wegedzieciak.pl

[Magdi]

Witajcie,
od jakiegoś czasu stosuję w naszej diecie olej lniany z Oleofarmu, ale hmm. cena jest tragiczna, bo 58 zł za litr. Ostatnio znalazłam olej lniany, olej z lnianki i konopny na stronie Instytutu hxxp://shop.inf.poznan.pl (przepraszam,ale ni epotrafię wkleić link), jak to Robicie , że zaraz jest odnośnik do strony? Jestem ciekawa do czego i czy używacie olej lniany? U nas "idzie" do warzyw, kasz, zup., a może macie jeszzce z innego miejsca wypróbowany?

pzdr,
Magdi

[YolaW]

odpowiedz na pytanie o wklejanie linków z TU znajdziesz hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=524]TU
o oleju lnianym nic nie wiem niestety

[Lily]

Taki tani?
Na pewno warto używać oleju lnianego albo siemienia, gdyż zawiera niezbędne kwasy Omega3...
A do czego to nie wiem, bo nie używam - no ale pewnie tak jak np. oliwy z oliwek - do sałatek, zupy czy kaszy...

[alcia]

[Magdi]

dziękuję z teraz próba czy wyjdzie?hxxp://shop.inf.poznan.pl]TU,

[YolaW]

brawo!!

[kasienka]

Ja używam tego oleju właśnie z instytutu z Poznania i jest pyszny. jemy go z chlebem, sałatkami, serem, dodaję trochę do zup, past, polewam pierogi...

[Humbak]

[kasienka]

No, niektórzy polewają stopionym masłem(jak w tej piosence Kur ), my też czasem a ostatnio olejem lałam i tez dobre

[Karolina]

Kasia kupujecie przez net czy na miejscu? Może masz namiary na sklepik w realu?

[Izzi]

Ja też używam oleju z Poznania. Co jakiś czas (co 3 dni) dolewam stołową łyżkę do porannych płatków z musli Nie zapominam o nim szczególnie w momentach zagrożenia PMS

hxxp://primanatura.com/czytelnia/omega-3.htm]Oto link do dalszych inforamcji o oleju lnianym i kwasach omega 3


zastosowanie oleju lnianego za hxxp://pl.wikipedia.org/wiki/Olej_lniany]wikipedią;)

Cytat:

* w przemyśle spożywczym - niegdyś stosowany powszechnie, obecnie rzadko, ze względu na stosunkowo wysoką cenę i specyficzny smak; * do celów artystycznych - do zabezpieczania powierzchni malowideł i polichromowanych rzeźb, jako spoiwo i medium w malarstwie - obecnie powoli traci tutaj znaczenie na rzecz materiałów syntetycznych; * jako surowiec przemysłowy - obecnie olej lniany jest wykorzystywany sporadycznie w postaci tzw. pokostu naturalnego (z dodatkiem tzw. sykatyw czyli mydeł ołowiowych i manganowych) w stolarstwie i szkutnictwie do konserwacji starych mebli czy łodzi * w przemyśle kosmetycznym używany jako dodatek do olejków do ciała, przeznaczony dla skóry tłustej, pękającej, skłonnej do zapaleń. Wykazuje działanie regenerujące, hamuje zapalenia skóry.

[kasienka]

Karolina, w P&P kupuję(ale nie pamiętam za ile...) i w organicu widziałam ostatnio, w Browarze, na dole obok P&P otworzyli, był za 7zł mały(240ml). To i tak wychodzi dużo taniej niż z oleofarmu, bo tu za litr masz ok.30zł, a tam 58

Nigdy nie trafiłam na gorzką wersję tego oleju.

[Izzi]

[alcia]

[Izzi]

[alcia]

[YolaW]

[dort]

kasieńka ja kupuje ten olej w zielarskim i za 480 place 10zl (czyli jakies 20zl za litr) - dziwne, bo z Poznania do Poznania o wiele bliżej niż do Lublina

[kasienka]

dort, nie widziałam większych butelek, rozejrzę się. Na pewno można go kupić tez bezpośrednio w instytucie, ale ja kupowałam w sklepie. Może kiedyś się wybiorę, bo chyba daleko nie mam.

[dort]

ja wiem, że sprzedają w plastikowych i szklanych butelkach, tylko nie wiem czy każdą pojemność - akurat te większe widziałam tylko w plastiku, a wiadomo, że cena plastikowego opakowania jest mniejsza, wiec moze stad ta rozbierznosc

[Humbak]

[ina]

[arete]

Tylko, że ten olej z Instytutu ma dwie wady: po pierwsze, jest niskolinolinowy czyli ma obniżoną ilość kwasów omega, o które nam przecież chodzi, a po drugie, jest w jasnej butelce, a to sprzyja utlenianiu tych kwasów (no ale jak ich tam niewiele już zostało to pewnie butelka nie ma znaczenia). Na pewno jest lepszy w smaku niż np. Oleofarm (mnie się praktycznie nie zdarza kupić oleju bez goryczki), ale to dlatego, że jest niskolinolinowy czyli trwalszy. Ja raczej nie dodaję oleju do potraw, no może czasem trochę do sałatki czy do zupy, raczej pijemy łyżkę czy 2 podczas posiłku.

[kasienka]

arete, faktycznie, widziałam w większych butelkach plastikowych, ale były jasne i dlatego nie kupiłam. Teraz mnie oświeciło. Małe szklane są ciemne.

[Martuś]

Ja kiedyś kupowałam Oleofarmu, ale drogi jak pierun, więc przerzuciłam się na Eurolen - jest sprzedawany w butelce opakowanej w kartonik i jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby coś nie tak było z jego smakiem (chociaż ogólnie to ten z Oleofarmu był smaczniejszy..)