wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Czy jesz ryby?

Użytkowniku(-czko) wegedzieciaka, czy jesz ryby?
Tak
9%
 9%  [ 16 ]
Nie
85%
 85%  [ 140 ]
To skomplikowane
4%
 4%  [ 7 ]
Głosowań: 163
Wszystkich Głosów: 163

Autor Wiadomość
Jagienka 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 18 Lut 2009
Posty: 993
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-12, 12:57   

bojster napisał/a:
Jagienka napisał/a:
bojster napisał/a:

To już wiem skąd „u was” to przyzwolenie na wyzyskiwanie, mordowanie i zjadanie zwierząt, bo przecież i w święconce jest kiełbasa – bóg dał, bóg wziął. :roll:

to "was" trochę mnie zabolało.


Chodziło mi o tych, którzy zasłaniają się religią, że niby pozwala tak traktować zwierzęta, przepraszam za uogólnianie. Masz rację że to zależy od wrażliwości, jak również od podejścia do religii, tu chodziło mi o podejście utylitarne. Natomiast biblia wyraźnie pisze, „czyńcie sobie Ziemię poddaną”, co oznacza że człowiek powinien *dbać* o Ziemię, sprawować nad nią pieczę – niestety, tak jak samo słowo poddanie/poddani wypaczyło się przez wieki, tak samo wypaczyło się to zdanie, pozwalając wielu osobom na interpretację na korzyść wyzysku.


Nie ma sprawy :->

To przykre, ale człowiek z natury stara sie wiele rzeczy upraszczać i tak tłumaczyć, żeby żyło mu się wygodniej. Szkoda, że odbywa się to również w obszarze religii i wiary.[/i]

[ Dodano: 2010-05-12, 13:58 ]
renka napisał/a:
Dzieki :-)
Bo ja wlasnie myslalam, ze na bazie jakichs roslinnych jest, ale z przewaga dodatkow chemicznych.

Co do ryb to Ronka w piatek w przedszkolu dostala rybe i ja zjadla i sie wkurzylam, ze panie zaczely we wszystkim luzowac.
A w ogole to chyba jednak nie jestem gotowa, zeby zgodzic sie na diete miesna w przedszkolu - taka mala dygresja (kto wie jakie mialam dylematy zyciowe ten wie o co chodzi).
Dlatego staram sie pokombinowac tak, zeby jednak uczeszczaly do przedszkola, gdzie wege dieta jest mozliwa.


Renka Jesteś dzielną kobietą. Szczerze Cię podziwiam i bardzo cieplo myslę o Tobie i Twoich Córeczkach. Oby Wam się wszystko szczęśliwie poukładało. Dasz radę :->

[ Dodano: 2010-05-12, 14:01 ]
Lily napisał/a:
Jagienka napisał/a:
wyjątek stanowią mleka dla dzieci alergicznych - one z tego co się orientuję są sojowe.
Raczej nie, Nutramigen jest krowi hxxp://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=1591 (na soję też wiele dzieci ma uczulenie)


Nie miałam na myśli nutramigenu. Nie pamiętam nazwy, ale pamiętam u mnie w rodzinie przypadek, gdzie dziecko było na wiele rzeczy uczulone. Najbardziej na mleko krowie i dostawało jakąś odżywkę - z tego, co wiem na bazie roślinnej, ale czy to faktycznie soja była?
_________________
<img src="hxxp://lbym.lilypie.com/nkA8p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/0XiIp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/Wdrap2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" />

www.chwile-jak-motyle.blogspot.com

"Jak można mówić, że na świecie jest za dużo dzieci? To jakby powiedzieć, że na świecie jest za dużo kwiatów." (Matka Teresa z Kalkuty)
 
 
Tempeh-Starter 
aktywny zarodnik


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-12, 13:08   

Pączuś,
popieram koncepcję dojżewania we własnym tempie,
ale jestem też za propagowaniem wege i delikatnym nakłanianiem (jeśłi nie przymuszaniem ]:-> )

natomiast odkryłem coś takiego

przemysł spożywczy jest największym przemysłem na świecie 22%; II w kolejności to elektromaszynowy 21%; III to paliwowo-energetyczny 20; IV to chemiczny 9% itd.

jeśli cały przemysł spożywczy to 100% to mięsny mleczarski i rybny stanowią 45% - chodzi więc o gigantyczne pieniądze a nie o to który Bóg co dał i komu :lol:
_________________
hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 
 
Jagienka 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 18 Lut 2009
Posty: 993
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-12, 13:24   

Lily znalazłam :-)
to było ProSobee:

Cytat:
Jest to odżywka bezmleczna. Nie zawiera białek mleka, laktozy, sacharozy, fruktozy i glutenu. W skład preparatu wchodzą: białko sojowe, olej sojowy i kokosowy, składniki mineralne i witaminy. Preparat zastępuje mleko u dzieci i niemowląt w przypadku konieczności stosowania diety eliminacyjnej.


