wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Kupno wózka
Autor Wiadomość
bojster 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 2847
Skąd: Neverwhere
Wysłany: 2007-07-11, 15:54   Kupno wózka

Oryginalny wątek:
hxxp://209.85.135.104/search?q=cache:rsIcS9W0HxQJ:www.wege.dzieciak.pl/viewtopic.php%3Ft%3D3787%26view%3Dprevious%26sid%3D9019b3261a738f7a6ca60e9420f35af6+w%C3%B3zek+site:wege.dzieciak.pl&hl=pl&ct=clnk&cd=3&gl=pl
hxxp://209.85.135.104/search?q=cache:Xu23ALlPo-EJ:www.wege.dzieciak.pl/viewtopic.php%3Ft%3D3766%26start%3D15%26sid%3D39c54f28bf10f7089b653eb178e3c407+w%C3%B3zek+site:wege.dzieciak.pl&hl=pl&ct=clnk&cd=5&gl=pl
hxxp://209.85.135.104/search?q=cache:_yz_CWDB4OMJ:www.wege.dzieciak.pl/viewtopic.php%3Fp%3D57223+w%C3%B3zek+site:wege.dzieciak.pl&hl=pl&ct=clnk&cd=6&gl=pl
hxxp://209.85.135.104/search?q=cache:SjUNtpjfw9cJ:www.wege.dzieciak.pl/viewtopic.php%3Fp%3D57323+w%C3%B3zek+site:wege.dzieciak.pl&hl=pl&ct=clnk&cd=4&gl=pl

Zdjęcia się nie skopiowały.

-------------------------------


Christa
Wysłany: Sro 02 Maj, 2007

Kochani,

do tej pory jakos nie po drodze bylo mi do sklepow ze sprzetem dla dzieci, ale dzis sie przelamalam i wstapilam. Ku mojemu zaskoczeniu okazalo sie, ze modeli wozkow jest chyba ze 100 i jeden drozszy od drugiego. Zglupialam zupelnie, bo kompletnie sie na tym nie znam i nie wiem, na co zwracac uwage przy kupnie.

Czy mozecie mi napisac, co wedlug Was jest wazne i czy z perspektywy czasu widzicie, ze cos sie sprawdzilo, a cos bylo zupelnie zbedne?

Glupio mi bylo pytac w sklepie, bo ja oczywiscie kojarze tylko wozki z mojego dziecinstwa, czyli wozek gleboki i spacerowke, a w tym sklepie mialam wrazenie, ze byly tylko spacerowki. Czy to jakas nowa moda, czy teraz od poczatku kupuje sie tylko spacerowke i gondole czy cos w tym stylu? Czy Wy kupowaliscie dwa wozki, czy od razu jeden, ale z komletem akcesoriow? Powtorze, ze jestem kompletnym lajkonikiem :wink: w tych sprawach, wiec zupelnie nie wiem, od czego zaczac.

Czy ktos z Was ma taki wozek na trzech kolkach i moglby cos wiecej o nim napisac. Generalnie tak srednio mi sie podoba, ale wydaje sie byc lzejszy, a to dla mnie dosyc wazne, zeby sie nie nadzwigac. I czy w takim wozku wozi sie niemowleta, czy raczej dzieci starsze? I w sumie do kiedy dziecko wozi sie w tej gondoli?

I jakby jeszcze ktos mial rady co do fotelikow samochodowych, to tez bylabym wdzieczna. W tej dziedzinie to juz w ogole nie wiem, o co chodzi i co jest wazne.


-----------------------


alcia
i Kaja


Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 29 Paź 2005
Posty: 1856
Skąd: Oświęcim

Wysłany: Sro 02 Maj, 2007
Musisz odstosować wózek do Waszego trybu zycia :)
Niektórzy lubią mieć wózek wielofunkcyjny (czyli ten głboki z gondolą, który można przerobić na spacerówkę).
Przy Kai dla nas lepszym rozwiązaniem było kupić wózek głęboki jak najtańszy i jak najprostszy, bo chcieliśmy używac go jak najkrócej...
Jako że prowadziliśmy bardzo aktywny tryb życia najwazniejsze dla nas były małe gabaryty i mały ciężar wózka. Dla mnie dodatkowo - by można było go łatwiutko składać do jak najmniejszej wielkości. By miał wyciąganą gondolę - ponieważ czesto biegałam gdzieś z sama z dzidzią, więc żebym miała możliwość wyciągnąć szybko gondolę i przenieść w niej dziecko w jakieś miejsce.
Nie miały dla mnie znaczenia duże nadmuchiwane koła (które lepiej amortyzują wstrząsy, jeździ się takim wózkiem wygodniej, za to zajmują całą masę miejsca, żeby włożyć taki wózek do bagażnika samochodu, trzeba te koła ściągać itp - nie dla nas). Nie miała też dla nas znaczenia cała masa bajerów - bo jak pisałam - wózek chcieliśmy jak najszybciej zmienić póxniej na spacerówkę.
Dziecko do spacerówki można wsadzić mniej więcej od piątego miesiąca. Oczywiście póki nie siedzi, trzeba je wozić w pozycji leżącej, czy pół-leżącej. My zaczęliśmy dokładnie jak Kaja miała 4,5 m-ca - lekarz pozwolił i jeździła właśnie prawie na płasko...
Ten wózek dobieraliśmy już bardzo starannie, bo spędzaliśmy mnóstwo czasu na powietrzu i wózek miał nam dobrze służyć. Musiał być też przede wszystkim lekki i mały - bym mogła wszedzie się z nim wcisnąć, wszędzie wjechać, móc podnieść bez problemu na schodach itp. I chciałam, bym miała możliwość składać go jedną ręką w drugiej trzymając dzidzi (by np. móc wejść samodzielnie do autobusu itp). Do tego miał pasek, na którym mogłam go powiesić na ramieniu po złożeniu - rewelacja!
Kółka miał małe, co mogłoby być jego wadą dla innych. Dla nas nie, ponieważ właśnie małe gabaryty były dla nas najważniejsze. Małe kółka sa wadą zwłaszcza zimą, bo po śniegu jazda takimi jest prawie niemożliwa. Ale my zimą po sniegu jeździliśmy już sankami - Kaja była wystarczająco duża (w innym wypadku musielibyśmy to inaczej rozplanowac i może brać pod uwagę kupno innego wózka).

Teraz rodzimy dziecko w innym sezonie, więc wymagania też mamy nieco inne... (poza tym będzie też ta spacerówka po Kai, więc skupiamy sie tylko nad wyborem tego głębokiego, tzn. już wybrany i zakupiony :) )


Ja bym Ci radziła pojeździć wózkiem po sklepie, żeby się przekonać czy jest łatwy w prowadzeniu. Złozyć go i rozłożyć, by sprawdzić czy jest to w miarę łatwe i szybkie do wykonania (i przede wszystkim obejrzeć ile miejsca zajmuje po złożeniu). Spróbować podnieść wózek, by się przekonać czy łatwo Ci będzie przenieść go przez schody czy inne przeszkody. No i przemyśleć jak wygląda Wasze życie i co dla Was będzie najważniejsze.. Jeśli macie samochód - sprawdzić, czy zmieści się do bagażnika (z niektórymi machinami na prawdę bywają problemy), i czy nie trzeba będzie rozbierać go przez pół godziny w tym celu ;-)

Foteliki samochodowe - atest i tyle... Raczej nie spotkałam się z jakimiś ogromnymi rozbieżnościami między fotelikami z przeznaczeniem dla konkretnego wieku. Pięciopunktowe pasy, pozycja leżąca, jakaś osłonka przeciwsłoneczna (jakby daszek, choć niekoniecznie, bo można coś na szybie zamontować - i jest to całkiem wskazane...), podkładka pod plecki, główkę (by nie spadała na boki) - ale też raczej zawsze jest... Foteliki z atestami raczej spełniają wszystkie takie wymagania... Sprawdźcie tylko jak fotelik się montuje, żeby było to dla Was proste i wygodne.
_________________

Ostatnio zmieniony przez alcia Sro 02 Maj, 2007, w całości zmieniany 2 razy





magdusia

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 20 Lis 2005
Posty: 829
Skąd: trojmiasto

Wysłany: Sro 02 Maj, 2007
Christa napisał/a:
Czy ktos z Was ma taki wozek na trzech kolkach i moglby cos wiecej o nim napisac

Ja miałam w sumie trzy wózki,głęboki,spacerówkę na cztery koła i na trzy koła .Ta na trzy koła się nie sprawdziła i odstawiłam ją po pół roku używania.Ja dużo jeżdziłam z wózkiem i często były to podjazdy dla wózków (takie przy schodach)no i na nich trzy kółka to zupełna klapa,musiała ciągnąć tyłem wózek żeby jakoś jechał po tym podjeździe.
Problemem u mnie były tak często zachwalane pompowane koła ,dwa razy na coś najechałam i trzeba było kleić,no i często powietrze dopompowywać.Ale być może komfort jazdy jest wyższy,nie mam doświadczenia z innymi kołami.
Christa napisał/a:
I w sumie do kiedy dziecko wozi sie w tej gondoli?

Max 8 miesięcy.
gondole są wygone dla maluszka.
_________________
Nadia 11.10.2003
Strach i wiara nie mieszczą się w jednym sercu.




malina
malina

Pomogła: 25 razy
Dołączyła: 11 Sty 2006
Posty: 1179
Skąd: gdansk

Wysłany: Sro 02 Maj, 2007
Wiec teraz w skrocie - musisz oceic na czym Ci najbardziej zalezy.Czy ma to byc wozek typowo miejscki(wtedy moze byc lekki,na małych kołach) czy bedzie duzo uzywany w trudniejszym terenie.My mamy teraz taki ale bez gondoli hxxp://www.allegro.pl/ite..._i_gondola.html
i sprawdza sie super - Zuzia ma duzo miejsca,moze spokojnie spac - to było decydujace przy zakupie,skretna przednia os pozwala lepiej manewrowac,dobrze amortyzuje wstrzasy,ma bardzo duzy i piojemny kosz - wszystko sie miesci.Piankowa raczka jest bardzo wygodna,nawet po calym dniu pchania.Jedyny minus - waga,jest bardzo ciezki,sama nie dam rady go nigdzie wniesc.
Mamy tez spacerowke ale nie jest wygodna,plastkikowe kolka nie amortyzuja dobrze,raczki tez nie sa wygodne,nie da sie prowadzic jedna reka.

Na poczatku mieliesmy takihttp://www.allegro.pl...co_55_ceny.html i zdecydowanie nie polecam,po kilku msc był za mały,skrzypiał,zle sie go prowadziło.Potem taki hxxp://www.bobowozki.pl/p...products_id=820
bez gondoli bo zuzia urodziła sie na wiosne,za to ze specjalnym wkładem dla noworodka.Był rewelacyjny!Super sie prowadził,miała bardzo dobre zawieszenie - tak,ze bez wzgledu na teren Zuzi nie trzesło,moglismy spokojnie jezdzic po plazy,lesie itd.Szeroka buda pozwalała na spacery nawet w najwieksza wichure,materiał był impregnowany - przy niewielkim deszczu nie była potrzebna folia.Z zalem przekazalismy go młodszej kuzynce :wink:
Przez pewien czas zastanawialismy sie nad 3 kołowym ale te ktore ogladalismy nie były stabilne,wystarczyło mocniej oprzec sie o raczke a leciał do tyłu.

