wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Pasztet z pestek dyni
Autor Wiadomość
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-10-20, 15:09   

Jak nie mam czasu, to robię modyfikację tego pasztetu - pastę z pestek dyni, selera i pora (+ przyprawy, olej). Też niezłe. :->
 
 
blamagda 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 10 Sty 2009
Posty: 1034
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-10-21, 18:12   

Anju, w sensie, że nie pieczesz, czy jak?
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
 
emiwa 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 02 Sie 2010
Posty: 187
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2010-10-21, 21:38   

Zrobiłam pasztet wg przepisu, mąż zachwycony :-D
_________________
<a href="hxxp://alterna-tickers.com"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/2/2hbacmdo4.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-10-22, 08:04   

blamagda, no nie piekę (ale taki pieczony lepszy oczywiście). :->
 
 
kocham_tramwaje 

Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 07 Wrz 2008
Posty: 997
Wysłany: 2010-11-04, 12:14   

śpieszę donieść, że u nas co trzeci dzień się czyni pasztet.
jak piekę wieczorem, do śniadania doczekuje może 1/3 :mrgreen:

robiłam ściśle wg przepisu (na jaglance)-no wypas.
ostatnio na gryczanej.
rewelacja.
będziemy zimować na tym pasztecie :-D
_________________
hxxps://www.facebook.com/pages/Poduszkarka/1391382977755418?ref=hl
hxxps://www.facebook.com/pages/Flash-Decor/114932025350210?bookmark_t=page
 
 
 
sunflower_ren 


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 13 Lip 2010
Posty: 869
Skąd: Grudziądz
Wysłany: 2010-11-05, 15:57   

Przeczytałam ten wątek i muszę koniecznie spróbować zrobić ten pasztet :-D Najpierw w wersji podstawowej, a później wprowadzę może jakieś modyfikacje (zawsze tak robię z nowymi przepisami:))
 
 
gemi 
Matka Polka ;)


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 2460
Wysłany: 2010-11-26, 15:52   

re-we-la-cja :!: Idealny na okres chorobowy - ze względu na jaglankę. I na ciążowy - ze względu na pestki z dyni :-)

Będę popełniać znacznie częściej. Z różnymi modyfikacjami (nietrzymanie się przepisu leży w mojej naturze :mrgreen: )
_________________
"Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow)
 
 
olgasza 
królowa życia


Pomogła: 124 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3140
Wysłany: 2010-11-26, 20:51   

gemi napisał/a:
re-we-la-cja :!: Idealny na okres chorobowy - ze względu na jaglankę. I na ciążowy - ze względu na pestki z dyni :-)

Będę popełniać znacznie częściej. Z różnymi modyfikacjami (nietrzymanie się przepisu leży w mojej naturze :mrgreen: )


mogę się tylko podpisać :-)
_________________
hxxp://ekostyl.blogspot.com/
 
 
gemi 
Matka Polka ;)


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 2460
Wysłany: 2010-12-29, 18:03   

kolejny raz popełniony i kolejny raz zebrał gratulacje - tym razem był to pasztetowy debiut mojego męża. Smakował nawet "zajadłym" mięsożercom. Ale jestem dumna z jego wyczynu :-D :-D :-D
_________________
"Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow)
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2010-12-30, 11:02   

Mi nie wyszedł. Tzn wyszedł ale nie smakował. Małżonkowi smakował co potwierdza regułę ;-) .
Czy ten pasztet ma jasny kolor? Może dałam za dużo jaglanki :roll:
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-12-30, 11:21   

bronka, ja nie robiłam z jaglanką tylko z razowym chlebem, zatem był ciemny dość. Może być, że za dużo jaglanki.. ona jednak sama w sobie mdła jest. (wg mnie)
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2010-12-30, 14:03   

bronka, ja robiłam z jaglanką. Poczyniłam drugi raz i wyszedł lepszy niz za pierwszym. Wcześniej małż nie za bardzo wcinał, teraz pałaszował, że hej :-D
Dałam ok. 1,5 szklanki ugotowanej jaglanki. Z innowacji - siedział w piekarniku prawie godzinę, bo zapomniałam wyłączyć :-P
_________________
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2010-12-30, 14:57   

maga, ja też dałam 1,5 szkl. jaglanki i piekłam godzinę :-D
małż jadł. ja nie. zrobiłam z tego kotleciki po świętach i były b. dobre.
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2010-12-30, 17:44   

bronka, może to nie Twój kierunek smakowy i tyle. Dobrze, że chociaż kotlety dobre, szkoda byłoby wyrzucić ;-)
_________________
 
 
iris 

Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 30 Lip 2008
Posty: 572
Wysłany: 2010-12-30, 18:30   

ja, na przykład, zdecydowanie wolę ten pasztet z chlebem razowym niż kaszą jaglaną.
_________________
<img src="hxxp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=2807539c6c121400a.png" border="0" width="420" height="90" alt="Twój Strażnik wagi" />
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2010-12-30, 20:42   

