Udrażnianie rur |
Autor |
Wiadomość |
kokosikanka
Dołączył: 15 Maj 2015 Posty: 42
|
Wysłany: 2015-06-18, 20:32
|
|
|
Trzy osoby na początku wątku w tym autorka napisały, że używają kreta ale tylko mi się oberwało...
Niestety mieszkam w starym mieszkaniu gdzie rury to tragedia i muszę o nie dbać bo inaczej bym miała ciągle wszytko zapchane nie mówiąc już o smrodzie z rur w kuchni. I niestety na moje rury pomaga tylko kret i musi być w żelu bo w granulkach jest słabszy. I tak napisałam, że DWUKOLOROWY bo jeszcze nie dawno można było w sklepach dostać JEDNOKOLOROWEGO, który też był w mojej opinii gorszy. |
_________________ Blog o hxxp://www.materaceblog.pl/porady/najlepsze-materace-dla-zwierzolubow.html]materacach - z poradami wyboru materaca dla zwierzolubów |
|
|
|
 |
strzyga

Pomogła: 10 razy Dołączyła: 19 Wrz 2012 Posty: 845 Skąd: Kato
|
Wysłany: 2015-06-18, 21:58
|
|
|
kokosikanka, zirytował mnie Twój post, w którym po pierwsze napędzasz "czytalność" spamerowi, po drugie entuzjastycznie odnosisz się do preparatu, którego profilaktyczne wlewanie do rur na pewno nie jest korzystne dla środowiska.
Nie piorę w orzechach, nie używam sody, ale sięgnięcie po Kreta to dla mnie ostateczność. Syfon przede wszystkim można rozkręcić i mechanicznie usunąć z niego nieczystości. Pomaga też nalanie płynu do naczyń i przelanie wrzątkiem. Warto też dbać o to, żeby odpadki kuchenne i inne nie dostawały się do odpływu. |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
 |
zojanka
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 01 Mar 2014 Posty: 570 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 2015-06-18, 22:35
|
|
|
strzyga, wiele zależy od rur - w jednym z wynajmowanych mieszkań, mimo stosowania sitek i innych tego typu wynalazków, można było albo stosować kreta profilaktycznie co tydzień-dwa, albo wzywać hydraulika co miesiąc. Wybraliśmy pierwszą opcję - ekologia ekologią, ale nieraz człowiek używa tego co tańsze i wygodniejsze. Pieluch też używam jednorazowych. Co do rozkręcania syfonu - rozkręcić łatwo, ale strasznie ciężko go potem skręcić tak, żeby nie ciekło. |
|
|
|
 |
kokosikanka
Dołączył: 15 Maj 2015 Posty: 42
|
Wysłany: 2015-06-18, 23:24
|
|
|
Nie uznałam, że autor tematu piszący o Krecie który ma: 2993 postów to spamer.
Temat rozpoczęty przez autora był o KRECIE dlatego się udzieliłam - a nie o "małoinwazyjnym dla środowiska udrażnianiu rur".
Chciałam się podzielić swoją opinią bo rodzaje kretów są różne (tęczowych nie widziałam :] ). Płyn do naczyń i wrzątek dla moich rur to poezja a nie działanie niestety taki urok starego mieszkania. Dla Ciebie kret to ostateczność a dla mnie codzienność. Dbam o środowisko jak tylko mogę i uważam się za osobę z "czystym sumieniem" jeśli chodzi o właśnie o dbanie o środowisko, zwierzęta... Dlatego taki "grzech" jak wlanie kreta uważam za bardzo mało znaczący na który mogę sobie pozwolić. Jak kiedyś będzie mnie stać na generalny remont lub wyprowadzkę z obecnego mieszkania i będę mieć nowe rury i od nowości użytkowane przeze mnie to na pewno zadbam o nie inaczej niż w obecny sposób. |
_________________ Blog o hxxp://www.materaceblog.pl/porady/najlepsze-materace-dla-zwierzolubow.html]materacach - z poradami wyboru materaca dla zwierzolubów |
|
|
|
 |
gosia_w

