|
wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich
|
Nasze dzieciaczki 2006 |
Autor |
Wiadomość |
puszczyk
Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2009-04-19, 10:16 Nasze dzieciaczki 2006
|
|
|
Brakuje mi tego tematu. Wątki następnych roczników tętnią życiem, a co u naszych 2-3 latków? Kto się przyłączy?
Mam kilka problemów, bunt dwulatka, zmienny apetyt, a raczej jego brak, jestem ciekawa jak z rozwojem mowy u waszych szkrabów, jakie umiejętności już zdobyły, czy pójda do przedszkola itp. Piszcie.
Ronja 12 stycznia 2006r. (renka)
Julcia 07 lutego 2006r. (Megan)
Kamila 14 marca 2003r. (Ania 33)
Anika 12 kwietnia 2006r. (honey)
Antek 13 kwietnia 2006r. (moTyl)
Lauren 14 kwietnia 2006r. (cotton)
Kacper 14 kwietnia 2006r. (huanita)
Gajka 27 kwietnia 2006r. (jaginka)
Błażejek 06 czerwca 2006r. (Fiolka)
Mia 10 czerwca 2006r. (eenia)
Franek 13 czerwca 2006r. (baobao)
Zosieńka 15 czerwca 2006r. (stokrotki)
Tobiasz 21 czerwca 2006r. (Tobayashi)
Jaś 02 lipca 2006r. (babaaga)
Mateusz 26 lipca 2006r. (mag.fr)
Klaudiusz 29 lipca 2006r. (mada)
Natan 16 sierpnia 2006r. (priya)
Marcelina 31 sierpnia 2006r. (agnieszkaw-d)
Łucja 31 sierpnia 2006r. (va)
Amelka 04 września 2006r. (Nova)
Weronika 13 września 2006r. (puszczyk)
Ninka Helenka 14 września 2006r. (Domi)
Oliwia 7 września 2006r. (Maja111)
Kalinka 23 września 2006r. (Mala_Mi)
Adaś 09 października 2006r. (Cytrynka)
Maja 17 października 2006r. (gosiabebe)
Janek 29 października 2006 (loika)
Nadia 05 listopada 2006r. (taniulka i Sebusel)
Marcelina 23 listopada 2006 (isadora)
Adaś 31 grudnia 2006r. (badba) |
Ostatnio zmieniony przez puszczyk 2009-06-07, 12:16, w całości zmieniany 4 razy |
|
|
|
|
Nova
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 03 Lip 2007 Posty: 231 Skąd: Tychy
|
Wysłany: 2009-04-19, 10:30
|
|
|
Fajny temat puszczyku
Amelia pięknie mówi, ma cudny żart abstrakcyjny , uwielbia bawić się z dziećmi (raczej trochę starszymi). Jeśli się zakwalifikuje to od września pójdzie do przedszkola. Wiem ,że nie będzie problemów ponieważ chodzimy razem do szkoły językowej, ja na zajęcia a Amka na zajęcia przyszkolne z opiekunką gdzie są dzieci uczących się mam i nie ma problemów z rozstawaniem się .
Bunt dwulatka przechodzi bardzo łagodnie lub go jeszcze nie ma. Wygląda to jak chwilowe nastawienie na "nie" w każdej kwestii.
Problem ,który teraz spędza mi sen z powiek to jej brak chęci do komunikowania że chce siusiu, kupkę.. Masakra. Na spacery musimy wychodzić w pampersach Im więcej tłumaczę,że jest duża, że trzeba powiedzieć to zrobimy siusiu do nocnika,że to fajne itp tym bardziej widzę opór. Więc trochę spasowałam i czekam aż sama zapragnie się usamodzielnić A czasu niewiele bo we wrześniu do przedszkola. |
|
|
|
|
loika
Pomogła: 24 razy Dołączyła: 20 Paź 2007 Posty: 346
|
Wysłany: 2009-04-19, 18:03
|
|
|
Puszczyku możesz jeszcze Janka dopisać(29 października 2006)?
