wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przedszkole waldorfskie - fajny artykuł
Autor Wiadomość
padma 


Pomogła: 13 razy
Dołączyła: 18 Maj 2009
Posty: 491
Skąd: Dublin, Ireland
Wysłany: 2009-06-18, 16:16   Przedszkole waldorfskie - fajny artykuł

hxxp://miasta.gazeta.pl/bielskobiala/1,97925,6648157,W_tym_przedszkolu_uczymy_tolerancji.html

W tym przedszkolu uczymy tolerancji
Rozmawiał Piotr Płatek
2009-05-27, ostatnia aktualizacja 2009-05-25 16:11


Swoje dzieci do przedszkoli i szkół waldorfskich zapisali Michaił Barysznikow, Silvio Berlusconi, Jean Paul Belmondo, Lenny Kravitz czy Clint Eastwood. Jedyne w naszym regionie przedszkole pracujące według zasad tej pedagogiki istnieje w Bielsku i właśnie obchodzi swoje 20-lecie.


Fot. Paweł Sowa/AG
W przedszkolu waldorfskim dzieci same robią zabawki
Piotr Płatek: Skąd wziął się pomysł na założenie takiego przedszkola?

Zdzisława Karczewska, założycielka i wychowawczyni przedszkola w Bielsku: - W listopadzie 1988 roku z koleżanką Ireną uczestniczyłyśmy w otwartym wykładzie prowadzonym przez nauczycielkę z przedszkola waldorfskiego w Berlinie. Ciekawie opowiadała i pokazała własnoręcznie zrobione zabawki. To nas, uczestników spotkania, po prostu zachwyciło.

Wtedy powstało przedszkole?

- Spotykaliśmy się we wtorki w gronie osób, które poszukiwały czegoś niestereotypowego i nieszablonowego. Wtedy zaczęła kiełkować myśl o założeniu takiego przedszkola. Byłam wówczas matką trojga dzieci, zawodowo związaną z działalnością kulturalną.

Jakie były te pionierskie miesiące?

- Na początku przedszkole działało w moim mieszkaniu. W dwóch pokojach było 12 dzieci, a wychowawcami byłyśmy wspólnie z koleżanką. Rodzice nic nie płacili, tylko kupowali niezbędne materiały, przynosili dzieciom jedzenie. Przez rok przedszkole działało nieformalnie, a ja w tym czasie zastanawiałam się, czy sobie poradzę, czy to jest to, co chcę robić w życiu. I w końcu zdecydowałam, że to jest to.

Nie od razu przedszkole nazywało się "waldorfskie".

- Na używanie nazwy "przedszkole waldorfskie" musieliśmy poczekać kilka lat, by spełnić wszystkie obowiązujące kryteria. Wystąpiliśmy do Międzynarodowego Związku Przedszkoli Waldorfskich, który mieści się w Stuttgarcie. We wrześniu 1996 roku przyjęto nas do tego grona i mogliśmy oficjalnie używać obecnej nazwy.

Jakie kryteria trzeba było spełnić?

- Przede wszystkim przedszkole nie mogło być zarządzane przez jedną osobę, ale kolegium, i musiało być społeczne, nie prywatne. Po drugie, metodyka pracy - konieczne było nieustające dokształcanie się przez nauczycieli. Mieliśmy bardzo częste wizytacje doświadczonych nauczycieli ze Szwajcarii, Holandii i Niemiec. Ich opinie w końcu przesądziły, że otrzymaliśmy tę zaszczytną nazwę.

Skąd w ogóle wzięła się nazwa "waldorfskie"?

- Nazwa pochodzi od pierwszej szkoły dla dzieci robotników założonej przez Rudolfa Steinera w 1919 roku przy fabryce cygar Waldorf-Astoria w Stuttgarcie na zaproszenie jej właściciela Emila Molta. Ten ostatni poprosił Steinera, by opracował program nauczania dla dzieci swoich pracowników. Po ośmiu miesiącach od tej oferty powstała pierwsza szkoła.

A pierwsze przedszkole?

