wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Dieta wegańska w ciąży
Autor Wiadomość
Mała Mi


Dołączył: 26 Paź 2013
Posty: 342
Wysłany: 2015-01-06, 15:45   

Poli wiem że tak trzeba ale chodzi mi o to czy suplementacja w 1 trymestrze może być szkodliwa. Lekarze zalecają przed ciążą i od 2 trymestru. Zapytałam mojej gin. i na razie mam nie brać a przy najbliższej okazji zbadamy poziom wit. D. i wtedy się zobaczy, podejrzewam że będzie niedobór. A dietetyczka zaleca branie już teraz. Mimo wszystko posłucham lekarza.
_________________
<a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgtrd86mltca1c.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
 
 
bleach 

Dołączyła: 30 Lis 2014
Posty: 419
Wysłany: 2015-01-06, 19:09   

Mam jeszcze pytanie: jesli mam do wyboru olej lniany badz gotowe zmielone siebie lniane co lepsze? Wszystkie blendery mi wysiadaja I w tej chwili nie moge sobie pozwolic na zakup nowego
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2015-01-06, 19:13   

Wystarczy młynek do pieprzu. Zmielone siemię ze sklepu jest dobre jako środek osłonowy na żołądek albo przeczyszczający, jako źródło kwasów tłuszczowych już nie bardzo, bo się szybko utleniają.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Lady_Bird 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2077
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-01-06, 19:56   

Mała Mi, ja brałam wit. D przez całą ciążę i biorę teraz. Wg.mojego endokrynologa to ważne. Co jakiś czas robię badania, żeby endo. odpowiednią dawke ustalił. Wcześniej brałam jak mi się przypomniało, ale jak na początku ciąży wyszedł niedobór to się przyłożyłam do regularności i dosyć szybko braki się uzupełniły.Nic nie wiem o szkodliwości przyjmowania tej wit. w I trymestrze ciąży. Zresztą ja sie bardziej niedoborów obawiam.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/uam8p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />

"You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close."
 
 
zojanka 

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 01 Mar 2014
Posty: 570
Skąd: Toruń
Wysłany: 2015-01-06, 20:07   

Mała Mi napisał/a:
Dziewczyny powiedzcie mi dlaczego lekarze zalecają suplementacje wit. D od drugiego trymestru dopiero? Ja zaczęłam brać już teraz bo pewnie mam niedobory (zima), mam nadzieję że to jest ok? Jak Wy brałyście?


co lekarz, to opinia - mi pierwsi dwaj wogóle nie wspominali o  żadnej suplementacji, nawet b12 (lekarze z NFZ, więc nawet nie wspominali żebym nie piła i nie paliła), a jak w aptece chciałam sobie wit. D kupić to mi baba nie sprzedała argumentując, że nie może bez zalecenia/recepty lekarza O_o Kupiłam w innej aptece i brałam jakoś od środka jesieni, moja obecna gin też zaleciła mi brać witaminki dla ciężarnych (jest w nich d3). Nie do końca wiadomo, jak to z tą witaminą d jest (niby w Wielkiej Brytanii nie suplementują mimo że ciągle tam pada), ale imho zimą w ciąży można brać dla świętego spokoju, stres i zamartwianie się, czy nie masz niedoborów jest chyba groźniejszy niż jedna dawka dziennie - tylko musisz sprawdzić dawkę na opakowaniu no i upewnić się, czy w jakichś innych tabletkach już jej nie przyjmujesz.
 
 
zojanka 

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 01 Mar 2014
Posty: 570
Skąd: Toruń
Wysłany: 2015-01-06, 20:12   

bleach napisał/a:
Mam jeszcze pytanie: jesli mam do wyboru olej lniany badz gotowe zmielone siebie lniane co lepsze? Wszystkie blendery mi wysiadaja I w tej chwili nie moge sobie pozwolic na zakup nowego


Zdecydowanie olej (trzymany w lodówce, więc te marketowe są wątpliwe - kwasy mogły z nich wywietrzeć), te gotowe zmielone są już odtłuszczone. Niektórzy po prostu piją ten kisiel z siemienia (wygląda i smakuje jak smarki), ale nie wiem, ile to ma kwasów. Są też kapsułki z dha z alg, ale drogie i chyba z żelatyną.
 
