wegedzieciak.pl

[Kasia B.]

Nie wiem co robić, czy iść z Fifkiem do lekarza czy poczekać?
Z czwartku na piątek w nocy trzy razy zwymiotował? Wczoraj miał gorączkę w granicach 38 stopni. Dzisiaj już gorączki nie ma, może lekki stan podgorączkowy. Nie wymiotuje, nie ma rozwolnienia, ale ciągle mówi że mu niedobrze, nie chce nic jeść. Dzisiaj praktycznie cały dzień śpi i leży w łóżku
Nie wiem co to może być? Chyba jakby organizm z czymś walczył to miałby gorączkę?
Na grypę żołądkową to nie wygląda, jeśliby miał zatrucie pokarmowe to też chyba by miał jakieś objawy...nie wiem co robić, tymbardziej że jutro niedziela

[Malati]

Kasiu ja myśle że to nic poważnego.Moze naprawde coś mu zaszkodziło.Przestał wymiotowac nie ma biegunki więc jest oki.Jeśli jest osłabiony to normalne że teraz śpi niech wypoczywa.A gdyby się zaczeł coś dziac zawsze przeciez możecie pojechac do szpitala,ale myśle że nie będzie takiej konieczności.Mój młody raz miał też coś na tle żołądkowym,nie wymiotował ale miał biegunke i bóle brzucha.Nie chciał jeść tylko pił i przeszło.

[ Dodano: 2008-05-31, 14:12 ]

[Kasia B.]

kurde moja mama już panikuje, że to rota wirus

[Malati]

Kasiu ale rotawirusy nie są niebezpieczne dla dzieci w wieku filipka.Najważniejsze to żeby pił.Ale przecież nie ma rozwolnienia ani nie wymiotuje więc odwodnienie mu nie grozi,Spokojnie rotrawirusy to nic poważnego.

[ Dodano: 2008-06-01, 20:15 ]
Kasiu i jak czuje się Filipek?

[neina]

Dzis Franek zwymiotowal 5 razy
Martwie sie, bo jest tez bardzo slaby, spi teraz, nie chce nawet mleka z piersi sie napic, to do niego bardzo niepodobne. Oprocz tego nie ma zadnych innych objawow, zrobil dzis jedna normalna kupe, nie ma goraczki. Nie wiem, co moglo mu zaszkodzic, czy to mogl byc np. ogorek?

[kamma]

[Malati]

neina, może warto z małym skoczyć do szpitala,żeby podali jakieś elektrolity jeśli sam nie chce pić A może zaproponuj mu do picia coś co bardzo lubi,nie wiem jakiś soczek itp .Mam nadzieję że jutro mały już nie będzie wymiotował.Dużo zdrówka życzę

[neina]

Problem w tym, ze on nic nie chce, smecte mu przez pol godziny wmuszalam. Wody ani mleka tez nie chce

[ Dodano: 2009-11-23, 19:47 ]
Kurcze, nie wiem, przeraza mnie czekanie z nim znowu przez kilka godzin na emergency. Narazie spi, chyba go nie bede teraz budzic.

[Lily]

[Malati]

neina, Lily ma rację,po małej łyżeczce mu podawaj. Mi się zdarzalo jezdzić na emergency z młodym i nigdy długo nie czekałam.Kiedy widać że dziecko naprawde zle się czuje działają dość szybko.

[neina]

[kula-hula]

neina u nas raz tak się zaczęła wirusówka. ze 2 dni częste wymioty, bez gorączki. potem kupy coraz częściej i zrobiła się z tego ostra biegunka. doszedł lekki stan podgorączkowy. po jakimś tygodniu u nas minęło. jeśli nie ma objawów odwodnienia, to pozostaje tylko przetrwać..
lena też nie chciała pić, żadne elektrolity nie wchodziły w grę. ratowała nas pierś, ale jak i tego nie chciała, to dopajałam ją piersią przez sen. przystawiałam, jak spała nawet co pół godziny. przez sen piła..myślę, że bez piersi byłby szpital murowany serio, w takich sytuacjach pierś to zbawienie. dacie rade!

[neina]

On w zasadzie chwile potem zwymiotowal ta smecte.
Myslicie, ze powinnam go obudzic i jechac na to emergency?

