wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Kozy
Autor Wiadomość
Kat... 


Pomogła: 72 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 4347
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-04, 19:47   

excelencja, nie zadaje ale wyobrażam sobie, że wegetarianin mógłby je zadać mięsożercy. I byłam też świadkiem takich rozmów. Nawet tu na forum widziałam wypowiedzi pod hasłem jak można to robić spod ręki wegetarian. Ale nie odebrałam ich jako oskarżeń o morderstwo tylko zdziwienie.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2012-04-04, 20:03   

Kat... napisał/a:
nie zadaje ale wyobrażam sobie, że wegetarianin mógłby je zadać mięsożercy.

a ja nie, bo takie pytanie z pewnością w mięsożercy nie wywoła pozytywnych skojarzeń i odniesiemy odwrotny efekt i zyskamy opinię narzucających się oszołomów- moim zdaniem.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
alken87 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 725
Skąd: Wałbrzych/Wrocław
Wysłany: 2012-04-04, 20:41   

excelencja napisał/a:
alken87 napisał/a:
a deklarujący się ex-miłośnicy nabiału nie mieli żadnych problemów z hm, zachciankami?

eeee- nie, bo to kwestia etyki a nie zachcianek :)
.

wow, to mnie zaskoczyłas :roll:

widocznie mam niskie morale :P
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2012-04-04, 20:51   

alken87 napisał/a:
widocznie mam niskie morale :P

no zdarza się :P

Nie no, widzisz, jak mam dość silny charakter i jak sobie coś postanowię to staje się to faktem i już. Zatem jak stwierdzę 'od dziś jestem weganką' to nią jestem.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
alken87 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 725
Skąd: Wałbrzych/Wrocław
Wysłany: 2012-04-04, 20:55   

mi tez się wydawało że mam silny, nie wiem, może ja jestem uzależniona od nabiału czy co? w kazdym razie od dziecka wpierniczałam niebotyczne ilości serów i mleka, prawie niczego innego nie jadłam chociaż byłam uczulona na białko mleka krowiego i cała w skazie białkowej przez to :P
dopiero jak przeszłam na wege to mocno ograniczyłam nabiał...
 
 
jagodzianka 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 03 Wrz 2011
Posty: 2731
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-04-04, 21:17   

Ja mam bardzo słaby charakter i przez wiele lat bycia wegetarianką wiedziałam co nie co o tym jak produkuje się nabiał, a i tak go jadłam. A pewnego dnia doszło to do mnie tak mocno, że tak jak wcześniej nie mogłam nie jeść to nagle nie mogłam go już jeść. To się chyba wiązało też z tym że sama teraz produkuję mleko i poczułam się bardziej solidarna z krowami (:P). Jest pewna różnica między wiedzą, a świadomością.
alken87 może to po prostu nie ten moment. Może on kiedyś nastąpi, trybiki zaskoczą i pyk.
Zresztą nie wymądrzam się bo jestem vegan dopiero nie całe 3 miechy. I miewam zachcianki, ale radzę sobie z nimi np. tak: fuuu co za ochydna bita śmietana, jak wy możecie to jeść?! (nie chodzi o to żeby obrzydzić ją nabiałożercom, ale sobie).
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Kat... 


Pomogła: 72 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 4347
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-04, 21:39   

jagodzianka napisał/a:
To się chyba wiązało też z tym że sama teraz produkuję mleko i poczułam się bardziej solidarna z krowami
u mnie był ten sam moment. Postawiłam się na miejscu krowy, która tak jak ja produkuje mleko dla swojego dziecka. Wyobraziłam sobie, że ktoś mi zabiera Z i zamyka mnie z laktatorem w małym pokoju. Jakoś nie mogłam już tego skojarzenia wygłuszyć.

Też jestem za rozmową i informacją. Ja nikogo nie zmuszam, nie napadam, nie nawracam, staram się robić dobre jedzenie i już widzę efekty. Po tym jak jakiś czas temu wrzuciłam zdjęcia jedzenia na FB, dzisiaj odezwała się do mnie koleżanka z pracy z prośbą o jakiś zdrowy przepis na obiad bo czuje, że za tłusto je. Bardzo mi się miło zrobiło. Na ostatnim spotkaniu ze znajomymi 3 osoby powiedziały, że koniecznie się muszą ze mną spotkać i pogadać o jedzeniu bo ja tyle wiem a czują, że muszę iść bardziej w stronę zdrowia. A te same osoby 4 lata temu przekonywały mnie, że urodzę chore dziecko bo nie jem mięsa. Gdyby nie widziały na moim i Z przykładzie, że się da jeść nie tylko zdrowo ale i smacznie i różnorodnie i że można wiele rzeczy obejść czy zastąpić to wątpię czy by się do mnie zwracały.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
alken87 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 725
Skąd: Wałbrzych/Wrocław
Wysłany: 2012-04-04, 21:45   