 
Mała Mi


Dołączył: 26 Paź 2013
Posty: 342
Wysłany: 2015-01-06, 20:17   

Lady Bird a jaką dawkę brałaś w ciąży?

Frotka, nie mogę Ci wysłać PW, nie wiem o co chodzi :(
_________________
<a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgtrd86mltca1c.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
 
 
bleach 

Dołączyła: 30 Lis 2014
Posty: 419
Wysłany: 2015-01-06, 23:24   

Dzieki dziewczyny. Sprobuje moze z tym mlynkiem do pieprzu.
 
 
frotka 

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 20 Lis 2012
Posty: 187
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2015-01-07, 09:52   

Mała Mi - miałam ten sam problem. Sprawdź skrzynkę pocztową. Spadam, żeby nie zaśmiecać. A jeśli chodzi o witaminę D - moja lekarka tez kazała brać od drugiego trymestru. A w pierwszej ciąży w ogóle nie brałam, ponieważ nawet nie wiedziałam, ze trzeba.
_________________
<a href="hxxp://www.maluchy.pl">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-71246.png" border="0">
</a>
<a href="hxxp://www.maluchy.pl">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-71247.png" border="0">
</a>
<a href="hxxp://www.maluchy.pl">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/ci-72842.png" border="0">
</a>
 
 
frotka 

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 20 Lis 2012
Posty: 187
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2015-01-07, 09:53   

Mała Mi miała być pogrubiona, a nie treść wiadomości. Wyszło odwrotnie. Przepraszam :-)
_________________
<a href="hxxp://www.maluchy.pl">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-71246.png" border="0">
</a>
<a href="hxxp://www.maluchy.pl">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-71247.png" border="0">
</a>
<a href="hxxp://www.maluchy.pl">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/ci-72842.png" border="0">
</a>
 
 
Poli 


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 07 Mar 2011
Posty: 1315
Skąd: Dania
Wysłany: 2015-01-07, 12:12   

Mala mi pierwszy raz slysze o takich zaleceniach, tutaj gdzie mieszkam jest suplementacja obowiazkowa wit d takze dla ciezarnych niezaleznie od semestru.
Co do anglii tam dzieci maja ogromne niedobory, nie wiem dlaczego ignoruja tam ten fakt.
_________________

 
 
Alexa 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 27 Sie 2014
Posty: 366
Skąd: Kielce/Deutschland
Wysłany: 2015-01-07, 13:02   

bleach napisał/a:
Mam jeszcze pytanie: jesli mam do wyboru olej lniany badz gotowe zmielone siebie lniane co lepsze? Wszystkie blendery mi wysiadaja I w tej chwili nie moge sobie pozwolic na zakup nowego


Kupiłam kilka tygodni temu najzwyklejszy elektryczny młynek do kawy na allegro, 30 zł z przesyłką
hxxp://allegro.pl/m21-mlynek-elektryczny-do-mielenia-kawy-2-kolory-i4906858905.html

Właśnie żeby siemię mielić codziennie. I działa super i szybciorem. Ńie wiem jak będzie z długoscią jego żywota, czas pokaże. Ale udany i tani zakup póki co :mryellow:
A dzidziuś zjada codziennie świeżutką omegę :mryellow:
_________________
hxxp://www.maluchy.pl]

"W toku ewolucji nie mógł powstać gatunek, w którym dzieci doprowadzałyby swoich rodziców do szału - to byłoby wbrew logice."
Jean Liedloff "W głębi kontinuum"
 
 
Lady_Bird 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2077
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-01-07, 16:23   

Mała Mi napisał/a:
Lady Bird a jaką dawkę brałaś w ciąży?



2000 jednostek.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/uam8p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />

"You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close."
 
