wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
zęby trzonowe
Autor Wiadomość
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-07-07, 18:48   zęby trzonowe

Zuzi od roku już prawie wychodzą szóstki...trzy są wybite do połowy a czwarta właśnie wybija się do końca...to znaczy całą widać, ale jeszcze jest "niska"...

Dziś mówiła, że bardzo ją boli i miała gorączkę, nie wiem ile, bo nie zmierzyłam, ale ogólnie jest "średnia"...Bolała ją też głowa, ale może to od gorączki...Nie jestem pewna, czy to może być od tego zęba, ale poza tym nic jej nie dolega, nie boli gardło ani nic takiego...Posmarowałam jej żelem zęba, ale jej nie smakował i nie chce więcej...Zasnęła na dwie godzinki i gorączka chyba minęła. Ale nadal jest marudna...

Jak u Waszych dzieci wyglądało to ząbkowanie?
 
 
Kashmiri 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 872
Skąd: Kingston
Wysłany: 2007-07-07, 19:13   

Jasmin właśnie wyłażą szóstki, jedna już jest cała, reszta się przebija. ale młoda nic nie mówi i nie gorączkuje. śmiejemy się, bo mi właśnie wychodzą ósemki i tak sobie razem ząbkujemy :mryellow:
mam nadzieję, że Zuzi już przestało dokuczać!
_________________

Zapraszam na mój blog - hxxp://www.lianka.pl/]www.lianka.pl
 
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-07-07, 19:37   

Kashmiri, my byliśmy nawet z rok temu u dentystki, bo Zuzia mówiła, że ząb ją boli, a okazało się, że zaczęły jej się te zęby wybijać...i dentystka mówiła, że to dość wcześnie i ma jeszcze stosunkowo małą szczękę, dlatego może jej bardziej dokuczać...No ale trochę urosła, wygląda na to, że ząb się mieści...

Moje ósemki wychodzą i się chowają, a niektóre mam do połowy...Mojej kumpeli znowu wychodzi jedna i też ma gorączkę, więc może to od tych zębów jednak...

Duże mamy dzieciaki, co? ;)
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-07-07, 20:14   

gabryska ma obie dolne szóstki, wyszły ładnie, gładko i bez kłopotów. teraz jeszcze jedynki dolne wychodzą i tez kłopotów nie ma :)
 
 
sylwas 


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 11 Cze 2007
Posty: 141
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2007-07-08, 10:28   

kasienka napisał/a:

......Moje ósemki wychodzą i się chowają, a niektóre mam do połowy...Mojej kumpeli znowu wychodzi jedna i też ma gorączkę, więc może to od tych zębów jednak.........


z osemkami jest o tyle trudniej ze potrafia nie wyjsc do konca albo pozostac schowane w szczece nie wychylajac sie z dziasla . ma to czesto taki efekt, ze takie schowane zeby czynia wieksze spustoszenie dla organizmu niz sadzimy. potrafia sie psuc w tej szczece i bywa najczesciej tak, iz konieczna jest interwencja nie tylko dentysty ale juz chirurga szczekowego. mojej mamie sie to przytrafilo. bylam z nia na zabiegu to sie napatrzylam na innych ,,delikwentow''... okropnosci - szczena jest spuchnieta i nawet sa siniaki w okolicach zuchwy. mojej mamie zalozono 6 szwow. dobrze jest zatem pilnowac i sprawdzac osemki a jak jest chociaz czesciowo wychylona z dziasla to czesto dentysci sugeruja ...jak to bylo? wyluskanie?
:-?

dobrze, ze nasze ,,babelki'' nie maja takiego stresa...
:-/
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
hxxp://www.suwaczek.pl/]
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
 
Kashmiri 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 872
Skąd: Kingston
Wysłany: 2007-07-08, 11:43   

kasienka napisał/a:
Duże mamy dzieciaki, co? ;)

oj, duże... :)
a wy to będziecie niedługo zbiorowo ząbkować - Ty ósemki, Zuzia szóstki, a Maleństwo jedynki :mryellow: :mrgreen: :mryellow:
może jakieś rodzinne opakowanie żelu do zębów? :lol:
_________________

Zapraszam na mój blog - hxxp://www.lianka.pl/]www.lianka.pl
 
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-07-08, 12:21   

Kurcze, Zuzia miała w nocy gorączkę i teraz też...A dziś miała jechać do babci i już sama nie wiem, co zrobić...Właściwie nie ma innych objawów, ząb jest cały na wierzchu, dziąsło nawet nie jest opuchnięte...Gardło czyste, tylko ta temperatura...Nie wiem, czy ją puszczać, czy nie...
 