Przejdz sie do sklepu,zobacz jak Ci sie prowadzi itd.Moim zdaniem najlepsze wyjscie to zakup wozka 2 lub 3 w jednym - jeden stelaz na ktorym montujesz gondole,spacerowke i mozna tez fotelik.Szkoada,ze poprzedni post sie skasowal,nie mam teraz czasu wdawac sie znowu zw szczegoły ale jak cos to pytaj - po 5 wozkach ich rynek mamy juz zgłebiony dokładnie.





Christa
i Kruszek

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 14 Wrz 2006
Posty: 381
Skąd: Australia

Wysłany: Sro 02 Maj, 2007
Alcia, Magdusia i Malina, stokrotne dzieki za Wasze opinie i rady! (specjalne podziekowania dla Maliny, ze Ci sie chcialo dwa razy to wszystko pisac!!!).

Troche mi rozjasnilyscie i juz przynajmniej wiem, o co w tym wszystkim chodzi. Nastepnym razem jak bede w takim sklepie, to na pewno pojezdze wozkiem w ta i z powrotem, zeby go wyprobowac. No i spytam, czy moge go rozlozyc i zlozyc. Dla mnie to na pewno bedzie wazny punkt programu, zeby wozek szybko i sprawnie sie skladal.

Najbardziej mnie tylko przerazaja ceny tych wszystkich wozkow, ale chyba ma sens zainwestowac w taki, ktory wystarczy na dluzej, niz kupic tanszy, ktory sie zaraz popsuje i trzeba go bedzie wymienic.

Jeszcze raz wielkie dzieki!
_________________

hxxp://www.TickerFactory.com/]



Christa




pao
:)


Pomogła: 35 razy
Dołączyła: 06 Kwi 2005
Posty: 670
Skąd: szczecin

Wysłany: Sro 02 Maj, 2007
tu wszystko jest indywidualne.

gabrysia urodziła nam sie w zimie zatem głęboki był nam przydatny. potem nosidełko, nosidełko, nosidełko a potem spacerówka. wózki typu 3 w 1 nam nie były potrzebne bo auta nie mamy, zatem my stawialismy przede wszystkim na wygodę. a najwygodniej było z nosidełkiem :)

z resztą gabryska szybko wyszła z wózka i na druga wiosnę to w wózek wsiadała tylko na bardzo długie trasy a tak wszędzie z nami na piechotę:)

teraz maleństwo urodzi sie w sierpniu zatem mamy kompletnie inny plan:
mamy 2 nosidełka z czego jedno dla noworodków, zatem póki pogoda pozwoli w nim będzie maleństwo noszone. na wiosnę znów powrót do nosidełka. a na zimę to kupiliśmy spacerówkę którą da sie dostosować jako głęboki. ma być lekko, wygodnie i wózek niespecjalnie będzie nam potrzebny.

pierwszy wózek jaki miałam dostałam od kuzynki i powiem ze połowy gadżetów nie wykorzystywałam. choćby ta wielka torba, która tylko pod nogami sie plącze ;) w wózku jest jednak kilka przydatnych rzeczy:
po pierwsze kosz na dole, przydatne przy zakupach :D
po drugie folia przeciwdeszczowa (przydatne o każdej porze roku)
po trzecie moskitiera (przydatna latem)
latem tez bywa przydatna parasolka, ale są tez wózki w których można budkę odpowiednio poustawiać.

a co do funkcjonalności to z rzeczy istotnych:

waga (czasem trzeba wózek przenieść niekiedy z dzieckiem w środku)
sterowność (nie każdy wózek równie łatwo i wygodnie sie prowadzi, szczególnie przy wertepach czy krawężnikach ;) )
możliwość składania (różne wózki mają różne systemy. jedne bardziej skomplikowane inne mniej. najlepiej jeśli wózek po odbezpieczeniu da sie złożyć jedna ręką, druga bowiem możemy mieć zajęta dzieckiem chociażby)

generalnie to wózek można dostosować do potrzeb Twojego stylu zycia.

dobrze by w przypadku spacerówki miał dobrze pomyślane pasy bezpieczeństwa, najlepiej 5-cio punktowe. one są najbezpieczniejsze dla dziecka. w gondoli nie ma ich konieczności, bowiem w gondoli wozi sie maleństwa, które jeszcze leżą :) ja uważam, ze jak maluch chce siadać to już lepiej w spacerówkę dać, byle nie taka najtandetniejsza parasolkę, bowiem one nie spełniają norm dla maleństwa.

my teraz wózek już kupiliśmy, ale traktowany jest dosłownie przejściowo na mokro-chłodne okresy, zatem dużo nie pojeździ ;)





malina
malina

Pomogła: 25 razy
Dołączyła: 11 Sty 2006
Posty: 1179
Skąd: gdansk

Wysłany: Sro 02 Maj, 2007
Christa napisał/a:
ale chyba ma sens zainwestowac w taki, ktory wystarczy na dluzej, niz kupic tanszy, ktory sie zaraz popsuje i trzeba go bedzie wymienic,zawsze mozesz zostawic dla drugiej dzidzi ;-) lub sprzedac.

Mysle,ze tak - wozek Emmaljunga,ktory uzuywalismy jest b.drogi ale w tej chwili jezdzi w nim juz 3 dziecko,nie ma luzow,nie wyplowiał,nic nie było uszkodzone.Do tego składał sie szybko,moze nie jedna reka ale w kilka sekund,choc był duzy po złozeniu zajmował niewiele miejsca i bez problemu wchodzil do bagaznika.Jezeli bedziecie spacerowac nie tylko po asfalcie to musisz zwrocic uwage na kola - im wieksze tym lepiej.My mieszkamy na skraju lasu,gdyby nie duze,pompowane kola wyprawy do lasu z wozkiem nie mialaby sensu.
pao napisał/a:
nie każdy wózek równie łatwo i wygodnie sie prowadzi, szczególnie przy wertepach czy krawężnikach ;) )
Dokladnie - dla mnie przejscie z takiego o duzych kolach do spacerowki(choc tez ma spore ale za to piankowe) było straszne - te dziury,krawezniki itd na ktore wczesniej nie zwracałam uwagi sprawiło,ze szybko kupilismy nastepny wozek :lol:
Choc mielismy 2 ciezkie wozki nie przeszkadzałomi to - autobusy ktorymi jezdze sa niskopodłogowe,do klatki mamy podjazd.
U nas z kolei nosidełka nie sprawdziły sie zupełnie,Zuzia dostawała szału jak tylko czuła,ze cos ja krepuje,probowalismy roznych - tam gdzie byla tyłem i przodem do nas itd,nic sie nie sprawdziło tylko bez sensu wydalismy kase :roll:





Bajaderka


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 31 Maj 2006
Posty: 537
Skąd: Poznań

Wysłany: Sro 02 Maj, 2007
Christa, możesz podziękować dziewczynom dając im punkcik, tak się dla Ciebie naprodukowały :-P
_________________





kasienka


Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 3978
Skąd: Poznań


Wysłany: Sro 02 Maj, 2007
O kurcze, ale drogie te wózki...Ja na razie albo pożyczę, albo odkupie od koleżanki, choc jeszcze nie wiem, jaki...Zależałoby mi, żeby był lekki i niezbyt duży, bo będę musiała jeździć z nim tramwajami i wnosić/znosić na drugie piętro...
_________________






z Jagódką


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 07 Sty 2005
Posty: 2440
Skąd: opole

Wysłany: Sro 02 Maj, 2007
U nas było tak, że 2 tyg przed porodem wybraliśmy sie do sklepu po wózek i wzieliśmy taki, który odrazu nam się spodobał (i to obojgu naraz :) ) Był to wózek wielofunkcyjny (czyli taki z gondolą wyciąganą, który potem można przerobić na spacerówkę) TAKO typ "Julia"

Chodziło nam o dobre koła, bo wiedziałam, że będę dużo spacerować po różnych terenach oraz zakładałam, ze posłuży nam przez 2 zimy i tak też było. WIęc duże pompowane koła się sprawdziły w 100% :) A wózek po tych "eskapadach" nadal był w bardzo dobrym stanie i bez problemu go potem sprzedałam. Pozatym fajne było w nim to, że jednym ruchem się składał, można było wyciągnąć wszystkie cztery koła w razie potrzeby, było osobne nosidło-gondola dla dziecka w której na początku noworodek jedździł i można było przenosić w nim Jagodę w różne miejsca-nosidło było zapinane oraz miało daszek idealny na wiatr czy słońce. Wózek posiada też odpinane wszystkie części z materiału-więc łatwo było je prać. Do tego po zdjęciu tylniej części budki(wszystko na zamki błyskawiczne) była z tyłu siateczka i świetnie się to sprawdzało w ciepłe dni i upały :) Pasy czteropunktowe-podstawa no i miękka barierka, zdejmowana. Wszystko było super, tylko jak dla mnie gabaryty za wielkie, więc jak tylko Jag zaczęła siedzieć i było ciepło to przesadziłam Ją do parasolki- kupiłam Coneco typ "Joker"

idealne było dla mnie to, że wózek był lekki, ale mógł dźwigać dziecko do 22kg (miał solidną ramę), pozatym miał pasek na którym można było go nosić na ramieniu po złożeniu, i całkiem spoko wielkość kół. Miał tez małą siatkę na drobne zakupy co zawsze jest wygodne jak gdzieś dalej się idzie i bierze coś ze sobą. Często woziłam tam wiadoerko i inne zabawki do piasku dla Jagi.
No ale przyszła jesień i deszcze a ja nie miałam już wózka głębokiego a zima przed nami i częste dalekie eskapady(nie mamy samochodu) więc sprzedałam parasolkę i kupiłam spacerówkę BabyDesign typ "Walker"

I jestem z niego bardzo zadowolona, koła ma w sam raz i radzi sobie na róznych naiwerzchniach bez problemu, jest lekki i składa się go jednym ruchem ręki, ma dwie przydatne tacki(dla dziecka i dla mamy), obszerny koszyk, miłą w dotyku "tapicerkę" którą można bez problemu całą zdjąć i wyprać. Pozatym ma folię przeciwdeszczową przypinaną na zamek błyskawiczny dzięki czemu w deszczu i na wietrze się nie zrywa i nie sprawia kłopotów, ma też pokrowiec na nóżki przydatny w bardzo deszczowe dni lub w śniegu. Oparcie jest opuszczane na tyle nisko, ze dziecko wygodnie leży i nie leci Mu głowa na boki. Zapięcie czteropunktowe. No i materiał nieprzemakalny (to ważne, bo gdy załpie nas deszcz daleko od domu to nie martwimy się, że po pewnym czasie budka cała zmoknie i zacznie moknąć dziecko).