źródło: hxxp://www.ilekarze.pl/leki/P/prosobee-2

Czytałam jeszcze w jednym z zeszytów Vivy, że jest na rynku jakieś mleko firmy Nestle, które też jest sojowe. Pisali tam, że jest godne polecenia, ale nie podano konkretnej nazwy. Może któreś NAN jest sojowe(???)
Było też o tym wspomniane w "Matce wegetariance..." i jeśli dobrze pamiętam, to w tym przypadku został wymieniony Bebilon sojowy.

Ja się tym tematem jakoś szczególnie nie interesuję, bo moja Antosia jest 100% piersiowa :-)
_________________
<img src="hxxp://lbym.lilypie.com/nkA8p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/0XiIp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/Wdrap2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" />

www.chwile-jak-motyle.blogspot.com

"Jak można mówić, że na świecie jest za dużo dzieci? To jakby powiedzieć, że na świecie jest za dużo kwiatów." (Matka Teresa z Kalkuty)
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2010-05-12, 13:26   

Tempeh-Starter napisał/a:

jeśli cały przemysł spożywczy to 100% to mięsny mleczarski i rybny stanowią 45% - chodzi więc o gigantyczne pieniądze a nie o to który Bóg co dał i komu :lol:


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
bojster 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 2847
Skąd: Neverwhere
Wysłany: 2010-05-12, 13:30   

Jagienka napisał/a:
Pisali tam, że jest godne polecenia, ale nie podano konkretnej nazwy.


Sinlac.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-05-12, 16:18   

bojster napisał/a:
Sinlac
też o tym pomyślałam, ale to nie jest preparat mlekozastępczy i w dodatku ma masę cukru. Służy raczej zamiast kaszki.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Jagienka 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 18 Lut 2009
Posty: 993
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-12, 17:38   

Ewa mama Nuli napisał/a:
P.S. Kocham zwierzęta, ale uwierzcie mi, że są ludzie, którzy 30 lat swojego życia spędzają w domu z powodu braku windy i zainteresowania otoczenia... :-(


Już wcześniej chciałam odnieść się do tych słów...
Bardzo przykre dla mnie jest, gdy słyszę argumenty odnośnie konieczności walki o prawa zwierząt, a gdy wspominam o ciężkiej sytuacji niewinnych ludzi (np. dzieci w domach dziecka, osoby niepełnosprawne, starsi ludzie pozbawieni opieki... itp.), spotykam się z obojętnością tychże osób walczących o prawa zwierząt.
Nie mam tutaj na myśli ludzi z tego forum, bo osobiście z taką postawą tutaj się nie spotkałam.
Miałam jednak okazję w kilku takich dyskusjach uczestniczyć i mam nadzieję, że już nigdy więcej.
Dla mnie to hipokryzja walczyć o życie i poprawę warunków funkcjonowania zwierząt i jednocześnie całkowicie zamykać się na pomoc człowiekowi w potrzebie. Każde życie powinno się ochraniać.
Nie wiem, czy Ewa to właśnie miała na myśli, ale mnie taka refleksja się nasunęła czytając zacytowane słowa.
_________________
<img src="hxxp://lbym.lilypie.com/nkA8p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/0XiIp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/Wdrap2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" />

www.chwile-jak-motyle.blogspot.com

"Jak można mówić, że na świecie jest za dużo dzieci? To jakby powiedzieć, że na świecie jest za dużo kwiatów." (Matka Teresa z Kalkuty)
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-05-12, 17:41   

