Garnek do gotowania na parze |
Autor |
Wiadomość |
Amanii
Pomogła: 24 razy Dołączyła: 23 Mar 2008 Posty: 1485
|
Wysłany: 2008-04-26, 21:37
|
|
|
szukałam i szukałam bambusowego parownika ale nigdzie nie było... aa, przepraszam, znalazlam taki w galerii dominikańskiej i kosztował.. 52 złote podarowałam sobie i dzisiaj zakupiłam w tesco za 20 złotych taki metalowy parownik, który wygląda trochę jak patera na ciasto z dziurkami wkłada się to do garnka i przykrywa.
Oczywiscie przeszedł pierwszy test - ocena pozytywna przyrządziłam w nim ziemniaczki i pieczarki (o pieczarkach slyszałam, że zrobione na parze są genialne i faktycznie, zupełnie inne niż duszone), a także marchewkę, której nigdy nie lubiłam gotowanej a taka z pary też była jakaś.. lepsza
W zwiazku z tym chciałabym prosić o parę fachowych porad od doświadczonych:
1. czy te warzywa mogą leżeć jedne na drugich warstwami, czy te z góry będą wtedy niedogotowane?
2. podeślecie mi linki do jakichś fajnych i sprawdzonych wege przepisów na parze? bo na necie znajduję tylko ryby i owoce morza |
_________________ "Czy to ja nic nie rozumiem, czy oni zwariowali? Czy ja jestem dziecko, a oni tak dojrzali?
Oni mają paragrafy, a my mamy granaty w gębie, które mogą nam wypalić..."
|
|
|
|
|
alcia
:-)
Pomogła: 184 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 7184 Skąd: Ośw.
|
Wysłany: 2008-04-26, 22:00
|
|
|
Amanii napisał/a: | czy te z góry będą wtedy niedogotowane? |
nie ma znaczenia gdzie leżą, wszystkie będą tak samo zrobione, o ile masz szczelną przykrywkę
A co do przepisów - ja nie robię żadnych szczególnych dań na parze, po prostu warzywka do tego i owego Brokuły, kalafiory - cudne po prostu, z wody są o wiele gorsze.. zresztą wszystko z wody jest gorsze (może z wyjątkiem brukselki, jak dla mnie). kapusta jest po prostu pyszna, jak robię łazanki, to czuć kolosalną różnicę, czy kapusta była gotowana (czyli bez smaku), czy robiona na parze. |
_________________ <img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl |
|
|
|
|
nitka
SzumiąceWMózguLiście
Pomogła: 46 razy Dołączyła: 20 Cze 2007 Posty: 3490 Skąd: Isle of Man
|
Wysłany: 2008-04-28, 14:13
|
|
|
alcia napisał/a: | zresztą wszystko z wody jest gorsze (może z wyjątkiem brukselki |
o nie, nie! brukseleczka na parze jest lepsza, taka maślana mmmm. oczywiście rzecz gustu
swoją drogą ja się nie bawię w specjalne garnki do gotowania na parze. używam do tego celu sitka z ikei plastikowego. nie odkształca się, i nic się z nim nie dzieje. my na parze robimy wszystkie warzywa, łącznie z ziemniakami. zachowują więcej smaku, i np. w przypadku brokułów też koloru. Amanii, pamiętaj o przykrywce. |
_________________ cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
va
Pomógł: 10 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 427 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-07-14, 23:34
|
|
|
zaczynam przygodę z gotowaniem na parze
więc mam pytanie
czy są jakieś specjalne przepisy do parogotowania?
albo sposoby na produkty, których wcześniej nie przyszłoby do głowy zrobić? |
_________________ hxxps://www.facebook.com/miastozercy |
|
|
|
|
nitka
SzumiąceWMózguLiście
Pomogła: 46 razy Dołączyła: 20 Cze 2007 Posty: 3490 Skąd: Isle of Man
|
Wysłany: 2008-07-29, 13:50
|
|
|
va napisał/a: | albo sposoby na produkty, których wcześniej nie przyszłoby do głowy zrobić? |
ja paruję warzywa, zamiast je gotować. bez żadnej dodatkowej filozofii. |
_________________ cuando tu me hablas?
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/i/i0892kxnl.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2008-07-29, 14:07
|
|
|
va napisał/a: | czy są jakieś specjalne przepisy do parogotowania?
albo sposoby na produkty, których wcześniej nie przyszłoby do głowy zrobić? |
W instrukcji do mojego parowara był przepis na ciasto czekoladowe. Zrealizowałam 2 razy - bardzo dobre było, ale z jajkami i białą mąką, więc nie wiem, czy Cię interesuje.
