|
wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich
|
antyalergiczna dieta w ciąży i podczas karmienia piersią |
Autor |
Wiadomość |
gemi
Matka Polka ;)
Pomogła: 40 razy Dołączyła: 30 Wrz 2008 Posty: 2460
|
Wysłany: 2009-05-28, 00:50 antyalergiczna dieta w ciąży i podczas karmienia piersią
|
|
|
Porady dr Preeti Agrawal
Aby ustrzec się problemów alergicznych w czasie ciąży należy unikać:
-cukru!!! Jeżeli masz wielką ochotę na słodycze, spróbuj zaspokoić to czymś bardziej odżywczym. Orzechy i rodzynki w umiarkowanej ilości lub świeże warzywa i owoce stanowią smaczną przekąskę między posiłkami
-białej mąki, białego ryżu, białego chleba i ciast
-używek, takich jak czarna herbata, kawa, kakao i coca cola
-margaryn, maseł roślinnych i olejów rafinowanych
-glutamianu sodu w postaci zup w proszku, wegety;
-dodatków do żywności: azotanu sodu i azotynów
-produktów konserwowanych i mrożonych
-surowego i czerwonego mięsa
Jak unikać kolek i alergii- czyli zdrowa dieta po porodzie
Każdy posiłek w okresie połogu powinien być ciepły, gotowany i podawany regularnie. W pierwszym tygodniu po porodzie, należy jeść specjalnie przygotowany rosół.
Trzeba jeść dużo gotowanych warzyw (oprócz kapusty, kalafiora, fasoli i grochu), najlepiej w zupie, duszone, na parze. Przez pierwszych sześć tygodni po porodzie nie należy jeść surowych warzyw i owoców.
Gdy idzie o słodycze (czekolada, słodkie bułki, ciasta, ciasteczka), cukier - w pierwszym okresie po porodzie należy ich unikać. Zamiast tego można (w małych ilościach i ostrożnie) używać naturalnego miodu, zjeść jabłko na ciepło, moczone migdały i moczone rodzynki. Unikać także orzechów oraz innych suszonych czy kandyzowanych owoców.
Przypraw zawierających glutaminian sodu, zup w proszku, produktów z puszki, kostek bulionowych, przypraw curry - trzeba bezwzględnie unikać. Można natomiast używać naturalnych przypraw ziołowych, jak: majeranek, tymianek, kolendra, kurkuma, cynamon, goździki, kminek, pieprz czy imbir. Te przyprawy ułatwiają trawienie. Matka powinna uważać na produkty o ostrym smaku, takie jak: czosnek, cebula (zwłaszcza w pierwszych tygodniach po porodzie), gdyż niemowlę może zareagować na nie wzdęciami i kolkami.
Warto stosować naturalne oleje tłoczone na zimno (oliwę z oliwek, olej słonecznikowy, olej sezamowy)
Surowe warzywa i owoce są dla dziecka ciężkostrawne. Dlatego na początku nie należy jeść surówek, owoców oraz nie pić soków owocowych. Cytrusy i inne owoce południowe są mocno alergizujące, dlatego lepiej ich unikać przez cały okres karmienia piersią.
Warto także wyeliminować: czarną herbatę, kawę oraz inne produkty zawierające kofeinę. Zamiast herbaty i kawy można pić zioła , które oczyszczają i wzmacniają organizm matki, utrzymują produkcję mleka i nie drążnią delikatnych jelit noworodka. Kawa zbożowa i ciepła woda są dobrymi napojami dla matki po porodzie.
Z nabiałem na początku również ostrożnie. Lepiej unikać mleka, serów przetworzonych, jogurtów, deserów mlecznych, majonezu, serów żółtych i topionych. Można jeść masło, śmietanę w małych ilościach, naturalny biały ser oraz ekologiczne jajka. W czasie karmienia lepiej unikać słodzonych produktów mlecznych oraz mleka homogenizowanego( można natomiast używać mleko owsiane)
Karmiąca matka nie powinna używać produktów zawierających mleko w proszku, produktów z białej mąki, białego makaronu, i białego ryżu.
Co robić żeby maluch nie miał alergii?
Przygotowując posiłki dla dzieci poniżej pierwszego roku życia nie używaj soli. Sól wprowadzaj stopniowo - na początku w możliwie niewielkiej ilości.
Unikaj powszechnie stosowanych olejów rafi nowanych, margaryn oraz wszelkich smarowideł i przekąsek sporządzanych z utwardzonych olejów. Najlepszym źródłem zdrowego tłuszczu dla naszego dziecka są: świeże masło, masło klarowane oraz oleje tłoczone na zimno.
Unikaj cukru rafi nowanego , czekolady, cukierków.
Surowe owoce należy podawać w ograniczonej ilości (1-2 porcje dziennie, zależnie od pory roku) i najlepiej te, które rosną w danym kraju. Należy unikać importowanych owoców cytrusowych
Soki warzywne i owocowe należy podawać w rozsądnych ilościach- latem częściej, zaś zimą zdecydowanie rzadziej. Należy unikać soków z kartonu- zwykle są słodzone, ulepszane barwnikami i substancjami zapachowymi.
Należy unikać potraw z dodatkiem białej mąki pszennej. Biała mąka oraz sporządzone na jej bazie produkty zwiększają wytwarzanie śluzu i przez to alergia się nasila. Zamiast pszennej można zastosować mąkę z orkiszu (stara odmiana zboża, która nie powoduje alergii).
