wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
głupie pytania zadawane kobietom w ciąży :)
Autor Wiadomość
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2011-01-17, 18:28   

Aisha, :mryellow:
_________________
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2011-01-17, 19:35   

Aisha napisał/a:
w razie konsternacji powiedzieć, że ciąża i stolec to tak samo fizjologiczne procesy ;-)


Tylko zachwyty nad ich efektami są różne...
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
gemi 
Matka Polka ;)


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 2460
Wysłany: 2011-01-20, 07:52   

koko, :mrgreen:
a to już zależy od wieku. Mój dwulatek zachwyca się swoją kupką, bije jej brawo i chce wszystkim pokazywać :lol:

A ja znów bardzo lubię, jak ktoś (dobry znajomy oczywiście) przykłada ucho do mojego brzucha 8-) i nasłuchuje. Bardzo się tym rozczulam... :-)
_________________
"Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow)
 
 
moony 
wyjątek od reguły


Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 3740
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-01-20, 21:59   

To ja może nie z pytaniem, ale stwierdzeniem, którego używają niemal wszyscy i które mnie rozwala:
Ktoś: -Na kiedy masz termin?
Ja: - 28. lutego.
Ktoś: - To dobrze, że mamy rok nieprzestępny, bo mały obchodziłby urodziny co cztery lata, ha, ha, ha.
No ha, ha, ha.
_________________
mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl
 
 
Velana 
mamusiek


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 09 Lis 2009
Posty: 503
Skąd: Poznan/Dorpat
Wysłany: 2011-01-20, 22:11   

moony napisał/a:
No ha, ha, ha.

No ha ha ha, przeciez sama nie wpadlabys na to :-P
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-01-20, 22:11   

To może też nie pytanie, ale tekst który słyszałam ciągle w ciąży i słyszę też teraz kiedy karmię, a wpienia mnie okrutnie :mryellow:

MUSISZ JEŚĆ!!

No, faktycznie, oddychać też muszę, i różne takie ;-)
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
Velana 
mamusiek


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 09 Lis 2009
Posty: 503
Skąd: Poznan/Dorpat
Wysłany: 2011-01-20, 23:08   

MartaJS napisał/a:
MUSISZ JEŚĆ!!

He he, ja slysze go cale zycie bo naleze do tych wybrednych z jedzeniem :oops: a moj dziec ma to po mnie :evil: i niestety musze przyznac ze zaczynam tez to powtarzac :roll:

A jeszcze co do terminu to po pierwszej ciazy mam nauczke nikomu nie mowic dokladnej daty. Teraz okreslam raczej jako drugi tydz. lipca. Przy pierwszym razie jak juz bylo po terminie to ciagle ktos przychodzil i mowil: No jak nie urodzilas jeszcze? Przeciez mowilas ze na drugiego? :evil: Tak jakbym nie spelnila swojej obietnicy :-?
 
 
madam 


Pomogła: 47 razy
Dołączyła: 21 Gru 2010
Posty: 1102
Skąd: trójmiasto
Wysłany: 2011-01-20, 23:28   

koko napisał/a:
ok. 10 tygodnia powiedziałam mojemu najbliższemu współpracownikowi, że jestem w ciąży. Jakiąś godzinkę potem mówię: idę do sklepu. Na co kumpel: zawieźć cię? ;-)

Ten typ lubiłam najbardziej, słodka troska ;-)

A z innych, też fajnych;
Kumpel (na imprezie)- Co Ty? Nie powinnaś leżeć już?
Ja (siódmy miesiąc) - :shock:
Kumpel - A jak urodzisz teraz to co?
Ja - To syn będzie, a co?

Albo takie, zdarzyło mi się ze trzy razy:
- Ty w TYM stanie nie chodzisz na jogę, hę?
Ja, zgodnie z prawdą - No oczywiście,że nie. Na jogę jeżdżę rowerem.