 
Mała Mi


Dołączył: 26 Paź 2013
Posty: 342
Wysłany: 2015-01-07, 19:26   

Frotka dziękuję!
Wiecie czasem śmieszy mnie informacja na lekach lub witaminach: przed użyciem skonsultuj z lekarzem. Jeden lekarz mówi brać, inny nie brać więc równie dobrze można nic nie konsultować tylko zdać się na siebie :)
_________________
<a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgtrd86mltca1c.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
 
 
Mała Mi


Dołączył: 26 Paź 2013
Posty: 342
Wysłany: 2015-01-08, 21:11   

Dziewczyny a czy jecie słodycze? Mnie od dwóch dni "odrzuca" od jedzenia, zwłaszcza zdrowego i ciągnie okropnie do słodyczy i jakiś innych dziwnych rzeczy np. parówek sojowych. Dziś na myśl o zjedzeniu kaszy z kotletem z cieciorki i surówką robiło mi się niedobrze :( a na myśl o suszonych morelach prawie wymiotuję :( za to sezamki w czekoladzie zjadłam ze smakiem. Też macie takie doświadczenia?
_________________
<a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgtrd86mltca1c.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
 
 
madalenka 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 25 Sie 2009
Posty: 155
Wysłany: 2015-01-08, 21:18   

Ja w pierwszym trymestrze byłam w stanie zjeść tylko ... budyń i delicje (jestem weganką, normalnie mnie w ogóle nie ciągnie do nich, ale tylko tym nie wymiotowałam). Było mi tak słabo z głodu i dodatkowo mdłości nasilały się na pusty żołądek, że nie walczyłam z tym. Odrobiłam w drugim i trzecim trymestrze, jak wrócił apetyt (i mózg, nareszcie miałam coś do powiedzenia w sprawie diety, przestało mnie odrzucać).
A wit D suplementuję zimą i jesienią, niezależnie od ciąży. W letnie miesiące, jak się wystawiam dużo na słońce (chociaż w ciąży uważałam z tym bardzo) to nie biorę. I jak sprawdzałam poziom wit D to miałam bardzo dobre wyniki, lekarz powiedział, że rzadko widuje tak dobre u ciężarnych.
 
 
Alexa 


Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 27 Sie 2014
Posty: 366
Skąd: Kielce/Deutschland
Wysłany: 2015-01-08, 21:29   

przejechałam na słodyczach i śmieciach cały pierwszy trymestr.... nawet nie próbowałam zmuszać się do warzyw czy cieciorowych kotletów. łomatko to było straszne, szczerze Ci wpółczuję :-( a jak ziemniaki? u mnie nawet dawały radę, więc jadłam często w każdej postaci. banany i cytrusy też zjadliwe były.
_________________
hxxp://www.maluchy.pl]

"W toku ewolucji nie mógł powstać gatunek, w którym dzieci doprowadzałyby swoich rodziców do szału - to byłoby wbrew logice."
Jean Liedloff "W głębi kontinuum"
 
 
Mała Mi


Dołączył: 26 Paź 2013
Posty: 342
Wysłany: 2015-01-08, 22:01   

Ziemniaki tak, nawet mam ochotę np. z paróweczką sojową ;-) ale kasze to już błe. Mam też ochotę na pomarańcze, właśnie jedną zjadłam. Trochę mnie pocieszyłyście tylko się boję że to dla dziecka niedobrze. Dietetyczka taką piękną dietę mi ułożyła (i pomyśleć że powiedziałam jej że wolę suszone owoce od ciasteczek owsianych hahaha :mryellow: ). Ale wtedy jeszcze w ogóle mnie nie mdliło.
_________________
<a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgtrd86mltca1c.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
 
 
frotka 

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 20 Lis 2012
Posty: 187
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2015-01-08, 23:24   

Mnie na szczęście całkowicie od słodyczy odrzuciło (a potrafiłam wciągnąć całą czekoladę). Ostatnio byłam na roczku u dziecka przyjaciółki i ukroili mi torta nie pytając czy chcę. Gdy pomyślałam, że mam go zjeść, to myślałam, ze się rozpłaczę. Nie dałam nawet rady spróbować. W pierwszej ciąży jadłam dość fatalnie :-/ Wtedy myślałam, ze nawet nieźle się odżywiam. Jadłam słodycze, odrzuciło mnie tylko od kawy, ale też tylko na trochę.Teraz pochłaniam ogromne ilości kasz, fasoli, cieciory, mrożonych warzyw (groszek, brokuły) i kapusty kiszonej. Sądzę, ze dziecku bardzo trudno jest zaszkodzić przy w miarę normalnym żywieniu. Szczególnie w pierwszym trymestrze, gdy i tak dziecko korzysta z naszych zapasów.
_________________
<a href="hxxp://www.maluchy.pl">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-71246.png" border="0">
</a>
<a href="hxxp://www.maluchy.pl">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-71247.png" border="0">
</a>
<a href="hxxp://www.maluchy.pl">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/ci-72842.png" border="0">
</a>
 
 
madalenka 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 25 Sie 2009
Posty: 155
Wysłany: 2015-01-09, 00:01   