 
Kashmiri 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 872
Skąd: Kingston
Wysłany: 2007-07-08, 12:35   

to może też być coś innego, niekoniecznie ząb. może zapytaj samej Zuzi, czy ma chęć jechać do babci, czy może wolałaby zostać w domku. ja tak jasmin pytam, kiedy mam wątpliwości i jeśli jest bardzo chora czy słaba, to wtedy sama mówi, że dziś nie ma siły na przygody, że woli zostać.
wydaje mi się, że jeśli ma gorączkę, obojętnie od czego, to chyba lepiej, żeby została w domu i wypoczęła, tak, żeby ta gorączka mogła zrobić swoje i wyleczyć ewentualne stany zapalne w organizmie. wyjazd do babci może być w tym momencie dodatkowym obciążeniem dla organizmu, ale to zalży...
_________________

Zapraszam na mój blog - hxxp://www.lianka.pl/]www.lianka.pl
 
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-07-08, 12:39   

Kashmiri, Ona właśnie od miesiąca na ten wyjazd czeka i przeżywa, bardzo się cieszy...Ogólnie jest w dobrym stanie...Może to z wrażenia, co? Dziś miała 37,3, więc nieduża ta temperatura...

Nie wiem...Żal mi ją zostawiać w domu, w sumie, jakby co u babci też może pochorować...
 
 
Kashmiri 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 872
Skąd: Kingston
Wysłany: 2007-07-08, 12:45   

to niech jedzie! :-D 37,3 to faktycznie żadna gorączka! szczególnie dla dziecka. jeśli jest w na tyle dobrym stanie, że sama chce jechać, to znaczy, że może :mryellow:
tym bardziej, jeśli babcia się podejmuje.
_________________

Zapraszam na mój blog - hxxp://www.lianka.pl/]www.lianka.pl
 
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-07-08, 13:56   

Kashmiri, puściłam. Trochę z ciężkim sercem, ale rozmawiałam jeszcze z moją mamą i okazało się, że wszystkie jej dzieci cierpiały przy trzonowcach, a mój brat to nawet miała jakieś ropne zmiany na dziąsłach i właściwie wszyscy gorączkowaliśmy. Więc myślę, że to ten ząb był jednak. Dałam jej kulki homeopatyczne, babci spakowałam czopki na gorączkę, jakby co i mam nadzieję, że nie będzie musiała ich użyć. Poza tym, moja mama też mówiła, że rodzinnie gorączkowaliśmy przed podniecającymi wyjazdami, więc może to się nałożyło na siebie. Cóż jestem dobrej myśli, mała właśnie poszła, a mi się aż łezka w oku zakręciła...ech...niby nie pierwszy raz i nie na długo, ale jakoś dziwnie... :->
 
 
Kashmiri 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 872
Skąd: Kingston
Wysłany: 2007-07-08, 15:49   

Będzie dobrze :-)
Babcia na pewno sobie poradzi, Zuzia też (i z Babcią i z zębem ;-) )
Wiem, jak to ciężko, kiedy wyjeżdżają... W zeszłe wakacje byliśmy w londynie, szkoła się skończyła, a ja musiałam pracować. dla jasmin byłoby bez sensu siedzieć całe lato w zadymionym londynie, więc wysłałam ją do Dziadków do polski na wakacje. Młoda się cieszyła, ale ja ryczałam jak bóbr... :oops:
_________________

Zapraszam na mój blog - hxxp://www.lianka.pl/]www.lianka.pl
 
 
 
Ewa
[Usunięty]

Wysłany: 2007-07-08, 21:34   

kasienka napisał/a:
niby nie pierwszy raz

I właśnie dlatego łezka Ci się w oku kręci. Mój Gabryś pierwszy raz jechał, dla mnie to pierwsze dni bez przynajmniej jednego dziecka od 4,5 roku i.... zaczęłam powoli tęsknić dopiero po tygodniu. Po prostu ulga, raj, wakacje.... (ale ze mnie wyrodna matka ;-) ).
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-07-08, 21:38   

Ewa, to prawda, wcześniej byłam na maksa zmęczona, praca i w ogóle, a teraz w sumie mam luzik...i tak nie potrzebuję od niej odpoczynku...Ale młoda się cieszy, dzwoniła, po drodze gorączki nie miała, mam nadzieję, że będzie się dobrze bawiła :)
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-07-08, 21:46   

Cytat:
(ale ze mnie wyrodna matka ;-) ).


raczej zdrowa :) przecież matki od dzieci rzadko urlop mają a tez im sie należy :)

ja mam na szczęście wychowanego męża, zatem takie urlopy robię sobie stosunkowo regularnie ;)
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2007-07-08, 22:56   

Kamil w piątek był u dentysty. Pierwsza szóstka właśnie idzie, ale na szczęście bezboleśnie.