Jagienka napisał/a:
Dla mnie to hipokryzja walczyć o życie i poprawę warunków funkcjonowania zwierząt i jednocześnie całkowicie zamykać się na pomoc człowiekowi w potrzebie.
To działa w obie strony. Nieraz słyszałam, że po co pomagać kotom, skoro dzieci głodują. Przecież dzieci są ważniejsze od kotów.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Jagienka 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 18 Lut 2009
Posty: 993
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-12, 17:49   

Lily napisał/a:
Jagienka napisał/a:
Dla mnie to hipokryzja walczyć o życie i poprawę warunków funkcjonowania zwierząt i jednocześnie całkowicie zamykać się na pomoc człowiekowi w potrzebie.
To działa w obie strony. Nieraz słyszałam, że po co pomagać kotom, skoro dzieci głodują. Przecież dzieci są ważniejsze od kotów.

Kwestia hierarchii ważności.

Przyznam jednak, że gdy staję przed wyborem (gdzie tylko jedną opcję można wybrać), komu pomóc w pierwszej kolejności - człowiekowi czy zwirzęciu - wybieram najpierw człowieka. Np. 1% podatku - mogę wesprzeć tylko jedną (osobę, organizację, placówkę, itp) i tutaj zawsze wspieram ludzi będących w potrzebie. Głupio czułabym się wiedząc, ze wsparłam np. schronisko dla zwierząt, podczas gdy moja koleżanka rozpaczliwie zbiera pieniądze na operację serca swojej chorej córki.
_________________
<img src="hxxp://lbym.lilypie.com/nkA8p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/0XiIp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/Wdrap2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" />

www.chwile-jak-motyle.blogspot.com

"Jak można mówić, że na świecie jest za dużo dzieci? To jakby powiedzieć, że na świecie jest za dużo kwiatów." (Matka Teresa z Kalkuty)
 
 
Tempeh-Starter 
aktywny zarodnik


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-12, 19:49   

Jagienka,
człowiek jest jedynym gatunkiem na ziemi, który jest w stanie poświęcać się dla innych gatunków...
jednak naturalna więź wewnątrz gatunkowa zdecydowanie dominuje w relacjach społecznych, Twoje szlachetne zachowanie jest zatem jak najbardziej w normie i raczej powszechne
_________________
hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 
 
Ewa mama Nuli 

Dołączyła: 25 Mar 2009
Posty: 81
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-12, 23:26   

Jagienka napisał/a:
Ewa mama Nuli napisał/a:
P.S. Kocham zwierzęta, ale uwierzcie mi, że są ludzie, którzy 30 lat swojego życia spędzają w domu z powodu braku windy i zainteresowania otoczenia... :-(


Już wcześniej chciałam odnieść się do tych słów...
Bardzo przykre dla mnie jest, gdy słyszę argumenty odnośnie konieczności walki o prawa zwierząt, a gdy wspominam o ciężkiej sytuacji niewinnych ludzi (np. dzieci w domach dziecka, osoby niepełnosprawne, starsi ludzie pozbawieni opieki... itp.), spotykam się z obojętnością tychże osób walczących o prawa zwierząt.
Nie mam tutaj na myśli ludzi z tego forum, bo osobiście z taką postawą tutaj się nie spotkałam.
Miałam jednak okazję w kilku takich dyskusjach uczestniczyć i mam nadzieję, że już nigdy więcej.
Dla mnie to hipokryzja walczyć o życie i poprawę warunków funkcjonowania zwierząt i jednocześnie całkowicie zamykać się na pomoc człowiekowi w potrzebie. Każde życie powinno się ochraniać.
Nie wiem, czy Ewa to właśnie miała na myśli, ale mnie taka refleksja się nasunęła czytając zacytowane słowa.


Dokładnie to miałam na myśli. :-)
_________________
hxxp://nulka.blox.pl
hxxp://klejnociki.blox.pl

hxxp://www.baby-gaga.com/]
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-05-13, 10:10   

Jagienka napisał/a:
Przyznam jednak, że gdy staję przed wyborem (gdzie tylko jedną opcję można wybrać), komu pomóc w pierwszej kolejności - człowiekowi czy zwirzęciu - wybieram najpierw człowieka.
No widzisz, a ja nie. 90% ludzi wybierze ludzi, ja za ludźmi nie przepadam, więc wybieram zwierzęta. Może gdybym miała w pobliżu kogoś bliskiego i potrzebującego, to bym go wybrała.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
maryczary 
kocham życie


