wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Alternatywne życie w ciepłych krajach z dziećmi?
Autor Wiadomość
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2009-12-28, 19:27   

euri, dzięki za wklejenie i przypomnienie :)
ech ...
_________________

 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2009-12-29, 10:56   

podziwiam, ja po miesiącu bęz prądu i bieżącej wody tęsknię za cywilizacją,
no ale oni mają ciepło :mryellow:

fajnie że obydwoje tak się zgadzają do sposobu życia
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
kociakocia 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 05 Sty 2009
Posty: 4300
Skąd: Wawa
Wysłany: 2009-12-29, 11:03   

ciekawe co myślą na ten tryb życia ich dzieci...
_________________
MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam :)
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi®
 
 
maryczary 
kocham życie


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 25 Sie 2008
Posty: 2167
Wysłany: 2009-12-29, 13:21   

euri wielkie dzięki - cudowna opowieść i sposób na życie, chyba by mi się podobało!
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
elenka 

Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 02 Lip 2007
Posty: 2710
Skąd: TiDżi
Wysłany: 2009-12-29, 18:53   

kociakocia napisał/a:
ciekawe co myślą na ten tryb życia ich dzieci...


też mi to przeszło przez myśl, z jednej strony też ich podziwiam i w pierwszym odruchu zazdroszczę ciepełka przede wszystkim, ale nie wyobrażam sobie życia bez prądu i wody tak jak roska i chyba nie chciałabym decydować za moje dzieci, że pozbywam ich edukacji i w pewnym sensie możliwości życia "w inny sposób" :roll:
_________________

 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2009-12-29, 19:24   

kociakocia napisał/a:
ciekawe co myślą na ten tryb życia ich dzieci...


nie wiem, czy mam prawo zgadywać, co mogą myśleć, ale - co tam. moi protoplaści mieli dość podobny sposób na życie - tyle, że w PL. mieszkali - a my wraz z nimi - w maluteńkiej chałupce (well, "budynku gospodarczym adaptowanym na cele mieszkalne"), na odludziu (500 m do najbliższego domu, do obrzeży miasteczka - jakieś 2,5 km), bez prądu (do 1986) i bieżącej wody (do 1995). ja jestem rocznik 1975, lekcje odrabiałam przy świeczkach lub lampce naftowej. nie pytajcie, jak wygląda pranie czy zmywanie naczyń bez bieżącej wody, mycie się czy załatwianie potrzeb fizjologicznych, gdy w budynku nie ma łazienki. ja moim dzieciom nie zafundowałabym takich "atrakcji".
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
agus 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 11 Cze 2007
Posty: 1050
Skąd: Biała Podl./So'ton
Wysłany: 2009-12-29, 22:39   

Capricorn, ja się wychowałam w podobnych warunkach (prąd był ;) ), jeszcze mojej Adzie prałam pieluszki w pralce wirnikowej, płukałam i wykręcałam ręcznie a potem wynosiłam wodę we wiadrach na podwórko - ale z tym akurat da się jakoś żyć. Wybierając prostotę z czegoś trzeba zrezygnować.

Za to zastanawia mnie co innego. Nie ma ani słowa w artykule na temat edukacji, jaką odbierają te dzieci ('słuchają radia i oglądają filmy na laptopie'). W co będą uzbrojone przeciwko pułapkom naszego świata, zakusom innych ludzi czy populistycznej propagandzie, jeśli zdarzy im się z tym zmierzyć? Czy nie będzie łatwo nimi manipulować?
 
 
topcia

Pomógł: 11 razy
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 2993
Wysłany: 2009-12-30, 00:45   

CIekawe. Tylko te piwo i słodycze nie bardzo pasują do całokształtu :lol:
 
 
maryczary 
kocham życie


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 25 Sie 2008
Posty: 2167
Wysłany: 2009-12-30, 01:00   

topcia napisał/a:
Tylko te piwo i słodycze nie bardzo pasują do całokształtu :lol:
:) niekoniecznie, ja uwielbiam słodycze a bardzo chciałabym mieszkać z dala od zgiełku i na cipłej wypasionej wyspie :-P
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
zorro 


Pomogła: 43 razy
Dołączyła: 13 Lut 2009
Posty: 826
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-12-30, 01:26   

Przypomniał mi się film - 'Wybrzeże moskitów". Zasada dokładnie taka sama, a i opis można by żywcem wziąć z artykułu. Tylko tam się dobrze nie skończyło.
Chciałabym uciec od cywilizacji, ale wydaje mi się, że w 'dzisiejszych czasach' się nie da. Wyobrażam sobie przez ile ciężkich chwil musieli przejść.
_________________
hxxp://znak-zorro-zo.blogspot.com/]ZORRO pisze - czytaj!
 
