wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
sterylizacja kotki
Autor Wiadomość
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2009-09-16, 08:28   sterylizacja kotki

Jak to teraz wygląda, że tak brzydko powiem - technicznie?
Moa starsza była sterylizowana 12 lat temu, więc normalnie była cięta, no i miała już 2 lata. Młodszą muszę ciachnąć jak najszybciej, bo nie wierzę, że uda nam się ja upilnować. Ma teraz 5 miesięcy. Pani wet. powiedziała, ze jak zmienią jej się siekacze na stałe i że na pewno tę zmianę zauważę i raczej po pierwszej rujce. Nie widzę jeszcze tych stałych siekaczy (a może kiełków?), może się nie znam.
Poza tym: czy to się teraz robi laparoskopowo, czy się tnie? Mama mojej kici była cięta, czy to standard?
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2009-09-16, 08:32   

moja Jaga miała robioną sterylizacje na święta wielkanocne, czyli niedawno, miała ok. 1/2 roku, była po pierwszej rui, nie wypuszczałam jej na dwór do czasu sterylizacji, a domowe kocury już wcześniej były wykastrowane
Jaga była cięta, chodziła potem w kubraczku. myślę że to jednak standard.
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2009-09-16, 08:37   

Moja niestety już biega po dworze i niestety jak żałośnie miauczy to Daniel ją wypuszcza. Poza tym jest bardzo zwinna i nie wiem, czy się nie wymknie, nawet jak będziemy pilnować. :roll:
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2009-09-16, 08:42   

a vet uważa że jeszcze jest za młoda na sterylizację? może nie trzeba czekać do pierwszej rui? ze mnie żaden specjalista
ja twardo pilnowałam niewychodzenia, balkony były pozamykane i mimo wrzasków i protestów kicia siedziała w domu przez okno oglądając jak reszta towarzystwa się gania po ogrodzie. wizja 6 małych kociaków działał na moją wyobraźnie aż za dobrze :-)
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2009-09-16, 08:53   

rosa napisał/a:
a vet uważa że jeszcze jest za młoda na sterylizację? może nie trzeba czekać do pierwszej rui? ze mnie żaden specjalista

Ta blisko nas - tak. To taki mały gabinet, może w akademickim szpitalu, by ją już teraz zrobili, ale to z kolei strasznie daleko, a ta "nasza" pani (nowoodkryta zresztą) mi się spodobała.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2009-09-16, 09:08   

Nasz była ciachnięta od razu gdy przyjechała (umowa adopcyjna). Przed sterylką kotem musi być odrobaczony i zaszczepiony. Technicznie to wygląa tak - golą futro nacinają, wyciagają co trzeba, zaszywają. Jest widoczna zaszyta rana. Wybudzanie z narkozy w duzej mierze zależy od kotki. Moja doszła bardzo szybko do siebie, mogła nawet chodzić bez kaftanika bo nie lizała ranki. Jeśli potrafisz szyć to uszyj go sama, bo u wetki i 30zł potrafią policzyć za niego. Kotek dostaje osłonowo antybiotyki w zastrzyku, a po kilku dniach jest kontrola szwów. Operacja powinna być przeprowadzana wtedy gdy rujka się zakończy ( narządy nie są takie kruche).
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-16, 12:09   

Standardowo robi sie niewielkie ciecie na brzuszku i usuwa sie macice i jajniki.Niektorzy robia ciecie z boku,niektorzy usuwaja tylko jajniki,ale to rzadziej.Czy po pierwszej rui czy przed tu sa zdania podzielone.sterylizacja wczesniejsza w jeszcze wiekszym procencie zapobiega guzom gruczolu mlekowego,ale sporo lekarzy obawia sie sterylizacji u niedojrzalych jeszcze zwierzat.Te roznice procentowe nie sa wielkie.Ja raczej jestem za wczesniejsza sterylizacja,ale jak kot nie wychodzi i nie ma zagrozenia ze zajdzie w ciaze to nie ma to kolosalnego znaczenia.Dobrze zeby kocicanie byla w rui w trakcie zabiegu,niektorzy lekarze zalecaja najpierw podawanie hormonow przez kilka dni zeby miec pewnosc co do tego-jest wtedy bezpiecziej,mniejsze krwawienie,prostszy zabieg.
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2009-09-20, 09:09   

Alis a kastracja kocurka? Od kiedy można ciachnąć? I dlaczego kotek musi być wcześniej zaszczepiony?
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-20, 10:42   