U nas też występuje zmienny apatyt. Czasem Jan pochłania ogromne ilości, a innym razem zjada kilka łyżek i jest syty. Najbardziej lubi kasze wszelkiej maści i tego zjada najwięcej. Nie przepada za surówkami, ale bardzo lubi świeże warzywa "do łapki".
puszczyk napisał/a: | jestem ciekawa jak z rozwojem mowy u waszych szkrabów, jakie umiejętności już zdobyły |
Jano rozmawia bardzo ładnie, coś tam zaśpiewa, wyrecytuje. Lubi rysować, wyklejać, buduje wielkie budowle z klocków, a w zasadzie ze wszystkiego co zdoła podnieść (poduszki, pudełka, skrzynki, piloty, patyki...), gotuje na niby i z lubością pomaga mi w kuchni, układa puzzle, interesuje się literkami, coś tam policzy, zna kolory, kształty i różne dziwne wyrazy,nie wiadomo gdzie zasłyszane (np. wandal). Sprząta ładnie, gdy wyznaczam mu bardzo konkretne zadania.
A ostatnio zaczął sprawdzać na co może sobie pozwolić i musimy mu bardziej stanowczo wyznaczać granice (bunt dwulatka się zaczyna?).
puszczyk napisał/a: | czy pójda do przedszkola |
Syn chce iść i ja chcę, aby syn poszedł od września na dwie-trzy godziny. I chyba poślę Jana do przedszkola tutejszej mniejszości narodowej, choć trochę się waham. Jedyną alternatywą jest bardzo przeładowane przedszkole(jedyne polskie w całym powiecie) o nieciekawej opinii. Zasadniczo przedszkole mniejszości bardzo mi się podoba (spokojne przedszkolanki, bardzo małe grupy, ciekawe zajęcia, dobre warunki lokalowe), martwi mnie jedynie -zapewne całkiem bez zasadnie- fakt, że zajęcia prowadzone są przez cały czas w języku litewskim. Zastanawiam się jak Janko zareaguje na nieznany mu język, czy się nie zrazi. Z drugiej strony przedszkolanki znają także język polski, więc będą mogły go językowo trochę wspomóc na początku. Co myślicie? |
_________________ hxxp://www.alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
isadora
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 18 Gru 2008 Posty: 439 Skąd: Lubliniec
|
Wysłany: 2009-04-19, 19:17
|
|
|
Proszę dopisać moją Marcelinę 23. listopada 2006 |
|
|
|
|
renka
mama sama
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Sie 2007 Posty: 3354 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2009-04-19, 22:22
|
|
|
Co z wazniejszych wydarzen w zyciu Ronki?
Jakos po 3ch urodzinach w koncu w ciagu dnia pozegnala sie z pampersami - na noc jeszcze zakladam, bo jednak zdarza sie jej popuszczac.
Ale ciagle jest niesamodzielna odnosnie jedzenia - karmie ja do dzis...
Zapisalam ja do przedszkola i szczerze powiedziawszy to nie wiem czy do tego czasu uda mnie sie ja zmotywowac do tego.... |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
Ostatnio czytane:
1) HAWKINS P., Dziewczyna z pociągu
hxxp://bonito.pl/k-1098909-dziewczyna-z-pociagu
2) KRAJEWSKI M., Władca liczb
hxxp://bonito.pl/k-1318363-wladca-liczb
3) KRAJEWSKI M., Arena szczurów
hxxp://bonito.pl/k-1301314-arena-szczurow
|
|
|
|
|
isadora
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 18 Gru 2008 Posty: 439 Skąd: Lubliniec
|
Wysłany: 2009-04-20, 10:17
|
|
|
Marcela rozwija się rewelacyjnie, jest bustra, pamapersy już dawno mamy za sobą wszystko robi "siama", ale jedynym problemem jest mówienie. Ma z tym ogromne trudności. Mowa rozwija się, ale bardzo, bardzo powoli... |
|
|
|
|
puszczyk
Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2009-04-20, 11:13
|
|
|
Nova napisał/a: | i nie ma problemów z rozstawaniem się . |
Szczęściara z Ciebie. Ja tak na serio jeszcze tego nie wiem, Weronika u dziadków zostaje nawet na noc, ale to co innego. Byłyśmy na dniach otwartych w przedszkolu i po chwili o mnie zapomniała rzucając się w wir zabawy. Jest dosyć otwarta na kontakty z innymi (z wyjątkiem pewnego typu panów ).
