wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Doświadczenia paranormalne
Autor Wiadomość
Spooky82 

Dołączyła: 30 Lip 2009
Posty: 98
Skąd: Houston
  Wysłany: 2009-09-17, 04:36   Doświadczenia paranormalne

Temat ten zakładam z delikatnym przymrużeniem oka ;)
Być może dlatego, że właśnie jestem pod wpływem wielogodzinnego maratonu programu pt "Ghost hunters":P Ciekawa jestem jednak waszych doświadczen, które delikatnie mówiąc można by nazwać niewyjaśnialnymi.
Formalnie sama deklaruję się jako agnostyczka, więc ani wierzę w podobne rzeczy, ani nie wierzę. Nie wiem po prostu co o tym myśleć.
Prawdopodobnie jeszcze z okresu nastoletniego pozostaje to tematem budzącym dreszczyk niezdrowych emocji, ale nie tylko... Nie chciałabym tez traktować owego zagadnienia w kategoriach religijnych, ale czysto deskrypywnych, jeśli można.
Zachęcam do opowieści :)
_________________
<img src="hxxp://lilypie.com/pic/2010/01/26/COy3.jpg" width="56" height="80" border="0" alt="Lilypie - Personal picture" /><img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/Jggvm6.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
Ostatnio zmieniony przez Spooky82 2009-09-18, 14:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Malroy
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-17, 07:41   

Dla mnie oczywiste, że to co odbieramy 5 zmysłami to nie wszystko. Wielokrotnie w życiu miałem sytuacje, których nie dało się wytłumaczyć. Widzenie przyszłości, podróże w czasie, bilokacja, oobe, lucid dreaming, duchy, itd... Widziałem jak mnich buddyjski przy mnie przeciął sobie palec i powstrzymywał siłą woli krążenie krwi, doznałem wielokrotnie wyjścia z ciała, przepowiadałem przy znajomych to co zaraz się wydarzy, byłem w sali pełnej ludzi, którzy tylko i wyłącznie dzięki medytacji i prowadzeniu nauczyciela otworzyli fizycznie swoją głowę, w której powstała dziura.
Jestem bardzo otwarty na wszystkie możliwości, choć uważam, że jestem daleki od filmowego maniakalnego fana zjawisk parapsychologicznych. Nie tłumaczę nimi wszystkiego i zawsze sięgam w pierwszej kolejności do bardziej logicznych odpowiedzi.

Dla mnie najbardziej fascynujące i jak dotąd przez główny mainstream naukowy pomijana jest kwestia mocy nas samych, naszych umysłów. Wierzę, że człowiek z odpowiednim nastawieniem może zdziałać wszystko, może zmieniać rzeczywistość tylko dlatego bo tak chce. Da się to zrobić i wielokrotnie udało mi się tego dowieść. Posiadamy moc aby być absolutnie szczęśliwymi i niewzruszonymi, dla mnie to jest największa magia jaką dotąd spotkałem - reszta to tylko dodatki :]
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2009-09-17, 08:55   

Ja tam wierząca nie jestem, ale sytuacje "paranormalne" zdarzaja mi się bardzo czesto wiec dla mnie nie są juz "para" ;-)
Malroy napisał/a:
byłem w sali pełnej ludzi, którzy tylko i wyłącznie dzięki medytacji i prowadzeniu nauczyciela otworzyli fizycznie swoją głowę, w której powstała dziura.

Malroy skad ty masz takich fajnych zanajomych?
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Malroy
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-17, 09:03   

Karolina napisał/a:
Malroy skad ty masz takich fajnych zanajomych?