- Wspomniany Steiner zapytał nauczycielkę Elizabeth von Grunelius, jak należałoby poprowadzić rozwój dziecka, by wychować twórczego i oddanego życiu i pracy dorosłego człowieka. W odpowiedzi otrzymał od niej... 60-stronicowy list. Steiner, nie namyślając się długo, powierzył Grunelius założenie pierwszego przedszkola. Stało się to w 1926 roku w Stuttgarcie. Steiner, twórca pedagogiki waldorfskiej, już tego nie doczekał, zmarł rok wcześniej. Po kilku latach Grunelius musiała wyjechać z Niemiec Hitlera, kolejne dwa przedszkola założyła w Stanach Zjednoczonych, a po wojnie jeszcze czwarte we Francji.

Czym przedszkole waldorfskie różni się od innych placówek?

- Mogłabym odpowiedzieć skrajnie różnie: wszystkim i niczym. Wszystkim, jeśli się spojrzy na zewnętrzne aspekty, i niczym, jeśli będziemy rozpatrywać, jakim człowiekiem jest nauczyciel pochylający się nad dzieckiem. Wszystkim, jeśli weźmie się pod uwagę strukturę, w której nie ma dyrektora, a nauczyciele mają te same prawa i obowiązki i czuwając nad całością organizacji, pracują kolegialnie na zasadach wolności, równości i braterstwa. O specyfice metodyki pracy można powiedzieć wiele, ale tym, co jest najważniejsze, jest praca nauczyciela nad samym sobą, aby dla dzieci być przykładem godnym do naśladowania.

W przedszkolu wszystko jest drewniane, dzieci co tydzień wypiekają bułeczki, bawią się najprostszymi zabawkami. Po co?

- Dla dziecka świat to otaczający go ludzie i natura. Dzieci potrzebują poczucia dobra, prawdy i piękna otaczającego ich świata. Wystrój, subtelne otoczenie, zabawki z naturalnych materiałów, proste, zdrowe pożywienie tworzą fundament dla rozwijającego się człowieka. I takich wrażeń zmysłowych dostarcza im nasze przedszkole. Smakując zmysłami, dziecko poznaje świat, staje się jego integralną częścią i swoją wolą współtworzy go. Tu nauczyciel organizuje przestrzeń wypełnioną spokojem, łagodnością, pewnością i pokazuje tym samym, że świat jest po prostu dobry.

Każdy tydzień w przedszkolu jest taki sam. Układ każdego dnia też jest bliźniaczo podobny. Jaki to ma sens?

- Rytm i powtarzanie są dla dziecka ogromnie ważne. To jest bliskie jego naturze, a jednocześnie zapewnia mu poczucie bezpieczeństwa. Żyjemy dzięki rytmom, nasz oddech ma swój rytm, bicie serca ma swój rytm, otaczająca nas przyroda, pory roku. Wszystko dzieje się w jakimś rytmie.

Kim są wychowankowie przedszkola? Co się stało z tym pierwszym rocznikiem?

- Mamy kontakt z kilkorgiem z nich. Niektórzy po 20 latach spotykają mnie i mówią "Ciociu". Sabina, jedna z wychowanek z pierwszego rocznika, skończyła Akademię Sztuk Pięknych, wystawia swoje prace. Ula zapowiada się na świetnego pedagoga, uczestniczy w akcjach charytatywnych, pracuje z młodzieżą, a na praktyce studenckiej była w naszym przedszkolu. Z kolei Maja to prawdziwie wolna dusza, uczestniczka wielomiesięcznych żeglarskich rejsów. Wszyscy oni są liderami, ciągną innych za sobą. To są bardzo otwarci ludzie, którzy podążają za własnymi marzeniami.

Jak trafiliście do obecnej siedziby - willi przy ul. Grunwaldzkiej?

- W sierpniu 1989 roku założyliśmy Fundację Pomocy Przedszkolom Waldorfskim, powołaną również do wsparcia powstałej w Bielsku inicjatywy. W krótkim czasie udało się zdobyć pieniądze na zakup części budynku przy ul. Grunwaldzkiej. Pochodziły one z darowizny małżeństwa emerytowanych nauczycieli z Austrii. Były to oszczędności całego ich życia! 6 grudnia 1989 roku otrzymaliśmy prawdziwy mikołajkowy prezent. Tego dnia staliśmy się właścicielami tej siedziby. A jednak cuda się zdarzają. Wystarczy podążać za marzeniami. Czekał nas jednak wielki remont. W znacznej mierze wykonali go rodzice i nauczyciele.

