wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Dieta wegańska w ciąży
Autor Wiadomość
Sowa 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 06 Mar 2014
Posty: 606
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-03-30, 19:13   

Mała Mi, tylko pamiętaj, że jeśli zależy nam na witaminie D, to eksponowana na słońce skóra nie może być "przykryta" kremem z filtrem, bo on blokuje syntezę. Pewnie to wiesz, ale tak na wszelki wypadek przypomnę ;) Co do tego, czy taka ekspozycja wystarczy, szczególnie w ciąży (kiedy zaleca się suplementację wit. D), to nie odpowiem, bo nie wiem. Ja w ciąży suplementuję, z racji okresu zimowego i też nie wiem, czy za miesiąc sobie odpuścić czy nie...
_________________
<img src="hxxp://global.thebump.com/tickers/tt1aeebe.aspx" alt=" Baby Birthday Ticker Ticker" border="0" />
 
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-03-30, 19:31   

Wiele zalezy od trybu zycia..
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
Junka 


Dołączyła: 17 Cze 2013
Posty: 29
Skąd: UK
  Wysłany: 2014-06-23, 17:16   Re: Dieta wegańska w ciąży

Cytat:
Nie ma w mojej diecie soi w czystej postaci, jak również mleka sojowego. Co jakiś czas jadam tofu (krojone na kanapki, smażone z cebulką, pomidorami i przyprawami jak jajecznica, obsmażane w sezamie jako kotlet), stosuję sos sojowy.


Co jest nie tak z mlekiem sojowym ? Chodzi o te fitoestrogeny, czy inne fito-coś ?

A co z mlekiem sojowym po obróbce termicznej ? Np. jako baza do sosu, czy do ciasta na naleśniki, koktajli ?

Do takich celów używam zazwyczaj sojowego - najlepiej zlepia wszystko :oops:
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-06-23, 17:19   

Nic nie jest nie tak
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
runsandzia 

Dołączyła: 01 Wrz 2014
Posty: 1
Wysłany: 2014-09-03, 21:33   

Aniu moglabym Cie prosic o pozycje ksiazkowe na temat prawidlowego odzywiania na diecie weganskiej, o witaminach itd itp :) jestem nowa na forum i szukam jak najwiecej informacji! Z gory dziekuje :) SandraAnia D.,
 
 
bleach 

Dołączyła: 30 Lis 2014
Posty: 419
Wysłany: 2014-12-23, 19:25   

A mnie nieszczesliwie odrzucilo od nasion, orzechow I suszonych owocow ktore normalnie goscily codziennie w mojej diecie :( nasiona mielilam I dodawalam do smoothie, teraz nie moge przelknac, dzisiaj dodalam do zupy, ale tez jakos nie bardzo. Ktos ma pomysly jak je przemycic? Sprobuje tez zmniejszyc ilosc, nie dodawac wszystkich na raz, moze to pomoze.
 
 
Mała Mi


Dołączył: 26 Paź 2013
Posty: 342
Wysłany: 2015-01-01, 23:15   

Hej, wracam do wątku po jakimś czasie, odświeżyłam sobie trochę informacje z pierwszego postu :) Jutro mam konsultację z wegańską dietetyczką (trochę dla siebie a trochę ze względu na rodzinę która na pewno będzie się niepokoić moją dietą), jestem bardzo ciekawa co mi powie, jeśli coś ciekawego się dowiem to wam napiszę.
Dziewczyny, która z Was jest teraz w wegańskiej ciąży lub była? Fajnie by było wymienić się doświadczeniami :)
_________________
<a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgtrd86mltca1c.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
 
 
Alexa 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 27 Sie 2014
Posty: 366
Skąd: Kielce/Deutschland
Wysłany: 2015-01-02, 12:37   

Mała Mi ja dostałam od znajomej dietetyczki wydrukowany ebook "Weganka w ciąży". Przydaje się. Zbiór najważniejszych informacji na temat zapotrzebowania na składniki pokarmowe w ciąży i sposobów dostarczenia ich na diecie wege, są tabelki i cyferki, jest teoria, jest też kilka przepisów i jadłospisów.
Ebook jest dostępny gdzieś w sieci, ale chyba odpłatnie. Oczywiście wszytskie te informacje znajdzie się na forum, czy gdzie indziej w necie, ale w tym masz fajnie zebraną podstawową wiedzę, na szybko, jak nie ma czasu na szukanie.