No i wszystkie wózki miały przystępne ceny :)
_________________





Christa
i Kruszek

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 14 Wrz 2006
Posty: 381
Skąd: Australia

Wysłany: Czw 03 Maj, 2007
Bajaderka napisał/a:
Christa, możesz podziękować dziewczynom dając im punkcik, tak się dla Ciebie naprodukowały :-P


Zrobione!
I mam nadzieje, ze nie tylko dla mnie sie tak naprodukowaly, ale ze przyda sie tez to innym mlodym i niedoswiadczonym mamom! :-)

ps. an, bardzo podoba mi sie ten Wasz ostatni wozek.
_________________

hxxp://www.TickerFactory.com/]



Christa





z Jagódką


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 07 Sty 2005
Posty: 2440
Skąd: opole

Wysłany: Czw 03 Maj, 2007
Christa napisał/a:
ps. an, bardzo podoba mi sie ten Wasz ostatni wozek.
mi też się podoba :) i jest naprawdę super, łatwo się go prowadzi jedną ręką, pozatym ma jeszcze amortyzację kół-więc jak wjeżdżam na krawężnik bądż jadę poprostu po nierównej nawierzchni to dziecko się nie trzęsie jak w wózkach typu "parasolka". No i kosztował 319 w tamtym roku(teraz zdaje się o 10zł więcej)-myślę, że to przystępna cena jak na taki wózek, tym bardziej, że spełnił on moje oczekiwania i naprawdę się sprawdził. Jeździmy nim od października zdaje się, czy może jakoś wcześniej nawet go kupiłam, nie pamiętam. Z mojej strony naprawdę polecam!!
Aha, no i fajne jest to, że on się rozkłada do pozycji leżącej wystarczająco daleko by wozić w nim takie 5-cio miesięczne dziecko. Przy następnym maluchu planuję kupić jakiś mały wózek głęboki, który będę używała krótko-tak jak alcia- dlatego, że nie lubię dużych gabarytów, sama jestem drobną kobietą i lubię sobie sama dawac radę ze wszystkim. No i jak tylko maleństwo podrośnie to będzie jeździło właśnie w tym naszym "walkerze"

co do fotelików samochodowych to my nie mamy auta, ale mamy foteliki bo Jagoda podróżuje z dziadkiem bądź babcią. A foteliki ma po swojej kuzynce :) Ten pierwszy typu "kołyska" jest super, bo służyć może nie tylko jako fotelik samochodowy, ale również jako nosidełko, oraz jako taka kołyska w domu, bądź siedzisko do karmienia na początku :) Warto by ten fotelik miał w asortymencie taki składany daszek-super chroni przed wiatrem, słońcem i jakby co deszczem na odcinku dom-samochód. Naprawdę przydatny.

ten drugi fotelik napewno powinien być taki aby dziecko, jeśli w nim zaśnie(co w tym czasie często się zdaża w samochodzie) mogło wygodnie leżeć-żeby główka nie opadała. Pozatym musi być wystarczająco "wysokie"-chodzi mi o to, żeby dziecko mogło siedząc w nim spokojnie oglądać co się dzieje za oknem, żeby nie było, że siedzi za nisko i musi wyciągać ciekawą główkę do góry. Napewno przydatne są foteliki z jakimiś trzymaczami na napoje, bo można dziecku dac tam butelkę z piciem i zawsze będzie miało pod ręką.

Ten ostatni to taki co może być samym siedziskiem, ale ma też w komplecie oparcie na plecy z oparciami na rączki, ale w tym już się dziekcko przypina normalnymi pasami samochodowymi. Pisze tam, ze dziecko od 9 kilo może w nim spokojnie podróżować, ale jednak uważam że powinno się kupować go jako 3 fotelik bo ten już nie jest tak wysoki i małe dziecko nie zobaczy w nim świata za szybą a jak zaśnie to siedzi w nim prosto i szyjka opada.

aha-ważne- foteliki mają takie plastikowe małe klamerki któtymi spina się pas samochodowy po zamontowaniu fotelika. NIe widziałam innych fotelików niż nasz(tj nie obczajałam ich) i nie wiem czy to jest standard czy tylko nasz tak ma, że ta klamerka składa się z dwóch odrębnych od siebie części i przez to, ze są odrębne jedna kiedyś nam się odczepiła i zgubiła. Znalazłam ją na podwórku, i to był mega fuks, bo ona jest mała. W każdym bądź razie jakby się zgubiła to nie posłużyła by już klamerka do niczego. Wiec myśle, że warto poszukać(o ile takie są) fotelika w którym ta klamerka spinająca jest jakby jedną całością, by żadna z części nie mogła przez przypadek nam odpaść w czasie np przenoszenia fotelika z samochodu do domu.

Atesty zdecydowanie!

to tyle co ja wiem o fotelikach samochodowych z moich obserwacji :)
_________________





frjals


Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 16 Lut 2006
Posty: 346
Skąd: Gdańsk

Wysłany: Czw 03 Maj, 2007
Myśmy kupowali w komisie, używany. Najpierw głęboki + spacerówka (taki z wymienną górą) firmy Inglesina. Byliśmy chyba trzecimi użytkownikami i dopiero pod koniec zaczęły latać kółka (ale też nie oszczędzaliśmy tego wózka :wink: ). Następną spacerówkę tzw parasolkę też kupiliśmy używaną, też tej samej firmy. Jej zaletą, oprócz tego,że się składała właśnie jak parasolka :-) była rączka nie podwójna tylko taka w poprzek, łamało się ją przy składaniu. A zaletą dlatego, że ja lubiłam czytać przy prowadzeniu wózka, jak W. zasypiał i takie dwie rączki było by trudno prowadzić jedną ręką. Pewnie gdybym musiała teraz kupować to powtórzylibyśmy firmę ( i pewnie zakup z drugiej ręki).




honey
honey+Anika


Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 22 Sie 2004
Posty: 507
Skąd: ham-eryka land

Wysłany: Czw 03 Maj, 2007
ale wozkow a wozkow....
w zyciu jeszcze widzialam takiego z gondolom..... musze przyznac..
dla mnie ta gondola nie ma woogole sensu......
czy sa u ciebie christa takie wozki ,spacerowki ..ktore mozna rozlozyc z pozycji siedzace do lezcej....i na ktore naklada sie samochodowe siedzonko z zapietym pasami i bezpiecznym dzieckiem..
...kompletnie bez wyciagania maluszka z niego...tylko przeklada sie nosidelko z zapietym w nim dzieckiem z samochodu..i naklada na taki wlasnie wozek....? cos jak gondola , tylko ze to jest typowe nosidelko samochodowe dla maluszkow.....uzywane do roczku a moze i dluzej.....taki komplet....
cos jak ta gondola ....tylko ze gondola wydaje sie byc bardzo krotko przydatna w zyciu takiego dziecka.....,
taki wozek ..sam w sobie jest lekki ... latwo skladalny...i po wyrosnieciu dziecka z nosidelka dla baby's po prostu uzywa sie sam wozek przez nastepnych kilka lat....
dokupuje sie tylko nosidelko do samochodu dla starszych dzieci ...chodzacych ....
u nas nikt niczego innego nie uzywa ...tylko cos wlasnie takiego....
bo to strasznie praktyczne.....no i potrzebujesz tylko jeden wozek dla jednego dziecka w calym jego malym zyciu... niezaleznie czy jest niemowleciem czy tez
czterolatkiem..
taki wozek dobrze sie sklada ..jest plaski prawie w bagazniku..ma koszyk pod spodem..
czy ludzie ktorzy kupuja taki wozek z gondolom...?
kupuja jeszcze extra nosideko dla dziecka do samochodu..? jezeli takowy posiadaja

bo jak dla mnie to tylko nabijanie kasy i troche za duzo tych gratow dla jednego dziecka :roll:



z Jagódką


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 07 Sty 2005
Posty: 2425
Skąd: opole

Wysłany: Czw 03 Maj, 2007
honey napisał/a:
bo jak dla mnie to tylko nabijanie kasy i troche za duzo tych gratow dla jednego dziecka
honey, wózki o których piszesz sa u nas strasznie drogie. Chętnie bym sobie taki kupiła jak bym miała kasę bo jest najdrobniejszy i lekki, ale cena przeraża. Taki TAKO kosztuje dwa razy mniej a ma tyle funkcji i części. Ja go potem sprzedałam i za tą kasę kupiłam sobie inny. Parasolkę też sprzedałam i to po tylko odrobinkę mniejszej cenie niż zakup. Więc nie wiem gdzie tu nabijanie kasy.
_________________





magdusia

Pomogła: 20 razy
Dołączyła: 20 Lis 2005
Posty: 829
Skąd: trojmiasto

Wysłany: Czw 03 Maj, 2007
honey napisał/a:
czy ludzie ktorzy kupuja taki wozek z gondolom...?
kupuja jeszcze extra nosideko dla dziecka do samochodu..?

oczywiście że tak
_________________
Nadia 11.10.2003
Strach i wiara nie mieszczą się w jednym sercu.




bodi

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 12 Lis 2004
Posty: 359
Skąd: Ursynów

Wysłany: Czw 03 Maj, 2007
taka opcja o której piszesz honey pozornie jest super, ale jednak dla noworodka czy zupełnego maluszka ważne jest, żeby mógł leżeć w wózku na zupełnie płaskiej powierzchni. Fotelik samochodowy jest tak wyprofilowany, by przede wszystkim dziecko było w nim bezpieczne w razie wypadku samochodowego. Lekarze i fizjoterapeuci zdecydowanie nie zalecają stosowania go jako podstawowego pojazdu dla dziecka.
Pamiętam jak Jagoda była mała, wychodziłyśmy na dwór na całe dnie, np. na osiem godzin (lato :D ). W gondoli dziecko ma szansę rozprostować kręgosłup, przeciągnąć się, położyć na boku, później również na brzuszku, fotelik mu to uniemożliwia.
Żadna spacerówka również nie rozkłada się całkowicie na płask, dlatego takie wózki są dla starszych dzieci (takich które zaczynają już siadać).

My na początku mieliśmy emmaljungę, używaliśmy jej przez 1,5 roku, najpierw gondolę, potem spacerówkę. Był to DOSKONAŁY wózek na pierwsze miesiące, kiedy Jagoda leżała lub siedziała w wózku, a ja chodziłam na długie spacery. Ma pompowane koła, więc sprawdza się na każdej nawierzchni, prowadzi się go leciuteńko, jedną ręką bez wysiłku (czytanie na spacerze - tak jak frjals :) )
Nie ma skrętnych kółek, a za to bardzo pakowny kosz, więc doskonały na zakupy (to ważne przy braku samochodu ;) )

Potem na wyjazdy kupiłam inglesinę trip, mały wózek typu parasolka, ty głównym kryterium była niska waga i składanie się do małych rozmiarów. Jestem z niej zadowolona, choć oczywiście komfort prowadzenia jest nieporównanie gorszy niż w e.

generalnie christa, musisz zadac sobie dwa pytania:
1. do czego Ci ten wózek potrzebny
(pozornie pytanie retoryczne, ale chodzi o to gdzie będziesz nim jeździć, czy ma być przede wszystkim wygodny, czy na przykład będziesz go codziennie wnosić gdzieś - wtedy waga jest istotna. Czy ważny jest dla Ciebie pojemny kosz na zakupy? Czy ważniejsze są skrętne koła? Czy chcesz trójkołowca czy czterokołowca? Te pierwsze są mniej stabilne, przy wjazdach dla wózków musisz je wciągać, co jest mniej wygodne, no ale za to skręcają same, nie musisz naciskać na rączkę.)
2. ile kasy chcesz na niego przeznaczyć.

kiedy odpowiesz sobie na te dwa pytania, zamiast 100 wózków będziesz musiała wybierać tylko spośród 20 ;)

dodatkową kwestią, jeśli masz samochód, jest możliwość wpięcia fotelika w stelaż wózka (np. w naszej emmaljundze pasowały foteliki maxi cosi i żadne inne).

no i koniecznie przymierz się do wózków w sklepie, najlepiej włożywszy do nich plecak w książkami o wadze 10 kg ;) Przy wózkach ze skrętnymi kółkami sprawdź, jak prowadzą się do tyłu.
_________________




va


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 12 Lis 2006
Posty: 34
Skąd: opole

Wysłany: Czw 03 Maj, 2007
Popularny sposób, z którego i my skorzystaliśmy, było kupienie używanej gondoli, na pierwszych kilka miesięcy, potem na ten sam stelaż wsadziłam spacerówkę od kompletu, którą można było zamontować w dwie strony - przodem i tyłem do kierunku jazdy, i jak tylko Łu okazała się być gotowa do niepatrzenia na mnie podczas spaceru, tylko do rozglądania się po świecie, kupiliśmy spacerówkę, a pierwszy wózek sprzedaliśmy.