euridice napisał/a:
alken87, ja po prostu sobie robię zastępniki wszystkiego :)
Kefir = zdobywasz albo kupujesz grzyba tybetańskiego i jedziesz ;)

a to nie daje tekturą jak jogurty sojowe? czasem zamieniam zwykły jogurt na sojowy jak robie sos jogurtowy ale bez tony czosnku, przypraw i dokwaszenia cytryną jest dla mnie niejadalne. no może Sojade jest dość smaczny ale trudno dostępny.
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2012-04-04, 21:50   

A ja nie lubię zastępników.
Nie lubię też produktów sprowadzanych z drugiego końca świata.
Lubię prawdziwe jedzenie. Możliwe lokalne i sezonowe.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
Kat... 


Pomogła: 72 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 4347
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-04, 22:01   

MartaJS napisał/a:

A ja nie lubię zastępników.
Nie lubię też produktów sprowadzanych z drugiego końca świata.
ale tu nie musi być znaku równości przecież. Żeby sobie dolać mleka do kawy czy śmietany do zupy można sobie zastępniki małym kosztem zrobić samodzielnie w domu. Słonecznika czy owsa/migdałów nie trzeba sprowadzać z drugiego końca świata.
To zależy czy ma być identiko czy podobnie. Śmietana słonecznikowa nie smakuje identycznie sama w sobie do krowiej ale w zupie już nie czuć różnicy (zdanie osób spożywających śmietaną i pamiętających jej smak). Jeśli by się chciało jeść kanapki z serem to faktycznie jest problem.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
alken87 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 725
Skąd: Wałbrzych/Wrocław
Wysłany: 2012-04-04, 22:06   

euridice napisał/a:

Z Alpro nie daje, bo Alpro nie ma w sobie nic z sojowego smaku ;)

hm, a to dziwne, mi się zawsze wydawało że Alpro najpaskudniejsze, z resztą ich jogurty też. od dawna nie kupuję, chociaż dziś kupiłam karton niesłodzonego bo innego nie było,l zobaczę, może da radę. z niesłodzonych (bo tylko taki kefir czy jogurt bym zjadła) lubię Frias i Valsoję, natomiast słodzona Valsoja już mi nie smakuje. i biedronkowe lubię też, ale to raczej do owsianki i pieczenia. kiedyś naturalne było tylko lekko słodkie i można było majonez zrobić czy beszamel a teraz zaczęli walić cukru :roll:
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2012-04-04, 22:12   

euridice napisał/a:
Poza tym - hej, to nie ja zmuszałam niewegan-rodzinę do vegan-Wigilii ;) ;)


to uważaj, bo po traumatycznej wegan Wigilii przyjadą do mnie na jeszcze bardziej traumatyczną vegan Wielkanoc :D :D Mało tego, zadeklarowali się, że zrobią wegan dania :D
Mój dom= mój terror :P

MartaJS napisał/a:
Lubię prawdziwe jedzenie

no tak, zależy co kto ujmie w kategorii 'jedzenie' :)

euridice,

być może mamy innych znajomych, ale moi z fb potrafią mi awanti zrobić za podlinkowanie artykułu o karmieniu piersią albo o weganizmie bo czują się gnębieni :D

Poza tym chciałam powiedzieć, że dwójka moich znajomych, którzy jeszcze niedawno pukali się w łeb na hasło wegetarianizm- przestali jeść mięso :)
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
jarzynajarzyna 


Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 11 Sie 2010
Posty: 2549
Wysłany: 2012-04-04, 22:33   

Kat... napisał/a:
A argumentu o komputerze nie będę komentować bo jak ktoś trafnie zauważył to coś w stylu roślinki też czują.

nieprawda. nie widzicie analogii między "made in china", a wyzyskiem zwierząt dla produkcji żarcia?
 
 
alken87 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 725
Skąd: Wałbrzych/Wrocław
Wysłany: 2012-04-04, 22:49   

euridice napisał/a:
uuu, to Ty taka bezcukrowa jesteś? Zdrowo 8-)


no nie, całkiem to nie, ale się staram :P jak się wyda ponad tysiaka na różne naprawy w aparacie gębowym to ma się motywację :roll: słodycze czasem jem ale w normalnych posiłkach na słodko to ksylitolem się dosładzam.