Jeszcze nie wiem czy chcę ją wysyłać do przedszkola od września, ale wniosek złożyłam.
Nova napisał/a: | Problem ,który teraz spędza mi sen z powiek to jej brak chęci do komunikowania że chce siusiu, kupkę.. |
Lato to dobry okres żeby tę sztukę ostatecznie opanować. Można podlewać kwiatki. Weronika twierdzi, że rosną dzieki jej siusianiu.
Już nie pamiętam kiedy Weronika rozstała się z pieluchą, to było w zeszłym roku, chyba jesienią? Jest też bardzo samodzielna jeśli chodzi o jedzenie, już jako niemowlak jadała sama. Ale niestety trudno przewidzieć co jej będzie smakowało w danym dniu. To co jest hitem jednego dnia, na drugi dzień nawet nie tknie. Czasem zdarza się, że nie zje nic wartościowego przez cały dzień, tylko jakieś przekąski. Może przyczyną jest picie soku (mocno rozcieńczony wodą lub herbatą 3-4:1), ale wody i niesłodzonych herbat nie chce ruszyć, potrafi nie pić cały dzień, gdy próbuję to przeforsować.
loika napisał/a: | Najbardziej lubi kasze wszelkiej maści i tego zjada najwięcej. Nie przepada za surówkami, ale bardzo lubi świeże warzywa "do łapki". |
Weronika przed skończeniem 2 roku uwielbiała kasze, a teraz jest różnie. Dzisiaj wciągnęła kukurydzianą z bananem (mówi na niego "babam" ), mielonym sezamem i olejem lnianym. Ufff, coś ma w brzuszku.
Cdn.
[ Dodano: 2009-04-20, 12:04 ]
Surówek też nie lubi. |
|
|
|
|
puszczyk
Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2009-04-21, 08:43
|
|
|
loika napisał/a: | Jano rozmawia bardzo ładnie, coś tam zaśpiewa, wyrecytuje. |
Gratuluję uzdolnienego dziecka.
Żeby nie było zbyt różowo w tym temacie Weronika jest w tyle. Porozumiewa się z nami tylko krótkim słowami albo tworzy własne, chociaż ostatnio zaskakuje nas codziennie nowym słowem np. maj albo tusz.
A jak u was z rysowaniem i zabawami twórczymi?
Jestem zaskoczona, że mała potrafi narysować np. twarz czy jakiś przedmiot, Kamil na tym etapie rysował wyłącznie bazgroły.
loika napisał/a: | Zastanawiam się jak Janko zareaguje na nieznany mu język, czy się nie zrazi. |
Nie mam takich doświadczeń, trzeba zapytać dziewczyn które mieszkają poza Polską.
loika, isadora, jak chcecie to Wasze dzieci mogą znaleźć się na głównej liście dzieciaków ze zdęciem. Uderzajcie do moderatora (chyba do ań). |
|
|
|
|
agaw-d
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1005 Skąd: Częstochowa, Banbury (UK)
|
Wysłany: 2009-04-24, 06:17
|
|
|
puszczyk, dobrze że założyłaś ten temat
Marcelina mówi bardzo ładnie, śpiewa zna kilka wierszyków. Jest bardzo samodzielna, właściwie wszystko potrafi zrobić sama, od nalania sobie picia do kubeczka po kąpiel wieczorną (oprócz mycia głowy), obecnie jesteśmy na etapie uczenia się wiązania sznurówek, choć na moje oko to jeszcze potrwa. Śpi jeszcze w pieluszce, ale zdarzyło się już jej zdjąć w nocy i niestety prześcieradło było mokre.