Obecnie Bielsko-Biała to najprężniejszy w Polsce ośrodek pedagogiki waldorfskiej...

- Do 1992 roku to był po prostu punkt przedszkolny. Wtedy powstało Stowarzyszenie "Wolna Szkoła Waldorfska". Założyli je rodzice, którzy chcieli kontynuacji nauki. W 1995 roku powstała szkoła podstawowa, a od 2004 roku mamy jedyne w Polsce gimnazjum waldorfskie. Dodatkowo jeszcze nasze przedszkole od zeszłego roku ma swój oddział na os. Beskidzkim.

Na świecie jest kilka tysięcy przedszkoli waldorfskich, a Polska jest na szarym końcu tej listy z ledwie ośmioma placówkami. Swoje dzieci do przedszkoli i szkół waldorfskich zapisują znane osoby: Michaił Barysznikow, Silvio Berlusconi, Jean Paul Belmondo, Lenny Kravitz czy Clint Eastwood. A w Polsce posucha...

- Może to brak odwagi? Sama nie wiem. Zastanawiający jest fakt, że jako pierwszy z krajów socjalistycznych uzyskaliśmy wolność, a jednak nie umiemy z niej tak do końca korzystać. W samym tylko Budapeszcie jest więcej takich przedszkoli niż w całym naszym kraju. Przedszkola są na Ukrainie, na Słowacji jest ich też dużo więcej.

O przedszkolach i szkołach waldorfskich krąży wiele stereotypów, niektóre mocno Wam nieprzychylne. Podobno uprawiacie okultyzm, jesteście związani z ruchem new age, niektórzy mówią wprost o sekcie.

- Zarzuty o sekciarstwo we Francji i Niemczech zostały rozstrzygnięte na drodze sądowej i odrzucone jako nieprawdziwe. Nie można bezkarnie szerzyć takich oszczerstw. Nie jesteśmy także związani z ruchem new age. Ta pedagogika istnieje i rozwija się od 90 lat, natomiast ruch new age od 40 lat.

Na całym świecie pedagogika waldorfska rozwija się i jest alternatywą dla rodziców i pedagogów, którzy w wolności dokonują wyboru miejsca i sposobu kształcenia dla swojego dziecka. Wybitny polski autorytet w dziedzinie pedagogiki prof. Bogusław Śliwerski, autor wielu znakomitych publikacji i książek, wielokrotnie i zawsze pozytywnie wyrażał się o pedagogice waldorfskiej.

Mnie to przedszkole kojarzy się ze słowem "tolerancja". Bo godzi potrzeby dzieci, które pochodzą z bardzo różnych rodzin.

- Mieliśmy tu dzieci wielu religii i kultur. Bardzo dobrze czują się dzieci ateistów. Było wiele dzieci z małżeństw mieszanych, polsko-angielskich, polsko-niemieckich czy nawet polsko-wietnamskich. Sentencja, której używamy przed posiłkiem: "Na ziemi urosło, na słońcu dojrzało - spożyjmy, błogosławiąc", jest dla wszystkich do przyjęcia. Nikt tu nikogo nie indoktrynuje, nikt nikomu nie narzuca swoich poglądów. Wszystkie nasze działania są skierowane na rozwój dziecka, a najważniejszą zasadą jest poszanowanie dzieci i ich potrzeb.
_________________

 
 
zorro 


Pomogła: 43 razy
Dołączyła: 13 Lut 2009
Posty: 826
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-07-03, 21:14   