Koło 6 m-cy,lepiej zdazyc zanim zacznie znaczyc,bo pozniej nie ma 100% gwarancji ze mu nawyk nie zostanie;) /rzadko,ale moze sie zdarzyc/Na pewno trzeba sie spieszyc gdy mocz juz specyficznie pachnie,a kot jeszcze nie zaczal znaczyc,wtedy robi sie na ostatnia chwile;)Ze szczepieniem to kwestia podejscia,pewnie niektorzy doradzaja ze wzgledu na bezpieczenstwo bo jednak kot bedzie w lecznicy gdzie rozne choroby sie przewijaja,znieczulenie to zawsze jakis czynnik stresowy,obnizajacy odpornosc.Ale to prosty zabieg,po znieczuleniu trwa pare minut,nie jest zbyt inwazyjny.
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2009-09-21, 09:25   

Mała niedawno skończyła 5 miesięcy, to myślę, że mam jeszcze około miesiąca do godziny zero.
Ostatnio zastanawiam się czy nie dać jej zastrzyku anty- przed pierwszą rują, tylko nie chciałabym przesadzać i dawać za wcześnie.
Zaczęła ostatnio robić się strasznie niezależna.
Wczoraj zwiała na ulicę - nie boję się o samochody, bo tam jeździ max 7 dziennie, ale o psy - wlazła do ogrodu sąsiadom, którzy mają bardzo groźnego :-/
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
Ostatnio zmieniony przez kofi 2009-09-21, 13:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2009-09-21, 11:55   

Dzięki Alis, czy chopdzi o rozpoczęcie czy ukończenie 6 miesiaca?
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-21, 21:21   

Karolina -to tak mniej wiecej,ale mialm na mysli uko9nczone 6.Ale koty roznie rosną ;-) .
kofi-zastrzykow nie daje sie przed pierwsza ruja,ewentualnie mozna pierwsza ruje przerwac tabletkami,ale jak ona wychodzi to wtedy nie wiadomo czy juz nie bedzie za pozno...jak masz wychodzaca kotke to najlepiej wysterylizowac ja wczesniej.Chyba ze niezaleznie od rozwoju wypadkow wysterylizujesz ja niedlugo po pierwszej rui..
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2009-09-21, 21:25   

Alispo napisał/a:
niezaleznie od rozwoju wypadkow wysterylizujesz ja niedlugo po pierwszej rui..

No właśnie chciałabym uniknąć tego rozwoju wypadków :roll: , bo i tak wysterylizuję.
Może uda mi się namówić panią wet. tą pobliską.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
melba 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 11 Lut 2009
Posty: 531
Wysłany: 2009-09-23, 12:20   

kofi u nas na ogol u kotek robia tak standardowo jak dziewczyny pisaly, ale mamy jedna klinike gdzie umieja zrobic malutkie naciecie ok. 3 cm i dodatkowo szwy jakos tak wiaza od srodka, nie wiem jak tak mozna zaplatac niteczki :)
w przypadku wychodzacych kotow to bardzo wygodne
_________________
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-24, 12:59   

melba napisał/a:
umieja zrobic malutkie naciecie ok. 3 cm i dodatkowo szwy jakos tak wiaza od srodka, nie wiem jak tak mozna zaplatac niteczki :)
w przypadku wychodzacych kotow to bardzo wygodne

to jest raczej standard,nawet mniejsze naciecie+szwy śródskórne,u nas po sterylizacjach bezdomnych prawie od razu te kotki sa wypuszczane i wszystko gra,niektorzy preferuja ciecie z boku ,,ale tak naprawde roznica w efekcie koncowym niewielka,jasne ze fajnie jak kotka moze posiedziec w domu w kubraczku dla bezpieczenstwa,ale przy bezdomnych czesto wypuszcza sie od razu,przy takiej ranie male niebezpieczenstwo,ze kotka to rozwali.
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2009-10-01, 23:19   

Byłam dzisiaj pokazać małą pani dr. Mała okazała sie odpowiednio duża do sterylki, chociaż rujki jeszcze nie miała. Szwy mają być schowane do środka, czy jakoś tak właśnie zawiązane, że nie będzie za co złapać.
Pani pokazała suczkę świeżo po zabiegu :shock: - psina radosna i wesoła wyskakiwała z kartonu, w którym miała być zabrana do domu.
I tak bardzo się boję.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2009-10-02, 11:32   

kofi, ja też się stresowałam zabiegami kocich dzieci. to chyba normalne, co nie?
ale będzie dobrze
na kiedy się umówiłaś?
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2009-10-02, 17:05   

W najbliższy czwartek sterylka mojej ślicznej rudej panienki.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2009-10-02, 18:56   

powiem kociej paczce żeby zaciskała pazury za małą :-)
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2009-10-03, 17:19   