Ooo! dobrze wiedzieć. Muszę wypróbować tę wersję :-)
_________________
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2010-12-30, 21:06   

iris napisał/a:
ja, na przykład, zdecydowanie wolę ten pasztet z chlebem razowym niż kaszą jaglaną.

ja tez :-)
 
 
 
z_grzywką 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Mar 2010
Posty: 560
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-03, 11:45   

Zrobiłam ten pasztet na imprezę sylwestrową. Do momentu wyjścia z domu zjadłam połowę. Absolut.
 
 
bronka 
Supergirls don t cry

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Lip 2009
Posty: 6426
Wysłany: 2011-01-04, 11:19   

Dziewczyny a macie jakieś zdjęcie tego pasztetu?
Mój był jasny. Zielonkawy ( od pestek ;-) ) i smakował trochę jak... gotowane jajko :shock:
 
 
z_grzywką 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 31 Mar 2010
Posty: 560
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-04, 11:30   

Zdjęcia niestety nie mam. Dziś będę robić ponownie więc uwiecznię.

Ja swój przypiekłam na koniec i miał ładną złotą skórkę ale generalnie był zielony :)
Co do smaku to miałam kłopot z przyprawieniem. Bardzo długo trzymało mnie dentystyczne znieczulenie i nie czułam zbyt wiele. Moje kubki smakowe leżały odłogiem i dopiero po jakimś czasie miałam okazję poczuć ten pycholot :) Delikatny był. Pysznie delikatny :) ))
 
 
karmelowa_mumi 

Pomogła: 41 razy
Dołączyła: 12 Sie 2009
Posty: 2305
Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-01-04, 11:43   

mój jest jasnobrązowy :) a w smaku dominował seler
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://wegedzieciak.pl]

ALL YOU NEED IS LOVE.... AND CHOCOLATE
 
 
śliwka 
Iw


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 22 Sie 2010
Posty: 954
Wysłany: 2011-01-04, 13:19   

bronka, ja mam hxxp://picasaweb.google.com/108069175256279193911/NaszeZareKo#5514506808744402434]tutaj .
 
 
 
dorotato 
dorotato


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 298
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-04, 19:34   

Cytat:
Mój był jasny. Zielonkawy ( od pestek ) i smakował trochę jak... gotowane jajko
_________________

Bronka ja raczej nie dodaje kasz, czy chleba - chyba, że zostało :) cos w kuchni, ale:
do duszonego pora dodaję cebulę oraz do selera koniecznie dodaje pietruchę (nawet jej dużo), marchewkę. Więc pasztet po zmieleniu jest kolorowy.
Sugestie z cebulą i pietruszka są mojego R - i moim zdaniem świetnie przełamuja słodkie i mdłe smaki. O = polecam i sos chrzanowy do tego - miodzio :)
_________________
Dorota
 
 
edysqa 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 02 Sie 2009
Posty: 1093
Skąd: Fasolków domek na wsi :-)
Wysłany: 2011-01-04, 20:15   

Chyba muszę w końcu zrobić ten pasztet :-) ale nie mam tyle dyni w domu a poza tym własnie piekę soczewicowo-warzywny (na resztce zupy smieciowej ;-) co by się nie zmarnowała :-) )
Jak tylko będę w sklepie dokupie pestki i zrobię ten pasztet:-)
_________________
Moje gotowanie:
www.zakreconywegeobiad.pl
bezglutenowe:
www.bezglutenowewege.blogspot.com
 
 
dorotato 
dorotato


Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 298
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-01-04, 20:19   

edysqa napisał/a:
Jak tylko będę w sklepie dokupie pestki i zrobię ten pasztet:-)

polecam
_________________
Dorota
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,39 sekundy. Zapytań do SQL: 13