Ja w pierwszym trymestrze schudłam trzy kilo, robiłam morfologię co miesiąc i wszystko było w porządku. Myślę, że organizm jest mądry i w końcu, wtedy kiedy skończą ci się zapasy, wróci ochota na zdrowe rzeczy :)
 
 
Poli 


Pomogła: 17 razy
Dołączyła: 07 Mar 2011
Posty: 1315
Skąd: Dania
Wysłany: 2015-01-09, 12:43   

Ja mialam masakryczne mdlosci w pierwszym trymestrze, nie moglam patrzec na warzywa i wiekszosc owocow. Jadlam sporo pomaranczy , ciagnelo mnie do ciastek i ciast, normalnie nie jadam. Takze chudlam na poczatku ciazy, zdarzalo sie czesto ze menu mojego dnia skladalo sie z 3 pomaraczy, 2 bananow i 2 ziemniakow, pomimo tego moja morfologia byla dobra ;-)
_________________

 
 
Illea 

Dołączyła: 19 Lip 2012
Posty: 217
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-01-09, 13:02   

Jej, jak miło poczytać, ze nie tylko ja żarłam syf w pierwszym trymestrze :-P Właściwie tylko w tej ciaży aż tak bo mnie mdliło i odrzucało od normalnego jedzenia. Morfologię miałam OK cały czas mimo, ze karmię młodszego syna, takze o to chyba nie trzeba się obawiać, organizm da radę te 3 miesiace nawet na syfie :-P Za to teraz wrócił mi apetyt i zdrowy rozsądek rozsmakowuję się z powrotem w zielonych koktajlach, warzyw mi się chce bardzo. Także jest nadzieja - do tych co obecnie rzygają bądź jedzą delicje ;-)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxp://www.suwaczki.com/]

<img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/piu33e3kje478d4c.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/>
 
 
zlotooka 


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 18 Kwi 2013
Posty: 1849
Skąd: Łódź
Wysłany: 2015-01-09, 20:30   

Mała Mi, ja w pierwszym trymestrze też na zmianę ziemniaki - grejpfruty - jabłka - białe buły z masłem i żółtym serem :-) Nie byłam w stanie jeść kasz, strączków, kotletów, większości warzyw... Minie.
Zosia wyrosła duża i śliczniutka :-D
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxp://kie-lbie-we-lbie.blogspot.com/
hxxp://wegeblw.pl/
 
 
Mała Mi


Dołączył: 26 Paź 2013
Posty: 342
Wysłany: 2015-01-09, 23:00   

Pocieszyłyście mnie dziewczyny :mryellow: Mam nadzieję że szybko mi wróci ochota na zdrowsze rzeczy. Póki co nie będę się katować, postaram się jeść w miarę zdrowe rzeczy ale takie na jakie mam ochotę. Np. mam straszną ochotę na koktajl truskawkowy, chyba jutro sobie kupię mrożone truskawki :mryellow:
_________________
<a href="hxxp://www.suwaczki.com/"><img src="hxxp://www.suwaczki.com/tickers/relgtrd86mltca1c.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
 
 
bleach 

Dołączyła: 30 Lis 2014
Posty: 419
Wysłany: 2015-01-10, 11:54   

O, a mnie tez na smieci do jedzenia wzielo I wyrzuty sumienia okropne mialam, chociaz warzywa I owoce zjadam, jednakze ciagnie do tych rzeczy smieciowych, od 2 dni sie rzucam na tosty z maslem orzechowym I dzemem. Nasionka i orzechy dalej nie ida, moj partner stara sie je wrzucac juz gdziekolwiek, tylko dzieje sie tak, ze nawet jak obiad zjadlabym ze smakiem, to jak Wiem ze jest tam mak, sezam, dynia czy cokolwiek takiego, juz jakos mniej mi smakuje :roll: czekam az minie, a dzisiaj poszukam jakiegos mlynka do pieprzu ktory da rade mielic nasionka, bo mam reczny do kawy, ale nasionka za male przepuszcza w calosci
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,29 sekundy. Zapytań do SQL: 13