to się może powymieniajmy na fejsie znajomymi, dawaj tych wegan a ja oddam moje 90% wszystkożerców (poza chłopem, tego jakoś zniesę) :P
 
 
arahja 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 1148
Skąd: brno
Wysłany: 2012-04-04, 22:52   

Akurat się kłócicie pod temat moich przemyśleń. Byle tak dalej. Moi współ sporo jedzenia wyrzucają. No i taki makaron z pesto wolę zjeść niż zobaczyć go rano w śmietniku. Ale z drugiej strony mięsa po nich nie dojem, mimo że wiem, że też skończy w śmietniku. I tak to się mi jakoś do kupy nie składa.

alken, ja zachcianek nie mam, ale nagle mnie uderzyło, że we wszystkim słodkim, co dotąd na mieście kupowałam dla zapchania, jest jajko. i teraz jem suche bułki na drugie śniadanie, jak zapomnę o jedzeniu. pełnia zdrowia. ;)
_________________
hxxp://czeski-sen.blogspot.cz
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2012-04-04, 22:53   

euridice napisał/a:
vegan-ptasim mleczkiem

jest takie coś?????????????

błagam, powiedz, że tak


euridice napisał/a:
Weź się zdecyduj, przechodzą na wege czy robią avanti? :mryellow:

no wiesz, mam więcej niż 2 sztuki znajomych :P różni są :D

euridice napisał/a:
Swoją drogą - ciekawą masz rodzinę


ja myślę, że to lenistwo, tak bardzo nie chce im się robić świąt u siebie, że już wolą przeboleć moje zboczenia :P
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2012-04-04, 23:04   

Bardzo ciekawa dyskusja, poproszę o jeszcze :) Może jutro dorzucę garść moich przemyśleń, bo dzisiaj padam na twarz.
PS: Co widzę ten temat to myślę o 'kozach' z innego :oops:
 
 
Kat... 


Pomogła: 72 razy
Dołączyła: 03 Sty 2009
Posty: 4347
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-04, 23:17   

euridice napisał/a:
naszło mnie, idę do kuchni robić ptasie
ooooj chyba się do kogoś jutro wproszę na deser :-D
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-04, 23:25   

arahja napisał/a:
Akurat się kłócicie pod temat moich przemyśleń. Byle tak dalej. Moi współ sporo jedzenia wyrzucają. No i taki makaron z pesto wolę zjeść niż zobaczyć go rano w śmietniku. Ale z drugiej strony mięsa po nich nie dojem, mimo że wiem, że też skończy w śmietniku. I tak to się mi jakoś do kupy nie składa.

To sie sklada do kupy.To normalne,ze w pewnym momencie niektore produkty przestaja byc dla Ciebie"jedzeniem",obojetnie czy wyjmiesz je ze smietnika czy kupisz i przylozysz reke do nieetycznego zakupu.Mam tak samo,freegańskie nie-vegan jedzenie ląduje w żołądkach psów zazwyczaj(one też sa weganami,ale nie mają takich problemów ;-) )
Odnosnie swiadomosci,pisania na forum o weganizmie etc.-uwazam,ze zawsze warto..aczkolwiek ja mam od dluzszego czasu wrazenie,ze weikszy odzew na wszelkie pro-zwierzece sprawy jest gdziekolwiek indziej.
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2012-04-04, 23:26   

euridice, to zostaw dla mnie
kooooocham ptasie - a raczej kochałam...

[ Dodano: 2012-04-04, 23:27 ]
Alispo napisał/a:
aczkolwiek ja mam od dluzszego czasu wrazenie,ze weikszy odzew na wszelkie pro-zwierzece sprawy jest gdziekolwiek indziej.

a nie sądzisz, że dlatego, że uczestnicy forum którzy mają robić coś pro zwierzęcego to już dawno to robią?
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
arahja 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 1148
Skąd: brno
Wysłany: 2012-04-04, 23:43   

excelencja napisał/a:
a nie sądzisz, że dlatego, że uczestnicy forum którzy mają robić coś pro zwierzęcego to już dawno to robią?


Nigdy nie wiesz, co zaskoczy. Moje objawienie ma tydzień i sama zachodzę w głowę, jak duże bariery myślowe musiałam przeskoczyć, by dojść do punktu z dziś. Całe lata na wegeforach.