Inglesina sofia, bardzo ją polecam przy okazji, jej główną zaletą była możliwość regulowania położenia oparcia bez grzebania za plecami śpiącego dziecka (gdy chciałam opuścić oparcie), ma dzyndzel do tego na zewnątrz gondoli.

Spacerówka już trójkołowa, niestety o ile czterokołowa gondola była miękka dzięki amortyzacji i niepotrzebne były skrętne koła, to przy nieamortyzowanej spacerówce brak skrętnego przedniego kółka po prostu ją dyskwalifikował, sprzedałam ją po miesiącu męczenia się po wertepach, bo głównie w takich warunkach wożę córkę.



Teraz mamy od kilku dni tę samą spacerówkę co ań ;) , baby design walker, ma małe koła, podczas gdy mi zależało na dużych (przeważył argument cenowy, fajny trójkołowiec kosztuje ok. 1000 zł), ale ma fantastyczną amortyzację, a na wielkie wertepy, na których ten wózeczek może nie dać rady, po prostu będę małą wrzucała ak dotychczas w chustę.





Poza tym, co już powiedzieli moi przedmówcy, najpierw ustal co w wózku jest dla Was ważne, waga, cena, gabaryty etc., ne przywiązuj się do myśli, że wózek jest jeden na zawsze, w każdej chwili możesz go sprzedać i kupić nowy/inny/lepszy/ładniejszy/kolejny :)





z Jagódką


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 07 Sty 2005
Posty: 2425
Skąd: opole

Wysłany: Czw 03 Maj, 2007
va napisał/a:
ne przywiązuj się do myśli, że wózek jest jeden na zawsze, w każdej chwili możesz go sprzedać i kupić nowy/inny/lepszy/ładniejszy/kolejny
dokładnie :D

va, to pewnie zauważyłaś nasz wózek jak weszłaś do klatki co? mamy dokładnie taki jak na zdjęciu(aktualnie w koszyku są zabawki do piasku ;) ) też macie ten kolor?
_________________





va


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 12 Lis 2006
Posty: 34
Skąd: opole

Wysłany: Czw 03 Maj, 2007
Od razu go zauważyłam, też mamy pomarańczowy, a różnią się tym, że Wasz ma kolory koszyka jak ten na fotce powyżej, nasz natomiast ma kosz cały czarny, istotny szczegół :D





z Jagódką


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 07 Sty 2005
Posty: 2425
Skąd: opole

Wysłany: Czw 03 Maj, 2007
Cytat:
istotny szczegół
istotny przy bliskich spotkaniach z błockiem :wink:
my mamy w ogóle zajawkę na pomarańcz, wszystkie wózki były pomarańczowe lub z pomarańczowymi wstawkami. Normalnie mania jakaś
_________________





kasienka


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 3917
Skąd: Poznań

Wysłany: Czw 03 Maj, 2007
Ja mam może głupie pytanie, ale te wózki sa takie nowoczesne, a ja się nie znam...Czy są takie spacerówki, coś w ten deseń jak ań, w których można wozić niemowlę? Bo ja będę musiała Zuzie odwozić do przedszkola, tramwajem, jak dzidzia będzie mała...I z dużym wózkiem mogę mieć po pierwsze problemy z wejściem, bo do tramwaju, który jeździ na naszej trasie nie mieszcza się wózki z szerokimi kołami, po drugie musiałabym kogoś prosić o pomoc przy wniesieniu i wyniesieniu tego wózka po trzech przystankach, a wolę sama...No i wnoszenie na drugie piętro..Więc wielkolud troche odpada, a z drugiej strony, na pewno nie kupimy sobie jakiegoś quinny czy czegoś tak drogiego...
Tak pytam, bo na razie i tak mam nadzieje, że uda nam się wózek pożyczyć od mojej, albo kupić od bajki, chyba, że okażą się niemożliwe do używania z powyższych powodów...Nie mam gdzie zostawic wózka na dole...a jak zostawię, to mi gwizdna od razu w naszej dzielnicy...

Myślę jeszcze o chuście, może to byłoby najwygodniejsze rozwiązanie na odwożenie Zu do przedszkola, gdybym nauczyła się ją wiązać...Zobaczymy...
_________________





frjals


Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 16 Lut 2006
Posty: 342
Skąd: Gdańsk

Wysłany: Czw 03 Maj, 2007
bodi napisał/a:
choć oczywiście komfort prowadzenia jest nieporównanie gorszy niż w e.

tak, emmaljunga była naszym ideałem, no ale cenowo... wiadomo. Inglesina była tuż za nią :wink: Czy w Australii są w ogóle takie firmy? :-)
Myślę, że przy braku samochodu przy drugim dziecku też kupilibyśmy z gondolą - amortyzacja, rozbujanie nieporównywalne do wielofunkcyjnych. Tylko, że to duży grat, jakbym go musiała autem wozić to pewnie bym coś innego wybrała.





z Jagódką


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 07 Sty 2005
Posty: 2425
Skąd: opole

Wysłany: Czw 03 Maj, 2007
kasienka, myślę, że na odwożenie Zu do przedszkola wybrała bym chustę, jednak w zimie to chyba byłby problem... Z tego co wiem przez pierwsze 5 mies ok dziecko musi miec płasko pod pleckami, bo to jest najzdrowsze. A takie spacerówki jak moja nie rozkładają się na całkiem płasko. Musisz skonsultować to z kimś kto się zna, z jakimś pediatrą najlepiej.
kasienka napisał/a:
musiałabym kogoś prosić o pomoc przy wniesieniu i wyniesieniu tego wózka po trzech przystankach, a wolę sama...
mam to samo ;)

a nie macie piwnicy?
_________________





puszczyk


Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 28 Paź 2003
Posty: 1893
Skąd: Poznań

Wysłany: Czw 03 Maj, 2007
My mamy od samego początku spacerówkę Graco (chyba model Mirage). Dokupiliśmy do niej spiworek, dzięki któremu Weronika miała przytulnie jak w gondoli. Nie jest w nim zupełnie płasko, jest lekki ukos.

Wózek jest bardzo lekki i zwrotny. Bez problemu może go wnieść jedna osoba. Jedyny minus to plastikowe kółka, trochę małą trzęsie na nierównych terenach.

Te modele można kupić na Allegro między 150 a 300 zł.

kasienka, zima może chusta i jakaś obszerniejsza kurtka na to. :cool:
_________________






kasienka


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 3917
Skąd: Poznań

Wysłany: Czw 03 Maj, 2007
puszczyk, dziekuję, musze sie nastepnym razem przypatrzeć Waszemu wózkowi, bo jakoś nie zwracałam na to uwagi za bardzo dotychczas ;)

Myślę o chuście poważnie, tylko to też wydatek jakieś 200zł na taką porządną, jak dziewczyny polecały...Ale nie wnikałam jeszcze w temat głębiej...
_________________





agnieszkaw-d


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 14 Kwi 2007
Posty: 92
Skąd: Częstochowa

Wysłany: Czw 03 Maj, 2007
kasienka napisał/a:

Myślę jeszcze o chuście, może to byłoby najwygodniejsze rozwiązanie na odwożenie Zu do przedszkola, gdybym nauczyła się ją wiązać...Zobaczymy...

Jutro kasienka wyśle Ci link gdzie jest pokazane jak wiązać chustę!
ań napisał/a:
Z tego co wiem przez pierwsze 5 mies ok dziecko musi miec płasko pod pleckami, bo to jest najzdrowsze.

Ja czytałam, że w tych chustach można nosić dzieci od urodzenia, jak leżą tak jakby w łudeczce! Tak też mówił nasz lekarz! Ale może warto jeszcze zapytać jakiegoś lekarza!
alcia napisał/a:
Dla mnie dodatkowo - by można było go łatwiutko składać do jak najmniejszej wielkości. By miał wyciąganą gondolę - ponieważ czesto biegałam gdzieś z sama z dzidzią, więc żebym miała możliwość wyciągnąć szybko gondolę i przenieść w niej dziecko w jakieś miejsce.

Dla mnie też bardzo ważna była wyjmowana gondola! Do niektórych sklepów nie da się wjechać wózkiem, a nie wyobrażam sobie, żebym zostawiała Marcelke przed sklepem! Teraz łatwo ją trzymać jedną ręką i robić zakupy, natomiast jak dziecko nie trzyma jeszcze samo główki to jest problem!
My jesteśmy zadowoleni ze skrętnych kół! Swobodnie można skręcać, mają one opcję blokowania, która jest przydatna gdy jesteśmy na wyboistej drodze i lepiej sprawdzają się wtedy nie skrętne koła!
Mnie np. bardzo podobał się wózek GRACO hxxp://www.swiatdziecka.pl/shop.html?prod=236 jednak kosztował 1000 zł. Udało mi się znaleźć innej firmy, robiony na jego wzór hxxp://www.allegro.pl/ite...baby_smile.html
jest to spacerówka z gondolą dla noworodków, także w innych kolorach! Myślę, że zawsze warto poszukać, czy jakaś firma nie robi wózków na wzór jakiegoś znanej firmy, który jest o wiele tańszy! Ważny też jest nieprzemakalny materiał, ale to chyba standart! Z tego co wiem to nie można wypuścić na rynek wózka bez atestów, a każdy kraj ma inne atesty!
_________________





kasienka


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 3917
Skąd: Poznań

Wysłany: Czw 03 Maj, 2007
ań, chyba przez te banery wyskakujące nie zauważyłam postów powyżej puszczyka :wink:
Ja jadę z Zuzią do przedszkola 10min tramwajem plus 15-20min piechotą w jedną stronę, więc myślę, że maluch by nie ucierpiał w chuście przez ten czas...O tym leżeniu na płasko na dłuższych spacerach to musiałabym się faktycznie dopytać, ale przecież jak taki spacer trwa np.dwie godziny, to czy faktycznie dziecko może na tym ucierpieć?
_________________






z Jagódką


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 07 Sty 2005
Posty: 2425
Skąd: opole

Wysłany: Czw 03 Maj, 2007
agnieszkaw-d napisał/a:

ań napisał/a:
Z tego co wiem przez pierwsze 5 mies ok dziecko musi miec płasko pod pleckami, bo to jest najzdrowsze.