Bunt dwulatka mamy już od roku, nawet już myślałam, że przerodził się we wczesny bunt czterolatka chociaż w ostatnim czasie jest więcej z M niż ze mną i mam wrażenie, że to jej dobrze zrobiło. M jest bardziej konsekwentny. Marcelina jest zawsze bardzo pewna tego czego chce, walczy jak lwica o swoje, co bardzo mnie cieszy, tylko problem polegał na tym, że wymuszała płaczem bądź złością, a ostatnio zmieniło się to i potrafi powiedzieć co chce. Co bardzo ułatwia życie.
Od półtora miesiąca chodzi do przedszkola, szybko się zaaklimatyzowała.
puszczyk napisał/a: | Jestem zaskoczona, że mała potrafi narysować np. twarz czy jakiś przedmiot, Kamil na tym etapie rysował wyłącznie bazgroły. |
Gratuluje to niezły wyczyn w tym wieku. |
_________________ hxxp://portfolia.artserwis.pl/A4815377
hxxp://www.alterna-tickers.com]
|
|
|
|
|
isadora
Pomogła: 6 razy Dołączyła: 18 Gru 2008 Posty: 439 Skąd: Lubliniec
|
Wysłany: 2009-04-24, 10:39
|
|
|
Czy słyszałyście kiedyś o nauce czytania metodą Jagody Cieszyńskiej? Świetna sprawa. Moja dwulatka potrafi przeczytać już wszystkie samogłoski i rozpoznaje je także w szeregu liter. |
|
|
|
|
loika
Pomogła: 24 razy Dołączyła: 20 Paź 2007 Posty: 346
|
Wysłany: 2009-04-24, 13:07
|
|
|
puszczyk napisał/a: | A jak u was z rysowaniem i zabawami twórczymi?
Jestem zaskoczona, że mała potrafi narysować np. twarz czy jakiś przedmiot, Kamil na tym etapie rysował wyłącznie bazgroły. |
Jestem pod wrażeniem, super!
Janko jest na etapie "głowo-nogów", czyli koło z czterema kreskami (ręce i nogi), przedmioty (oczywiście głównie pojazdy) rysuje dość abstrakcyjnie . Od klasycznego rysowania woli wycinanie i wyklejanie, bardzo lubi też bawić się masą solną. Kilka razy robiłam też masę papierową, bardzo nam się podobała, tylko strasznie dużo z tym roboty. Czasami robię luźny klej (do gotującej się wody wrzucam trochę mąki i jakiś barwnik), Jan maluje tym rękami i nogami po jakimś większym papierze, oczywiście potem jest sporo mycia.
Przerabiamy też coś na wzór bunty dwulatka. U nas nie ma raczej histerii, czy złości, zazwyczaj Jan rozumie, że czegoś nie może. Jest za to sprawdzanie na ile może sobie pozwolić,i co się stanie, gdy zignoruje zasady. |
_________________ hxxp://www.alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
loika
Pomogła: 24 razy Dołączyła: 20 Paź 2007 Posty: 346
|
Wysłany: 2009-05-27, 09:44
|
|
|
Odświeżam temat.
Cytat: | Oto charakterystyczne zachowanie dwuipółlatka:
Przede wszystkim dzieci w tym wieku są bardzo uparte i mało elastyczne. Chcą dokładnie tego, czego chcą i kiedy chcą. Nie potrafią się przystosować, ustąpić, chwilę poczekać. Wszystko musi być zrobione właśnie tak, jak one sobie tego życzą. Wszystko musi być zawsze na swoim miejscu, to jest miejscu, które one uznają za właściwe.[...].
Po drugie, dzieci w tym wieku są niezwykle wymagające i mają zdolność do dominacji. Muszą wydawać rozkazy i podejmować decyzje. Jeżeli zdecydują: "Mama to zrobi", to w żadnym wypadku nie może zrobić tego tata.[...]