Właśnie zastanawiałam się, kiedy została przeprowadzona ta rozmowa. Kobieta mówi w niej, że prowadzi 'jedyne w Polsce gimnazjum waldorfskie'. Tymczasem działa także gimnazjum w Warszawie. A rozmowa niby z tego roku...
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2009-07-19, 20:01   

zorro napisał/a:
Tymczasem działa także gimnazjum w Warszawie


Czy to warszawskie jest rzeczywiście waldorfskie czy może z elemantami pedagogiki waldorfskiej? Z ciekawości pytam.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2010-01-25, 11:36   

hxxp://www.szkolawaldorfska.eco.pl/

rzeczywiście chyba
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
zorro 


Pomogła: 43 razy
Dołączyła: 13 Lut 2009
Posty: 826
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-29, 21:52   

Jest to ta sama szkoła, do której chodzi mój syn. Ale nie wnikałam szczegółowo w program gimnazjum.
_________________
hxxp://znak-zorro-zo.blogspot.com/]ZORRO pisze - czytaj!
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2010-01-30, 20:04   

zorro, jakie tam sa oplaty? nie maja info na stronie ...
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2010-01-31, 09:20   

excelencja, dzięki za linka.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
Prosiaque 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 02 Sty 2010
Posty: 196
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2010-02-01, 21:36   

Drogie Panie, czy macie jakies wiadomości na temat skutecznosci życiowej wychowanków szkoł waldorfskich? Straszono mnie tak jakoś smiesznie, że dzieci wychowane w takiej idealnej spolecznosci bedą bezradne zyciowo jak wyjdą poza klosz. jakie sa Wasze opinie na ten temat :-D ?
_________________
<img src="hxxp://lb3f.lilypie.com/GqNIp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2010-02-02, 09:02   

Znam sporo dzieci waldorfskich. Niektóre już dorosłe. Wszystkie radzą sobie doskonale :-D
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
karmelowa_mumi 

Pomogła: 41 razy
Dołączyła: 12 Sie 2009
Posty: 2305
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-02-02, 09:10   

kochane, szukając przedszkola, znalazłam coś takiego:
hxxp://www.wolna-szkola.org.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=50&Itemid=28
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://wegedzieciak.pl]

ALL YOU NEED IS LOVE.... AND CHOCOLATE
 
 
zorro 


Pomogła: 43 razy
Dołączyła: 13 Lut 2009
Posty: 826
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-02-02, 21:56   

excelencja, czesne za szkołę w tym roku to 815 ze świetlicą. Nie wiem, ile za przedszkole.
_________________
hxxp://znak-zorro-zo.blogspot.com/]ZORRO pisze - czytaj!
 
 
LaMandragora 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 25 Cze 2010
Posty: 140
Wysłany: 2010-10-14, 10:26   

Sredniutka zapisalismy do waldorfskiego (przenosze z publicznego). Dostalismy list, ze mamy potwierdzic, ze jestesmy nadal zainteresowani miejscem na najblizszy rok przedszkolny i juz 26.10 i 4.11 mamy wieczory dla rodzicow, na ktorych mamy byc.
Mloda idzie rowniez potem do szkoly waldorfskiej, ale to raczej pewne, bo jej siostra juz tam chodzi, a dzieci, ktore maja rodzenstwo w waldorfskiej maja pierwszenstwo przy przyjmowaniu.

[ Dodano: 2010-10-14, 11:28 ]
U nas oplaty za przeszkole (podobnie, jak za szkole) to 5% dochodow brutto. Za drugie dziecko 2% i za trzecie 1%. Czyli jest naliczane wg dochodow.
_________________
"Latwiej jest uwierzyc w klamstwo, ktore slyszalo sie sto razy, anizeli w prawde ulyszana po raz pierwszy."

Robert Lynd
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2010-10-14, 10:43   

LaMandragora napisał/a:
jest naliczane wg dochodow.
ciekawe.... w sumie fajny system. Co to za wieczory dla rodziców? Zwykłe zebrania czy jakieś warsztaty ciekawe? W naszym przedszkolu odbywają się jedne i drugie, więc pytam. Choć "zwykłych" zebrań to tu nie ma ;-) "ciocie" zawsze dbają by nie było zwyczajnie :-D
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
zorro 


Pomogła: 43 razy
Dołączyła: 13 Lut 2009
Posty: 826
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-10-14, 23:33   

A skąd biorą kwote? Formularza rozliczeniowego?
_________________
hxxp://znak-zorro-zo.blogspot.com/]ZORRO pisze - czytaj!
 
