fdt4p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lb2m.lilypie.com/0MBlp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lbdm.lilypie.com/7qwZp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />

<img src=hxxp://www.pustamiska.pl/images/banner3.png border=0 alt="PustaMiska - akcja charytatywna"> hxxp://pustamiska.pl]KLIK;)
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2007-07-31, 19:27   

Izzi, fryzurę masz przecudnej urody, avatar tego nie pokazuje w pełni.

Mój dziewięciolatek ma takie pióra:



;-)
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
Azja 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 383
Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-07-31, 19:54   

Cytat:
skołtunioną nieco bardziej niż reszta kadry

fajną masz fryzurkę :-)

Capricorn napisał/a:
Mój dziewięciolatek ma takie pióra:

o rety, jakie piękne włosy....moja córcia już nie ma takich loków...I co, spina włosy w szkole?
_________________


hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2007-07-31, 19:59   

Nie, nie spina, nosi rozpuszczone. Kiedys słuchałam tekstów typu: "no ale jak pójdzie do szkoły, to chyba zetniecie?" Teraz z kolei: "nauczycielskie dziecko, i taaaaakie włosy..."
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
Azja 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 383
Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-07-31, 20:02   

Capricorn napisał/a:
Teraz robię swetry również dla swoich dzieci.

A ja też bym chciała takie robione swetry!!! Capricorn co Ty na to? Zrobiłabyś?
_________________


hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
 
Izzi 


Pomogła: 55 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2602
Wysłany: 2007-07-31, 20:08   

Capricorn ale PRZYSTOJNIAK :-D :-D super fryz! Jak będę miała kiedyś syna to mam nadzieję, ze odziedziczy włosy po tacie :-P

Capricorn napisał/a:
"no ale jak pójdzie do szkoły, to chyba zetniecie?"
a ja słyszalam "no ale jak już pójdziesz do pracy to zetniesz?" :lol:
_________________
<img src="hxxps://lbym.lilypie.com/fdt4p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lb2m.lilypie.com/0MBlp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lbdm.lilypie.com/7qwZp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />

<img src=hxxp://www.pustamiska.pl/images/banner3.png border=0 alt="PustaMiska - akcja charytatywna"> hxxp://pustamiska.pl]KLIK;)
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2007-07-31, 20:09   

Azja napisał/a:
Capricorn napisał/a:
Teraz robię swetry również dla swoich dzieci.

A ja też bym chciała takie robione swetry!!! Capricorn co Ty na to? Zrobiłabyś?


of kors. z dziką rozkoszą, naprawdę. Mam czas do końca sierpnia, no, połowy września. Trochę pokazywałam moich produkcji w "talentach forumowiczów". Lubię wzory strukturalne, warkocze w najróżniejszych kombinacjach. I gruuubą włóczkę, duże oczka. Ale dostosuję się do (prawie) kazdego zamówienia. Czekam na info ze szczegółami.
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
Azja 


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 383
Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-07-31, 20:19   

Cytat:
of kors. z dziką rozkoszą, naprawdę.

To super!!! :lol: Na priva pogadamy, coby nie robić off topicu... ;-)
_________________


hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
 
bojster 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 2847
Skąd: Neverwhere
Wysłany: 2007-07-31, 20:32   

Izzi napisał/a:
Capricorn napisał/a:
"no ale jak pójdzie do szkoły, to chyba zetniecie?"
a ja słyszalam "no ale jak już pójdziesz do pracy to zetniesz?" :lol:


Skąd ja to znam... ;-)
_________________
<img alt="suwaczek" height="60" width="400" src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-6666.png">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-46027.png" border="0" height="60" width="400">
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2007-07-31, 21:07   

Capricorn napisał/a:

Mój dziewięciolatek ma takie pióra:

ale super, mój dopiero zapuszcza, bo nie lubi myć głowy i wcześniej byłam nieustępliwa
a simon też by chciał mieć długie włosy, ale ponieważ ma ich dużo i kręcone sztywne, to mu rosną na boneyM i nie daje rady przejść przez tą fazę

ale się offtopic zrobił, my narazie w kwestii mundurków dżinsowym kamizelkom mówimy nie, ale może się we wrześniu okazać, że chłopcy będą chcieli je zakupić i nosić
 
 
huanita 

Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 635
Skąd: Szczytno
Wysłany: 2007-08-01, 08:37   

Capricorn napisał/a:
Mój dziewięciolatek ma takie pióra:



Jestem pod wrażeniem małego przystojniaka! Aż się nie moge doczekać kiedy mój syn będzie miał takie długie a też ma kręcone :lol:
_________________
hxxp://www.maluchy.pl]

hxxp://slub-wesele.pl/]
 
 
sylv 
niedowiarek


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3138
Skąd: Sz-n
Wysłany: 2007-08-01, 09:18   