Ja czytałam, że w tych chustach można nosić dzieci od urodzenia, jak leżą tak jakby w łudeczce! Tak też mówił nasz lekarz! Ale może warto jeszcze zapytać jakiegoś lekarza!

pisząc to miałam na myśli wózek. Co do chusty, poprostu nie poleca się zbyt długiego noszenia

agnieszkaw-d


Pomogła: 6 razy
Dołączyła: 14 Kwi 2007
Posty: 98
Skąd: Częstochowa

Wysłany: Pią 04 Maj, 2007
Tutaj na forum jest mnóstwo linków odnośnie noszenia w chustach, niestety wcześniej tego nie widziałam! :oops:
_________________





bodi

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 12 Lis 2004
Posty: 372
Skąd: Ursynów

Wysłany: Pią 04 Maj, 2007
zimą faktycznie da się malucha wozić w chuście, wystarczy kurtka na wierzch, ale ja pomyślałam o czymś innym -- jeśli jedziesz w szczycie, może być tłoczno i wtedy chyba trochę bym się bała z maluchem w chuście jechać, nie wszyscy nawet zauważą, że ściskają czy popychają maluszka, zwłaszcza ukrytego pod kurtką...
Co do wsiadania z wózkiem, może jednak się przekonaj do proszenia ludzi o pomoc, ja zawsze tak robiłam, nie zdarzyło mi się ani razu żeby ktoś mi odmówił. W ścisku paradoksalnie najlepiej się sprawdza obszerna gondola, bo masz pewność że nawet jak ludzie ie pchają, to dziecku nic się nie dzieje. Jedyny problem to żeby udało się z nią w ogóle wejść do autobusu/tramwaju...
jeśli zdecydujesz się na chustę, to mam na zbyciu taką: hxxp://www.merlin.com.pl/...F536A2810B0.LB2
_________________




Christa
i Kruszek

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 14 Wrz 2006
Posty: 381
Skąd: Australia

Wysłany: Pią 04 Maj, 2007
Jestescie niezastapione! :-)

Juz sie nie moge doczekac, jak nastepnym razem pojde do sklepu z wozkami i kilka przetestuje :wink: .

Niestety u nas sa chyba jakies inne firmy, ale jeszcze szczegolowo nie patrzylam, wiec kto wie, moze uda mi sie znalezc tez cos, co polecacie!
_________________

hxxp://www.TickerFactory.com/]



Christa




kasienka


Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 3978
Skąd: Poznań


Wysłany: Pią 04 Maj, 2007
bodi napisał/a:
jeśli jedziesz w szczycie, może być tłoczno i wtedy chyba trochę bym się bała z maluchem w chuście jechać, nie wszyscy nawet zauważą, że ściskają czy popychają maluszka, zwłaszcza ukrytego pod kurtką...

hmm, w sumie masz rację, ale jak teraz myśle sobie, to raczej nie ma na maksa tłoku...Z tym proszeniem o pomoc z wózkiem...ja też prosiłam, jak trzeba było, ale czasem ciężko, tym bardziej, że na moim przystanku nie wsiada zbyt duzo ludzi i niezbyt często da się upolować jakiegoś młodzieńca, a babci w berecie nie poproszę :wink:
O chuście myslałam takiej długiej, wiązanej, chyba m.in. Mała Mi ją polecała. Wtedy przylega ściślej do ciała, ta o której piszesz wydaje mi się taka trochę workowata, mieliśmy coś podobnego i w ogóle tego nie używałam...A Tobie się sprawdziła?
_________________





bodi

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 12 Lis 2004
Posty: 372
Skąd: Ursynów

Wysłany: Pią 04 Maj, 2007
używałam ją do wypadów na zakupy, usypiania Jagody w domu. Przydała mi się, bo Jagoda bardzo dużo chciała być noszona na rękach i czasem już wymiękałam, wtedy była prawdziwym ratunkiem. co do workowatości... ja i tak podtrzymywałam chustę jedną ręką, jakoś tak było mi wygodniej. Poza tym przydały się te sznureczki do ściągnięcia boków.
Chustą taką o jakiej Ty piszesz widziałam kiedyś na starszym dziecku, wygląda rzeczywiście fajnie, nie wiem tylko czy zupełnego malucha który nie trzyma jeszcze głowy można w niej nosić - jest wtedy ustawiony pionowo. Ale faktem jest że na pewno ciężar rozkłada się lepiej (dla noszącego), no i dokładniej można wyregulować na ile mocno dziecko jest przytulone.

jeszcze co do wózków, to wiem że chyba bebeconfort ma taki stelaż leciutki, nazywa się bodajże loola, na nim można montować gondolę. Wygląda trochę śmiesznie, ale na pewno jest dużo lżejszy niż zwykły stelaż. Ale kosztuje dużo, nie wiem jakie są ceny z drugiej ręki :roll: Może taki zestaw dałabyś radę wnieść sama?
_________________




va


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 12 Lis 2006
Posty: 34
Skąd: opole

Wysłany: Pią 04 Maj, 2007
To jest link to mojego ukochanego gazetowego forum chuściarskiego, stąd zdecydowanie więcej można się dowiedzieć o chustach niż ze stron producentów (chociaż starają się być w miarę obiektywni, nie nachalni) >

hxxp://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=44603

I powiem, że gdybym trafiła wcześniej na to forum, nie miałabym lulu, tylko właśnie długą wiązaną, daje kilkanaście sposobów więcej na noszenie niż te gotowe kółkowe, przymierzam się do niej teraz, bo raczej sama nie uszyję, a nawet jak, będę wyczekiwała kiedy się rozleci, a córeczka gruchnie na ziemię :)





z Jagódką


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 07 Sty 2005
Posty: 2440
Skąd: opole

Wysłany: Pią 04 Maj, 2007
wlazłam na to forum i pooglądałam zdjęcia i kurdę, przy następnym dziecku bez chusty ani rusz!! Przy Jagodzie nie kupiliśmy chusty, bo dostaliśmy od znajomych takie nosidło jeansowe. Było spoko, dziecko miało takie siedzisko z dziurkami na nóżki i całe dziecko było jeszcze okrywane kolejna warstwą jeansu, tak, że trochę to jak chusta wyglądało i było. Ale chyba chusta wygodniejsza, pozatym w nosidle dało się Jag nosić tylko na jeden sposób. No i ja bym się na takim nosidle nie pohuśtała :wink:
Tak więc następnym razem kupię na bank! Swoją droga zastanawiam się czy Jagodę dało by się w takiej chuście jeszcze nosić? Nie wiem czy dała bym radę udźwignąć Ją dłużej niż 15min
_________________





pao
:)


Pomogła: 35 razy
Dołączyła: 06 Kwi 2005
Posty: 670
Skąd: szczecin

Wysłany: Pią 04 Maj, 2007
ja osobiście przedkładam chusty i nosidełka przed wózki. oczywiście, w pewnych okolicznościach wózki bywają wygodniejsze, (np większe zakupy) niemniej jeśli nie musiałam to wózek stał. teraz to samo sie szykuje. z chustą/nosidełkiem jest dużo więcej swobody :)





frjals


Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 16 Lut 2006
Posty: 346
Skąd: Gdańsk

Wysłany: Pią 04 Maj, 2007
Myśmy mieli nosidełko z materiału, ale prawdę mówiąc mi było ciężko pójść z takim ciężarem na zakupy. Poza tym zawsze mnie denerwowało, że dziecko się tak strasznie grzeje - z jednej strony gruby materiał od nosidła, z drugiej grzejący jak piec rodzic. A nóżki wystają i marzną :? .




pao
:)


Pomogła: 35 razy
Dołączyła: 06 Kwi 2005
Posty: 670
Skąd: szczecin

Wysłany: Pią 04 Maj, 2007
cóż, nosidełka są rożne :)

ja nie narzekałam, mąż też, dziecko również, zatem same plusy. dwie wolne ręce i brak kobyły co wszędzie zawadza ;)

no ale co kto lubi :)





bodi

Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 12 Lis 2004
Posty: 372
Skąd: Ursynów

Wysłany: Sob 05 Maj, 2007
a jakie nosidło miałaś, pao?

co do tej chusty długiej wiązanej, to chyba nie ma się co rozlecieć - pięciometrowy pas materiału z zaznaczonym środkiem, ot i wszystko ;)
_________________




pao
:)


Pomogła: 35 razy
Dołączyła: 06 Kwi 2005
Posty: 670
Skąd: szczecin

Wysłany: Sob 05 Maj, 2007
wiesz, pamiętam tylko, że zielone :D niestety nie pamiętam firmy, a trochę czasu temu to było :)

teraz mam chico. nie wiem jak sie model zwie, ale ma dwie opcje: 1 leżąca dla maluszka, 2 klasyczna dla dzieciaczka co już siedzi :)






z Jagódką


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 07 Sty 2005
Posty: 2440
Skąd: opole

Wysłany: Sob 05 Maj, 2007
pao napisał/a:
ja nie narzekałam, mąż też, dziecko również, zatem same plusy. dwie wolne ręce i brak kobyły co wszędzie zawadza
to ja jestem z tych co Ty :wink:
_________________





dort.ds

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 13 Gru 2005
Posty: 297
Skąd: Łęczna

Wysłany: Wto 08 Maj, 2007
wracając do wózków to pamiętam jaki mieliśmy problem z jego wyborem i nawet pierwszy wózek zwróciliśmy do sklepu, bo okazal się totalną pomyłką - po jego przetestowaniu już wiedzieliśmy czego chcemy od tego pojazdu
miał być
- lekki, nie duży i łatwo się składać - dużo i czesto sie przemieszczamy zarowno samochodem jak i samotnie z dzieciatkiem
- solidnie wykonany (pytalismy sie w sklepie czy maja na dany model, marke duzo reklamacji), ma byc to nasz jedyny wozek
w koncu zdecydowalismy sie na ponizszy wozek



i jestesmy bardzo zadowoleni bo w jednym zakupie zalatwilismy sprawe wozka glebokiego, spacerowki i fotelika samochodowego

sprawdza sie swietnie nie mam do niego zadnych zastrzezen, a naprawde sporo z nim sie przemieszczam, ostatnio ciągle gdzies jezdze autobusami i to zarowno miejskimi jak i tymi pks i jest super
_________________





Ania D.


