gosia_w
Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-08-19, 16:18 muffinki czekoladowe z jajami
|
|
|
Nie chcę już dłużej zaśmiecać przepisu Anji na ciasto wegańskie z gałką muszkatołową. Przepis Anji był dla mnie inspiracją do przygotowania tych muffinek. Muffinki nie za bardzo mi wychodziły, bo pomijałam sodę i dawałam tylko 1 łyżeczkę proszku do pieczenia (to dla mnie max przy dwóch szklankach mąki). Zaczęłam więc dodawać jajka i przepis przestał być wegański.
składniki suche:
- 12 czubatych łyżek (czyli 2 szklanki) mąki pełnoziarnistej (najczęściej daję orkiszową, czasami 3 łyżki orkiszowej zastępuję kukurydzianą)
- 2 czubate łyżki kakao
- 1 łyżka karobu
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- można dać też przyprawy - np. łyżeczkę cynamonu
składniki mokre:
- 2 jajka (zazwyczaj daję jedno, ale wczoraj dałam dwa i muffinki pięknie urosły)
- 1/3 szklanki oleju
- 1/3 szklanki syropu z agawy/słodu ryżowego, itp.
- ½ szklanki mleka roślinnego (wczoraj robiłam z domowym migdałowym)
przygotowanie:
Suche mieszam z suchymi, mokre z mokrymi, potem mokre dolewam do suchych, mieszam niezbyt dokładnie. Przekładam do foremki muffinowej (piekę też ciasto wg tego przepisu, mam niedużą blaszkę). Kładę owoce, lekko je wciskając w ciasto (ja dałam 4 maliny na muffinkę, ale było za mało. Następnym razem dam minimum 6. Czasami robię też taką wersję, że mieszam owoce z ciastem i dopiero wykładam do foremek. Ta druga metoda sprawdza się przy mniej soczystych owocach). Wkładam do piekarnika rozgrzanego do 190 stopni na ok. 35 minut. Sprawdzam patyczkiem i wyjmuję, kiedy patyczek jest suchy. Zostawiam na kilka minut w blaszce i wyjmuję. Studzę na kratce. |
|