[ Dodano: 2011-01-20, 23:33 ]
euridice napisał/a:
koko napisał/a:
Co do dotykania brzucha: w mojej książce o ciąży poradzono, żeby po niechcianym dotknięciu zrobić to samo osobie dotykającej :-D

O dokładnie, to Ci chciałam poradzić :mryellow:


Tak, tak to działa idealnie!
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2011-01-21, 08:06   

moony napisał/a:
To ja może nie z pytaniem, ale stwierdzeniem, którego używają niemal wszyscy i które mnie rozwala:
Ktoś: -Na kiedy masz termin?
Ja: - 28. lutego.
Ktoś: - To dobrze, że mamy rok nieprzestępny, bo mały obchodziłby urodziny co cztery lata, ha, ha, ha.
No ha, ha, ha.

ja mia lam z F termin na 01.04 - też ludzie komentowali :mryellow: urodził się chłopina tydzień wcześniej, ale zachowaniem pasuje na prima-aprilis :-)
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2011-01-21, 10:07   

rosa, moony dlatego ja mówię, że mam termin "na wiosnę" (czyli tak między marcem a czerwcem ;-) ).
A nawiązując do waszych 28 lutego i 1 kwietnia, to jak piosenka Wilków stała się przebojem, każda kolejna osoba z miną odkrywcy i dumna ze swojego pomysłu, tak jak u was, mówiła mi "Baśka miała fajny biust ha ha ha!"
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
 
ana138 
vel uma ;)


Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 22 Sty 2011
Posty: 3886
Skąd: Irlandia
Wysłany: 2011-01-23, 13:56   

28 luty...magiczna data, to był moj poczatkowy termin i tez w kółko słyszałam - ojej, dobrze, że to nie rok przestepny!!!! uuuu...wkurzające.
dotykanie brzucha mnie dobija, ale sposób z dotykaniem potem osoby, która ciebie dotyka jest super!!!!! zaczne stosowac....szkoda, ze tak pozno....
oczywiście pytanie o mięso!!!! masakra.... od znajomej usłyszałam - a co to biedne dziecko winne, że wy mięsa nie jecie...... :shock:
no i moje ulubione - chyba beda blizniaki... tak, tak, przytyłam, jestem duża, rzucilam palenie, wiec mam wrazenie, ze przybralam podwojnie i co z tego??????
noooooooooo....wyrzuciłam to z siebie!!! :mryellow:
_________________
hxxp://fajnamama.pl]
hxxp://fajnamama.pl]
 
 
moony 
wyjątek od reguły


Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 3740
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-01-23, 14:03   

Ostatnio koleżanka z pracy zaskoczyła mnie pytaniem, czy może dotknąć brzucha, bo pamięta, że właśnie strasznie się wkurzałam, jak mnie taka jedna łapała za brzuch w 3. miesiącu. Pozwoliłam więc, a ona zrobiła to w tak łagodny i ciepły sposób, że błogość na mnie spłynęła.
_________________
mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl
 
 
AZ 

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 17 Sty 2011
Posty: 353
Skąd: kielce/wrocław
Wysłany: 2011-01-23, 18:46   

Velana napisał/a:
Przy pierwszym razie jak juz bylo po terminie to ciagle ktos przychodzil i mowil: No jak nie urodzilas jeszcze? Przeciez mowilas ze na drugiego? :evil: Tak jakbym nie spelnila swojej obietnicy :-?

na drugiego, a określiłaś dokładną godzinę? bo jak nie to się obietnica nie liczy, zbyt nieprecyzyjna ;-)


moja matka miała ze mną termin na 1 marca, jej koleżanka na 3 marca (obie lekarki, miały rodzić pierwszy raz) to się umówiły, ze moja przetrzyma mnie jeden dzień, magdę się przyśpieszy jeden dzień i będziemy miały razem urodziny. ostatecznie ja jestem z 12lutego a magda 15marca i tyle wyszło z umawiania :lol: :lol:
przy okazji ojcowie nasi (całe studia mieszkali ze sobą w jednym pokoju w akademiku) sobie umyślili, ze będą razem świętować pępkowe.
jak sobie o tym myślę to mi się śmiać chce zawsze :lol:
_________________
ćwicz mięśnie kegla kiedy czytasz moje posty, kiedyś mi za to podziękujesz ;)
 
 
emiwa 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 02 Sie 2010
Posty: 187
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2011-01-23, 19:04   

miałyśmy z przyjaciółką ten sam termin porodu-27 listopada, ja urodziłam 13 grudnia, a ona 27 października :)
_________________
<a href="hxxp://alterna-tickers.com"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/2/2hbacmdo4.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
gemi 
Matka Polka ;)


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 2460
Wysłany: 2011-02-03, 08:03   

Jenny napisał/a:
"A witaminy Pani regularnie przyjmuje?"
ja przyjmowałam regularnie :-) W pożywieniu :mrgreen:
Kwestia szprycowania ciężarnych sztucznymi preparatami doprowadziła nas do wymiany doświadczeń w sprawach tricków stosowanych na lekarzach :-D