eheheh :) jest taka praktyka buddyjska dotycząca świadomego umierania. Pojawienie się otworu w ciemiączku jest jednym z efektów. Mnisi tybetańscy do tego stopnia się "otwierają", że wkładają sobie źdźbło trawy w głowę na znak dobrze wykonanej praktyki :) A znajomi to buddyjscy przyjaciele :)
 
 
pomarańczka
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-17, 09:04   

Malroy napisał/a:
Dla mnie oczywiste, że to co odbieramy 5 zmysłami to nie wszystko.
Dla mnie także.Często nie ma nawet takiej możliwości,sposobu by wytłumaczyć dziwne,niepojęte,odbiegające od codzienności zjawiska.A jest ich trochę.Doświadczenia przychodzą do nas podczas naszej wędrówki przez życie przeplatając się z rzeczywistością.Miałam okazję doświadczać wychodzenia z ciała,słyszenia głosu,widzenia podczas medytacji różnych pięknych rzeczy i zjawisk,odbywania podróży.A jest też jedna rzecz,która mnie szczególnie dotyka to odczuwanie myśli innych osób( wiadomo wszystko jest energią,myśl także,pao pisała kiedyś o myślokształtach ) Dlatego to jest ważne co się myśli bo najpierw powstaje myśl,a potem ją wprowadzamy w czyn ( trzeba zachować ogromnie posuniętą ostrożność,wcale nie chcę tu nikogo straszyć ;-) ) Każdy ma jakiś dar i tylko od niego zależy co z nim zrobi. Malroy ja również wierzę,że człowiek może wszystko tylko dlatego bo tak chce. :-)
 
 
nitka 
SzumiąceWMózguLiście


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 20 Cze 2007
Posty: 3490
Skąd: Isle of Man
Wysłany: 2009-09-17, 09:10   

Spooky82 napisał/a:
Temat ten zakładam z delikatnym przymrużeniem oka ;)
yyy, a Twój nick jest z przymrużeniem? ;-)
_________________
cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
pomarańczka
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-17, 09:54   

emma by doświadczać pewnych rzeczy nie trzeba brać narkotyków,ale Ty widać jeszcze o tym nie masz pojęcia ;-)
 
 
Malroy
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-17, 10:32   

emma, dlaczego jesteś dla mnie niemiła? Odbywałaś kiedyś praktykę phoła?

co do faz narkotycznych, to mogą one być ekstatyczne , kolorowe i w ogóle odlot - ale mają mało do odbierania rzeczywistości taką jaka jest. Nie wykluczam, że można po nich mieć prawdziwe wizje przyszłości itd, ale pomieszanie jakie powstaje w umyśle po ich stosowaniu jest wielkie, z całą pewnością nie polecam.
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2009-09-17, 11:00   

Malroy napisał/a:
emma, dlaczego jesteś dla mnie niemiła?

Malroy, emma to troll. I proszę - staramy się troli nie dokarmiać, tylko ignorancja działa (lepiej od bana). Dlatego proszę - wróćcie do tematu a emma niech sobie tiuturutu bez Waszego odzewu.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Malroy
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-17, 11:10   

alcia napisał/a:
Malroy napisał/a:
emma, dlaczego jesteś dla mnie niemiła?

Malroy, emma to troll. I proszę - staramy się troli nie dokarmiać, tylko ignorancja działa (lepiej od bana). Dlatego proszę - wróćcie do tematu a emma niech sobie tiuturutu bez Waszego odzewu.


aaa nie wiedziałem - można pociąć te wiadomości jak dla mnie.
 
 
 
Berserk fan


Pomogła: 90 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6991
Wysłany: 2009-09-17, 11:38   

emma znika z tego wątku, bo tu nie śmietnik.
_________________
Jag 2004; Lefo 2008; Dobr 2012
 
 
Ewa
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-17, 12:30   

ań napisał/a:
emma znika z tego wątku, bo tu nie śmietnik
A ja się zastanawiam, kto mnie tu uprzedza ;)
 
 
Spooky82 

Dołączyła: 30 Lip 2009
Posty: 98
Skąd: Houston
Wysłany: 2009-09-17, 13:48   

nitka napisał/a:
Spooky82 napisał/a:
Temat ten zakładam z delikatnym przymrużeniem oka
yyy, a Twój nick jest z przymrużeniem?


:mrgreen: mój nick jest z przymrużeniem nawet 2 oczu :mrgreen:
zresztą jakoś się do niego przywiązałam przez lata...