Nie mam wielkiego doświadczenia w temacie wege, choć wyszukuję jak najwięcej info i dużo czytam. Przechodzę właśnie przez prawie wegańską ciążę. Piszę prawie, bo zdarza mi się sporadycznie zjeść twaróg, przywieziony ze wsi, jem też kilka wiejskich jajek tygodniowo, ale to chyba bardziej łakomstwo, niz przekonanie, że nie poradzimy sobie z dzidorkiem bez tego. Staram się jeść zdrowo jak najbardziej urozmaicone posiłki, bogate w żelazo, wapń, kwas foliowy, omega3 i witaminy, ale bez wielkiego szału i maniakalnego podejścia. Do tego nie biorę supli poza wit.D i b12. Póki co wyniki super (tfu tfu) :mryellow:
_________________
hxxp://www.maluchy.pl]

"W toku ewolucji nie mógł powstać gatunek, w którym dzieci doprowadzałyby swoich rodziców do szału - to byłoby wbrew logice."
Jean Liedloff "W głębi kontinuum"
 
 
Mała Mi


Dołączył: 26 Paź 2013
Posty: 342
Wysłany: 2015-01-02, 20:34   

Hej Alexa, a masz może ten ebook zachowany na komputerze? Ja go sobie kupiłam jakiś czas temu ale nie zapisałam sobie a link jaki dostałam przestał działać. Napisałam do sprzedawcy z prośbą o nowy link ale nie dostałam odpowiedzi :( a teraz już w ogóle nie jest dostępny w sprzedaży, nie wiem dlaczego go wycofali. Czuję się trochę oszukana bo zapłaciłam za niego a teraz kiedy najbardziej go potrzebuję nie mogę z niego skorzystać :(
Mi dietetyczka na dzisiejszej wizycie zaleciła jeszcze kwasy Omega 3 (ze wzgledu na DHA które podobno słabo się wytwarzają z siemienia i orzechów włoskich) więc chyba sobie kupię. Oprócz tego oczywiście B12 i D. A możesz mi napisać jakie dawki B12 i D bierzesz? Jest jakaś różnica między D2 i D3 (jest D3 wegańska w Sweet Piggy i nie wiem którą zamówić).
Myślę że przy urozmaiconej diecie i dużej ilości nieprzetworzonych produktów nie powinno być problemów z niedoborami :)
_________________
<a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgtrd86mltca1c.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-01-02, 21:10   

D3 wg niektórych kryteriów jest lepiej przyswajalna, wiec jak nie robi Ci roznicy to lepiej wybierz 3 niż 2.
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
Alexa 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 27 Sie 2014
Posty: 366
Skąd: Kielce/Deutschland
Wysłany: 2015-01-02, 22:39   

Nie mam niestety wersji na kompie, tylko tą wydrukowaną.

Omega-3 staram się dostarczać z diety, ale też się zastanawiam czy nie dodać suplementu, trochę się martwię, czy daję radę z naturalnych źródeł. Kurczę nie lubię tabletek, robię co mogę żeby nie brać...

Cytuję ebooka:
"Produkty mające w swoim składzie optymalny stosunek kwasów tłuszczowych omega-6 do omega-3:
PRODUKT , STOSUNEK O-6:O-3 , ZAWARTOŚĆ KWASU ALA W PORCJI
siemię lniane 01:04 1,6g/łyżka
olej lniany 01:04 2,5g/łyżeczka
nasiona chia 01:03 5g/ok 30g
olej rzepakowy 02:01 1,3g/łyżka
orzechy włoskie 04:01 - 05:01 2,6g/7 sztuk
olej z orzechów włoskich 05:01 1,4g/łyżka

Kwas ALA powinien być spożywany na surowo i najlepiej po rozdrobnieniu (w przypadku ziaren zmielony). Obróbka termiczna redukuje te kwasy w dużej ilości. W przypadku ziaren, nie zmielone nie zostaną przyswojone w jelitach i po prostu zostaną wydalone w niezmienionej postaci. Zmielone ziarna należy chronić nie tylko przed temperaturą ale także przed światłem. Kwasy omega-3 są bardzo wrażliwe na światło słoneczne i szybko się utleniają. Po zmieleniu można przechować je w lodówce, w szczelnie zamkniętym pojemniku i spożyć w ciągu 3 dni."


