wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Karmienie piersią a kleszcz
Autor Wiadomość
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2009-07-05, 09:08   Karmienie piersią a kleszcz

Przed chwilą usunęłam z siebie 2 kleszcze :-? Ponieważ mam ostrą wewnętrzną jazdę na tym punkcie (kiedyś po kleszczu miałam jakiąś dziwną infekcję - 40° grorączki i spory rumień wokół miejsca po usunięciu dziada), zaczęłam się zastanawiać, czy karmiąc piersią istnieje jakieś niebezpieczeństwo przeniesienia ewentualnych odkleszczowych infekcji na dziecko? Mam kleszczofobię, więc stąd te jazdy...
A czy antykleszczowe preparaty stosowane na skórę naprawdę odstaszają te potwory? I czy są bezpieczne dla niemowlęcia?
_________________
 
 
nitka 
SzumiąceWMózguLiście


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 20 Cze 2007
Posty: 3490
Skąd: Isle of Man
Wysłany: 2009-07-05, 10:32   

maga, to co kiedyś miałaś z tym rumieniem wygląda na borelkę, ale chyba raczej brałaś na to anty, nie?
Mnie też wlazł kleszcz i też miałam takie myśli, ale obrzęk nie wylozł i zapomniałam się martwić. Także nie umiem Ci pomóc. Na chłopski rozum skoro wszystko przenika do mleka, to borela też, a z drugiej strony są przeciwciała, no i jak matka jest na coś chora i karmi, to dziecko raczej tej choroby nie chwyta. takżem w kropce
_________________
cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
poughkeepsie 


Pomogła: 15 razy
Dołączyła: 08 Lut 2009
Posty: 1306
Wysłany: 2009-07-05, 11:01   

Maga, masz obrzęk albo rumień, nawet mały?Jeżeli tak, to idź do lekarza, musisz dostać antybiotyk. Na boreliozę są dwa rodzaje testów, ale żaden niestety nie daje pewnego wyniku czy się ja ma czy nie. Druga choroba, którą przekazują kleszcze to wirusowe zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Oba choróbska to niezłe świństwo, więc lepiej dmuchać za zimne szczególnie, że karmisz.
 
 
nitka 
SzumiąceWMózguLiście


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 20 Cze 2007
Posty: 3490
Skąd: Isle of Man
Wysłany: 2009-07-05, 11:05   

Z tego co kojaczę antyboxy, to te stosowane przy borelce są i tak zakazane przy karmieniu
_________________
cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2009-07-05, 12:05   

nitka, no własnie wtedy miałam podejrzenie boreliozy i chcieli mnie wsadzić do szpitala na zakaźny. Nie zgodziłam się, chciałam poczekć i przeszło.
poughkeepsie po jednym nie ma śladu, po drugim jest ranka, bo się oderwał i musiałam igłą wygrzebać :-| A właśnie znalazłam trzeciego :-x Na razie jest leciutki rumień i opuchnięcie, ale dopiero co go wyjęłam. Dżizas, czuję teraz, że jestem cała w kleszczach :-? Nie wiem, skąd dziady sie biorą. Byliśmy wczoraj na łonie natury, ale się później oglądałam (jak zazwyczaj) i nie znalazłam nic. Przecież to chyba niemożliwe, żebyśmy w domu mieli kleszcze?! :-/
_________________
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2009-07-05, 14:56   

nitka napisał/a:
Nie zgodziłam się, chciałam poczekć i przeszło.
to znaczy, że nie leczyłaś się w ogóle?
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
mada 

Pomogła: 18 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 501
Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-07-05, 21:02   

kurcze, tylko ze borelioza nie "przechodzi", co najwyzej w stan utajony:(( nie chce straszyc, ale to powazne rzeczy
_________________

hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
 
poughkeepsie 


Pomogła: 15 razy
Dołączyła: 08 Lut 2009
Posty: 1306
Wysłany: 2009-07-05, 21:23   

idź do lekarza, borelioza nie przechodzi nieleczona, a o skutkach nie piszę, bo po Cię straszyć. 3 kleszcze to nie przelewki :/
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-07-05, 21:30   

Jak się konkretnie może zachować miejsce po kleszczu? czy ten rumień to dotyczy tego miejsca czy różnych innych na ciele? i kiedy ma się pojawić, piszecie w różnych wątkach o paru tygodniach po ukąszeniu... a dzień po? :-? możliwe? czy jeśli miejsce jest zaczerwienione i spuchnięte (jak po ukąszeniu osy np.) to to od kleszcza? nie chodzi o mnie, ale o bliską mi osobę..... tak właściwie nie wiadomo czy to był kleszcz... bo była tylko czerwona kropka(ranka), a dzisiaj to jest zaognione i spuchnięte.
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2009-07-05, 21:31   

Malinetshka, ten rumień to się chyba tak rozchodzi koliście, a opuchnięcie i zaczerwienienie po ukąszeniu owada to normalna rzecz... nawet po komarze
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
nitka 
SzumiąceWMózguLiście


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 20 Cze 2007
Posty: 3490
Skąd: Isle of Man
Wysłany: 2009-07-05, 21:33   

maga, nie panikuj. Czy miałaś rumień tzw. bull's eye?

taki rumień raczej oznacza boreliozę, wychodzi prawie zawsze.
Po takim rumieniu trzeba zastosować silną antybiotykoterapię, najczęściej używana jest doxycyklina. Borelka szybko zaatakowana antybolami raczej obumiera - ale nie znika całkowicie z tego co wiem. Jeżeli byłaś u lekarza z tym rumieniem, i on wyglądał jak ten cały bull's eye, i on go widział i nie przepisał antybiotyków to chybabym go znalazła i podała do sądu. Jeżeli rumień był inny, to raczej nie borelka - ale ja nie lekarz ofkors
_________________
cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-07-05, 21:41   

Lily, dzięki.
nitka, dzięki za zdjęcie.
Czuję się trochę uspokojona... bo to to wygląda zupełnie inaczej.. mogła to być równie dobrze "końska" albo inny "dziad"...
Zobaczymy co będzie jutro, jakby co to do lekarza.
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
poughkeepsie 


Pomogła: 15 razy
Dołączyła: 08 Lut 2009
Posty: 1306
Wysłany: 2009-07-05, 21:54   

no, ale pamiętajcie, że borelioza to jedna choroba, a druga to wirusowe zapalenie opon mózgowych, konsekwencje tez ma bardzo "interesujące". Jeżeli jest jakikolwiek rumień należy pójść do lekarza.
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2009-07-05, 22:07   

ło matko, nie! to było zaczerwienienie o średnicy 2cm nie więcej! I to było jakieś 10 lat temu, więc raczej wykluczam utejenie boreliozy.
Po moich dzisiejszych kleszczach póki co nie ma śladu oprócz małego strupka po igle ;-)
lily, prawdopodobnie brałam wtedy jakiś antybiotyk a jak mi przeszło, lekarka wycofała się z wcześniejszych podejrzeń, więc i do szpitala iść nie kazała.
_________________
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 12