 
LaMandragora 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 25 Cze 2010
Posty: 140
Wysłany: 2010-10-15, 11:39   

zorro napisał/a:
A skąd biorą kwote? Formularza rozliczeniowego?


Nie wiem, jak to bedzie w tym przedszkolu, gdy mloda juz sie tam dostanie, ale w szkole jest tak, ze przyjmuja najpierw dziecko (zreszta to jest identycznie rowniez w przedszkolu) i dopiero, gdy jest przyjete, rozmawiaja o finansach.
Potem jest rozmowa, raz w roku zreszta (pod katem, czy cos sie w finansach nie zmienilo, na lepsze badz gorsze) i taka rozmowa przebiega (przynajmniej u nas tak, ze rodzic przychodzi, mowi: "mam takie i takie dochody, 5% (dajmy na to, ze chodzi o jedno dziecko) to bedzie tyle), tyle wiec moge miesiecznie placic. U nas odbywa sie to na zasadzie zaufania. Nikt nie zaglada w papiery, czy podana suma jest prawdziwa.

[ Dodano: 2010-10-15, 12:40 ]
Tzn. w waldorfskich (przynajmniej w DE) jest zasada, ze finanse nie moga decydowac o przyjeciu badz nieprzyjeciu dziecka. Dlatego rozmawia sie o nich dopiero po tym, gdy dziecko zostalo przyjete.

[ Dodano: 2010-10-15, 12:46 ]
priya napisał/a:
LaMandragora napisał/a:
jest naliczane wg dochodow.
ciekawe.... w sumie fajny system. Co to za wieczory dla rodziców? Zwykłe zebrania czy jakieś warsztaty ciekawe? W naszym przedszkolu odbywają się jedne i drugie, więc pytam. Choć "zwykłych" zebrań to tu nie ma ;-) "ciocie" zawsze dbają by nie było zwyczajnie :-D


Jak juz pisalam, beda to nasze pierwsze Elternabende (czyli wieczory dla rodzicow) w tymze przedszkolu, ale z tego, jak one przebiegaja w szkole, moge powiedziec, ze sa one w duzej mierze organizatoryjne.
Nauczyciele, rozni, opowiadaja o swojej pracy z naszymi dziecmi, o pedagogice waldorfskiej, planuje sie rozne wydarzenia, swieta szkolne, pikniki (na ktorych z kolei rodzice maja szanse poznac sie bardziej miedzy soba), bazary i takie tam... Czesto jest tak, ze nauczycielka dodatkowo przygotowuje poczestunek dla rodzicow (np. w okresie okolobozonarodzeniowym czy okolowielkanocnym). Takie wieczory sa ok. raz na poltora-2 m-ce... i trwaja ok. 2 godz. Od 20-22-ej wieczorem... :) ))
Zreszta ogolnie jezeli ktos decyduje sie na waldorfskie musi wiedziec, ze to nie tylko kwestia kasy, ze sie placi, ale rowniez wspolpraca z nauczycielami i szkola i to bardzo waska i dosc duzo czasu zaangazowanego w szkole. Jak dla mnie jednak to nie problem, a wrecz przeciwnie. Ciesze sie, ze moge brac w tym udzial i wspoldecydowac o wielu sprawach.

[ Dodano: 2010-10-15, 12:49 ]
Te np. obydwa wieczory w przedszkolu maja miec taka tematyke (stoi u mnie w liscie).

1. wieczor: Jak ksztaltujemy kazdy dzien w przedszkolu (pod wzgledem pedagogicznym)?
2. wieczor: Rodzice dla rodzicow: "Jak sami rodzice (dzieci, ktore tam juz sa) postrzegaja przedszkole Waldorfskie?

Czyli w sumie dosc organizatoryjnie.
Jak to bedzie w praktyce opowiem, jak juz bede po.
_________________
"Latwiej jest uwierzyc w klamstwo, ktore slyszalo sie sto razy, anizeli w prawde ulyszana po raz pierwszy."