Alispo napisał/a:
To sie sklada do kupy.To normalne,ze w pewnym momencie niektore produkty przestaja byc dla Ciebie"jedzeniem",obojetnie czy wyjmiesz je ze smietnika czy kupisz i przylozysz reke do nieetycznego zakupu.Mam tak samo,freegańskie nie-vegan jedzenie ląduje w żołądkach psów zazwyczaj(one też sa weganami,ale nie mają takich problemów )


Dzięki za ten głos. Swoje zapasy wykończyłam w zeszłym tygodniu, nowych nie będę kupować, to chyba najlepszy moment na konsekwencję.
_________________
hxxp://czeski-sen.blogspot.cz
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2012-04-04, 23:50   

i niebawem do zobaczenia w kinie w Grójcu :P
hxxp://totylkozwierzeta.pl/pokazy.html
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
jazgottt 
jazgottt

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2011
Posty: 268
Skąd: Warszawa Kabaty/ Chełm
Wysłany: 2012-04-05, 00:14   

Śpieszę z wyjaśnieniem, co konkretnie kłębiło mi się w głowie, kiedy pisałam, że komputer trudno czymś zastąpić. Po pierwsze, rzeczywiście nie można go zastąpić, i tu dyskusja na temat tego, czy jest niezbędny jest dziwna - nie jest niezbędny do przeżycia, nic takiego nie napisałam, że koniecznie trzeba go mieć, jednak jest też niezastąpiony - bo niby czym go zastąpić???. Dla mnie i mojego chłopaka komputer jest niezbędny, bo przez niego on pracuje, a ja niedługo zacznę. Jest to praca na własny rachunek, niemożliwa do wykonania bez dostępu do internetu. Dzięki niej mamy pieniądze na wszystko co niezbędne, w tym pomoc schorowanej rodzinie. Dla nas komputer jest niezbędny, dopóki nie nauczymy się funkcjonować bez pieniędzy;)
W mojej opinii funkcjonowanie bez komputera w obecnych realiach jest możliwe, jednak wtedy ciężko o dostęp do informacji. To poważny problem. Doprowadziłam swoje zdrowie do ładu dzięki swobodnemu dostępowi do informacji, który daje właśnie internet. Dowiedziałam się też tą samą drogą, że po przejściu na nisko tłuszczową wegańską dietę moje dolegliwości znikną i będę miała lepszą sprawność fizyczną i rzeczywiście tak jest. Przeglądać najnowsze badania naukowe też ciężko mi byłoby inaczej niż online. Kupilibyśmy z chęcią komputer w całości wyprodukowany w Polsce, oczywiście cena byłaby wyższa. Nie ma takiego z tego, co wiemy. Dlatego porównywanie wybierania produktów roślinnych zamiast odzwierzęcych do kupna komputera made in China, gdzie nie ma wyboru, jest argumentem na siłę i nieco bez sensu jak się głębiej nad tym zastanowić.
Teraz pochłaniam książkę "Nowoczesne zasady odżywiania" T. Colin Campbell Thomas M. Campbell. Dowiedziałam się o niej przez internet, tam ją kupiłam. To wiedza, którą już stosuję w praktyce, zamierzam być zdrowa i to samo moja rodzina, w tym schorowany (w sumie coraz mniej:) Tata. Komputer musi być - w moim przynajmniej przypadku okazał się niezbędny.
 
 
arahja 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 23 Cze 2008
Posty: 1148
Skąd: brno
Wysłany: 2012-04-05, 09:41   

euridice napisał/a:
arahja, widziałaś może film "To tylko zwierzęta"? Zainteresowałby Cię, tak sądzę.


Tu był komentarz o drastyczności scen, jednak widzę, że nieodpowiedni do treści filmu. To sobie obejrzę z przewinięciem niektórych momentów. ;)
Strasznie się boję wszystkiego z wegeprzekazem, bo od razu węszę krew, strach i okrucieństwo. A na to patrzeć nie chcę, wolę milion razy bardziej czytać.

Edit: Pamiętam, co mnie pierwsze w ogóle nakierowało na ideę weganizmu - to był oschły post Ali o tym, że przemysł mleczny jest nierozerwalnie związany z mięsnym, gdy jako dziecko ze wsi, okazałam genialną ignorancję w tej dziedzinie. :) Poczułam się dotknięta, ale sprawdziłam tę informację, która sobie leżakowała i była wyciagana od czasu co czasu w dyskusjach z mięsożercami.
(może wydzielimy?)
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-04-05, 10:38   

Obejrzyj,nie chodzi w tym filmie o epatowanie okrucienstwem,jest bardziej opowiadany,i o teorii,mniej praktyce zabijania etc.,no dobry po prostu,jak exce wczesniej pisala?bez histerii.bo nie o to chodzi,zeby przeryczec film,a potem zrobic jajecznice;)arahja?ciekawe jest to jak dochodzimy do zmian,nie?ach,temat na osobny watek,sa takie rozne historie..
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,43 sekundy. Zapytań do SQL: 12