Ania D. napisał/a:
Ja nie mam na myśli tych, co się ubierają z pomysłem czy polotem, bo tak czują, bo tak chcą. Myślę o tych, co robią wszystko, by ktoś inny to zauważył - w końcu po to się starają i spędzają mnóstwo czasu na przygotowaniach, by ten efekt osiągnąć. Uważam, że są miejsca, gdzie powinno się przestrzegać pewnych norm czy zasad, a nie wszędzie i zawsze robić tak, jak ja czuję i jak ja chcę. Na wszystko jest czas i miejsce. A frustracje mogą wynikać też z tego, że pewnych rzeczy się nie rozumie, bo wcześniej wszyscy dookoła potakiwali i robiło się tak, jak się chciało. Dla mnie to jest nauka dorosłości, że w pewnych miejscach zachowujemy się tak i ubieramy się tak, jak tego wymaga miejsce i czas.


wszedzie sa normy i zasady, niemal kazde miejsce mozna podciagnac pod "zasady", ze "tu nie wolno", etc. A przy pomocy budowy wlasnego stylu wyksztalca sie tez pewne postawy i poglady, a takze buduje osobowosc. tego sie nie zrobi w czasie 2 godzin czasu wolnego po szkole. bo w urzedzie, teatrze, kosciele, u cioci na imieninach, etc. tez nie wypada.. i potem rosnie takie pokolenie stlamszonych przecietniakow, ktorzy zrobia wszystko, zeby sie tylko nie wychylic - ideal manipulatora.
A za "nauke doroslosci" 7-latka to ja dziekuje. ma jeszcze czas na bycie doroslym.

[ Dodano: 2007-08-01, 09:21 ]
hans napisał/a:
Ania D. napisał/a:
Szkoła jest miejscem, gdzie się uczy też tego, że na wszystko jest czas i miejsce i nie widzę w tym nic takiego.

Łel, łel...jeśli to szkoła zapoda mojej córce wizję świata, będę uważał to za osobistą porażkę wychowawczą, szczególnie taka szkoła, jaką nam się obecnie serwuje...
System nakazowo rozdzielczy w wychowaniu, obowiązuje od zarania cywilizacji ludzkiej i jakoś nadal jest niefajnie. A empatia którą ów system wszczepia młodym ludziom jako nakaz jest doskonale widoczna w ochotniczych oddziałach wyjeżdżających do Iraku i Afganistanu.


otoz to. w liceach wisza plakaty zachecajace do... wstapienia do wojska!!! :evil: piernicze takii system wartosci.
 
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2007-08-01, 09:56   

Hans, nie widzę powodu, by w Twojej wypowiedzi pojawiał się sarkazm, bardzo tego nie lubię i nie jest to miłe. Nie odzywam się do Ciebie w ten sposób. Szkoła buduje widzenia świata dziecka w zderzeniu z tym, co my maluchom mówimy. Same słowa rodziców to za mało, myślę, że mało jest dzieci, które idą przez życie tak, jak rodzice by chcieli - wybiorą to, co same uznają za dobre dla siebie. Uczymy się nie tylko na tym, co usłyszymy, ale też na przykładach (dobrych i złych). Nie twierdzę, że szkoła to wspaniała rzecz i dzieci nie muszą z niej wynosić wizji świata, ale właśnie w tym miejscu mogą wiele rzeczy zobaczyć. Mogą trafić na dobrych i mądrych nauczycieli, mogą na gorszych. Dużo zależy do rodziców, co dzieci przyjmą jako swoje, a co odrzucą. Jest to miejsce gdzie widać różne postawy, różne charaktery (uczniów i rodziców) i jest to duża szansa na naukę, że każdy moze pewne rzeczy inaczej postrzegać.
Nie uważam, że strój jest jedyną szansą pokazania swojej niezwykłości i indywidualności. To tylko jedna z możliwości, a stawianie jej na pierwszym miejscu jest dla mnie nieporozumieniem. Nie uważam, że dziecko musi koniecznie poprzez stój pokazać, jaką ma niezwykłą osobowość, tym bardziej, gdy wkłada w to dużo czasu i wysiłku, by się odpowiednio zaprezentować. Nie oburzają mnie fryzury, długie czy krótkie włosy, domowe swetry czy tym podobne. Nie jestem zwolenniczką domu mody w szkole, gdy patrzy i ocenia się innych przez pryzmat tego, jak markowe ma ubrania i gadżety. A taka moda dotarła do dzieci.
 
 
sylv 
niedowiarek


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3138
Skąd: Sz-n
Wysłany: 2007-08-01, 10:00   

Ania D. napisał/a:
Nie jestem zwolenniczką domu mody w szkole, gdy patrzy i ocenia się innych przez pryzmat tego, jak markowe ma ubrania i gadżety. A taka moda dotarła do dzieci.

zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. jak to bedzie, kiedy dzieci nauczone jednolitosci i uniformizacji poprzez mundurek, beda reagowac na innych, obcych: ludzi, ktorzy nie beda miescic sie w tym "kanonie" wpojonym przez szkole. nasze spoleczenstwo i tak jest bardzo nietolerancyjne, i wszelka innosc jest wytykana, wysmiewana, itp. w momencie, kiedy po ulicy chodza tzw. "dziwadla" ;) nasze homogeniczne spoleczenstwo jest zmuszane do konfrontacji i rewizji sadow i pogladow. a tak, od malego beda uczyc, ze wszyscy maja byc tacy sami. beznadzieja.
_________________
hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]

moje aukcje
hxxp://allegro.pl/Shop.php/Show?id=19996001
 
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2007-08-01, 10:09   

Myślę, że na to czas jest jeszcze przed pójściem do szkoły. Widzę jak bardzo dzieci reagują na inność - bo ktoś jest na wózku, ma inną skórę, jest b. wysoki czy malutki - bo są ciekawe. Jeśli rodzic nie będzie od razu o tym mówił, że pan na wózku na chore nóżki, że pani ma inne włoski, a to jest murzynek i dlatego ma inny kolor skóry, to potem już jest za późno. Takie rzeczy wynosi się z domu. Zawsze mówię od razu o tym Pawełkowi jak wyłapie kogoś takiego, nie czekam i nie zostawiam takej sprawy, a dzieci mają niesamowitą spostrzegawczość. Widzę też dzieci, którym się nic nie mówi albo się podśmiewa z nimi z tej inności (bo pan ma wielki nos), a one potem identycznie reagują. Na to jest czas w wieku przedszkolnym.
 
 
sylv 
niedowiarek


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3138
Skąd: Sz-n
Wysłany: 2007-08-01, 10:15   

no tak, ale nie wszyscy rodzice tak robia. moim zdaniem zakladanie, ze potem jest "za pozno" nie jest dobre - bo w takim razie na polowie mlodego spoleczenstwa nalezy postawic krzyzyk. poza tym ludzie czesto diametralnie zmieniaja poglady w wieku nastoletnim. i to jest dobry moment. a tu: mundurki i nie wychylac sie.
 
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2007-08-01, 10:34   

Mundurki to nie to samo, co nie wychylac się. Dla mnie to szansa, by rozwijać swoje pasje w przeróżny sposób, by wyrazić siebie nie tylko poprzez strój. Pokazywanie za wszelką cenę siebie ubranego jak modela to dla mnie bardzo płytkie i nie rozwija osobowosci u dzieci w pierwszych klasach podstawówki, a tu właśnie widzę sens mudurków. Potem dzieciaki są już bardziej odporne na konieczność naśladowania. Tolerancja to dla mnie przede wszystkim przejęcie drugiej osoby jako cżłowieka, a nie tylko stawianie na strój. Takie jest moje zdanie, że media lansują bardzo konieczność dbania o swój wizerunek. Musisz wyglądać inaczej, bo w ten sposób pokazujesz swoje wnętrze (w domyśle bogate wnętrze). Jeśli ubierasz się zwyczajnie, to widac, że nic nie masz do zaoferowania. Więc kupuj, zmieniaj, poświęcaj godziny czasu na swój niezwykły wygląd, by kazdy cię podziwiał i widział twoją niezwykłość. Z moich podróży i rozmów z ludźmi pamiętam nie tych, co się wybijali strojem, ale tych, których zycie było pasją. Tych pamiętam i podziwiam. Nie musieli mnie szokować kolorami ubrania, długimi czy krótkimi spodaniami, godzinami poświęconymi na przyklejenie diamencików do paznokci (bo mnie to nie wzrusza), ale tym, że czytali, rozmawiali i chłonęli świat w całej jego zniezwykłości. A czasu jest zawsze mało na to, by czytać, rozmawiać, oglądać ciekawe przedstawienia, nawet, jak się jeszcze nie pracuje. Myślę więc, że warto dzieci w tym czasie uczyć chłonięcia świata i bogacenia swojej osobowości, a nie codziennego zastanawiania sie przez godzinę, czy dziś włożyć różowe czy zielone szorty, bo może tak się już nie nosi.
 
 
sylv 
niedowiarek


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3138
Skąd: Sz-n
Wysłany: 2007-08-01, 10:37   

Ania D. napisał/a:
Myślę więc, że warto dzieci w tym czasie uczyć chłonięcia świata i bogacenia swojej osobowości, a nie codziennego zastanawiania sie przez godzinę, czy dziś włożyć różowe czy zielone szorty, bo może tak się już nie nosi.


