anemia u trzymiesięczniaka |
Autor |
Wiadomość |
Papprotka
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 12 Gru 2010 Posty: 86
|
Wysłany: 2011-02-24, 20:15 anemia u trzymiesięczniaka
|
|
|
Mam pytanie, które dotyczy synka koleżanki. Mały ma trzy miesiące, jest wcześniakiem karmionym mieszanką. Ma anemię (od początku?), nie wiem, jakie wyniki, bo nie spytałam po lekach przepisanych przez lekarza nie chce jeść, ma zaparcia i ogólnie nie jest fajnie. Wiecie może, jak podnieść poziom żelaza, czy po prostu trzeba czekać na rozszerzenie diety
Jeśli podobny temat już był, to proszę o przekierowanie, bo ja nie znalazłam. |
|
|
|
|
daria
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 19 Lis 2007 Posty: 4783
|
Wysłany: 2011-02-24, 21:21
|
|
|
Papprotka, a jakie mleko pije to dziecko? I ile? w zasadzie w mieszankach są wszystkie witaminy więc nie powinno dziecko mieć anemii, może trzeba skonsultować z lekarzem - może dziecko nie przyswaja mleka?
Na podniesienie żelaza najlepsza pokrzywa, ale nie wiem, czy takie małe dziecko wypije napar? |
_________________ wariatka! |
|
|
|
|
agninga
Pomogła: 8 razy Dołączyła: 13 Paź 2009 Posty: 811 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2011-02-24, 21:23
|
|
|
przewijało się w wątkach niemowlęcych - chyba najlepiej przeprowadzić konsultację u kolejnego lekarza. W takim wieku może to być anemia fizjologiczna... a jeśli było mało zapasów żelaza z czasów ciąży to podobno mogą się szybciej zużyć jeśli dziecko było chore - wtedy ta anemia występuje wcześniej. U nas takie słabe wyniki były ale Lena była okazem zdrowia i lekarka do której poszliśmy jako do drugiej poradziła to sztuczne żelazo odstawić.
Dobrze też powtórzyć wyniki badań w innym laboratorium (podobno techniki są różne ?)
To sztuczne żelazo powoduje zaparcia, a u takiego 3-miesięczniaka na sztucznym to jeszcze bardziej prawdopodobne (no i sztuczne to już chyba zawiera żelazo więc dodatkowo bym nie suplementowała)... |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/b/bjmz768uq.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/yocm0k93s.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
Jadzia
Pomogła: 29 razy Dołączyła: 11 Gru 2007 Posty: 3103 Skąd: gliwice
|
Wysłany: 2011-02-24, 21:34
|
|
|
agninga napisał/a: | sztuczne to już chyba zawiera żelazo |
Tylko, że żelazo ze sztucznego wchłania się o wiele gorzej niż mleko matki. Maluch nie je mleka mamy, ponad to jest wcześniakiem (czyli pewnie mniej żelaza zgromadził)- trochę rzeczy działa na niekorzyść dzieciaczka. I jeszcze wiek, w którym żelazo ma tendencję spadkową.
A zaraz po porodzie miał badaną krew? Czy anemia wyszła dopiero teraz? |
_________________ <img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/ex2b8u69jbdsqcep.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>
<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/zem3qtkf1v8ga0gg.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/> |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2011-02-24, 21:35
|
|
|
Papprotka, kiedyś kupowałam dla znajomej mojej siostry żelazo w czeskiej aptece, ponieważ jej dziecko, niemowlę, nie przyswajało w ogóle polskich wersji tych suplementów, miało poważne problemy jelitowe (akurat tu były biegunki), o ile dobrze pamiętam, był to ten preparat hxxp://www.docsimon.pl/towar/aktiferrin-krople-30ml (głowy nie dam niestety, bo to już ze 4 lata). |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
Papprotka
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 12 Gru 2010 Posty: 86
|
Wysłany: 2011-02-25, 13:16
|
|
|
Daria nie wiem, jakie mleko pije, zapytam. Wydaje mi się, że może chodzić o małe zapasy z życia płodowego, no ale to tylko gdybanie. I może faktycznie ta mała przyswajalność. Ja też w pierwszej chwili pomyślałam o pokrzywie, ale nie wiem, czy takie małe dziecko może pić pokrzywę pod warunkiem oczywiście że zechce w ogóle wypić.
Agninga wiem, że miał zapalenie płuc.
Jadzia z tego co pamiętam z rozmowy, to ta anemia jest od początku. Tzn. koleżanka mówiła, że miał anemię i bierze leki po których jest niefajnie (nie chce jeść, zaparcia). Ale nie wiem, czy robiła powtórkę badań, zapytam.
Lily dziękuje za linka. Przekażę.
Dzięki Dziewczyny, zaraz sobie spiszę wszystkie pytania i będę do niej pisać. |
|
|
|
|
agninga
Pomogła: 8 razy Dołączyła: 13 Paź 2009 Posty: 811 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2011-02-25, 20:52
|
|
|
hmm moja tez miała zapalenie płuc - to było zakażenie jeszcze w wodach. Tydzień dłużej (po porodzie) byłyśmy w szpitalu.. ale żadnego żelaza nie dostawała (no cóż może mimo wszystko te wyniki z krwi nie były na koniec złe). Dopiero po kontrolnym badaniu lekarka przepisała, ale dawałam może ze 3 dni - my mieliśmy syrop i to straszne świństwo jest.
Może na jakiś nagorliwych lekarzy trafiła Twoja znajoma - dla mnie jedyna rada to iść na dodatkowe konsultacje i być może wstrzymać się z tym żelazem, a być dociekliwym co do tej anemii fizjologicznej. |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/b/bjmz768uq.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/y/yocm0k93s.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
|