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 25 Sie 2008
Posty: 2167
Wysłany: 2010-05-13, 10:35   

Tempeh-Starter napisał/a:
natomiast odkryłem coś takiego

przemysł spożywczy jest największym przemysłem na świecie 22%; II w kolejności to elektromaszynowy 21%; III to paliwowo-energetyczny 20; IV to chemiczny 9% itd.

jeśli cały przemysł spożywczy to 100% to mięsny mleczarski i rybny stanowią 45% - chodzi więc o gigantyczne pieniądze a nie o to który Bóg co dał i komu :lol:
zgadzam się z twoim odkryciem :-D :-/
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2010-05-13, 10:40   

Lily napisał/a:
No widzisz, a ja nie. 90% ludzi wybierze ludzi, ja za ludźmi nie przepadam, więc wybieram zwierzęta.

poważnie?
Taki przykład - wypadek samochodowy, mamy na ulicy dwie ofiary: psa i kobietę. Biegniesz opatrzyć psa?
Serio jestem ciekawa...
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Amanii 


Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 23 Mar 2008
Posty: 1485
Wysłany: 2010-05-13, 11:24   

Tempeh-Starter napisał/a:
człowiek jest jedynym gatunkiem na ziemi, który jest w stanie poświęcać się dla innych gatunków

Nieprawda. Empatia ogólnie jest częsta u innych zwierząt, nawet u ośmiornic. Natomiast empatia międzygatunkowa choć rzadka, to też się zdarza. Np. szympansy dokarmiają żółwie (i to nie po to, by je później zjeść :P ).

[ Dodano: 2010-05-13, 12:28 ]
Cytat:
Taki przykład - wypadek samochodowy, mamy na ulicy dwie ofiary: psa i kobietę


to zawsze zależy od okoliczności. Gdyby to był np. mój pies to bez wahania. Gdyby to były dwie zupełnie obce osoby, to nie mam pojęcia jak bym się zachowała. Nie mam żadnych racjonalnych przesłanek w żadną stronę, więc przypuszczam, że zadecydowałaby jakaś pierdoła, zupełnie nieznacząca rzecz. Np. działając na zasadzie impulsu ratowałabym w pierwszej kolejności tego, kto głośniej krzyczy (/wyje) i wydaje się bardziej cierpieć. Nie mam pojęcia jak bym się zachowała.
_________________
"Czy to ja nic nie rozumiem, czy oni zwariowali? Czy ja jestem dziecko, a oni tak dojrzali?
Oni mają paragrafy, a my mamy granaty w gębie, które mogą nam wypalić..."

 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-05-13, 11:33   

alcia napisał/a:
Taki przykład - wypadek samochodowy, mamy na ulicy dwie ofiary: psa i kobietę. Biegniesz opatrzyć psa?
Pokazujesz drastyczny przykład. A ja mówię o rzeczach typu 1% dla ludzi czy dla psów, wolontariat dla ludzi czy psów itd.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-13, 11:40   

Albo delfiny ktorym zdarza sie ratowac ludzi przed rekinami(!)
Mam chyba jak Lily.To nie znaczy,ze ludzi mam w d..Nie lubie gatunkowizmu ale w kazdym w jakis sposob siedzi.
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
nika 


Pomogła: 27 razy
Dołączyła: 30 Sty 2008
Posty: 508
Skąd: Kielce
Wysłany: 2010-05-13, 12:05   

w takim wypadku samochodowym to w sumie sensownie by było zadzwonić po karetkę i zająć się psem, bo kobietą zaraz ktoś się zajmie, a psem niekoniecznie i nie zawsze tak jak trzeba, często taki pies po prostu będzie wrzucony do rowu, żeby zdechł, kobiecie to nie grozi (chyba)
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-05-13, 12:15   

Ostatnio czytałam historię "zaprzyjaźnionych" kociarzy z miau - był wypadek samochodowy, ludzie ciężko ranni, zabrało ich pogotowie, ale gość z pomocy drogowej usłyszał, że coś miauczy, okazało się, że gdzieś tam zaplątał się kot, który nie mógł się wydostać, bo był zablokowany przez jakieś części auta. Na szczęście ten facet miał kolegę, który opiekuje się kotami i zawiózł go do niego. Kotka wymagała operacji biodra, natomiast ci ludzie, jak już oprzytomnieli, powiedzieli, że z kotem można zrobić co ktoś uważa za stosowne, bo go dopiero przygarnęli z podwórka i im nie zależy - można go odwieźć do schroniska. Tak że kotka miała szczęście, że znalazł ją ktoś życzliwy, bo pewnie już by nie żyła. To taki drastyczny przykład, z mniej drastycznych jest oddawanie kota do schronu, bo kobieta jest w ciąży :? (dla mnie to już masakra :/ ).
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
devil_doll
[Usunięty]