Dwa i pół roku to wiek gwałtownych emocji. Skrajność reakcji emocjonalnych daje się łagodzić jedynie w niewielkim stopniu. Co więcej jest to wiek skrajnych przeciwieństw. Nie potrafiąc wybrać pomiędzy alternatywnymi możliwościami (dwuipółlatek nie jest w zasadzie zdolny dokonać jasnego wyboru i konsekwentnie się go trzymać), dzieci w tym wieku miotają się bez końca pomiędzy dwiema sprzecznościami, starając się jakby zawrzeć obydwie w swojej decyzji. "zrobię-nie zrobię", "pójdę-nie pójdę". |
Z książki "Rozwój psychiczny dziecka od 0 do 10 lat".
Cóż, u nas od niedawna Janko zaczął przejawiać zachowania opisane powyżej. Dogadujemy się, ale stał się bardziej płaczliwy, mówi do nas imperatywami, rutynowe czynności (ubieranie, mycie zębów) wymagają dużych pokładów cierpliwości. Choć z drugiej strony, jest też bardzo radosny, dużo się śmieje.
Na pocieszenie: książka podaje, że trzylatki są zdecydowanie łagodniejsze i bardziej chętne do współpracy.
A co u was? |
_________________ hxxp://www.alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
puszczyk
Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2009-05-27, 10:43
|
|
|
loika, czekam na te trzy latka z utęsknieniem. Do Weroniki też idealnie pasuje ten opis. Do tego jeszcze dochodzą problemy z niewielkim jeszcze zasobem słów, nie zawsze rozumiemy o co jej chodzi. Ale można sobie poradzić, ona docenia gdy widzi moje zaangażowanie, że na serio próbuję ją zrozumieć, a nie spławić.
Czy Wasze dwulatki oglądają bajki? |
|
|
|
|
ajanna
Pomogła: 75 razy Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 1651 Skąd: Barcelona
|
Wysłany: 2009-05-30, 00:14
|
|
|
moi chłopcy to nie ten rocznik, ale w pon. już będą dwulatkami . oglądają dużo bajek - głównie Baby First TV, czasem Jetix i Mini Mini, ale na tym ostatnim są reklamy i repertuar też nie zawsze mi odpowiada . uwielbiają Króliczka Harrego, Kumpel Jack, Bawmy się Sezamku i Niedźwiedź w Dużym Niebieskim Domu . dużo rozmawiamy w trakcie oglądania - to fajne, bo np. Króliczek Harry pokazuje brokuła i mówi, że wygląda jak drzewo i potem daję im brokuła do łapki i sobie o tym rozmawiamy - tzn. chłopcy pokazują tego brokuła i mówią "uuu!" a ja im przypominam, że króliczek też je brokuły i wtedy b się cieszą . w sumie większość zwierzątek chłopcy znają z bajek i kiedy któreś pojawia się na ekranie, wydają jego odgłosy . sami jeszcze b mało mówią, ale są na etapie pokazywania i pokazują daną rzecz dotąd, aż ją nazwę i dotyczy to również bajek |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
DagaM
Pomogła: 63 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3025 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-05-30, 00:33
|
|
|
ajanna napisał/a: | dużo rozmawiamy w trakcie oglądania - to fajne | własnie ja tez tak robię i widzę, ze Nine to bardzo interesuje, tak jakby bardziej uczy sie słownictwa, no a miso z niebieskiego domku - rewelacja równiez Bawmy sie Sezamku bardzo podoba sie Ninie
[ Dodano: 2009-05-30, 00:34 ]
przepraszam za literówki, to przez tą klawiaturę u moich rodziców |
_________________ <img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/LTYcp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
----------------------
www.naturei.pl |
|
|
|
|
moTyl
Pomogła: 21 razy Dołączyła: 13 Paź 2007 Posty: 1488 Skąd: UK
|
Wysłany: 2009-06-06, 23:24
|
|
|
Właśnie odnalazłam ten temat, dziś przyszło mi do głowy żeby taki założyć i weszłam do tego działu, a tu taka niespodziewajka Pewnie byłam za bardzo zaaferowana Andzią po porodzie i nie zauważyłam
puszczyku, dzięki Ci po stokroć, mi też brakowało miejsca, w którym mogę 'skonsultować' Antka Tak wogóle to też go do listy możesz dopisać (13 kwiecień), już jakiś czas temu prosiłam o dopisanie go do głównej listy, ale ań widocznie nie miała czasu jeszcze.