Fragment z ebooka o wit.D:
"Według zaleceń Instytutu Żywności i Żywienia dawka suplementu wit.D dla kobiet w ciąży powinna wynosić od 10-25 mcg na dobę, w zależności od zawartości tkanki tłuszczowej w ciele."
Ja biorę tą D2, dawka 20 mcg
hxxp://sweetpiggy.com.pl/709-witamina-b12-90-tabletek.html
ale zostało mi kilka sztuk i już zamawiam następną tą droższzą D3, sporo źródeł podaje to o czym pisze Alipso


O wit. B12:
"Osoby decydujące się na dietę wegańską w czasie ciąży powinny suplementować wit.B12. Zapotrzebowanie na nią wzrasta z 2,4 do 2,6 mcg na dzień. Można pokryć je suplementując dwa razy dziennie(w odstępie sześciogodzinnym) 5-10 mcg lub raz dziennie 100 mcg. (...)
Warto korzystać także z napojów roślinnych wzbogaconych w tę witaminę. Stabilność cyjanokobalaminy (witaminy B12), którą produkty te są fortyfikowane jest większa w porównaniu do formy witaminy zawartej w produktach pochodzenia zwierzęcego. Oznacza to, że bez obaw można gotować napoje roślinne."
Biorę jedną tabletkę dziennie 5mcg, plus mleko roślinne jako dodatek w owsiance, jaglance, kawie zbożowej itp.
_________________
hxxp://www.maluchy.pl]

"W toku ewolucji nie mógł powstać gatunek, w którym dzieci doprowadzałyby swoich rodziców do szału - to byłoby wbrew logice."
Jean Liedloff "W głębi kontinuum"
 
 
Mała Mi


Dołączył: 26 Paź 2013
Posty: 342
Wysłany: 2015-01-02, 23:42   

Ok, w takim razie zamówię D3 :)
Dziewczyny nie mogę rozszyfrować tych ilości witamin, dietetyczka napisała mi: dawka b12 5 mcg (500mg), to chyba na odwrót powinno być? Ja mam tabletki 100 mcg i nie wiem czy to za mało i powinno być 500mcg? Z tym B12 to każdy pisze co innego :-/
Alexa dzięki za fragmenty z ebooka :) Jakby któraś z Was miała go w wersji elektronicznej i mogła podesłać to byłabym bardzo wdzięczna, pamiętam że było tam dużo ważnych informacji.
Ja też nie lubię brać tabletek, do tej pory tylko od czasu do czasu brałam B12. A teraz wyjdzie tego więcej :( Ja wiem że prawdopodobnie oprócz B12 i D wszystko można sobie w diecie dostarczyć ale jak jest jakaś nawet mała szansa na niedobór to już człowiek sobie myśli po co ryzykować, lepiej pobiorę skoro zalecają.
_________________
<a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgtrd86mltca1c.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
 
 
Alexa 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 27 Sie 2014
Posty: 366
Skąd: Kielce/Deutschland
Wysłany: 2015-01-03, 00:23   

"Można pokryć je suplementując dwa razy dziennie(w odstępie sześciogodzinnym) 5-10 mcg lub raz dziennie 100 mcg."
według tego - jak masz tabletki 100mcg/tabletkę, to bierzesz jedną dziennie.
Taka duża dawka w jednej tabletce wynika z tego, że im więcej na raz przyjmujesz, to tym mniej się wchłonie na raz. Ale jeśli łykniesz taką raz na dzień, to zaspokoi zapotrzebowanie dzienne. Dietetyczka zaleciła Ci 5 mcg, czyli inaczej niż w moim źródle (gdzie piszą 2 x dziennie po 5 mcg) hmmmmmm... ja bym na Twoim miejscu wzięła taką 100mcg raz dziennie i według mnie będzie oki :-D
_________________
hxxp://www.maluchy.pl]

"W toku ewolucji nie mógł powstać gatunek, w którym dzieci doprowadzałyby swoich rodziców do szału - to byłoby wbrew logice."
Jean Liedloff "W głębi kontinuum"
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-01-03, 00:50   

100mcg raz dziennie to absolutne minimum, no chyba ze rozkladasz sobie na dawki w ciągu dnia. hxxp://www.vege.com.pl/zdrowie-2/niezbedna-trudno-dostepna.html
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
bleach 