Wysłany: 2010-05-13, 12:45   

czasami warto udzielic pomocy zanim przyjedzie karetka bo sekundy sie licza :->
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-05-13, 12:47   

devil_doll napisał/a:
czasami warto udzielic pomocy zanim przyjedzie karetka bo sekundy sie licza :->
Ależ nikt nie mówi, żeby nie udzielać, tyle że czasem ta pomoc może bardziej zaszkodzić - jak np. wyciąganie rannego z urazem kręgosłupa :/ Czasem lepiej czekać na karetkę.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2010-05-13, 12:58   

Lily napisał/a:
A ja mówię o

acha. To rozumiem.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Jagienka 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 18 Lut 2009
Posty: 993
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-13, 15:30   

Lily napisał/a:
z mniej drastycznych jest oddawanie kota do schronu, bo kobieta jest w ciąży :? (dla mnie to już masakra :/ ).

Ale chodzi Ci o sytuację gdy właściciele kota oddają go do schroniska, bo spodziewają się dziecka? dobrze zrozumiałam?

Ja uważam, ze jeśli ktoś planuje dzieci, to powinien pomyśleć o tym wcześniej i rozważyć, czy będąc w ciąży chce mieć kontakt z kotem. Jeśli nie, to lepiej kota zwyczajnie nie mieć, albo już wcześniej znaleźć kogoś godnego zaufania (znajomi, przyjaciele), kto takiego kota przygarnie.
_________________
<img src="hxxp://lbym.lilypie.com/nkA8p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/0XiIp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb1m.lilypie.com/Wdrap2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie First Birthday tickers" />

www.chwile-jak-motyle.blogspot.com

"Jak można mówić, że na świecie jest za dużo dzieci? To jakby powiedzieć, że na świecie jest za dużo kwiatów." (Matka Teresa z Kalkuty)
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-05-13, 16:25   

Jagienka napisał/a:
Ale chodzi Ci o sytuację gdy właściciele kota oddają go do schroniska, bo spodziewają się dziecka? dobrze zrozumiałam?
Dobrze.
Jagienka napisał/a:
Ja uważam, ze jeśli ktoś planuje dzieci, to powinien pomyśleć o tym wcześniej i rozważyć, czy będąc w ciąży chce mieć kontakt z kotem.
Dokładnie. Niestety potem często okazuje się, że kot stał się niepotrzebną zabawką.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Tempeh-Starter 
aktywny zarodnik


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-05-13, 16:39   

Lily napisał/a:
devil_doll napisał/a:
czasami warto udzielic pomocy zanim przyjedzie karetka bo sekundy sie licza :->
Ależ nikt nie mówi, żeby nie udzielać, tyle że czasem ta pomoc może bardziej zaszkodzić - jak np. wyciąganie rannego z urazem kręgosłupa :/ Czasem lepiej czekać na karetkę.


to jest od ryb już tak daleko jak księżyc ;-)
ale muszę powiedzieć że to stereotyp który bardzo szkodzi - tak twierdzą ratownicy
trzeba pomagać i już
ratownictwo przez osobę postronną polega tylko na 3 rzeczach

1 wezwaniu pomocy
2 przywróceniu / podtrzymaniu oddechu i krążenia (tzw sztuczne oddychanie)
3 zatamowaniu krwotoku przez silny ucisk w miejscu wydobywania się krwi (improwizowana tamponada + przewiązanie czymkolwiek - jedyny wyjątek to oczywiście krwotok z szyi gdzie wypływ należy po prostu zatkać palcem)

jeśli ktoś leży w przwróconym wraku i nie oddycha a żeby móc mu zrobić sztuczne oddychanie trzeba go wyciągnąć - to bezwarunkowo trzeba go wyciągnąć
_________________
hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,45 sekundy. Zapytań do SQL: 14