Pomogła: 57 razy
Dołączyła: 10 Mar 2004
Posty: 1465
Skąd: Lublin

Wysłany: Wto 08 Maj, 2007
My kupilismy na początku wózek głęboki, który był też spacerówką. nie było to dobre rozwiązanie, bo taki wózek jest ciężki (tzn. dobre na początke, jako spacerówka już nie). Sprawdzało się doskonale to, że koła były duże i nadmuchiwane, więc nasze długie spacery po nierównych drogach nie były problemem z kilkumiesięcznym dzieckiem. Nosidełka w wózku jest super przydatne, bo dziecko często zasypia podczas spaceru, łatwo jest więc wyjąć je razem z nosidełkiem i wnieść do domu bez budzenia malucha. Nasz wózek dobrze się składał i mieścił w bagażniku.
Teraz mamy dwie spacerówki. Pierwsza, lekka, idealna do spania dziecka na dworze (często Pawełek z tego korzystał, gdy wychodziliśmy na długie spacery). Warto przy wyborze spcerówki sprawdzić, czy plecki są sztywne (dużo spacerówek nie ma ich usztywnionych i dziecko ma wygięte plecki), czy dobrze się rozkłada do poziomu (nasza druga spacerówka nie jest najlepsza, bo nie rozkłada się idealnie poziomo) i czy podczas spania dziecko ma podpórkę pod nóżki, by nie wisiały one w powietrzu. Widzieliśy drogie modele spacerówek, które były źle zaprojektowane i nie nadawały się dla maluchów. Myślę, że spacerówkę warto już kupować z dzieckiem, by wziąć je ze sobą do sklepu i przymierzyć z maluchem, jak wszystko wygląda. Pamiętam spacerówke, które była tak zaprojektowana, że dziecka nie dawało się włożyć do środka, bo stoliczek pod ręce był bardzo blisko siedzenia.


z Jagódką


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 07 Sty 2005
Posty: 2423
Skąd: opole

Wysłany: Wto 08 Maj, 2007
:oops: kurdę, ja to jestem...mam ten Walker BABY DESIGN jakoś od listopada czy coś i dop wczoraj odkryłam, ze on sie rozkłada na prawie całkiem płasko! Więc jak by się uprzeć to może nie trzeba by było mieć głębokiego? Wczoraj była u mojej znajomej koleżanka z 3-miesięcznym maluchem w takim właśnie wózku no i obczaiłam, ze jedna z moich sąsiadek też wozi maleństwo jakieś może 2-3 mies w takim wózku. Kasieńka, moze to byłby idealny wózek dla Was? Kosztuje teraz 330zł, jest naprawdę dobry i mimo braku pompowanych kół nie trzęsie, bo ma amortyzację na wszystkich czterech.
Ale nie dam głowy czy takie miesięcznę bądź dwu-miesięczne można bez zastrzeżeń wozić w takim wózku, tzreba by się pediatry spytać.
Ale jak można to super, ja i tak mam plan kupić chustę i na początku się skupic na niej
_________________





kasienka


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 3908
Skąd: Poznań

Wysłany: Wto 08 Maj, 2007
ań, popatrzę na allegro...Widzieliśmy w sklepie bardzo fajny graco i wygodny, chyba podobny do Twojego, ale był za 560 :-|
ań napisał/a:
ja i tak mam plan kupić chustę i na początku się skupić na niej

już masz taki plan, że plan? :wink: :cool: :mrgreen: :cool: :mrgreen: :cool:

Może Aga pożyczy mi chustę, zobaczymy. Albo chociaż ją obejrzę na żywca, Aga mówi, że Jaś jest tak ruchliwy, że ciężko go w chuście nosić, bo czuje się zniewolony. Więc może chusta też nie jest dobra, dla wszystkich dzieciaczków...

[ Dodano: Wto 08 Maj, 2007 ]
ań, a gdzie widziałaś ten wózek za 330zł?
_________________





alcia
i Kaja


Pomogła: 60 razy
Dołączyła: 29 Paź 2005
Posty: 1824
Skąd: Oświęcim

Wysłany: Wto 08 Maj, 2007
kasienka napisał/a:
Więc może chusta też nie jest dobra, dla wszystkich dzieciaczków...

no nawet nie mów... bo ja właśnie mam zamiar 200zł w to zainwestować!!
_________________






kasienka


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 3908
Skąd: Poznań

Wysłany: Wto 08 Maj, 2007
Z Agą wczoraj gadałam...(agapaweł) Chociaż Jasiu jest baaardzo żywym dzieckiem, non stop w podskokach, faktycznie, ciężko mi go sobie wyobrazić w chuście zawiązanego :wink:

alcia, jak kupisz, to myślę, że jeśli się nie sprawdzi, to w tej samej cenie lub odrobinę taniej sprzedasz, więc chyba nie ma się co za wiele zastanawiać :wink:
_________________






z Jagódką


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 07 Sty 2005
Posty: 2423
Skąd: opole

Wysłany: Sro 09 Maj, 2007
kasienka napisał/a:
ań, a gdzie widziałaś ten wózek za 330zł?
Kasiu, an stronie www.babydesign.pl znajdź w "ofercie" "wózki" i dalej "walker" i tam jest cena 339. (o 9 zeta się pomyliłam..) Jak ja kupowałam swój to kosztował 320 a na allegro 319 :)

kasienka napisał/a:
już masz taki plan, że plan?
plan to ja mam od dawna tylko muszę poczekać aż mąż dołączy :roll:
_________________





ajanna
glam.pl

Dołączyła: 20 Gru 2006
Posty: 141
Skąd: W-wa

Wysłany: Sro 09 Maj, 2007
a może do tego wózka da się dokupić gondolkę/nosidło dla noworodka? czasami można nawet dopasować od innego producenta - ważne żeby miało usztywniany. płaski spód - może spytaj sprzedawcę.
a co do chust, to ja kupiłam na allegro 2 bebelulu - jedną nową, a drugą używaną dosłownie kilka razy po 130 zł :-)
_________________





agapawel
pawelaga


Pomogła: 9 razy
Dołączyła: 11 Kwi 2004
Posty: 412
Skąd: Poznań, a obecnie Isle of Man

Wysłany: Pon 14 Maj, 2007
jesli chodzi o wózek, to my dostaliśmy graco..ma fotelik wczepiany, na początku tak woziliśmy jasia. na początku mnie troche wkurzał ten wozek, bo mu kółka lataly, ale teraz jestem z niego zadowolona, bo jest lekki, łatwy do prowadzenia i skladania.dosyć szybko woziliśmy jasia w nim bez folelika, w rozłożonym po prostu, i było ok :-)
jeśli chodzi o chuste, to jak pisała kasieńka,mam..hmm. ciekawe doświadczenia. nadal jestem przekonana o tym ,że to super sprawa, i jestem gorącym zwolennikiem, tudzież
-niczką. Ale miałam raz taką akcje z Jasiem.. Paweł odsypia nocke, ja na miasto z dziećmi, zakupy. Jaś bardzo cierpi w wózku(mial naprawdę wyjatkową alergię na ten pojazd, do dzisiaj zreszta wytrzymuje 10 minut max),ale co tam, mam chustę. właśnie taką, 5 metrową. jakims tam, wielkim trudem, z pomocą koleżanki, udaje mi się zawiązac(a już wiedzialam mniej więcej, jak to sie robi..).a tu jaś nadal jeczy, po jakimś czasie super noszenia rozwrzeszczal się na dobre. No to akcja rozwijanie, na środku naszego wyspiarskiego deptaka, wśród tłumu dziwnie ludzi, z tymi 5metrami materiału owinietymi szczelnie wokól nóg... :553: byłam zmasakrowana!
no zrazilam się! z ruchliwym dzieckiem, takie, co co 3 minuty chce zmieniać pozycję, nie wyszło! Ale przyznaje, że rzadko potem próbowaliśmy, nawet nie do konca taka potrzeba byla, bo Pawel najczęściej ze mną, więc on Jasia nosi bez problemu.. :cool: Ale Jaś to naprawde wyjatkowy wiercipiętek, więc nie musicie za bardzo sobie brać naszej historii do serca, kochane zwolenniczki chust :lol:
_________________







Christa
i Kruszek

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 14 Wrz 2006
Posty: 377
Skąd: Australia

Wysłany: Wto 15 Maj, 2007
Agapawel, faktycznie wiercipietka z tego Waszego Jasia! :-)

A ja sie pare dni temu wybralam do sklepu z wozkami jeszcze raz i znalazlam calkiem fajny model, ktory odpowiada mi pod wieloma wzgledami. Po pierwsze mozna w nim wozic zarowno niemowlaczka, jak i starsze dziecko (pan sprzedawca powiedzial, ze nawet do 4-go roku zycia), po drugie ma az 8 kolek (tzn. cztery podwojne), po trzecie nie kosztuje fortuny, po czwarte jest chyba lekki, bo wazy 9 kg, po piate szybko sie sklada (wlasciwie trzeba nacisnac tylko 2 przyciski) i po szoste podoba mi sie jego wyglad.

W niedziele jedziemy do naszej znajomej, ktora chce odsprzedac nam czesc wyprawkowych rzeczy (lozeczko, przewijak etc.) i obejrzymy rowniez jej wozek, ale uprzedzala, ze poszly jej hamulce i niby byly naprawione domowym sposobem :?: , ale tak sobie mysle, ze jak mam od kogos odkupywac uzywany wozek z zepsutymi hamulcami, to chyba wole zainwestowac w nowy, na ktorym na pewno mozna polegac. Ciekawa tez jestem, ile za niego bedzie chciala...
_________________

hxxp://www.TickerFactory.com/]



Christa





z Jagódką


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 07 Sty 2005
Posty: 2423
Skąd: opole

Wysłany: Wto 15 Maj, 2007
Christa napisał/a:
ale tak sobie mysle, ze jak mam od kogos odkupywac uzywany wozek z zepsutymi hamulcami, to chyba wole zainwestowac w nowy, na ktorym na pewno mozna polegac.
dokładnie, pozatym swój zawsze możesz potem sprzedać. Ja nie chciała bym takiego z zepsutymi hamulcami.
_________________





kasienka


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 3908
Skąd: Poznań

Wysłany: Wto 15 Maj, 2007
Christa napisał/a:
Agapawel, faktycznie wiercipietka z tego Waszego Jasia!

ja się dziwię, że jemu w ogóle da się zrobić ostre zdjęcie :lol:

oglądałam graco i chyba mi sie podobają...Tylko taki, który mi się w miarę podobał i był faktycznie lekki kosztuje 600ponad...Jakbym do tego miała dokupić fotelik, albo jakiś taki wkład dla niemowlaka...no nie wiem...chyba, że od kogoś używane pożyczyć albo odkupic...Zobaczymy. na razie ciągle czekam i chcę się jeszcze zakręcić wokół takiej małej skrytki u nas na parterze, są tam jakieś graty, może mogłabym ją przejąć, założyć kłódkę, miejsce na wózek byłoby idealne....
_________________






z Jagódką


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 07 Sty 2005
Posty: 2423
Skąd: opole

Wysłany: Wto 15 Maj, 2007
kasienka napisał/a:
może mogłabym ją przejąć, założyć kłódkę, miejsce na wózek byłoby idealne....
świetny pomysł, naprawdę się przydaje jak wracasz z zakupami i jeszcze dziecko CI zaśnie...o wiele wygodniej jest mieć wózek pod ręką na dole niż go ciągle taszczyć po schodach...
A oglądałaś ten WALKER babydreams?
_________________





kasienka


Pomogła: 38 razy
Dołączyła: 08 Wrz 2004
Posty: 3908
Skąd: Poznań

Wysłany: Wto 15 Maj, 2007
ań, patrzyłam, też są fajne i tańsze. U nas w sklepach nie widziałam, więc mogłabym tylko przez internet kupić, a wtedy nie mogę wypróbować jak mi leży, wiesz o co chodzi...I nie wiem, czy do niego można dopasować coś dla niemowlaka, tak żeby było mu ciepło. Ten graco był dość zabudowany i puszczyk mówiła, że oni mieli taką specjalną wkładkę do takiego wózka...