A mnie właśnie parowar odmówł współpracy i nie wiem, czy się da zreperować. Klęska normalnie. |
_________________ hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
|
|
|
|
|
alcia
:-)
Pomogła: 184 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 7184 Skąd: Ośw.
|
Wysłany: 2008-07-29, 15:14
|
|
|
nitka napisał/a: | o nie, nie! brukseleczka na parze jest lepsza, taka maślana mmmm. oczywiście rzecz gustu |
no właśnie
Ja po prostu odkąd pamiętam nienawidziłam brukselki. I odkąd pamiętam, wszystko robię na parze (tzn. warzywa). Raz w zeszłym roku ugotowałam brukselkę w wodzie i okazało się, że w tej formie jest nawet zjadliwa, a nawet można zaryzykować stwierdzenie, że mi smakuje Bo jest taka.... mniej brukselkowa |
_________________ <img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl |
|
|
|
|
pidzama
Pomogła: 24 razy Dołączyła: 05 Wrz 2007 Posty: 1145
|
Wysłany: 2008-07-29, 15:45
|
|
|
My tez glownie warzywa na parze: kalafior, brokul, marchewka, fasolka szparagowa; kukurydza z kolby - pyyyyyyyyyyyyycha; tak jak pisaly dziewczyny: calkiem inny smak i kolor
alcia moge prosic o przepis na lazanki; chodza za mna od jakiegos czasu a jakos nie potrafie ich zrobic; |
_________________ hxxp://www.alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
neuro
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 487 Skąd: Warszawa, zielone Bielany
|
Wysłany: 2008-07-29, 16:01
|
|
|
Ziemniaki, buraki, bób - też się da uparować i pycha jest |
|
|
|
|
zojka3
Pomógł: 30 razy Dołączył: 21 Cze 2007 Posty: 1916
|
Wysłany: 2008-07-29, 16:17
|
|
|
neuro ale bób to chyba strasznie długo się paruje czy sięmylę? |
|
|
|
|
neuro
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 487 Skąd: Warszawa, zielone Bielany
|
Wysłany: 2008-07-29, 16:25
|
|
|
zojka3 napisał/a: | neuro ale bób to chyba strasznie długo się paruje czy sięmylę? |
A gdzie tam, normalnie. No, może troszku dłużej. |
|
|
|
|
alcia
:-)
Pomogła: 184 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 7184 Skąd: Ośw.
|
Wysłany: 2008-07-29, 16:52
|
|
|
pidzama napisał/a: | alcia moge prosic o przepis na lazanki; chodza za mna od jakiegos czasu a jakos nie potrafie ich zrobic; |
ja podsmażam najpierw cebulę z pieczarkami, w tym czasie robię kapustę na parze (kapusta w grubszych plastrach - tak żeby szybciej było) i gotuję makaron. Nie za miękką, przystudzoną kapustę kroję w kawałki, mieszam z gotowymi pieczarkami z cebulą (kapusty jest gdzieś 2x tyle co reszty), a to wszystko z ugotowanym makaronem razowym (makaronu jest objętościowo tyle co farszu), doprawiam sosem sojowym, natką pietruszki i pieprzem.
całość najlepiej jeszcze zapiec razem z 15 minut, albo chociaż zrobić przynajmniej ze dwie godziny wcześniej, żedby się trochę przegryzło - wtedy jest dużo lepsze |
_________________ <img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />
fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl |
|
|
|
|
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2008-07-29, 18:25
|
|
|
O rany, ostatnio jadłam takie coś z rok temu. Ale się stęskniłam (a przecież ja nie lubię kapusty ). |
_________________ hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
|
|
|
|
|
Martuś
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 3101 Skąd: Langfuhr
|
Wysłany: 2008-07-29, 18:45
|
|
|
Neuro, a jak długo gotujesz buraki na parze?? Obierasz i kroisz na kawałki na surowo??
I co później, tak zjadasz po prostu czy coś konkretnego z nimi robisz? |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
neuro
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 487 Skąd: Warszawa, zielone Bielany
|
Wysłany: 2008-07-29, 19:23
|
|
|
Martuś, nie powiem Ci konkretnie ile gotuję. Kupuję teraz te młode, wrzucam je razem z innymi bulwiastymi (np dzisiaj gotowały się z ziemniakami i fasolką szparagową - te doszły szybciej, wyjęłam i jeszcze z 10 min potrzymałam buraki). Najczęściej kroje je na pół lub w ćwiartki, jeśli są większe. Gotują się wtedy ok 20-25 min.
Generalnie robię tak: wchodzę rozespana do kuchni, nastawiam wodę w garnku, myje warzywa, wrzucam je do tego sitka na parę, wychodzę się myć/ubrać, robię sobie śniadanie i już warzywka gotowe. Więc to będzie nie więcej niż 30 min.
Tak ugotowane warzywa biorę do pracy, więc nie mogą mogą być zbyt wyrafinowanie przetworzone (raz, bo robię to wszystko przed wyjściem, dwa że zrobiłaby się i tak paciaja w pudełku).
