chleb żytni na zakwasie |
Autor |
Wiadomość |
sylka30
Dołączył: 30 Sie 2009 Posty: 9
|
Wysłany: 2009-09-25, 16:21
|
|
|
Co mam zrobić?
Zrobiłam piękny zakwas z mąki żytnio razowej. Rósł przez 3 dni. Robiłam go według przepisu "prosty zakwas 60 godzin". Zabrałam się za robienie zaczynu. pozostawiłam go na całą noc w kuchni. Niestey zaczyn nie urósł. Więc dodałam trochę wody i mąki. Zaczyn teraz zachowuje się tak jak zwykły zakwas. Są na nim bąbelki, zapach jabłuszek. Zaglądam do niego już od 5h, no i nadal nie rośnie. Co mam robić dalej? Czy mogę robić chlebek ? Może to śmieszne pytanie, ale powiedzcie mi co to znaczy że jest porowaty?
To są moje początki w robieniu chlebków i mam wiele wątpliwości. No ale nie poddaje się. |
_________________ MÓJ SŁODZIAK
|
|
|
|
|
magdusia
Pomogła: 42 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1992 Skąd: HRLM
|
Wysłany: 2009-09-25, 17:14
|
|
|
a włóż w niego głębiej łyżkę i zobacz czy są w środku tzw pory;)czyli takie jakby otworki w cieście,a po za tym jak dla mnie to możesz poczekać jeszcze,daj mu czas,urośnie |
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein |
|
|
|
|
sylka30
Dołączył: 30 Sie 2009 Posty: 9
|
Wysłany: 2009-09-25, 17:48
|
|
|
Najśmieszniejsze, że takie otworki miało rano, ale nie urosło, więc pomyślałam,że coś jest nie tak i dodałam wody i mąki. No i teraz jest jak zakwas z bąbelkami. To moje pierwsze zmagania z robieniem chleba . No cóż poczekam jeszcze troche. Mam nadzieję, że coś wyjdzie, bo chlebek ma być niespodzianką. |
_________________ MÓJ SŁODZIAK
|
|
|
|
|
magdusia
Pomogła: 42 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1992 Skąd: HRLM
|
Wysłany: 2009-09-25, 17:56
|
|
|
ale już go nie dokarmiaj |
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein |
|
|
|
|
pomarańczka [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-09-25, 22:20
|
|
|
magdusia podaj mi proszę przepis na zakwas? |
|
|
|
|
magdusia
Pomogła: 42 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1992 Skąd: HRLM
|
Wysłany: 2009-09-26, 11:36
|
|
|
Anita hxxp://piekarnia.wordpress.com/2008/07/04/jak-zrobic-zakwas-na-chleb/]tu masz ładnie rozpisane co i jak.No i są ze dwa tematy na forum o samym zakwasie.Wielkiej filozofii nie ma potrzeba mąki ,wody czasu i co ważne ciepła:) mieszasz dowolną ilość maki z wodą do konsystencji błotka stawiasz w ciepłe miejsce,zimą na grzejniku latem na słońcu .Raz dziennie dodajesz łyżkę mąki,mieszasz i obserwujesz ,wąchasz,jak ma odpowiedni zapach i być może bąbelkuje to znaczy że jest dobry;) |
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein |
|
|
|
|
sylka30
Dołączył: 30 Sie 2009 Posty: 9
|
Wysłany: 2009-09-28, 09:29
|
|
|
No niestety wyszła porażka, zakalec. Ale bardzo smaczny zakalec Nie bardzo wiem co robiłam nie tak. Wszystko było ok, piekny zakwasik, zaczyn robiony metoda trójstopniową. Niestety nie chciał rosnąć. Pierwsze koty za płoty. Zobaczymy jak wyjdzie następny |
_________________ MÓJ SŁODZIAK
|
|
|
|
|
Marcela
Pomógł: 38 razy Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 1417
|
Wysłany: 2009-09-28, 22:57
|
|
|
sylka30 napisał/a: | Niestety nie chciał rosnąć. |
Może w pomieszczeniu wktórym rosło ciasto było trochę za chłodno? |
|
|
|
|
magdusia
Pomogła: 42 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1992 Skąd: HRLM
|
Wysłany: 2009-09-29, 12:34
|
|
|
mi zdarzało się wyrabiać ciasto wieczorem wkładać do foremek i rano tak o 6ej wkładałam do piekarnika,a ciasto raczej w chłodnym miejscu-wtedy po prostu potrzebuje więcej czasu,ale urośnie |
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein |
|
|
|
|
sylka30
Dołączył: 30 Sie 2009 Posty: 9
|
Wysłany: 2009-11-14, 19:50
|
|
|
Moje chlebki super wychodzą. Podzielę się moim patentem na trzymanie zakwasu, zaczynu no i ciasta do wyrośnięcia w cieple. Jesli ktoś już podzieli się tym sposobem, to sorki.
Ja opatulam miskę w kocu, a pod koc kladę poduszkę elektryczną ustawioną na 1. No i to działa Ciasto rośnie, jak na drożdzach |
_________________ MÓJ SŁODZIAK
|
|
|
|
|
busia
Dołączyła: 23 Mar 2010 Posty: 14 Skąd: Dublin
|
Wysłany: 2010-03-27, 00:37
|
|
|
a jaka jest przyczyna pęknięcia chleba w trakcie pieczenia ? |
|
|
|
|
Malinetshka
Paulina
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5765 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2010-03-27, 09:54
|
|
|
busia, takiego całkowitego pęknięcia czy na wierzchu/skórce?
Bo to drugie to się zdarza często, mi już w trakcie wyrastania chleba. Wyobrażam to sobie tak, że zakwas wewnątrz ciasta pracuje, na tyle silnie, że wierzch nie nadąża i się rozłazi przy rośnięciu. Może to mieć też związek z tym, że struktura ciasta nie jest wystarczająco zwarta (gumowa), żeby się rozciągnąć i nie pęknąć. Coś jak w cieście na pizzę |
_________________ hxxp://www.myticker.eu/ticker/] |
|
|
|
|
Ania D.
Pomogła: 115 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 2196
|
Wysłany: 2010-03-27, 10:08
|
|
|
U mnie pękał, jak piekłam razowy zytni w szerokiej keksówce. Do tego warto dbać, by wierzch ciasta nie wysychał (ja po włożeniu do foremki mocno zwilżam wodą górę, sa osoby, które przykrywają foremkę posmarowaną olejem folią) i nie rósł za szybko (czemu sprzyja wysoka temperatura). Warto też piec chleb w zaparowanym piekarniku (popsikać wodą na początku pieczenia boki i dół piekarnika). |
|
|
|
|
busia
Dołączyła: 23 Mar 2010 Posty: 14 Skąd: Dublin
|
Wysłany: 2010-03-27, 10:17
|
|
|
ja myślałam, że pęknięcie ( przez środek wzdłuż chleba) spowodowane jest zbyt wysoką temp. pieczenia. Chleb udał się, tzn skóra z wierzchu nie była spieczona (spryskałam go wodą)ale środek wyszedł dość mokry. Wg mnie moje ciasto było zbyt rzadkie, po wyjęciu z piekarnika opadł ale i tak jest dobry. Jak na pierwszy raz jestem z siebie zadowolona |
|
|
|
|
|