ale się ubawiłam |
Autor |
Wiadomość |
Christa
Pomogła: 30 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 1900 Skąd: Australia
|
Wysłany: 2007-09-04, 03:27
|
|
|
Capricorn, dobre! |
_________________ <img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/Uigap11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/XYtep11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
Christa
Puszek okruszek, puszek kłębuszek, wystarczy tylko, że się poruszę, zaraz przybiega by ze mną być... - to o Filipku. |
|
|
|
|
k.leee
Pomógł: 46 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 2701
|
Wysłany: 2007-09-04, 03:37
|
|
|
Fajne historie opowiadasz besz , w realu tez Ci tak wychodzi? |
_________________ hxxp://alterkino.org/]www.alterkino.org |
|
|
|
|
feminka
mama Julianka
Dołączyła: 04 Wrz 2007 Posty: 175 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2007-09-08, 16:28
|
|
|
Capricorn napisał/a: | o, a ja miałam kiedyś tak:
W pracy, tuż po wakacjach. Moja dyrektorka mówi do mnie: "Pani Beatko, byliśmy z X, Y, Z w Grecji na wakacjach, i bez przerwy o pani rozmawialiśmy!"
Ja: "yyyyyyyyy"
ona: "do każdego posiłku było tyle sałaty, surowych i pieczonych warzyw, owoców, sera... I przy każdym posiłku któreś z nas mówiło: Powinna tu być pani Beata " |
O tak w Grecji jest świetnie Ja byłam w hotelu, w którym wieczorem wybieralo się obiad na następny dzien i zawsze jeden z zestawów był wegetarianski.
Jeśli chodzi o komentarze mięsozerców - już nawet nie liczę ile durnych tekstów usłyszałam. A najbardziej denerwujące jest pytanie: To, co jesz? |
_________________ hxxp://www.maluchy.pl]
['] Marianek. 12 tc |
|
|
|
|
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2007-09-08, 16:34
|
|
|
k.leee napisał/a: | Fajne historie opowiadasz besz , w realu tez Ci tak wychodzi? |
najczęściej tak, chyba, że trafiam na towarzystwo "nieprzyjazne energetycznie" |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
|
Jagula
matka-nomadka
Pomogła: 64 razy Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 3207
|
Wysłany: 2007-09-09, 18:34
|
|
|
w naszej studenckiej stołówce była do wyboru wersja wege , ale po pewnym czasie panie kucharki zaczęły w piątki serwować ryby...strasznie się wściekałam i próbowałam to wyjaśnić...ale nic, panie uparcie twierdziły,że ryba to nie mięso ...w końcu skuteczne okazało sie pytanie z którego to drzewa zrywają te ryby |
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2007-09-09, 21:35
|
|
|
Jagula napisał/a: | z którego to drzewa zrywają te ryby | dobre |
|
|
|
|
YolaW
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5462 Skąd: Południe :)
|
Wysłany: 2007-09-11, 21:59
|
|
|
A ja Wam opowiem historię z dzisiaj. Widzę, że mój mąż kroi sobie chleb ze sklepu (musieliśmy kupić, bo teraz nie będę miała czasu piec przez tydzień) i pytam Go dlaczego nie kroi sobie jeszcze mojego na zakwasie (bo trochę jeszcze było), a on na to: "Bo nie chcę go mięsem zgwałcić". Uśmiałam się bo rzeczywiście kupił sobie jakąś tam kiełbasę, a wie, że mój chlebek nie jest do mięsa
Dodam, że powiedział to bez cienia złośliwości |