Pomogła: 86 razy Dołączyła: 27 Wrz 2008 Posty: 5545 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2015-06-19, 05:49
|
|
|
strzyga, proponujesz regularne rozkręcanie syfonu pod brodzikiem? Ja też używam kreta, właśnie do brodzika, soda plus ocet plus wrzątek nie pomaga, płyn do mycia naczyń nie wiem, jak miałby zadziałać. |
|
|
|
 |
strzyga

Pomogła: 10 razy Dołączyła: 19 Wrz 2012 Posty: 845 Skąd: Kato
|
Wysłany: 2015-06-19, 08:19
|
|
|
kokosikanka, pisząc o spamerze nie miałam na myśli założyciela tematu tylko pit-a, który napisał tu by zareklamować swoją firmę.
gosia_w, czasem pomaga nalanie płynu no naczyń i przelanie wrzątkiem. Rozpuszcza to tłuszcz, który wiąże nieczystości. A rozkręcanie syfonu pod brodzikiem - jest upierdliwe ale da się. Mój mąż rozkręca. Wolimy to niż kreta, którego jak już napisałam uważam za ostateczność. |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
 |
maga
mama Zioma
Pomogła: 79 razy Dołączyła: 03 Cze 2008 Posty: 4625 Skąd: sielsko izersko
|
Wysłany: 2015-06-19, 10:21
|
|
|
kokosikanka, ja nie pisałam personalnie, tylko ogólnie (na początku wątku też ktoś tam pisał, ze leje profilaktycznie).
Być może nie znam się na rurach, ale mieszkałam już w wielu miejscach w Polsce i za granicą, w domkach, wiktoriańskich kamienicach, starych, zapyziałych chatach i squatach. Podejrzewam, że stan rur w wielu miejscach pozostawiał wiele do życzenia. No i oczywiście też zdarzało mi się używać Kreta, żeby nie było. Traktuję to jednak jako ostateczną ostateczność. Staram się nie dopuszczać do dostawania się zanieczyszczeń do rur, ale wiadomo, że w 100% to nie jest możliwe. Jeśli już się coś zapcha, najczęściej używam tego:
hxxps://pl.wikipedia.org/wiki/Przepychacz_sanitarny#/media/File:Plunger_250x410.jpg
Jeśli nie działa, małżon rozkręca syfon.
Jeżeli macie stałe problemy z rurami, warto skontaktować się z jakimś fachowcem, żeby wam to naprawił (w wynajętym mieszkaniu powinien to zrobić właściciel)
BTW - szukając eko środków do udrażniania kanalizacji znalazłam coś takiego:
hxxp://aktywatory.pl/seria-bio7/118-bio7-zel-kanalizacje-1000-ml-3420900100841.html
Zna to ktoś? A może spotkaliście się z jakimś innym środkiem przyjaznym dla środowiska? Może EMy? |
_________________
 |
|
|
|
 |
zojanka
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 01 Mar 2014 Posty: 570 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 2015-06-19, 13:30
|
|
|
rozkręcanie syfonu pod brodzikiem? no bez przesady...Przecież to jest rozwiązanie karkołomne tudzież remontowe - jeden musiałby do tego kafelki rozbijać, inny pralkę z łazienki wynosić, a efekt po skręceniu i tak wątpliwy i grożący zalaniem sąsiadów...Nie wszystko, co "da się zrobić", jest warte zmarnowanego czasu, nerwów i pieniędzy...
Co do rur w starych mieszkaniach - za to nie nie odpowiada właściciel mieszkania czy najemca, tylko spółdzielnia (czy inny właściciel budynku). Póki pion będzie stary, wąski i do niczego to choćbyś sobie złote szerokie rury w mieszkaniu położyła, będzie ci co jakiś czas wybijać. |
|
|
|
 |
strzyga