a ja mysle, ze nauczyciele nie powinni podniecac sie tym, czy ktos ma rozowe czy zielone szorty, diamenciki, czy tez inne elementy stroju, tylko tym, czy uczniowie czytaja, rozmawiaja i chlona swiat, jak to ladnie napisalas.
_________________
hxxp://www.thebump.com/?utm_source=ticker&utm_medium=UBB&utm_campaign=tickers]

moje aukcje
hxxp://allegro.pl/Shop.php/Show?id=19996001
 
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2007-08-01, 10:47   

sylv napisał/a:
Ania D. napisał/a:
Nie jestem zwolenniczką domu mody w szkole, gdy patrzy i ocenia się innych przez pryzmat tego, jak markowe ma ubrania i gadżety. A taka moda dotarła do dzieci.

zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz. jak to bedzie, kiedy dzieci nauczone jednolitosci i uniformizacji poprzez mundurek, beda reagowac na innych, obcych: ludzi, ktorzy nie beda miescic sie w tym "kanonie" wpojonym przez szkole. nasze spoleczenstwo i tak jest bardzo nietolerancyjne, i wszelka innosc jest wytykana, wysmiewana, itp. w momencie, kiedy po ulicy chodza tzw. "dziwadla" ;) nasze homogeniczne spoleczenstwo jest zmuszane do konfrontacji i rewizji sadow i pogladow. a tak, od malego beda uczyc, ze wszyscy maja byc tacy sami. beznadzieja.


zgadzam się z Sylv w całej rozciągłości. Nasz wspaniały kraj jest strasznie homogeniczny. Każda inność jest podejrzana. Ot, chociażby wegetarianizm, który w wielu krajach od dawna nie wzbudza żadnych emocji, u nas nadal jest egzotyką. Pracuję w szkole, mamy kilkoro Świadków Jehowy - i to oczywiście też jest egzotyczne. Robiłam dla tej szkoły wymiany młodzieży - Kraj Basków, i Francja. Och, w jakim szoku byli moi uczniowie. Że i nauczyciel, i uczeń może być ciemnoskóry. A przecież ja specjalnie dobieram takie materiały edukacyjne, żeby była mowa o odmiennościach, i zawsze uczulam na to, że skoro uczymy się języka obcego, to po to, zeby komunikować się z ludźmi, którzy są od nas INNI. nie gorsi, nie lepsi, INNI. I skoro 17-18 latki nadal mają z tym problem, to znaczy, ze jest o czym mówić.
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2007-08-01, 10:56   

Ania D. napisał/a:
Mundurki to nie to samo, co nie wychylac się. Dla mnie to szansa, by rozwijać swoje pasje w przeróżny sposób, by wyrazić siebie nie tylko poprzez strój.


Aniu, przyznam, że nie bardzo rozumiem. W jaki sposób mundurek ma pomóc w rozwijaniu pasji? I czy bez mundurka się nie da?

Przejdę teraz z ideologicznego na aspekt ekonomiczny: mam trójkę dzieci. Jeśli kupię trzy mundurki, to przez dwa miesiące nie pojadę na basen z dziećmi. bo u mnie jakoś pieniądze nie rosną na drzewach (może mam za malutkie, w dodatku iglaki.) W zwiazku z tym konieczność zakupu mundurka zablokuje mi (i chyba nie tylko mi) możliwość dostępu do zajęć rozwijających talenty dzieci.
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2007-08-01, 11:58   

zgadzam się z sylw,
z tym że w naszej podstawce już mundurek wybrano, więc zobaczymy jak teoretyczne rozważania sprawdzą się w praktyce, :-) jestem niejako zobligowana do zakupu, ciekawa jestem czy szkoła w jakiś sposób może mnie zmusić, np. obniżając stopień ze sprawowania, ale zobaczymy jak to będzie funkcjonowało. :-) , pewnie i tak po miesiącu mundurki pójdą w zapomnienie

ja decyzję o zakupie zamierzam konsultować z chłopcami, jeżeli będą CHCIELI (nie musieli), to zakupię, przecież to nie ja będę w tym chodzić ;-) . na razie nie chcą, ale nie każdy jest na tyle silny aby wyróżniać się siedząc w klasie jako jedyny w bluzce bez dżinsowego kasaczka, więc zrozumiem również jeżeli decyzję o zakupie podejmą po to aby nie zwracać na siebie uwagi, nie być wyśmiewanym itp.

u nas gmina będzie dopłacać na stroje i podręczniki dla najbiedniejszych uczniów, wiem, bo kilku panów u mnie w robie zgłosiło się po zaświadczenie o zarobkach. nie wiemy jakie to będą kwoty, ale do końca tygodnia należy zaświadczenie złożyć w szkole dziecka. nie rozumiem tylko jak ma dopłacać do podręczników, skoro w czerwcu były kupowane? :?:
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,5 sekundy. Zapytań do SQL: 13