Nie wiem, do kogo należy ta skrytka, nie chcę komuś włazić w paradę, poza tym my tu krótko mieszkamy, więc wiadomka, nie? :wink: Pogadam z dozorczynią jak ją spotkam, może ona wie.Byłoby super, bo akurat wózek się tam zmieści(to takie pomieszczenie, gdzie kiedyś było wc na korytarzu) i na samym parterze...ale wolę się nie napalać...
_________________






z Jagódką


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 07 Sty 2005
Posty: 2423
Skąd: opole

Wysłany: Wto 15 Maj, 2007
kasienka napisał/a:
...ale wolę się nie napalać...
mam nadzieję, ze się uda, trzymam kciuki!!
_________________





puszczyk


Pomogła: 34 razy
Dołączyła: 28 Paź 2003
Posty: 1890
Skąd: Poznań

Wysłany: Czw 17 Maj, 2007
kasienka napisał/a:
że oni mieli taką specjalną wkładkę do takiego wózka...


...śpiworek kupiony na Allegro. Sa oryginalne Graco za niecałe 200 zł. Ten kosztował 60.
_________________






Natalia
i Lilka


Dołączyła: 08 Maj 2007
Posty: 33
Skąd: Poznań

Wysłany: Czw 17 Maj, 2007
My mamy gondolkę JEDO - uzywkę kupioną na Allegro za 350 zł. Poprzednia właścicielka miała ja przez 4 miesiące a potem sprzedała jeszcze z gwarancją. Jest naprawde super, na pompowanych kołach ale dość lekka i nawet daję rade ją targać po schodach. Poza tym sama gondolka przydaje mi sie też bardzo w domu. Lilka jest maleńka więc jakoś tak niezbyt dobrze leży jej się w łóżeczku i zdecydowanie woli przytulne wnętrze gondolki a ja mogę ją sobie przenosic z pokoju do pokoju nawet bez budzenia i cały czas mam ją na oku. Do JEDO (dawna nazwa firmy to Jędroch) pasują foteliki Deltim Grillo i jak się go zamocuje na stelażu to jest super spacerówka, nawet dla niemowlaka.
 
 
kłapouchy
[Usunięty]

Wysłany: 2007-07-16, 10:44   

z góry sorki jeśli będę powtarzać coś co juz ktoś napisał, ale z młodym na ręku trudno mi przejżeć cały wątek ;)
Co do fotelików - polecam stronę z rankingami fotelików w poszczególnych kategoriach wagowych - my z niej korzystaliśmy przy wyborze naszego:
hxxp://fotelik.info/pl/testy//ocena/index.html - polecam też artykuły z tej strony
Warto zaznaczyć, że ze względów bezpieczeństwa nie zaleca się kupowania fotelików używanych (chyba, że mamy pewność, że nie brały udziału w wypadkach i kolizjach)
Co do wózków to potwierdzam - wszystko zależy od Waszego trybu życia. My mamy Implast 3 Xl Driver (patrzyłam właśnie na str producenta ale już nie ma tego modelu), to na co zwracaliśmy uwagę to to by wózek był w miarę lekki i łatwo dał się składać (mieszkamy na 4 piętrze w budynku bez windy), miał duże pompowane koła (na nasze nienajlepsze drogi), był dwufunkcyjny, no i żeby miał przystępną cenę. Dodatkową zaletą wózka, który mamy jest bdb amortyzacja i łatwość prowadzenia (skrętne koła) - ja tam jestem z niego zadowolona :) choć problemem są niewątpliwie podjazdy (trzykołówka) - z drugiej str u nas nie ma ich zbyt wiele
Bez względu na to jaki wózek wybierzesz warto zaopatrzyć się też w chustę lub nosidełko - są miejsca gdzie trudno dotrzeć z nawet najlepszym wózkiem...
 
 
arete 

Pomogła: 47 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1806
Wysłany: 2007-07-17, 13:49   

kłapouchy napisał/a:
My mamy Implast 3 Xl Driver

Nam wpadła w oko wersja 4XL, widzę, że to praktycznie to samo, tyle że model 4-kołowy. Nam też zależy na tym, żeby wózek był lekki, łatwo się składał i mieścił do bagażnika, ale żeby sprawdzić to ostatnie będziemy musieli się wybrać do sklepu i poprzymierzać. No i chyba dla zimowych maluchów lepiej kupić wózek z większymi kołami, żeby można nim było jeździć zaśnieżonymi alejkami.

Rozmawiałam dziś z moją przyjaciółką, która razem ze mną ciążuje (mają termin tydzień po nas :-) ) i dowiedziałam się od niej, że wiele osób jeździ po wózki do Częstochowy - tam jest podobno niemalże zagłębie wózkowe, kilku producentów ma tam swoja siedzibę. Podobno można zaoszczędzić nawet do 300 zł. Szkoda, że to daleko...

hxxp://malypodroznik.pl/porady/p_wozki.htm]Tu jest fajny artykuł z poradami dot. wózków.

Mam jeszcze pytanie dot. fotelików - na ile potrzebny jest ten pierwszy fotelik dla niemowlaka? Może można dziecko przewozić w gondoli? Jeśli to pytanie jest strasznie głupie, nie śmiejcie się, ja dopiero od niedawna odróżniam śpioszki od pajacyków (a może tylko tak mi się wydaje), a wiele innych dzieciowych kwestii to dla mnie czarna magia. ;-)
_________________
<img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/145161.birthday.png" border="0"><img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/143011.birthday.png" border="0">
 
 
orenda 
double mama

Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1601
Skąd: Toruń/Płock
Wysłany: 2007-07-17, 14:25   

arete napisał/a:
Mam jeszcze pytanie dot. fotelików - na ile potrzebny jest ten pierwszy fotelik dla niemowlaka?
to zależy jaki. My mieliśmy do 13 kg i służył do około roku. Gondola jest dobra do czasu, kiedy dziecko nie zacznie siedzieć. A zaczyna siadać około pół roku. Są też foteliki od 3 kg do 18 chyba (wtedy starczają dłużej).
arete napisał/a:
ja dopiero od niedawna odróżniam śpioszki od pajacyków (a może tylko tak mi się wydaje), a wiele innych dzieciowych kwestii to dla mnie czarna magia. ;-)
hihi też tak miałam, ja znów nie widziałam różnicy pomiędzy koszulką a kaftanikiem, chyba do teraz tak mam ;)
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
 
Christa 


Pomogła: 30 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1900
Skąd: Australia
Wysłany: 2007-07-18, 04:23   

arete, to mowisz, ze spioszki to nie to samo co pajacyki? :-) Dla mnie to do tej pory bylo to samo :-) .

Jezeli chodzi o foteliki, to u nas sa takie, ktore sluza od urodzenia do chyba 18 kg i maja po prostu taka wkladke dla niemowlaczka. Jak dzieciaczek podrosnie, to te wkladke sie wyjmuje i dziecko moze juz normalnie w takim foteliku siedziec. Na pewno robi je firma Safe-n-Sound, ale nie wiem, czy jest dostepna na rynku polskim.

Wydaje mi sie, ze gondoli nie powinno sie uzywac do przewozenia dzieci, bo to jednak niebezpieczne. Tzn. w razie wypadku niemowlaczek nie jest zupelnie niczym chroniony. Np. w Australii po porodzie nie wypuszczaja ze szpitala, jesli nie ma sie w samochodzie fotelika.
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/Uigap11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/XYtep11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
Christa

Puszek okruszek, puszek kłębuszek, wystarczy tylko, że się poruszę, zaraz przybiega by ze mną być... - to o Filipku.
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-07-18, 06:27   

Christa napisał/a:
spioszki to nie to samo co pajacyki?
no, to jaka jest różnica?
pajacyki mają długi rękaw???odpinają się od dołu???
 
 
arete 

Pomogła: 47 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1806
Wysłany: 2007-07-18, 07:22   

kasienka napisał/a:
Christa napisał/a:
spioszki to nie to samo co pajacyki?
no, to jaka jest różnica?
pajacyki mają długi rękaw???odpinają się od dołu???

W ramach oswajania tematu kupiłam sobie ostatnio katalog z dzieciowym asortymentem. Tam śpioszki mają zakryte stópki i zapinają się na ramiączkach, a pajacyk ma długie rękawy i nogawki, ale odkryte stópki. Ale widzę, ze to nie są istotne różnice, skoro nie tylko ja nie odróżni(ał)am. ;-)
_________________
<img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/145161.birthday.png" border="0"><img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/143011.birthday.png" border="0">
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2007-07-18, 09:19   

arete napisał/a:
a pajacyk ma długie rękawy i nogawki, ale odkryte stópki.

odkryte stópki akurat niekoniecznie :) na ogół są całe. Różnica polega głównie na tym, że pajacyk jest samodzielnym ubraniem (tzn. wystarczy założyć pajacyk, ewentualnie jak jest chłodniej to body pod spód, czy kaftanik); a śpiochy, to tylko jeden element - trzeba założyć jeszcze jakąś górę (to jakby spodenki z zapinaniem na ramiączkach). Do tego łatwość przewijania- pajace mają rozpinanie w kroku, a śpiochy trzaba całe ściągać.

dla mnie śpiochy to totalna porażka ;)
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Marcela

Pomógł: 38 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1417
Wysłany: 2007-07-18, 09:40   

Śpiochy mogą być rozpinane w kroku. A pajacyk to chyba jest rozpinany z przodu na całej długości (no i ma rękawki i nogawki oczywiście)
 
 
arete 

Pomogła: 47 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1806
Wysłany: 2007-07-18, 09:42   

Alciu, dzięki za doprecyzowanie. :-)

[ Dodano: 2007-07-18, 10:49 ]
alcia napisał/a:
dla mnie śpiochy to totalna porażka ;)

Zapamiętam. :-)
_________________
<img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/145161.birthday.png" border="0"><img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/143011.birthday.png" border="0">
 
 
kłapouchy
[Usunięty]

Wysłany: 2007-07-18, 10:05   

co do pytania fotelik czy gondola to na str kt podałam jest na ten temat artykuł hxxp://fotelik.info/pl/art/gondola_czy_fotelik_samochodowy,17.html
a co do śpiochów/pajaców - dla mnie śpiochy to też porażka ;) najlepsze są pajace takie rozpinane na całej długości, podobnie body (albo zapinane kopertowo) - zwłaszcza dla debiutujących rodziców i wiotkich jeszcze po urodzeniu maluszków - my z początku mieliśmy niezłego stresa próbując założyć małemu ubranko przez głowę, nawet jak miało tak chwalone kopertowe zakładki przy dekolcie...
 
 
agaw-d 

Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1005
Skąd: Częstochowa, Banbury (UK)
Wysłany: 2007-07-27, 08:06   

arete napisał/a:
wiele osób jeździ po wózki do Częstochowy - tam jest podobno niemalże zagłębie wózkowe, kilku producentów ma tam swoja siedzibę. Podobno można zaoszczędzić nawet do 300 zł.