Pomogła: 10 razy Dołączyła: 19 Wrz 2012 Posty: 845 Skąd: Kato
|
Wysłany: 2015-06-19, 17:58
|
|
|
Syfon pod brodzikiem (przynajmniej moje) rozkręca się od góry. Nie ma potrzeby kucia płytek. |
_________________ hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://www.suwaczki.com/] |
|
|
|
 |
kml
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 21 Sie 2013 Posty: 2181 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 2015-06-19, 22:06
|
|
|
strzyga, a stara masz lazienke?
U mnie syfon pod wanna jest. A wanna cala obkafelkowana, musialabym kuc kafle zeby sie do neigo dostac.
Ostatnio sie wkurzylam, bo woda ze spłuczki ciekla. Mnie to nic nie kosztowalo, ale i tak wody szkoda. Chlop kupil odpowiednie czesci, wymienil - cieklo dalej. Kolejna czesc - jak poprzednio, ale poza muszle, na podloge. Przy probie odkrecenia i uszczelnienia spluczki okazalo sie, ze sroba zardzewiala. Dwa dni prob i splukiwania wc miska zaowocowaly wizyta fachowca , ktory nic nie wskoral. Ostatecznie pojechalam do sklepu, kupilamnowy kompakt. I uwaga, sroby trzymajace wc tezzardzewialy, wiec skonczylo sie rozwalaniem muszli, obcinaniem srob. Wniosek jest jeden, taki staroci sie nie rusza, chyba, ze generealny remont. |
_________________ hxxp://www.suwaczek.pl/] |
|
|
|
 |
frjals
ískalt tófa

Pomogła: 23 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1706 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2015-06-21, 11:54
|
|
|
U mnie brodzik zatyka się często, praktycznie co kilka dni, ale czyszczę go od góry - zdejmuję nakrywkę, wtedy już można wyjąć pełno kłaków, i jeszcze wyjmuję taką krótką rurkę, co siedzi w środku. To właściwie wystarcza (na kilka dni ). Łatwość dostania się do rury zależy pewnie od modelu brodzika. Natomiast zlew w kuchni jakby cały czas jest lekko przytkany , tylko nie chce mi się za to zabrać .
Wsypywanie kreta często nie dawało pożądanego efektu, no i świadomość jaki to syf... Chyba się zdecyduję w końcu na zakup takiej przetykaczki z pompką, bywa w lidlu, może mieć większą moc. |
_________________
 |
|
|
|
 |
waclawpalec
Dołączyła: 13 Paź 2015 Posty: 6
|
Wysłany: 2015-10-13, 13:45
|
|
|
U mnie również jest problem ze spływem pod brodzikiem - zatyka się średnio raz na tydzień, a nawet po zastosowaniu kreta woda spływa powoli! Nie wiem już, co mam robić. Chyba koniec końców wezwę hydraulika. A może przy okazji polecicie jakieś ekologiczne metody na udrożnienie rur? Czy któreś z tych środków do udrażniania się nadadzą: [spam] |
|
|
|
 |
Martuś

Pomogła: 73 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 3101 Skąd: Langfuhr
|
Wysłany: 2015-10-13, 17:30
|
|
|
Czy wszyscy spamerzy nagle uparli sie na to forum? Jak malo kumatym trzeba byc, zeby nagle wyskoczyc jak Filip z konopi, odkopac pare starych postow, napisac w nich cos bez sensu, rzucic kilkoma 'przypadkowymi' linkami i liczyc na to, ze ktos sie na to nabierze? |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
 |
kamma
Magellan

Pomogła: 147 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 7442 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2015-10-13, 19:07
|
|
|
waclawpalec napisał/a: | A może przy okazji polecicie jakieś ekologiczne metody na udrożnienie rur? |
waclaw, palec! |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com] hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś" |
|
|
|
 |
bojster

Pomógł: 66 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 2847 Skąd: Neverwhere
|
Wysłany: 2015-10-14, 00:49
|
|
|
Martuś napisał/a: | Czy wszyscy spamerzy nagle uparli sie na to forum? |
Też mam takie wrażenie, ale może to samo jest na wszystkich forach? Boty udało się zablokować, niestety te twory umiejscowione ewolucyjnie pomiędzy botem a człowiekiem myślącym, nadal jakoś tu włażą i postują. Może dać jakiś test IQ przy rejestracji? |
|
|
|
 |
Veronique