Malroy, pociągnąłeś ten temat w zupełnie dla mnie niespodziewanym kierunku. Niespodziewanym, ale jak najbardziej wartym eksploracji. Cóż, takich doświadczeń o jakich pisałeś mogę tylko pozazdrościć.

Zgadzam się też z Tobą w związku z kwestią niedocenionego porencjału ludzkiego umysłu.

A co tu emma narozrabiała? umknęło mi... Lubię trolle :) ale chyba ich miejsce jest w lesie lub jaskini?...
_________________
<img src="hxxp://lilypie.com/pic/2010/01/26/COy3.jpg" width="56" height="80" border="0" alt="Lilypie - Personal picture" /><img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/Jggvm6.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
Malroy
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-18, 09:50   

emma napisał/a:
różczkarstwie?


heheh, o czym?? :) widze, że masz dużo pytań, możemy porozmawiać na privie, bo odbiegasz kochana od tematu?
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2009-09-18, 10:17   

Malroy napisał/a:
Dla mnie najbardziej fascynujące i jak dotąd przez główny mainstream naukowy pomijana jest kwestia mocy nas samych, naszych umysłów. Wierzę, że człowiek z odpowiednim nastawieniem może zdziałać wszystko, może zmieniać rzeczywistość tylko dlatego bo tak chce. Da się to zrobić i wielokrotnie udało mi się tego dowieść. Posiadamy moc aby być absolutnie szczęśliwymi i niewzruszonymi, dla mnie to jest największa magia jaką dotąd spotkałem - reszta to tylko dodatki :]

Wracając do tematu. Ten fragment mi się podoba, bo mam podobne doświadczenia.
Spooky82 napisał/a:
Ciekawa jestem jednak waszych doświadczen, które delikatnie mówiąc można by nazwać niewyjaśnialnymi.

Sama raczej takich nie mam, ale znam wiele opowieści o snach, dziwnych postaciach, niewytłumaczalnych zdarzeniach. Od zawsze mnie interesowały i lubię oglądać filmy na ten temat np. "Szósty zmysł" czy "Inni".
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2009-09-18, 10:24   

Ja miałam raz w zyciu taka niewyjaśnoiną sytuację, do tej pory przeszywa mnie przerażenie, jak sobie to przypominam. Najbardziej koszmarna noc w moim życiu.. no ale tego się chyba nie da opisać.
Ale wierzcie mi - jak ja, największa racjonalistka w otoczeniu.. i do tego mój mąż - też racjonalista, do tego taki luzak i olewus... o mało nie zeszliśmy z tego świata po wrażeniach pewnej nocy, to na prawdę musiało być ostro.
Wszystkie duchy/byty świata: nigdy więcej, plizzz, to nie dla mnie.
:)

[ Dodano: 2009-09-18, 11:25 ]
A do innych moderatorów: I jak, dalej uważacie, że usuwanie jest lepszą metodą niż olewka? Bo jak dla mnie, to po prostu inna forma karmienia.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Malroy
[Usunięty]

Wysłany: 2009-09-18, 10:39   

alcia napisał/a:

[ Dodano: 2009-09-18, 11:25 ]
A do innych moderatorów: I jak, dalej uważacie, że usuwanie jest lepszą metodą niż olewka? Bo jak dla mnie, to po prostu inna forma karmienia.


proponuję pełen współczucia ban na adres IP :)
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2009-09-18, 11:24   

alcia napisał/a:
I jak, dalej uważacie, że usuwanie jest lepszą metodą niż olewka? Bo jak dla mnie, to po prostu inna forma karmienia.

ja jestem całym sercem za olewką! Fajnie jest poczytać trolli ;) Byle mieć do nich odpowiedni dystans ;)