Z tego co wiem to w Częstochowie mają siedzibę takie firmy:
CONECO,POLAK,DELTIM hxxp://www.alewozki.pl/index.php/cName/wozki-dzieciece?osCsid=d2975d2526437b8f430be9167c9cd81c
TAKO hxxp://tako-poland.eu/
BABY DESIGN hxxp://www.babydesign.pl/
Są jeszcze mniejsze firmy, ale to po PKT trzeba chyba szukać!
Kod:


[ Dodano: 2007-07-30, 22:47 ]
W Częstochowie jest jeszcze taka firma, ceny tych wózków wachają się między 500-650 zł hxxp://www.kowmet.pl/polski/polski.html
_________________
hxxp://portfolia.artserwis.pl/A4815377

hxxp://www.alterna-tickers.com]
 
 
 
agaw-d 

Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1005
Skąd: Częstochowa, Banbury (UK)
Wysłany: 2007-08-27, 22:56   

Rozmawiałam ostatnio z koleżanką, której rodzice produkują wózki i powiedziała mi, że trzeba bardzo uważać bo większość wózków sprowadzana jest z Chin! My też daliśmy się na to nabrać, kupiliśmy wózek firmy POLAK (częstochowska firma produkująca od dawna wózki) i okazało się,teraz, że to chiński :shock: , a My nawet nie pytaliśmy o produkcję bo było to oczywiste dla Nas, że Polski! Tak podobno jest teraz w wielu firmach, niby Polska a jednak...
A jeśli chodzi o atesty, to najważniejsze ponoć są te, Polskie, czyli literka B w trójkącie! Te europejskie to podobno lipa, wysyłasz zamówienie na atest, płacisz kasę i dostajesz atest! :shock: Natomiast te Polskie to faktycznie biorą wózek na miesiąc i go sprawdzają!
_________________
hxxp://portfolia.artserwis.pl/A4815377

hxxp://www.alterna-tickers.com]
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-08-27, 22:59   

Moja siostra ma bardzo drogi wózek Stokke, który strasznie mi się nie podoba i jest kompletnie niefunkcjonalny na polskich krzywych drogach :) Za to pierwszy wózek jaki kupiła, polski Jarfex, wiklinowy, nadaje się na te chodniki wręcz świetnie, po prostu sam jedzie, choć jest duży i ciężki :)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
arete 

Pomogła: 47 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1806
Wysłany: 2007-08-28, 08:41   

agaw-d napisał/a:
Rozmawiałam ostatnio z koleżanką, której rodzice produkują wózki i powiedziała mi, że trzeba bardzo uważać bo większość wózków sprowadzana jest z Chin!

No właśnie szwagrostwo też nas przed tym ostrzegało, tylko jak się przed tym ustrzec? Jest gdzieś taka informacja gdzie wózek był wyprodukowany?
agaw-d, wielkie dzięki za info o atestach, będziemy sprawdzać. :-D
_________________
<img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/145161.birthday.png" border="0"><img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/143011.birthday.png" border="0">
 
 
agaw-d 

Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1005
Skąd: Częstochowa, Banbury (UK)
Wysłany: 2007-08-28, 11:55   

No właśnie na naszym wózku nie ma! Jak już się dowiedziałam, że to chiński to obszukałam cały i nic, na karcie gwarancyjnej też nie ma! Może w sklepach mają jakieś takie informacje.
_________________
hxxp://portfolia.artserwis.pl/A4815377

hxxp://www.alterna-tickers.com]
 
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2008-08-04, 17:39   

Dziewczyny pomóżcie!
Noszę się z zamiarem sprzedaży naszej wielofunkcyjnej Emmaljungi i kupna jakiejś spacerówki.Emamljunga się u nas komplenie nie sprawdziła, jedyna jej zaleta dla nas to solidna konstrukcja i świetna amortyzacja, ale co z tego, jeśli nie mieliśmy z tego wózka okazji prawie korzystać - jest bardzo ciężki i sama nie jestem w stanie go znieść, a Jaś zbojkotował gondolę i można było z nim w niej spacerować tylko, jak spał, więc skorzystaliśmy z niej parę razy, a częśc spacerowa jest moim zdaniem dobra dla starszych dzieci pow. roku, takiego dziecka, jak Jaś szelki nie trzymaja kompletnie, i kąty podniesienia siedziska też kompletnie mi nie leżą.
Tak więc szukam wózka, który będzie w miarę lekki (do 10 kg), będzie się łatwo składał, miał przekładaną rączkę (żeby można było mieć dziecko twarzą do siebie i do wiata i prowadzić wózek jedną ręką), dobrą amortyzację i będzie się nadawał zarówno do miasta, jak i w teren, poza tym żeby nadawał się do jazdy jesienią i zimą (duża budka, pokrycie na nóżki). Zależy mi też, żeby wózek miał 'kubełkowe', wygodne siedzisko i dobrze trzymające pasy, tak, żeby mogło w nim wygodnie jechać dziecko jeszcze dobrze nie siedzące. Czy taki wózek w ogóle istnieje :roll:
Nie mam zdania na temat skrętności kółek czy ich ilości (trzy/czterokołowiec). będę Wam bardzo wdzięczna za wszystkie rady i porady!! Bo sama przeglądam allegro i głupieję coraz bardziej..
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Kashmiri 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 872
Skąd: Kingston
Wysłany: 2008-08-08, 13:43   

Martuś, spróbuj wrzucić na ebay hasło 'jane nomad' - nie widziałam jeszcze z bliska, więc nie mogę polecić, ale przymierzam się do takiego właśnie. Używanego, bo nowe są piekielnie drogie. Jest to podobno jeden z najlżejszych wózków (6,5 kg - nie wiem, jak to zrobili - tu możesz obejrzeć hxxp://www.jane.es/construye ), super na teren i na miasto, i ma bardzo duży kaptur. Co ważne dla mnie ma też regulowaną długość rączki, a dla mnie standardowe są za nisko. Co do reszty parametrów, to nie jestem pewna, bo ja zielona jeszcze jestem :mrgreen: (moje starsze dziecko wózka prawie wcale nie używało, bo tam, gdzie mieszkałam nie było stosownej nawierzchni ;-) )
_________________

Zapraszam na mój blog - hxxp://www.lianka.pl/]www.lianka.pl
 
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2008-08-09, 10:50   

O, zapomniałam, że napisałam tego posta ;) Nie poratowana przez wd przeszukałam całe allegro, w końcu zdecydowałam się na spacerówkę polskiego Baby Design model Verso. Nie jest tak wypasiona, jakbym chciała, żeby była, ale przynajmniej ma przystępną cenę. Kashmiri, ten Jane Nomad bardzo fajny, tylko strasznie drogi, a okazji raczej mało na allegro, na takie drogie w ogóle nie patrzyłam szczerze mówiąc.

Teraz tylko sprzedać Emmalljungę, jakby ktoś był chętny, to polecam się :P
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Kashmiri 


Pomogła: 11 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 872
Skąd: Kingston
Wysłany: 2008-08-09, 11:58   

Ja wyszukałam tego nomada na brytyjskim eBayu - używany, ale pomyślałam, że więcej wytrzyma solidny używany, niż tani nowy - zobaczymy, czy mi się to rozumowanie sprawdzi ;-) A tutaj ceny używanych rzeczy spadają co najmniej o połowę, a często bardziej, ja zapłaciłam Ł100 (czyli chyba 1/4 sklepowej ceny) i czekam, co mi przyślą... Kurier ma go dowieźć od razu po Pl. Dla mnie to był dobry układ, bo w tym nomadzie jest w komplecie doczepiany do stelarza fotelik samochodowy (podobno prawie nieużywany), czyli za tą cenę będę mieć fotelik na rok i wózek na całe dzieciństwo :-D
Obejrzałam ten model Verso - wygląda bardzo sprytnie i przyzwoicie - i też jest leciutki! Niech Wam dobrze służy!
_________________

Zapraszam na mój blog - hxxp://www.lianka.pl/]www.lianka.pl
 
 
 
magdusia 

Pomogła: 42 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1992
Skąd: HRLM
Wysłany: 2008-08-09, 12:18   

spójrzcie na hxxp://allegro.pl/item413816588_2008_bugaboo_lekki_wozek_do_18_kg_gratis_st.html]ten,ma tylko 5,5 kg
i hxxp://allegro.pl/item413816424_nowy_gwarancja_bugaboo_cameleon_wozek_gratis_st.html]ten
_________________

hxxp://alterna-tickers.com]
"Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia." A. Einstein
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2008-08-09, 12:27   

Kashmiri napisał/a:
pomyślałam, że więcej wytrzyma solidny używany, niż tani nowy

To na pewno :) Ja się zawsze kieruję tą zasadą, ale z wózkiem mi się to tym razem nie sprawdziło, bo mam teraz trzyletni już wózek, za który dałam 1000 zł, którego prawie nie używałam i którego teraz z racji wieku i dwóch właścicieli nie sprzedam za korzystną cenę, mimo, iż jest dobrej firmy. Tym razem poszłam na kompromis i szukałam czegoś nowego, co ma dobry stosunek jakości do ceny (a tą firmę dziewczyny u góry polecały) i który spełniałby moje oczekiwania (a znalezienie czegoś lekkiego z dużymi kołami i dobrą amortyzacją było trudne).
Kashmiri napisał/a:
Obejrzałam ten model Verso - wygląda bardzo sprytnie i przyzwoicie - i też jest leciutki! Niech Wam dobrze służy!

Dzięki, mam nadzieję, że się sprawdzi :)

magdusia, wózki mają fajną wagę ale zero amortyzacji jak na moje oko.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Kjójik 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 09 Gru 2007
Posty: 279
Skąd: Torquay
Wysłany: 2008-08-11, 18:49   

A co myślicie o takim...

My chcemy kupić jeden, ktory starczy od urodzenia az do ok. 3latek..myślicie, ze to dobry pomysł??

Podoba nam sie ten :mrgreen:

hxxp://cgi.ebay.co.uk/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&ssPageName=STRK:MEWAX:IT&item=320280783077
_________________

hxxp://lilypie.com]
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2008-08-11, 19:42   

Kjójik taki wózek warto na początek ale spacerówka jest zazwyczaj ciężka i nieporęczna przy przewożeniu autem i potem itak się kupuje lekką składaną spacerówkę. My mamy podobny jaki podajesz i jak na razie sprawdza się na tyle na ile Olaf w nim chce przebywać a nie jest tego sporo...
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
Paticzang 

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 16 Sty 2008
Posty: 645
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-08-11, 21:46   

Kjójik my mamy bardzo podobny z tym, że firmy TAKO

hxxp://lontypetry.pl/lontyal/tako/kiddy/k1.jpg

Też kupiliśmy go z myślą żeby Kubuś miał go na dłużej i co się okazało... jeździł w nim niecałe pół roku- dopóki leżał było ok. a jak już zaczął siedzieć i wstawać to bylo nieciekawie- ciężko mi było na spacerze.. Kubuś w jednej ręce a wózek pchałam drugą :/ i po kilku miesiącach wózek poszedł w kąt:/ a szkoda bo jest naprawdę fajny...
Od jakiegoś czasu mamy zwykłą małą spacerówkę w której zresztą i tak nie chce siedzieć:/
Kubuś to i tak jest anty do siedzenia gdziekolwiek i w czymkolwiek :) woli biegać :roll:

Wg mnie nie ma sensu kupować mega super ładnego wózka - jakbym miała teraz wybierać kupiłabym jakiś lekki i mały (o ile takie są) :)
Zresztą każde dziecko jest inne więc tak naprawdę niewiadomo jaki wózek kupić
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,85 sekundy. Zapytań do SQL: 13