Dołączyła: 30 Lis 2014
Posty: 419
Wysłany: 2015-01-03, 11:55   

Jak to wyglada z omega3? Wystarczy te 7 orzechow wloskich dziennie? Sa to jedyne orzechy w ktorych znajdziemy omega3?
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
xexaa 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2010
Posty: 641
Skąd: Łódź
Wysłany: 2015-01-03, 13:16   

bleach, ja bazowałam głównie na siemieniu lnianym - codziennie 2 łyżki świeżo (!) mielonego. Do tego kilka orzechów włoskich i często olej lniany.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
bleach 

Dołączyła: 30 Lis 2014
Posty: 419
Wysłany: 2015-01-03, 16:01   

Tez do tej pory uzywalam siemienia lnianego, ale jak wczesniej pisalam odrzucilo mnie od nasion, juz do obiadu dodajemy cokolwiek, bo tak to w smoothie zawsze wszystkie byly, i zmuszam sie to jesc, bo jakos nie Wiem, sama mysl, ze jakiekolwiek nasiona tam sa mnie odrzuca :-( w sumie z orzechami tez nie lepiej ale tez juz ostatnio sie przymuszam zjesc kilka. Nie Wiem dlaczego akurat zlapal mnie niesmak na te powszednie w mojej dotychczasowej diecie skladniki. No ale co zrobic, trzeba jakos to przebrnac, mam nadzieje, ze niedlugo przeminie. Na szczescie chociaz napad na owoce mnie ostatnio wzial :-P
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
bleach 

Dołączyła: 30 Lis 2014
Posty: 419
Wysłany: 2015-01-03, 16:03   

Bede musiala sie rozgladnac za olejem lnianym, mysle, ze to moglo by byc dobre rozwiazanie w tej sytuacji.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2015-01-03, 16:43   

Lepiej jeść świeżo zmielone siemię niż olej, który musi być naprawdę świeżutki, żeby efekt nie był odwrotny do zamierzonego.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
bleach 

Dołączyła: 30 Lis 2014
Posty: 419
Wysłany: 2015-01-03, 18:20   

No to nie dobrze. Trudno, trzeba bedzie sie pogodzic z mniej smacznym jedzeniem.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Mała Mi


Dołączył: 26 Paź 2013
Posty: 342
Wysłany: 2015-01-03, 18:40   

Ja do sałatek używam oleju rzepakowego, który podobno ma więcej Omega 3 niż lniany. Ale lniany też na pewno dobry. Będę brać w takim razie 100mcg B12 raz albo dwa razy dziennie, myślę że wystarczy :) A ile tego siemienia lnianego w końcu jeść dziennie, myślałam że 2 łyżeczki wystarczą.
_________________
<a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgtrd86mltca1c.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
 
 
zojanka 

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 01 Mar 2014
Posty: 570
Skąd: Toruń
Wysłany: 2015-01-03, 19:59   

bleach napisał/a:
Bede musiala sie rozgladnac za olejem lnianym, mysle, ze to moglo by byc dobre rozwiazanie w tej sytuacji.


Tylko zwróć uwagę, żeby już w sklepie stał w lodówce. Te marketowe stoją zazwyczaj na normalnych półkach, więc już w chwili zakupu są pozbawione swoich właściwości :-/ Co do ziaren - to może być też kwestia etapu ciąży, mnie od wielu rzeczy odrzucało w pierwszym trymestrze, ale z czasem przeszło. A jak robiłaś to smothie z siemieniem?
 
 
bleach 

Dołączyła: 30 Lis 2014
Posty: 419
Wysłany: 2015-01-03, 21:06   

No wlasnie to pierwszy trymestr dlatego mam nadzieje, ze wkrotce to minie. Mielilam najpierw nasionka, a pozniej normalnie blendowalam owoce I jarmuz. Dzisiaj jakos poszlo z obiadem.
 
 
Mała Mi


Dołączył: 26 Paź 2013
Posty: 342
Wysłany: 2015-01-05, 23:12   

Dziewczyny powiedzcie mi dlaczego lekarze zalecają suplementacje wit. D od drugiego trymestru dopiero? Ja zaczęłam brać już teraz bo pewnie mam niedobory (zima), mam nadzieję że to jest ok? Jak Wy brałyście?
_________________
<a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgtrd86mltca1c.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
 
 
Poli 


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 07 Mar 2011
Posty: 1315
Skąd: Dania
Wysłany: 2015-01-06, 13:29   

Mala mi ja suplentuje zawsze od jesieni do wiosny, nawet jak nie jestem w ciazy ;)
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,53 sekundy. Zapytań do SQL: 13