Robert Lynd
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2010-10-16, 06:29   

A więc podobnie jak w naszym przedszkolu. U nas też często zebrania, nawet te organizacyjne, połączone są z poczęstunkiem, 'ciocie' śpiewają nam piosenki i również nas ich uczą, czasem bawimy się na zebraniach jak dzieci :mryellow: Zawsze sobie myślę, że gdyby na takie zebranie przybył rodzic z 'normalnego' przedszkola, zrobiłby taaaakie oczy :shock: Oczywiście pikniki, bazary, kiermasze, kuligi, wspólne wieczory, ogniska itp. to bardzo częste wydarzenia, a rodzice są - tak jak piszesz - w dużym stopniu angażowani w życie przedszkola, co i mnie się bardzo podoba :-D
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
LaMandragora 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 25 Cze 2010
Posty: 140
Wysłany: 2010-11-05, 12:38   

No wiec jestem po tych dwoch wieczorkach, takze moge cos napisac.

Pierwszy wieczorek mial miejsce 26.10... mialam okazje poznac dwie pracujace tam przedszkolanki, bardzo sympatyczne kobitki, ktore wprowadzaly nas w prace tego przedszkola. Pokazywaly nam rozne pomieszczenia, opowiadaly o dzieciach, o tym, jak wyglada tam dzien na co dzien... ;)
Ciekawostka... na pierwszym wieczorze bylo 11 chetnych rodzicow. Przedszkolanki juz na wstepie powiedzialy, ze pomimo, ze zaprosily tylu rodzicow to i tak wiekszosc dzieci nie zostanie przyjeta. Pierwszenstwo maja dzieci, ktore maja rodzenastwo w przedszkolu waldorfskim badz w szkole.

Efekt tego?

Na nastepnym wieczorze (wczoraj) bylo juz tylko 6. rodzicow (wlacznie ze mna).

Wieczor byl podzielony na dwie czesci. Pierwsza z przedszkolankami, druga rodzice dla rodzicow.

Na pierwszej czesci robilismy my rodziece praktycznie te rzeczy, ktore robia tam dzieci. Gralismy na harfie, potem skubalismy welne, tanczylismy w koleczku... i na koniec przedszkolanka pokazala nam (czy raczej opowiedziala przy tym pokazujac) bajeczke...

Druga czesc, rodzice dla rodzicow... dwoje rodzicow, majacych tam swoje dzieci, odpowiadalo na nasze pytania... Naprawde fajny, udany wieczor.

Na poczatku styczna beda rozmowy kwalifikacyjne (nie wiem, czy dobrze to nazywam, inne slowo nie przychodzi mi w tej chwili do glowy...) i dowiemy sie, ktore dzieci zostana przyjete...

Na pewno to przedszkole wymaga duzo zaangazowania ze strony rodzicow... Fakt, ze biora najpierw dzieci, ktore maja juz rodzenstwo w takim przedszkolu badz szkole wynika stad, ze taka rodzina po prostu rozstrzygnela sie na taki a nie inny typ pedagogiki i wspiera sie w tym taka rodzine... to wg slow przedszkolanek... Teoretycznie wiec szanse Yasminy sa minimalnie wieksze przez Fatime...
_________________
"Latwiej jest uwierzyc w klamstwo, ktore slyszalo sie sto razy, anizeli w prawde ulyszana po raz pierwszy."

Robert Lynd
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2010-11-05, 14:49   

A więc klimat spotkań podobny jak u nas. Ale jeśli ktoś ma jedno dziecko lub drugie jeszcze nie w wieku przedszkolnym, to dlaczego ma mieć mniejsze szanse na posłanie go tam? Przecież chcąc posłać pokazuje chyba, że wspiera taką pedagogikę?
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
LaMandragora 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 25 Cze 2010
Posty: 140
Wysłany: 2010-11-05, 15:42   

priya napisał/a:
A więc klimat spotkań podobny jak u nas. Ale jeśli ktoś ma jedno dziecko lub drugie jeszcze nie w wieku przedszkolnym, to dlaczego ma mieć mniejsze szanse na posłanie go tam? Przecież chcąc posłać pokazuje chyba, że wspiera taką pedagogikę?