Ostatnio głupie pytanie udało się mojemu tacie:
- córka, a ty właściwie na kiedy masz termin?
- no, już niedługo. Gdzieś w połowie lutego
- a na którego dokładnie?
- na dziewiętnastego.
- czyli do dziewiętnastego?
- tak, tato, do dziewiętnastego do godziny 19.19 :-P A jak się spóźnię, to muszę zaczynać ciążę od nowa

Uwielbiam takie dialogi. Później przez kilka dni na samo wspomnienie leżę i kwiczę z radości :mryellow:
_________________
"Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow)
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2011-02-03, 12:32   

gemi, terminu należy się trzymać.
Ja miałam termin na 31 maja. Urodziłam 31 maja o 12.00 :mrgreen:
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2011-02-03, 12:41   

bronka napisał/a:
gemi, terminu należy się trzymać.
Ja miałam termin na 31 maja. Urodziłam 31 maja o 12.00 :mrgreen:


no brawo :)

ja nigdy nie podawałam konkretnego terminu - też niedobrze, bo reakcja łatwo przewidywalna: TO TY NIE WIESZ KIEDY RODZISZ?
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2011-02-03, 15:52   

ja skorzystałam z rady którą przeczytałam w jakiejś mądrej książce ciążowej (chyba u Kitzinger) i wszystkim mówię że termin mam dwa tygodnie później niż w rzeczywistości ;) :P

podobnie nie przyznaję się do planów rodzenia w domu, co by nie wysłuchiwać głupich komentarzy :)
_________________

 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2011-02-03, 16:31   

wiesz Aisha, wychodzę z założenia że po porodzie będzie mnie mniej obchodziło co ludziska wygadują, zresztą można wtedy zawsze się przyznać że "z powodu głupich komentarzy takich jak twoje podawałam nieco zmienioną datę :P "

a przed porodem wiem że potrafi to być nieźle wkurzające.
_________________

 
 
gemi 
Matka Polka ;)


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 2460
Wysłany: 2011-02-03, 16:39   

bodi napisał/a:
podobnie nie przyznaję się do planów rodzenia w domu, co by nie wysłuchiwać głupich komentarzy
a tutaj ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu wcale się nie nasłuchałam. Zazwyczaj koleżanki były ciekawe, zadawały konkretne, zupełnie normalne pytania i życzyły powodzenia.

bronka, zakasowałaś wszystkich :mrgreen:

no wiecie, ale żeby tacie nie powiedzieć... :-P Myślałam, że po pierwszym wnuku, który ośmielił się przyjść 2 dni później, niż przewidywała godzina zero, znaczenie słowa "termin" będzie mu znane.

Za to mój mąż uchodzi wśród kolegów za kogoś w rodzaju szamana, bo ostatnio przyznał się do naszego domowego porodu. Sytuację nakręca fakt, że owo wyznanie padło na piwie w gronie przyszłych ojców. A większość z nich blednie na dźwięk słowa "pępowina" :mrgreen:
_________________
"Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow)
 
 
moony 
wyjątek od reguły


Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 3740
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-02-03, 17:16   

gemi napisał/a:
A większość z nich blednie na dźwięk słowa "pępowina" :mrgreen:

Ano :-> Mój mąż powiedział, że nie chce przecinać. Co tam, sama to zrobię ;)
_________________
mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2011-02-03, 17:29   

moony, mój też tak mówił a jak finalnie drżącym głosem się tego domagał :mryellow:
_________________
 
 
moony 
wyjątek od reguły


Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 3740
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-02-03, 17:47   

No mam taką nadzieję, że jak przyjdzie co do czego... Jak położna go zapyta, to głupio będzie odmowić :mryellow:
_________________
mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2011-02-03, 17:54   

gemi, żeby nie było ;) niektórym znajomym mówię, ale tym wybranym :D
_________________

 
 
moony 
wyjątek od reguły


Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 3740
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2011-02-08, 17:23   

Z dziś - tez nie pytanie, raczej stwierdzenie i znając panią Basię z warzywniaka, która to zdanie wypowiedziała wiem, że nie złośliwe, tylko troskliwe :) :
"To pani jeszcze chodzi..."
_________________
mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,52 sekundy. Zapytań do SQL: 13