[ Dodano: 2009-11-23, 20:03 ]
A probiotyk?

[kula-hula]

[neina]

kula-hula, Lena w jakim wieku to przechdzila?

[kula-hula]

[neina]

Dzieki.

[arete]

Dziewczyny, rota czy nie rota, radzę działać szybko, wtedy jest szansa, że obejdzie się bez radykalniejszych środków. Antek miał coś podobnego rok temu - gorączka 39, wymioty, biegunka, senność, osłabienie straszne. Była sobota i pojechaliśmy niestety na pogotowie zamiast do szpitala dziecięcego, lekarz nie-pediatra zaordynował smektę i coś przeciwgorączkowego. Dopiero po weekendzie nasza pediatra zaleciała mu probiotyk - enterol, niestety za późno chyba i nie zadziałał. Nifuroksazyd też już nie pomógł. Ostatecznie skończyło się na bolesnych zastrzykach z antybiotyku, trauma straszna dla nas wszystkich.

[kula-hula]

no my za pierwszym razem też mieliśmy caly zestaw wersja hardcore- wymioty, biegunka i wysoka gorączka do ok. 40 stopni. też trafiliśmy na pogotowie. byl pediatra. wykluczyl odwodnienie. wysłał do laryngologa, żeby wykluczył, czy to nie od uszu. i tyle. kazał intensywnie nawadniać i obserwować. lena żygała już na sam widok łyżeczki, nie było szans nic jej podać. ale przy pomocy cyca, odwodnienia nie było. największy kryzys nastąpił, jak gorączka zamiast spadać rosła, nic tego nie zbijało, syrop przeciwgorączkowy odpadał, bo wystarczył zapach i był haft. po czopku natychmiast kupa. poilam ile sie dalo cycem, ale już się pakowaliśmy, coby nas zakroplówkować. i wtedy teperatura spadła...cała akcja trwała w sumie 3 dni. oj dłużyły się..

[renka]

Neina - i jak Franek?

Tez niestety przechodzilam to z dziewczynami (Rońka dwukrotnie), sama zreszta tez...
One tylko mialy wymioty, nie biegunke, ale byla masakra.
Wykurowalysmy sie w domu, bez interwencji lekarskiej.
Trzymam kciuki :*

[neina]

Franek w nocy kilka razy jeszcze zwymiotowal, ale dzis juz duzo lepiej. Wieczorem zwymiotowal cos, co przypominalo przetrawiona gume do zucia, przynajmniej tak nam sie wydaje. Dzis juz nie wymiotowal, ale za to nic nie jadl, tylko piers. Ale za to jest w dobrym humorze, mam nadzieje, ze minelo na dobre. Dziekuje wszystkim za rady wsparcie

[ Dodano: 2009-11-24, 21:02 ]
Tylko nie mam pojecia skad ta guma, bo w domu zadnej nie bylo

[arete]

neina, fajnie, że u Was lepiej i że to nie rota-hardcore.

[renka]

[neina]

Niestety Franek juz trzeci dzien nic nie je (oprocz mojego mleka, jednej lyzeczki jaglanki i kilku lyzeczek musu owocowego). Poza tym jest w swietnym humorze i pelen energii, nie wiem, czy mam go brac do lekarza, czy nie? Pieluszka po nocy byla prawie sucha...

[dynia]

neina a może to zwykłe zatrucie ,mógł znaleźć tą rzekomą gumę na spacerze,na podwórku ,odlepić od podeszwy no niesttey dzieci są nieobliczalne (u nas kiedyś tak było ,słabo mi się zrobiło jak zobaczyłam co wpakował na spacerze do pyszczka wypluł tą starą gumę tylko dlatego ,że zawierała w sobie piach z chodnika ).Poobserwuj go dawaj jakieś lekkostrawne posiłki o ile w ogóle się da jeśli nie to poj go do oporu .Powinno przejść za góra 2 dni .Jeśli to jakiś wirus to raczej tak szybko nie odpuści .Ziemek chorował bite 14 dni Możesz podać ten Enterol on jest bardzo skuteczny przy dolegliwościach około żołądkowych.Zdrówka dla F.