_________________ hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17] |
|
|
|
|
Jagula
matka-nomadka
Pomogła: 64 razy Dołączyła: 31 Sie 2007 Posty: 3207
|
Wysłany: 2007-09-11, 22:01
|
|
|
dobre- to z szacunku |
|
|
|
|
martka
Pomogła: 88 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 3822 Skąd: UK
|
Wysłany: 2007-09-11, 22:27
|
|
|
YolaW napisał/a: | "Bo nie chcę go mięsem zgwałcić" |
piękne |
|
|
|
|
Marcela
Pomógł: 38 razy Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 1417
|
Wysłany: 2007-09-12, 10:50
|
|
|
|
|
|
|
|
taja
Dołączyła: 05 Paź 2007 Posty: 7 Skąd: Wadowice
|
Wysłany: 2008-02-25, 18:43
|
|
|
Niestety nie wszyscy mają takie podejście. Moja mama i tata zwykle używają jednego noża do wszystkiego i sie nie przejmują |
|
|
|
|
arete
Pomogła: 47 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 1806
|
Wysłany: 2008-02-25, 18:49
|
|
|
YolaW, piękne i chyba dowodzi tego, że coś się w głowie Twojego męża zmienia. |
_________________ <img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/145161.birthday.png" border="0"><img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/143011.birthday.png" border="0">
|
|
|
|
|
YolaW
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5462 Skąd: Południe :)
|
Wysłany: 2008-02-25, 23:10
|
|
|
arete napisał/a: | YolaW, piękne i chyba dowodzi tego, że coś się w głowie Twojego męża zmienia. |
arete ja mam wielką nadzieję na to choć powolny to proces... |
_________________ hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17] |
|
|
|
|
jasminea
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 24 Sty 2008 Posty: 82 Skąd: Lubliniec
|
Wysłany: 2008-02-27, 22:37
|
|
|
U mojego męża ten proces to chyba będzie dłuższy...
Nie tak dawno, jak po raz któryś powiedziałam, że nie będę jeść mięsa, ani go kupować i przyrządzać, uslyszalam: "A ja nie będę jeść pastwiska!".
Na szczęście to był chwilowy 'odpływ', bo małżonek - mając do wyboru: NIC, albo MÓJ obiad - zjada wszystko, co zrobię I nie jęczy |
|
|
|
|
malva
vegan warrior
Pomogła: 35 razy Dołączyła: 27 Gru 2007 Posty: 1445
|
Wysłany: 2008-02-29, 23:14
|
|
|
autentyczny dialog wegetarianina z panią ze stołówki:
pani:no dobrze,nie je pan mięsa,ale kurczaka pan je??
w: nie, nie jem
p: aha..ale parówki pan je??
w: tez nie
p: a ryby?
w: niee
p: no tak,no tak,(szczerze zatroskana) wlasciwie to cud że pan jeszcze żyje... |
|
|
|
|
Malati
Pomogła: 71 razy Dołączyła: 10 Cze 2007 Posty: 3924
|
Wysłany: 2008-02-29, 23:19
|
|
|
malva napisał/a: | no tak,no tak,(szczerze zatroskana) wlasciwie to cud że pan jeszcze żyje.. |
|
|
|
|
|
YolaW
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5462 Skąd: Południe :)
|
Wysłany: 2008-03-01, 14:36
|
|
|
malva napisał/a: | no tak,no tak,(szczerze zatroskana) wlasciwie to cud że pan jeszcze żyje... |
dobre
A teraz autentyk ze szpitala:
Panie kucharki przynoszą śniadanie: herbata, bułka kajzerka, naparsteczek margaryny najtańszej i łyżka paprykarzu.
Ja: Poproszę bez paprykarza, bo ja nie jem mięsa.
Pani (oburzona): Ale to nie mięso to paprykarz!!
Ja: Czyli ryba.
Pani (jakby postawiła na swoim): no właśnie!!