Pomogła: 3 razy Dołączyła: 14 Lis 2014 Posty: 922 Skąd: Tübingen
|
Wysłany: 2015-10-14, 11:19
|
|
|
bojster napisał/a: | Może dać jakiś test IQ przy rejestracji? |
Dobry pomysł |
_________________ hxxp://www.maluchy.pl]
hxxp://www.maluchy.pl]
Anyone who doesn't go crazy can't be normal. |
|
|
|
 |
arecki71
Dołączył: 13 Gru 2015 Posty: 1
|
Wysłany: 2015-12-13, 11:24
|
|
|
Zamiast kreta w proszku lepiej raz w tygodniu profilaktycznie wlej gorącej wody byle nie wrzątek bo uszkodzisz rury |
|
|
|
 |
wemiks
Dołączył: 31 Gru 2015 Posty: 3
|
Wysłany: 2015-12-31, 16:42
|
|
|
Polecam kreta i gorącą wodą! |
_________________ hxxp://notariusz-kochanowskiego18.pl/ |
|
|
|
 |
annamalewicz
Dołączył: 13 Kwi 2016 Posty: 2
|
Wysłany: 2016-04-14, 08:33
|
|
|
Skończcie z tymi chemikaliami, szkodzicie tylko środowisku. Jeść wege można to i nie szkodzić środowisku też można..
Od dwóch lat korzystam z biopreparatów, które w żadnym wypadku nie szkodzą środowisku. Da się? Da się. Tylko trzeba poszukać, są to dosyć niszowe produkty i mało kto o nich słyszał, ale rozkładają odpady organiczne, nie szkodząc przy tym środowisku. Żadnych domestosów i kretów albo jak już słyszałam - wylewać kilogramy wrzącej wody do rur. |
|
|
|
 |
Lily

Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2016-04-14, 10:10
|
|
|
annamalewicz napisał/a: | wylewać kilogramy wrzącej wody do rur. | Wodę mierzy się w litrach
Rozumiem, że masz też odnośnik do strony, na której można kupić te preparaty? |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
 |
bojster

Pomógł: 66 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 2847 Skąd: Neverwhere
|
Wysłany: 2016-04-14, 23:48
|
|
|
Lily napisał/a: | annamalewicz napisał/a: | wylewać kilogramy wrzącej wody do rur. | Wodę mierzy się w litrach
Rozumiem, że masz też odnośnik do strony, na której można kupić te preparaty? |
Był, ale usunąłem. |
|
|
|
 |
neina

Pomogła: 44 razy Dołączyła: 23 Paź 2007 Posty: 2342 Skąd: Teddington
|
Wysłany: 2016-04-15, 00:00
|
|
|
Ojej, a ja właśnie chciałam kupić |
_________________ <img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0> |
|
|
|
 |
agus

Pomogła: 44 razy Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 1050 Skąd: Biała Podl./So'ton
|
Wysłany: 2016-04-15, 08:30
|
|
|
neina, powinnaś móc znaleźć takie w bio-sklepach w Londynie. My mamy tutaj świetny hxxp://www.riceup.co.uk/ (lokalny i etyczny), jak chcesz to popatrz na stronie co mają, i Ci kupię i wyślę. |
|
|
|
 |
neina

Pomogła: 44 razy Dołączyła: 23 Paź 2007 Posty: 2342 Skąd: Teddington
|
Wysłany: 2016-04-16, 00:16
|
|
|
agus, dzięki, to miała być ironia Ale do linka zajrzę |
_________________ <img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0> |
|
|
|
 |
agus

Pomogła: 44 razy Dołączyła: 11 Cze 2007 Posty: 1050 Skąd: Biała Podl./So'ton
|
Wysłany: 2016-04-16, 13:17
|
|
|
Neina, upss nie zajarzylam, choc dziwne mi sie wydalo, ze u siebie jeszcze nie natknelas sie na takie produkty |
|
|
|
 |
|