Przygotowując posiłki dla dziecka unikaj wegety oraz innych przypraw zawierających wzmacniacze zapachu i smaku.
Do potraw najlepiej stosować naturalne zioła ( majeranek, pietruszkę, koper) , kurkumę, kolendrę lub kminek.
Kiedy maluch ma alergie…
Przede wszystkim należy uważnie obserwować reakcje dziecka na pokarmy wprowadzane do diety, eliminować produkty, które mu szkodzą. Jeżeli do menu naszego dziecka wprowadzamy nowe pokarmy a dziecko miało już jakiekolwiek objawy alergii, należy rozszerzać dietę bardzo ostrożnie, przestrzegając następujących zasad:
nowe produkty należy wprowadzać stopniowo: od odrobinki ugotowanego pokarmu (1/2 łyżeczki od herbaty). Jeśli w ciągu 5-7 dni nie wystąpią żadne niepokojące objawy można spróbować z kolejnym produktem.
Po odstawieniu szkodliwego produktu nie ma natychmiastowych efektów - np. zmiany skórne spowodowane alergią mogą cofnąć się dopiero po dwóch - trzech tygodniach. Warto o tym pamiętać i uzbroić się w cierpliwość. |
_________________ "Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow) |
Ostatnio zmieniony przez gemi 2009-05-28, 09:17, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
daria
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 19 Lis 2007 Posty: 4783
|
Wysłany: 2009-05-28, 09:06
|
|
|
dzięki gemi, przyda się za kilka tygodni, już sobie wydrukowałam |
_________________ wariatka! |
|
|
|
|
dżo
Pomogła: 142 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5422 Skąd: między polem a łąką
|
Wysłany: 2009-05-28, 10:24
|
|
|
gemi napisał/a: | Każdy posiłek w okresie połogu powinien być ciepły, gotowany |
to samo zaleciła mi moja położna, warto w tym czasie jeść lub pić dużo czerwonego barszczu, my gotowaliśmy bardzo duży gar, który starczał na 3 dni (pijąc 3 razy dziennie) i tak przez cały okres połogu , zadziwiające, że wcale mi się nie przejadł i nadal czesto mamy na obiad barszcz, |
|
|
|
|
puszczyk
Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2009-05-28, 11:02
|
|
|
Zadziwił mnie ten imbir, ja bym się nie odważyła. Ale ogólnie bardzo fajny tekst. |
|
|
|
|
daria
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 19 Lis 2007 Posty: 4783
|
Wysłany: 2009-05-28, 13:25
|
|
|
dżo napisał/a: | warto w tym czasie jeść lub pić dużo czerwonego barszczu, my gotowaliśmy bardzo duży gar, który starczał na 3 dni |
ja też uwielbiam barszcz, a według jakiego przepisu dżo gotowałaś? |
_________________ wariatka! |
|
|
|
|
dżo
Pomogła: 142 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5422 Skąd: między polem a łąką
|
Wysłany: 2009-05-28, 15:58
|
|
|
daria, wg własnego wypróbowanego sposobu czyli:
gotuję wolno i długo wywar warzywny z marchewki, pietruszki, selera z dodatkiem liścia laurowego i ziela angielskiego oraz skrzypu (krzemionka),
ścieram na drobnej tarce buraki (około 2 kg) i dodaję do wywaru, wyłączam ogień i zostawiam tak na noc aby zupa "naciągnęła", na drugi dzień doprawiam solą, sokiem z cytryny, czosnkiem, odcedzam i gotowe ,
puszczyk napisał/a: | Zadziwił mnie ten imbir, ja bym się nie odważyła |
ja się odważyłam ale tylko raz , zrobiłam surówkę z dodatkiem świeżego imbiru i Tymon dostał koszmarnej wysypki na klatce piersiowej, |
|
|
|
|
gosia_w
Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-05-28, 19:44
|
|
|
dżo, te buraki dodajesz surowe? |
|
|
|
|
daria
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 19 Lis 2007 Posty: 4783
|
Wysłany: 2009-05-28, 19:57
|
|
|
dżo napisał/a: | na drugi dzień doprawiam solą, sokiem z cytryny, czosnkiem |
a czosnek jest ok??
bo jeśli tak, to moja mama robi barszcz w ten sposób, że buraki zalewa wodą, dodaje soku z cytryny i czosnku i za kilka dni gotuje... jest super... pyszny, tylko trochę trzeba poczekać, czy taki też może być?? ahaa.. dodaje jeszcze liść laurowy i trochę majeranku... nie zaszkodzi??
ale Twój przepis też mi się podoba, bo szybko i z dodatkiem jarzyn |
_________________ wariatka! |
|
|
|
|
dżo
Pomogła: 142 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5422 Skąd: między polem a łąką
|
Wysłany: 2009-05-29, 16:16
|
|
|
gosia_w napisał/a: | dżo, te buraki dodajesz surowe? |
gosia_w, tak, surowe,
daria napisał/a: | a czosnek jest ok?? |
założyłam, że jest ok , czosnku nie wykluczyłam z diety mimo, że od początku karmienia miałam eliminacyjną, w sumie nawet nie wiem dlaczego, na szczęście Tymon go ładnie zaakceptował , |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|