puszczyku, to już drugi wątek dzieciaczkowy, w którym się spotykamy
loika, z tym przedszkolem to by była świetna inwestycja dla niego nauczyć się litewskiego, bo to żaden wysiłek dla dziecka, które język przyswaja bez siedzenia nad słówkami itp. I skoro przedszkolanki mówią po polsku to już wogóle. Nie sądzę, żeby inny język go zraził. A gdzie mieszkacie, jeśli można spytać?
O Antku mam tyyyle do napisania, ale może powoli, co mi do głowy przyjdzie Może zacznę od chwalenia
Antoś pięknie mówi po polsku, po angielsku ma nieco mniejszy zasób słownictwa, ale radzi sobie w podstawowych kwestiach. Ostatnio jego polska wymowa zrobiła się jednak mniej wyraźna, a może to ja jestem jakoś przewrażliwiona . Uwielbia czytać książeczki w obu językach, ale po angielsku mam wrażenie, że mniej rozumie.Przy wszystkich zadaje jednakową ilość pytań Jesteśmy na etapie: A dlaczego? Co Ty mówisz? (nawet jak już powtórzyłam pięć razy ). Pięknie liczy - po angielsku do 10, po polsku przy około 6 zaczyna się gubić Jeśli chodzi o rysowanie to jeden wielki bazgroł, kolorowanie to bazgroł na całą stronę, czasami w kilku kolorach (daleko mu do niewychodzenia za linie ). Wie co to kreska i kółko, z narysowaniem trochę gorzej.
Z zabaw uwielbia budować z klocków, gotować na niby przy swojej kuchni (gotować naprawdę z tatą też uwielbia), lubi pociągi i samochody oraz puzzle - 60 kawałków już daje radę. Lubi też wszystkie grające zabawki: komputerki, tlefony i różne bardziej dzidziowe przedmioty nadal go interesują. Świetnie kopie piłkę i uwielbia skakać na trampolinie. Najlepszą jednak zabawą jest kąpiel i wszystko co ma do czynienia z wodą. Czasami idzie umyć ręce i po pięciu minutach, jak słyszę, że nadal się woda leje, muszę go na siłę wyciągać z łazienki (jest opór, bo on musi umyć mydelniczkę/umywalkę/mydło...).
Antoni lubi oglądać bajki, AJ puszcza mu z dostępnych programów 'na życzenie', więc nie ma reklam. U nas na topie są "Thomas the tank engine", "Dora the explorer", "Fifi and the flowertots". Lubi także słuchać piosenek nursery rhymes i podśpiewuje sobie. Kupiliśmy mu także ulicę sezamkową, ale momentami wydawał się być niezainteresowany. Często AJ ogląda z nim tv i tłumaczy mu/rozmawia z nim. No i często Antek się zapatrzy gdy tata ogląda The Simpsons
Antek jest dosyć samodzielny, sam potrafi się ubrać (nie praktykuje tego jednak, bo od czego są rodzice , czasami jest zmuszony jak mam Andzię na rękach), sam chodzi sikać do kibelka (ostatnio taki był zaspany rano, że pół podłogi w ubikacji obsiusiał ), po jedzeniu grzecznie odnosi naczynia do zlewu, ostatnio sam się nauczył dmuchać zakatarzony nos
Jest bardzo opiekuńczy względem swojej 'ostrzyczki' jak nazywa Andzię , mała ledwie zaczyna stękać, a on już do mnie leci "Mamusia idź do niej, ona płacze" Jego ulubione pytania, zadawane x razy dziennie bez względu jak często otrzymuje odpowiedź: Dlaczego ona śpi/je/płacze?