Dziękuję rosiczko :-)
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Kasiula2305 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 04 Kwi 2009
Posty: 476
Skąd: North West
Wysłany: 2009-10-04, 12:20   

kofi, ja tez trzymam kciuki za twoja kocice i powiem mojej bandzie zeby tez trzymaly ;)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://daisypath.com]
hxxp://straznik.dieta.pl/]
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2009-10-05, 09:39   

Noo, przy takiej ilości pazurków musi być dobrze. :-)
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
yolin 

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 08 Mar 2008
Posty: 513
Skąd: sudety
Wysłany: 2009-10-05, 15:08   

ja mam kiepskie doswiadczenie ze sterylizacja, jakies 2 tyg. temu dalismy wysterelizowac nasza kotke, ktora juz raz urodzila i dochodzila do siebie po tym zabiegu 2 dni, po to, zeby 3 dnia rozszarpal ja pies znajomych , bo nie miala jeszcze sily uciekac....
a mamy jeszcze jej siostre i ich urodzone dzieci do wysterylizowania, nie wiem szczerze mowiac jak to przeprowadzimy, tym bardziej, ze zabieg nie jest tani, 180zl
_________________
To co dajesz swiatu, swiat zwraca ci.... madrosc ludzi wschodu
hxxp://miyo.rybczynski.net/
hxxp://www.wegestudio.pl/NOTESY-k30-0-3-default.html
<object classid="clsid:D27CDB6E-AE6D-11cf-96B8-444553540000" codebase="hxxp://download.macromedia.com/pub/shockwave/cabs/flash/swflash.cab#version=7,0,19,0" width="405" height="108"><param name="movie" value="hxxp://www.decobazaar.com/content.swf?a=863&k=-1&t=0&n=3&p=1" /><param name="quality" value="high" /><embed src="hxxp://www.decobazaar.com/content.swf?a=863&k=-1&t=0&n=3&p=1" quality="high" pluginspage="hxxp://www.macromedia.com/go/getflashplayer" type="application/x-shockwave-flash" width="405" height="108"></embed></object>
 
 
marcyha 


Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 28 Lip 2007
Posty: 311
Skąd: włocławek
Wysłany: 2009-10-06, 18:25   

może poszukaj innego weta. po trzech dniach kotka powinna być już od dawna być w pełni sprawna. U nas po sterylce kotki wypuszczamy po dobie - na wszelki wypadek obserwujemy je tyle czasu, chociaż często już parę godzin po zabiegu są zupełnie "na chodzie" :-) . Koteczki mają tylko szwy wewnętrzne. Nic się z nimi nie dzieje. Raz tylko mieliśmy przypadek powstania przepukliny, na szczęście zauważony w porę, raz też kocia - jeszcze szyta z zewnętrznymi - wyjęła sobie szewki i była szyta od nowa, a i raz kotka zareagowała źle na narkozę - trzeba było inszą zastosować. Sterylizujemy dużo, na pewno już ponad setkę ciachnęliśmy 8-) , szkoda, że nie liczymy tego, byłoby się czym pochwalić. Wiadomo, że każdy zabieg niesie ze sobą jakieś ryzyko, ale w przypadku kotki, którą można potem obserwować to nie ma się czego bać.
A nasze boskie wety robią dla nas za 80 zł :mrgreen:

[ Dodano: 2009-10-06, 18:28 ]
a te kotki do sterylki to są domowe czy "wolno żyjące"? Jak wolno żyjące to może nawiąż kontakt z jakąś lokalną organizacją tym się zajmującą? Nam ostatnio udało się wywalczyć sporo kasy na sterylki od spółdzielni mieszkaniowych.
_________________
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/ci-51132.png" border="0"><img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-41151.png" border="0">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-6550.png" border="0"><img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-6549.png" border="0">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-6548.png" border="0">
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-10-06, 18:35   

marcyha napisał/a:
po trzech dniach kotka powinna być już od dawna być w pełni sprawna.

dokladnie,wypuszcza sie koty nie rzadko pierwszego dnia,moze byla na cos chora albo z innych wzgledow ciezko przeszla zabieg,to zywy organizm,nigdy niczego nie mozna byc pewnym.Zawsze mozna porobic rozne badania przedtem jesli jest obawa o kotkę z jakis powodow,albo dla spokoju
marcyha-dziewczyny chyba pisza o swoich,co do "wolnozyjacych"to masz racje,warto kombinowac,we Wrocku np.mozna sterylizowac za darmo bezdomniaczki na talony tozowskie,jest pare lecznic ktore robia,w tym ta gdzie pracuję(no wlasciwie to juz za duzo powiedziane) .
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,48 sekundy. Zapytań do SQL: 13