A żeby być w temacie: moją "mocną" stroną jest buszowanie w umysłach/myślach innych ludzi ]:-> . Na szczęście nie zdarza się to często i nawet nie wiem, jakie czynniki to wyzwalają, ale wygląda to następująco:

w sprzyjających okolicznościach mój umysł styka się/przenika umysł innej osoby. Wchodzę wtedy w rodzaj łagodnego transu i czuję przymus mówienia o tym, co wyczytałam w czyimś umyśle. Nie jestem w stanie tego kontrolować, zatrzymać, po prostu muszę mówić. O rzeczach, o których nie powinnam mieć pojęcia. Częściej zdarzało mi się to, gdy byłam dzieckiem, nastolatką... Obecnie rzadziej, może jestem zbyt przemęczona. Właściwie to jest tak, jakby COŚ mną kierowało, COŚ przeze mnie przemawiało, dlatego nie mam na to wpływu. Jestem racjonalistką i na dodatek naukowcem, ale te zdarzenia wykraczają ponad moją zdolność pojmowania, dlatego jedynie przyjmuję je z pokorą osoby, która mało wie o mocy ludzkiego umysłu.
Na własny rachunek ukułam sobie taką teorię, że ludzka świadomość tworzy coś w rodzaju tropikalnej dżungli: na dole pojedyncze pnie i liany (świadomości poszczególnych osób), na górze przenikają się i przetykają. Jest to poziom, do którego dostęp jest utrudniony, ale może to i lepiej ;)

Do tego oczywiście kontakt telepatyczny z niektórymi bliskimi osobami (siostra, mąż, mama), przekazywanie myśli na odległość. Ale to już luz.

[ Dodano: 2009-09-18, 12:29 ]
Aha, i jeszcze jedno niesamowite doświadczenie z mojego życia: narodziny Tymona i moja kosmiczna podróż. Niewtajemniczonych odsyłam do wątku:
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=4715&postdays=0&postorder=asc&highlight=dzidek&start=150

[ Dodano: 2009-09-18, 12:30 ]
i na następnej stronie jest suplement opisu :)
(ale fajnie to wszystko znowu poczytać :) )
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2009-09-18, 12:06   

alcia napisał/a:
o mało nie zeszliśmy z tego świata po wrażeniach pewnej nocy, to na prawdę musiało być ostro.

alcia, napisz coś więcej. Umieram z ciekawości.
kamma napisał/a:
alcia napisał/a:
I jak, dalej uważacie, że usuwanie jest lepszą metodą niż olewka? Bo jak dla mnie, to po prostu inna forma karmienia.

ja jestem całym sercem za olewką! Fajnie jest poczytać trolli Byle mieć do nich odpowiedni dystans

Ja nawet nie wiem o kim piszecie. :roll: ;-)
kamma napisał/a:
Do tego oczywiście kontakt telepatyczny z niektórymi bliskimi osobami (siostra, mąż, mama), przekazywanie myśli na odległość. Ale to już luz.

To mi się zdarza, szczególnie z moją mamą. Kiedyś miałyśmy taki sam sen.
kamma napisał/a:
Aha, i jeszcze jedno niesamowite doświadczenie z mojego życia: narodziny Tymona i moja kosmiczna podróż.

Tak myślałam, że o tym napiszesz. To było niesamowite.
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2009-09-18, 13:49   

puszczyk napisał/a:
alcia, napisz coś więcej. Umieram z ciekawości.

to długa historia, nie mam teraz tyle czasu niestety. Kiedyś Ci opowiem, jak się spotkamy :)
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2009-09-18, 13:56   

alcia, ja też jestem żądna szczegółów :-)
Ja miałam w dzieciństwie jedno dziwne zdarzenie w szpitalu, ale jestem mega racjonalistką i jakoś samej trudno mi jest w to moje zdarzenie uwierzyć. Tłumaczę to raczej swoim zaspaniem, nie wiem, halucynacją może...
_________________
 
 
maryczary 
kocham życie


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 25 Sie 2008
Posty: 2167
Wysłany: 2009-09-18, 14:33   

Spooky82, czy tytuł posta jest specjalnie przeinaczony: "Dośiwdczenia..." ? Bo po takiej nazwie nikt w wyszukiwarce może tego nie znaleźć - taki niewinny OT :)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Spooky82 

Dołączyła: 30 Lip 2009
Posty: 98
Skąd: Houston
Wysłany: 2009-09-18, 14:34   

kamma napisał/a:
Aha, i jeszcze jedno niesamowite doświadczenie z mojego życia: narodziny Tymona i moja kosmiczna podróż.