Z jedzeniem jest trochę problemów, je jak mu się uwidzi albo to co lubi
Ciasteczka, owoce i orzeszki wchodzą jak trzeba, gorzej z innym jedzeniem, zupełnie nie wiem od czego to zależy. Generalnie zjada wszystko, tylko zależy kiedy. Płatki i kaszki na śniadanie też wchodzą lepiej niż reszta posiłków.
Jest z niego spory płaczek, coś się mu powie nie po jego myśli/zabroni zaraz buczy. Tysiac razy dziennie.
Wydaje mi się, że jest dosyć nieśmiały, chociaż ostatnio się to trochę zmienia. Powinien mieć więcej kontaktu z innymi dziećmi (i tu wyrodna matka chyba się za mało stara ). Lista dzieci oczekujących do przedszkola jest... fiufiu
Kurczak, ale się rozpisałam. To jeszcze pewnie nie koniec, reszta wyjdzie w praniu . |
_________________ <img src="hxxp://lbym.lilypie.com/AbSC.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lbym.lilypie.com/HKLrp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/Pagrp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=14877&postdays=0&postorder=asc&start=0]Książeczki po angielsku
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=14879]Ubranka dla dziewczynki 0-6 i dla chłopca 0-7, Tummy Tub, Zabawki
hxxps://picasaweb.google.com/105220578670118458536/IPrzyszEMamyMogaBycJakDamy?authuser=0&feat=directlink]Ubrania ciążowe
|
|
|
|
|
neina
Pomogła: 44 razy Dołączyła: 23 Paź 2007 Posty: 2342 Skąd: Teddington
|
Wysłany: 2009-06-07, 00:29
|
|
|
Antos jest swietny, musze przyznac, ze totalnie mnie zauroczyl Chcialabym, zeby Franek byl taki w jego wieku. |
_________________ <img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0> |
|
|
|
|
nitka
SzumiąceWMózguLiście
Pomogła: 46 razy Dołączyła: 20 Cze 2007 Posty: 3490 Skąd: Isle of Man
|
Wysłany: 2009-06-07, 11:13
|
|
|
moTyl napisał/a: | Jest z niego spory płaczek, coś się mu powie nie po jego myśli/zabroni zaraz buczy. Tysiac razy dziennie. | o jeżu może to imienne
moTyl napisał/a: | Czasami idzie umyć ręce i po pięciu minutach, jak słyszę, że nadal się woda leje, muszę go na siłę wyciągać z łazienki (jest opór, bo on musi umyć mydelniczkę/umywalkę/mydło...). | |
_________________ cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
zina
Pomogła: 93 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 6308
|
Wysłany: 2009-06-07, 13:36
|
|
|
Zapamietalam Antosia z ostatniej wizyty zadajacego ciagle pytania, "a dlaczego?"
Nie zauwazylam zeby jakos duzo plakal ale za to sie cudnie przytula!
moTyl napisał/a:
Cytat: | Czasami idzie umyć ręce i po pięciu minutach, jak słyszę, że nadal się woda leje, muszę go na siłę wyciągać z łazienki (jest opór, bo on musi umyć mydelniczkę/umywalkę/mydło...). |
Mialam okazje tego doswiadczyc czekajac w kolejce do umywalki z Klara |
|
|
|
|
moTyl
Pomogła: 21 razy Dołączyła: 13 Paź 2007 Posty: 1488 Skąd: UK
|
Wysłany: 2009-06-09, 18:18
|
|
|
neina napisał/a: | Antos jest swietny, musze przyznac, ze totalnie mnie zauroczyl |
nitka napisał/a: | o jeżu może to imienne |
Trzebaby jakąś ankietę przeprowadzić
zina napisał/a: | Mialam okazje tego doswiadczyc czekajac w kolejce do umywalki z Klara |
Moje dziecko zaczyna się specjalizować w wymyślaniu zabaw swoją siostrzyczką Dzisiaj ściskał jej nosek, po mojej interwencji rozmawiam z nim i mu tłumaczę, że tak nie wolno, a on mi na to że tatuś tak robi, no i przetłumacz takiemu |
_________________ <img src="hxxp://lbym.lilypie.com/AbSC.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lbym.lilypie.com/HKLrp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/Pagrp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=14877&postdays=0&postorder=asc&start=0]Książeczki po angielsku
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=14879]Ubranka dla dziewczynki 0-6 i dla chłopca 0-7, Tummy Tub, Zabawki
hxxps://picasaweb.google.com/105220578670118458536/IPrzyszEMamyMogaBycJakDamy?authuser=0&feat=directlink]Ubrania ciążowe
|
|
|
|
|
puszczyk
Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2009-06-09, 20:36
|
|
|
moTyl, ja też się cieszę z tego podwójnego spotykania.