W sumie logicznie mowisz. Natomiast oni sie tlumacza, ze maja malo miejsc (grupy sa 10- do 12-/13-osobowe), jest ich dwie, na cale przedszkole przyjmuja ok. 25 dzieci...
W tym roku miejsc maja tyle wolnych, co nic... I z tego, co wiem, to rowniez szkoly waldorfskie kieruja sie tym, ze dzieci, ktore maja tam juz rodzenstwo maja pierwszenstwo.
W sumie ja takze ze starsza corka przyszlam ze srodowiska niewaldorfskiego i... na 17 dzieci w zerowce... cora nalezala do dwojga, ktore nie wyszly z przedszkola waldorfskiego.

A jednak zostala przyjeta.

Wiem... sprawiedliwe to nie jest. Jedna matka bedaca na pierwszym takim wieczorku (na drugi juz nie przyszla) stwierdzila, ze to jest takie lizanie pysznego ciasta przez szybe. I przedszkolanki temu nie zaprzeczyly...

Ogolnie tu dzieci do przedszkola czesto melduje sie juz tuz po urodzeniu... a do szkoly takze...

Konkurencja jest duza... Nie wiem, jak to jest w polskich waldorfskich szkolach i przedszkolach... ale tu radza, ze np. gdy sie wybiera szkole, to aby meldowac dziecko jeszcze do innej, tak na wszelki wypadek.

Teraz, jak szykuje tam srednia to nauczyciele starszej twierdza, ze to juz przesadzone, ze ona tam pojdzie, bo ma siostre. Tak to juz po prostu jest.
_________________
"Latwiej jest uwierzyc w klamstwo, ktore slyszalo sie sto razy, anizeli w prawde ulyszana po raz pierwszy."

Robert Lynd
 
 
Sławek Korn

Dołączył: 19 Lut 2011
Posty: 1
Wysłany: 2011-02-19, 11:04   nowa strona internetowa

Witam serdecznie , jestem rodzicem dziecka z Przedszkola Waldorfskiego z ul.Grunwaldzkiej w Bielsku , zajmuje się aktualizacja danych i promocją nowej strony internetowej przedszkola
zapraszam wszystkich zainteresowanych do odwiedzenia :
hxxp://www.przedszkolewaldorfskie.edu.pl
Ostatnio zmieniony przez Sławek Korn 2011-02-19, 11:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2011-02-19, 11:08   

Sławek Korn, witaj. Również jestem rodzicem dziecka z tego przedszkola :-) Ale Twój link u mnie nie działa.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
Feltharis

Dołączył: 05 Lip 2014
Posty: 2
Wysłany: 2014-07-05, 09:10   

Mam na imię Magda i jestem studentką Pedagogium w Warszawie. Aktualnie pisze pracę magisterska na temat przedszkoli steinerowskich. Do zakończenia pracy brakuje mi jeszcze paru odpowiedzi. Bardzo proszę o pomoc w uzupełnieniu ankiet. Ankieta skierowana jest do rodziców i ma 13 pytań. Z góry dziękuję za chęci i pomoc 
hxxp://moje-ankiety.pl/respond-67525.html
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2014-07-05, 12:33   

Feltharis, w ankiecie jest trochę za mało miejsca na odpowiedzi zawierające uzasadnienia. Napisałabym więcej, ale się nie mieściło.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
Feltharis

Dołączył: 05 Lip 2014
Posty: 2
Wysłany: 2014-07-08, 18:04   

Nazywam się Magda i jestem studentką Pedagogium w Warszawie. Piszę pracę magisterską na temat przedszkoli steinerowskich. Do zakończenia pracy brakuje mi jeszcze paru wypełnionych ankiet przez nauczycieli, którzy pracują w przedszkolu steinerowskich oraz rodziców, których dziecko uczęszcza do takiego przedszkola. Bardzo proszę o pomoc i o uzupełnienie ankiety. Z góry dziękuję za poświęcony czas :)

Ankieta dla nauczycieli:
hxxp://moje-ankiety.pl/respond-67573.html

Ankieta dla rodziców:
hxxp://moje-ankiety.pl/respond-67525.html
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,46 sekundy. Zapytań do SQL: 13