A Weronika cały czas bezzębna...
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-07-08, 23:13   

puszczyk napisał/a:
Pierwsza szóstka właśnie idzie

Zuzi wychodzą od roku ;-)
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2007-07-09, 08:09   

To się biedna umęczy. :-(
Kamil zauważył ją miesiąc temu, a już połowa jest na wierzchu.
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-07-09, 09:39   

gabrysi lewa szóstka wyszła szybciutko, nawet nie odczuliśmy tego. prawa idzie trochę wolniej ale też szybko
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-07-09, 09:41   

No Zuzia ta jedna właśnie tak długo wychodziła, ale wcześniej nie miała miejsca za bardzo, dentystka mówiła, że wcześnie zaczęła wychodzić a Z.miała za małą szczękę jeszcze na to. Za to pozostałe trzy wychodzą prawie niezauważalnie, bo wszystkie już są prawie do połowy wybite, nie wiem kiedy to się stało.
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-07-09, 09:43   

za wcześnie, to co gabryska ma powiedzieć? :/

ale na szóstki miejsce miała, gorzej z jedynkami, bo są większe niż mijsce i rosną krzywo
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-07-09, 09:58   

pao napisał/a:
za wcześnie, to co gabryska ma powiedzieć?


Gabi jest młodsza od Zuzi o rok, ale sama widziałaś, że jest też od niej większa :mrgreen:
Myślę, że dentystce nie chodziło o to, że ogólnie za wcześnie, choć zwykle te zęby faktycznie wychodzą między 6 a 7 rokiem życia, tylko o to, że za wcześnie na nią, bo szczena za mała jeszcze. Poza tym, sama widzisz, że Gabi nie bolało, a Zuzię bolało co jakiś czas od ponad roku :-|

No a jedynki całe szczęście już wyszły wszystkie, pewnie Gabi ma mało miejsca, bo trochę te szóstki zajęły jednak, nie? za to dwójki się Zuzi wichrują trochę i chyba sie przejdę niedługo do ortodonty, bo wolałabym teraz jakiś mały czasowy aparat niż potem druty, na które ciężko kasę znaleźć i też trochę męczące dla dziecka... :roll:
A tak w ogóle, to byłam zaskoczona, że te nowe, stałe jedynki są o wiele większe niż te mleczne... :mrgreen:
 
 
pao
[Usunięty]

Wysłany: 2007-07-09, 10:17   

oj druty wcale takie męczące nie są ;) testowałam na sobie :)

ale już widzę, ze gabi też będzie ortodontę nawiedzać...
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2007-07-09, 11:51   

kasienka napisał/a:
te nowe, stałe jedynki są o wiele większe niż te mleczne...

no w końcu na dużego człowieczka muszą pasować :-D
ale zuzia urosła to fakt co było widać przy porównaniu z wysoką Natalią

37,3 to nie gorączka, dobrze że wyjechała, czasem przy takiej gorączce natalia tak się wybawiała, że jej mijała, jakby wystarczyło ją wypocić w zabawie a nie pod kołdrą. Jestem pewna że w razie czego babcia da sobie radę. Ja trochę zazdroszczę, bo do mojej raczej Natalii nie puszczam chyba że muszę - czas tam spędza na telewizorze, komputerze, wyjściach do sklepu, no i oczywiście daniach mięsnych, bo skoro natalia i tak je zjada i lubi... wyjątek pierogi... :roll: , a zabawa to wtedy jak natalia sama ich przyciśnie (bo potrafi, potrafi na szczęście ;) ) - natalia uwielbia jeździć do babci tylko ja mam watpliwości i nie puszczam, a teraz zwłaszcza byłoby mi dużo łatwiej... eh...

myślę, że warto jedynie pilnować czy nie ma zmian ropnych ani innych o których wspominała sylwas, no i czy temperatura nie rośnie - jeśli tak reaguje to znaczy że jest osłabiona, a to z kolei znaczy że jest podatna na infekcje. Trzeba pilnować, żeby się nie przeziębiła i powinno samo minąć. Trzymaj się dzielnie i korzystaj z wolnego :-D
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-07-09, 15:34   

pao napisał/a:
oj druty wcale takie męczące nie są ;) testowałam na sobie :)

no nie wiem, wyrywanie zębów i noszenie prze długi czas...plus doczyszczanie tego wszystkiego...no i cena ;) Jednak lepiej chyba zadbać póki czas, choć oczywiście w ostateczności, wszystko jest dla ludzi ;)

W nocy ponoć była rozgrzana, ale mama jej nie zmierzyła temperatury, rano miała 36...więc osłabiona...Myślałam, że dziś posiedzą w domu, ale pojechały na wieś do ciotki...Mam nadzieję, że się nie doprawi, bo pogodna średnia...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,38 sekundy. Zapytań do SQL: 12