Miałam w planach napisać długą odpowiedź, ale coś mi nie wychodzi, może po zlocie. |
|
|
|
|
moTyl
Pomogła: 21 razy Dołączyła: 13 Paź 2007 Posty: 1488 Skąd: UK
|
Wysłany: 2009-06-10, 21:07
|
|
|
No to czekam na te dłuższe wypowiedzi
Martwię się dziś o mojego Antosia, bo od wczoraj zesiusiał się pięć razy w majtki... On nie nosi pieluszki już od roku i przez całą zimę zdarzyło mu się dwa razy posiusiać jak byliśmy poza domem i był czymś zaaferowany, a teraz nagle tyle razy w domu i w nocy także... nie wiem czy to może mieć związek z Andzią i jak z nim rozmawiać, żeby go bardziej nie stresować. Nie chcę wywierać presji na nim, ale też nie chcę zostawić sytuacji bez komentarza. |
_________________ <img src="hxxp://lbym.lilypie.com/AbSC.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lbym.lilypie.com/HKLrp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/Pagrp1.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=14877&postdays=0&postorder=asc&start=0]Książeczki po angielsku
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=14879]Ubranka dla dziewczynki 0-6 i dla chłopca 0-7, Tummy Tub, Zabawki
hxxps://picasaweb.google.com/105220578670118458536/IPrzyszEMamyMogaBycJakDamy?authuser=0&feat=directlink]Ubrania ciążowe
|
|
|
|
|
puszczyk
Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2009-06-10, 22:36
|
|
|
moTyl, na 100% Andzia, przechodziłam to dwa razy. Weronice szybko przeszło. |
|
|
|
|
Ewa [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-06-15, 08:33
|
|
|
puszczyk napisał/a: | moTyl, na 100% Andzia | Może nie na 100%, bo jeżeli to się pojawiło nagle, to najpierw sprawdziłabym czy to nie jakiś stan zapalny. Jeżeli fizycznie wszystko byłoby ok, to wtedy stawiałabym na psychikę. |
|
|
|
|
Tobayashi
Pomogła: 34 razy Dołączyła: 03 Sie 2007 Posty: 1507
|
Wysłany: 2009-06-16, 23:42
|
|
|
Jakoś przeoczyłam wątek, a właśnie chciałam coś napisać o Tobiaszu. Niestety mało mówi i z mówieniem ma po prostu problem, ale od paru miesięcy robi duże postępy. Długo broniłam sie przed uczeniem go angielskiego, bo nie chciałam mu mieszać, ale przekonałam się, że wprowadzenie mu prostych wyrazów angielskich i hiszpańskich znacznie poszerzyło jego słownik i umożliwiło tworzenie oryginalnych zdań. I tak z polskich wyrazów mówi: mama, ja, nie, tu, to, tak, tata, ala, niania, je, jeść, cześć, oko i aut (czyli auto); po angielsku: go, bee, knee, cow, I (eye); po hiszpańsku: amo, agua. Kiedy jeszcze mówił 'e-gi' na 'tam', powiedział kiedyś do babci: "go e-gi", czyli "idź tam" Na zlocie mówił do dzieci "amo aut", czyli "kocham auto" , a dzisiaj powiedział oprócz "amo mama, amo tata" - "amo ja" |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|