Przeczytałam o tym przeżyciu:

"Anestezjolog wstrzykuje mi coś dożylnie, coś tam mówi... ale ja go już nie słucham... Moja świadomość opuściła ciało, opuściła Układ Słoneczny, gdy nagle przypomniałam sobie o Dzidku! Wracam, zabieram jego świadomość ze sobą i wędrujemy razem. Byłam w takich miejscach, o których się Wam nie śniło! Widziałam najdalsze zakątki Wszechświata, widziałam niesamowite mgławice i konstelacje."

Rzeczywiście niesamowite, nigdy nie wyobraziłabym sobie porodu przez cesarskie cięcie w tak poetycki sposób. Coś cudownego.

alcia bardzo mnie zaintrygowała, ale rozumiem, ze niekoniecznie chce o tym opowiadac, ostatecznie historie o duchach zostały włożone między bajki jakiś czas temu.
Ja też lubie myśleć o sobie jako racjonalistce, ale wciąż zawieszam sąd jeśli nie mam wystarczającego wyjaśnienia określonego zjawiska. Dlatego "dopuszczam" istnienie duchów w klkasycznym znaczeniu tego terminu - jako energii pozostałej po żyjących ludziach. Energii psychicznej.
.

[ Dodano: 2009-09-18, 08:38 ]
maryczary napisał/a:
Spooky82, czy tytuł posta jest specjalnie przeinaczony: "Dośiwdczenia..." ? Bo po takiej nazwie nikt w wyszukiwarce może tego nie znaleźć - taki niewinny OT



ups.... nie zauważyłam....
_________________
<img src="hxxp://lilypie.com/pic/2010/01/26/COy3.jpg" width="56" height="80" border="0" alt="Lilypie - Personal picture" /><img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/Jggvm6.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
karmelowa_mumi 

Pomogła: 41 razy
Dołączyła: 12 Sie 2009
Posty: 2305
Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-09-18, 19:23   

kamma napisał/a:
w sprzyjających okolicznościach mój umysł styka się/przenika umysł innej osoby. Wchodzę wtedy w rodzaj łagodnego transu i czuję przymus mówienia o tym, co wyczytałam w czyimś umyśle. Nie jestem w stanie tego kontrolować, zatrzymać, po prostu muszę mówić. O rzeczach, o których nie powinnam mieć pojęcia.


Kamma, wydaje mi się, że też to miałam jako dziecko i nastolatka, a teraz blok :?
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
hxxp://wegedzieciak.pl]

ALL YOU NEED IS LOVE.... AND CHOCOLATE
 
 
Jagula 
matka-nomadka


Pomogła: 64 razy
Dołączyła: 31 Sie 2007
Posty: 3207
Wysłany: 2009-09-18, 19:27   

zazdroszczę wam aż takich przeżyć i możliwości (no oczywiście alcia oprócz Twoich)
ja zaledwie czuję /wyczuwam jak się dzieje coś niedobrego z moimi bliskimi i doświadczam pożegnań ze zmarłymi...
ach- a telepatia byłaby czymś cudownym :-P

a w sumie trzy czy cztery tygodnie temu chciałam czuwać w nocy do powrotu męża z pracy, prawie mi się udało ;-) bo zasnęłam w momencie kiedy akurat wchodził do domu, kiedy wchodził do sypialni ciało już sobie spało a jego przeraził mój straszliwy wdech rodem z filmów kiedy kogoś przywracają z zaświatów do życia a to moje JA sobie krzyczało "nie wychodź, ja nie śpię i czekam na ciebie" . W każdym bądź razie się obudziłam zafascynowana czujnością mojego ciała astralnego :-P a mój mąż był bardzo przerażony tym co się stało :->
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://podniebnekorytko.blogspot.co.uk]Když se doma vaří, tak se dobře daří.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 1,57 sekundy. Zapytań do SQL: 8