 
topcia

Pomógł: 11 razy
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 2993
Wysłany: 2009-12-30, 03:36   

maryczary napisał/a:
) niekoniecznie, ja uwielbiam słodycze a bardzo chciałabym mieszkać z dala od zgiełku i na cipłej wypasionej wyspie :-P

:lol:
 
 
devil_doll
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-30, 08:13   

maryczary przeprowadz sie na Kawai :) jest bardzo cieplo mozna mieszkac w lesie tylko nie wiem jak z dzieckiem bo ludzie co tam mieszkaja to albo bezdzietni albo dzieci juz dorosle :lol:
 
 
Lady_Bird 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2077
Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-12-30, 08:44   

Ich syn zna już hiszpański i portugalski, wiec może nie jest tak źle z ich edukacją ;-)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/uam8p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />

"You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close."
 
 
topcia

Pomógł: 11 razy
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 2993
Wysłany: 2009-12-31, 01:46   

devil_doll napisał/a:
jest bardzo cieplo

to właśnie szkopuł, bo gdzie ciepło tam jadowite stworzonka. Brrrr. INaczej już byśmy byli na KOstaryce
 
 
devil_doll
[Usunięty]

Wysłany: 2009-12-31, 13:46   

ej nie jest tak zle a Hawaje sa piekne :)
 
 
biechna 


Pomogła: 65 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 4587
Wysłany: 2009-12-31, 18:19   

O, bardzo fajny artykuł, lubię takich ludzi, cenię za odwagę do wkroczenia na taką drogę, zarazem dziwię się, że można tak chcieć :-P sama bym się na to w życiu z własnej woli nie zdecydowała, zawsze po 1-2 tyg. w dziczy śnię o bieżącej wodzie, ciepłym grzejniku, pizzy na telefon i kiblu ze spłuczką ]:-> ale ciekawie mi się czytało.
 
 
renka 
mama sama

Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Sie 2007
Posty: 3354
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-12-31, 20:17   

biechna napisał/a:
O, bardzo fajny artykuł, lubię takich ludzi, cenię za odwagę do wkroczenia na taką drogę, zarazem dziwię się, że można tak chcieć :-P sama bym się na to w życiu z własnej woli nie zdecydowała, zawsze po 1-2 tyg. w dziczy śnię o bieżącej wodzie, ciepłym grzejniku, pizzy na telefon i kiblu ze spłuczką ]:-> ale ciekawie mi się czytało.


Mam takie same odczucia.
Podziwiam za odwage, ale samej jakos nieszczegolnie mi sie marzy zycie w ten sposob.
Moze nie lubie big city, ale lubie wymysly cywilizacyjne i zycie takie "normalniejsze spolecznie".
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]

Ostatnio czytane:
1) HAWKINS P., Dziewczyna z pociągu
hxxp://bonito.pl/k-1098909-dziewczyna-z-pociagu
2) KRAJEWSKI M., Władca liczb
hxxp://bonito.pl/k-1318363-wladca-liczb
3) KRAJEWSKI M., Arena szczurów
hxxp://bonito.pl/k-1301314-arena-szczurow

 
 
orenda 
double mama

Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1601
Skąd: Toruń/Płock
Wysłany: 2009-12-31, 21:22   

kociakocia napisał/a:
ciekawe co myślą na ten tryb życia ich dzieci...
a co myślą nasze dzieci, którym nie dajemy mięsa i skazujemy je na życie w zasyfionych miastach? ;-)
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
 
kociakocia 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 05 Sty 2009
Posty: 4300
Skąd: Wawa
Wysłany: 2010-01-01, 00:58   

myślę, że daję dziecku coś nieprzeciętnego (zresztą jak wiele tu osób), szansę na dobre, prawe życie, życie gdzie wielką rolę odgrywa współczucie i nie zafundowałabym jednak (mimo wielu fajnych aspektów życia blisko natury) dziecku takiego dzieciństwa. każdy idzie rzecz jasna swoją drogą, moja też jest wypełniona ekologią, mamy z mężem identyczne cele, cieszę się, że tak jest i marzy nam się dom na skraju, z dala od miasta, z udogodnieniami, które są sprzyjające przyrodzie, zgodne z filozowią ekologa, wegetarianina, etc.
czasy są jednak takie, że tego typu żywot wydaje mi się, że nie jest dobry na dluższą metę, są dzieci, i to im trzeba zapewnić warunki i jakiś stały ląd. każda odmienność może budzić w tak małej jeszcze istocie różne odczucia, dzieciaki mają swój inny świat niz my dorosli, i daj boże żeby myślały te dzieci, że są wybrańcami losu, życzę im tego.
podziwiam tych ludzi za determinację, ale napewno nie w wyborze sposobu na życie tu i teraz w tak niepewny sposób, chociażby z racji na przyszłość...
_________________
MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam :)
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi®
 