Najczęściej rzucam na to przyprawy, polewam oliwą lub olejem z orzecha włoskiego, dokrajam np oliwki. Przez te parę godzin do obiadu warzywa fajnie się przegryzają z olejami i ziołami
Buraków to teraz nawet nie obieram... Tylko myję i na parę. Są naprawdę smaczne same. Tylko przed polaniem ich sosem najlepiej pokroić je w ósemki - łatwiej nadziewać na widelec i się człowiek tak nie ufajda na czerwono.
|
|
|
|
|
Martuś
Pomogła: 73 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 3101 Skąd: Langfuhr
|
Wysłany: 2008-07-29, 20:37
|
|
|
Neuro, dzięki Taka prostota w sam raz dla mnie |
_________________ hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
neuro
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 487 Skąd: Warszawa, zielone Bielany
|
Wysłany: 2008-07-29, 22:06
|
|
|
Ależ proszę
Ja w ogóle stosuję tylko takie dania, które da się zrobić w 20 min, z czego samo krojenie/gotowanie zajmuje 5 min Rano nie mam czasu na więcej, a nie chcę jeść codziennie kanapek w pracy. A tak to wchodzę, zostawiam 3 garnki na ogniu, szykuję się, wracam, jem/pakuję obiad i myk na rower.
Przy dzieciach też się pewnie przydaje taka organizacja. |
|
|
|
|
va
Pomógł: 10 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 427 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-08-03, 12:04
|
|
|
mi świeżutki bób wyszedł gotowy po 25 minutach
wspaniały wynalazek, ta para |
_________________ hxxps://www.facebook.com/miastozercy |
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-08-04, 18:55
|
|
|
Czy macie jakieś wiadomości na temat parowara Tefal - tego z dowma koszami? Vitacusine? |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
loika
Pomogła: 24 razy Dołączyła: 20 Paź 2007 Posty: 346
|
Wysłany: 2008-08-04, 19:15
|
|
|
Karolina, ja mam tefala z trzema koszami, można oczywiście gotować tylko w jednym lub dwóch jeżeli zachodzi taka potrzeba. Mam go już dwa lata, używam kilka razy w tygodniu. Jestem z niego bardzo zadowolona. Jest bardzo pojemny, łatwy w utrzymaniu. |
_________________ hxxp://www.alterna-tickers.com] |
|
|
|
|
va
Pomógł: 10 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 427 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-08-04, 23:56
|
|
|
Karolina napisał/a: | Czy macie jakieś wiadomości na temat parowara Tefal - tego z dowma koszami? Vitacusine? |
Mam Vitacuisine w kuchni, mogę go o coś spytać |
_________________ hxxps://www.facebook.com/miastozercy |
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-08-05, 11:50
|
|
|
Czekam w takim razie:) |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
va
Pomógł: 10 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 427 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-08-05, 23:13
|
|
|
a co mam go zapytać?
to mój pierwszy parowar w życiu, odkryłam ten sposób gotowania niedawno i niewykluczone, ze satysfakcjonowałoby mnie cokolwiek, nadto nie mam żadnego porównania z innymi.
działa bez zarzutu, jeszcze nie robiłam żadnych bardziej skomplikowanych potraw ani sosów - własciwie to Ci chyba zbyt nie pomogę...
ale wygląda pięknie |
_________________ hxxps://www.facebook.com/miastozercy |
|
|
|
|
Karolina
Pomogła: 114 razy Dołączyła: 06 Cze 2007 Posty: 4928
|
Wysłany: 2008-08-06, 10:59
|
|
|
A jaka jest temperatura i co własciwie można zrobic na tej przykrywce na ryby? Czy próbowałaś robić ryż w tych koszykach? |
_________________ hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/ |
|
|
|
|
va
Pomógł: 10 razy Dołączył: 03 Cze 2007 Posty: 427 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-08-06, 22:05
|
|
|
Na ryż jest dodatkowa wkładka pasująca do metalowych koszyków. Nie testowałam jej jeszcze, moje wewnętrzne dziecko nie chce ryżu
W rybiej przykrywce możesz robić co tylko chcesz, ogranicza tylko pojemność. Jest ona dwustronna, pomyślana tak, by z jednej strony robić produkty w sosie własnym lub same sosy (jest miseczką), a z drugiej jedzenie, z którego chcesz, by wyciekła woda i by było suche (to odwrotność miseczki).
Co do temperatury nie mam pojęcia, na dole woda wrze, więc chyba ok. stu stopni, nie wiem. W każdym razie ma funkcję szybkiego wytwarzania pary, jak trzeba zrobić coś szybko albo tylko podgrzać.
Jak dasz mi mejla, wyślę Ci całą instrukcję w PDF-ie. |
_________________ hxxps://www.facebook.com/miastozercy |
|
|
|
|
|