A żeby było śmieszniej to na sali leżałam z kierowniczką działu mięsnego z Biedronki...i ona wciąż się dzwiła na czym ja funkcjonuję |
_________________ hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17] |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-03-01, 16:35
|
|
|
YolaW napisał/a: | na sali leżałam z kierowniczką działu mięsnego z Biedronki | widocznie nie miała okazji zwiedzić innych działów |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
YolaW
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5462 Skąd: Południe :)
|
Wysłany: 2008-03-01, 17:25
|
|
|
Lily napisał/a: | widocznie nie miała okazji zwiedzić innych działów |
no chyba... a jak w TV leciał jakis krwawy film, to mówiła, że ona takiej przemocy i krwi w filmach nie znosi i włączała teleturnieje |
_________________ hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17] |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2008-03-01, 17:32
|
|
|
widocznie jest wrażliwa i delikatna... jak ta pani, która prowadzi rzeźnię, a z którą był kiedyś wywiad w GW... |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
YolaW
Pomogła: 39 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 5462 Skąd: Południe :)
|
Wysłany: 2008-03-01, 17:34
|
|
|
Lily napisał/a: | widocznie jest wrażliwa i delikatna... jak ta pani, która prowadzi rzeźnię, a z którą był kiedyś wywiad w GW... |
no chyba... |
_________________ hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17] |
|
|
|
|
Amanii
Pomogła: 24 razy Dołączyła: 23 Mar 2008 Posty: 1485
|
Wysłany: 2008-03-27, 00:26
|
|
|
troszkę odświeżam, bo zobaczyłam to
hxxp://pl.youtube.com/watch?v=8UtPPmQazT8
i pomimo, że jestem "tylko" wegetarianką to ubawiłam się do łez (podobnie jak przy "Steven the Vegan"). Myślę, że nie ma wśród nas osoby, która nie słyszała przynajmniej jednego z tych tekstów
Szczególnie pomysłowe bywają teksty typu "a co jeśli.......... czy wtedy byś zjadła mięso?". Genialnie sparodiował to Ali G. w jednym ze swoich wywiadów pytając wegetarianina:
"What if they say: 'Here iz a chickin. You eat dis or we kill another chickin!' ? "
Z takich z mojego doświadczenia to oczywiście nieśmiertelne pytanie "a jakbyś była zagubiona na pustyni i nie byłoby nic do jedzenia oprocz jakiegoś zwierzaka?". To z 3 różne osoby niezależnie od siebie mi to zadały
Ale zdarzyło mi się też zupełnie absurdalne: "A gdyby <tu jakaś zupełnie idiotyczna seria zbiegów okoliczności> i wtedy w tej twojej sałacie by się znalazły DWA ATOMY MIĘSA i potem ktoś by ci o tym powiedział? To co by było?"
i z komentarzy pod którymś z filmików:
(do weganina) "Ale w tym cieście jest TYLKO JEDNO jajko" |
_________________ "Czy to ja nic nie rozumiem, czy oni zwariowali? Czy ja jestem dziecko, a oni tak dojrzali?
Oni mają paragrafy, a my mamy granaty w gębie, które mogą nam wypalić..."
|
|
|
|
|
Capricorn
2radical4u
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 6526
|
Wysłany: 2008-03-27, 08:41
|
|
|
"So, what do you eat?" NOTHING. |
_________________ this is the strangest life I've ever had...
Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę. |
|
|
|
|
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2008-03-27, 10:00
|
|
|
Amanii napisał/a: | Ale zdarzyło mi się też zupełnie absurdalne: "A gdyby <tu jakaś zupełnie idiotyczna seria zbiegów okoliczności> i wtedy w tej twojej sałacie by się znalazły DWA ATOMY MIĘSA i potem ktoś by ci o tym powiedział? To co by było?" |
Pewnie zjadłam więcej ATOMÓW MIĘSA w sałacie (takie zielone, pewnie nie zawsze udało się wszystkie wypłukać i jakiegoś mogłam nie zauważyć. W malinach też często można spotkać takie ATOMY)
Amanii napisał/a: | i z komentarzy pod którymś z filmików:
(do weganina) "Ale w tym cieście jest TYLKO JEDNO jajko" |
Wiele moich inteligentnych skądinąd koleżanek mówi "no, ale tu jest tylko trochę żelatyny..." jak podejrzliwie oglądam ciasto, albo z niego rezygnuję. |
_________________ hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
|
|
|
|
|
mizumo
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 27 Mar 2008 Posty: 326 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2008-03-27, 17:19
|
|
|
Ja byłam przez kilka lat jaroszką. Kiedy zrezygnowałam z ryb, odbyłam jedną z takich rozmów:
- Niedobrze, ze nie jesz nawet ryb.
- Dlaczego?
- Bo to źródło węglowodanów.
- Od kiedy w rybach są węglowodany???
-No to białka...
|
_________________ "Czasem więcej dobrego może zrobić jeden serdeczny uśmiech, dobre życzliwe słowo, aniżeli bogaty dar pochmurnego dawcy..." |
|
|
|
|
|