 
tęczówka 
marchewkowa panienka

Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 29 Gru 2008
Posty: 357
Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-01-01, 17:28   

euridice, ,dzięki za ten artykuł :-D
gdy czytam o ludziach takich jak Magda i Adrian to aż mi się gula w gardle robi,wzruszam się :mrgreen:
od małego mam ciągoty do "dzikości"-gdy miałam jakieś 6 lat postanowiłam,że będę mieszkać w lesie,w tym samym okresie "wyprowadziłam" się z domu-namówiłam koleżankę i zamieszkałyśmy w krzakach(niestety,tylko na kilka godzin-wygoniły nas starsze dzieci :lol: ).potem przyszedł czas wędrówek-zmywałam się z domu i szłam,gdzie mnie oczy poniosły(np do babci,mieszkającej 7 km od nas).
w śmietnikach grzebałam,jadłam rzeczy znalezione na chodniku,buszowałam po piwnicach.
to było kiedyś-ale teraz też niestraszne mi są noclegi na dworcach,w krzakach,z jedzeniem też nie mam problemów :-P
kto wie,może skończę podobnie jak bohaterowie artykułu? :mryellow:
(jak tak patrzę na moje wyczyny to zastanawiam się,czemu właściwie moja mama nie przywiązywała mnie do kaloryfera,żebym nie mogła się ruszyć nigdzie :lol: ).
euridice napisał/a:
Wiem jedno - że nie czuję "gorsza" czy "inna" przez takie nietypowe dzieciństwo. Wręcz przeciwnie :)

zgadzam się całkowicie :-)
_________________
Nie skrzywdzisz muchy,
która błaga o litość,
złożywszy nóżki.
 
 
notasin 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 29 Sie 2008
Posty: 1877
Skąd: 3miasto
Wysłany: 2010-01-06, 15:01   

cos pieknego! :) ale nie dla mnie :D jestem wygodnickim typkiem, pelnym lekow, nie dla mnie dzungla.. najcudniejsze dla mnie jest, ze to jak zyja jest pochodna ich "wspolnego swiata duchowego". i chwala im za to :)
_________________
<img src="hxxp://lbym.lilypie.com/i1I9p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://lb3m.lilypie.com/B6ktp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Third Birthday tickers" />
slonce zawsze swieci
 
 
malva 
vegan warrior


Pomogła: 35 razy
Dołączyła: 27 Gru 2007
Posty: 1445
Wysłany: 2010-01-06, 22:35   

ponad 1,5 roku temu mielismy cala rodziną piekny plan wywiania stąd do ciepłych krajów tzn myslelismy o.. rany juz nie pamiętam chyba o Madagaskarze? tzn najpierw to miał być Madagaskar a potem zmieniliśmy na jakas małą wysepkę o fajnym klimacie,nazwy nie pamiętam-wstyd się przyznac :oops: nic z tego nie wyszło (chociaż poczyniliśmy pewne malutkie kroki) bo powazna choroba w rodzinie sie pojawiła i na marzeniach się skonczyło
 
 
topcia

Pomógł: 11 razy
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 2993
Wysłany: 2010-01-07, 00:37   

malva napisał/a:
małą wysepkę o fajnym klimacie

Kostaryka może? :-P Jestem pod ogromnym wrażeniem tamtejszej polityki, podejścia do świata itp (od razu piszę, że nie byłam-jedynie czytałam )
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2010-01-07, 00:56   

A oglądaliście film z DiCaprio? Tam też nie za dobrze się skończyło to odejście od cywilizacji do raju...
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
malva 
vegan warrior


Pomogła: 35 razy
Dołączyła: 27 Gru 2007
Posty: 1445
Wysłany: 2010-01-07, 09:13   

topcia napisał/a:
malva napisał/a:
małą wysepkę o fajnym klimacie

Kostaryka może? :-P Jestem pod ogromnym wrażeniem tamtejszej polityki, podejścia do świata itp (od razu piszę, że nie byłam-jedynie czytałam )


nie nie kostaryka ,ale przypomniała mi sie jedna z opcji,pod uwagę brałam m.innymi Zanzibar

[ Dodano: 2010-01-07, 09:14 ]
YolaW napisał/a:
A oglądaliście film z DiCaprio? Tam też nie za dobrze się skończyło to odejście od cywilizacji do raju...

oj wogle dobrze się tam nie skończyło..
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,42 sekundy. Zapytań do SQL: 13