wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
"Tanie danie" - gazeta Dziecko
Autor Wiadomość
Izzi 


Pomogła: 55 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2602
Wysłany: 2007-07-14, 17:33   

kasienka napisał/a:
czyli jednak drożej niż mięso :lol:
mi zawsze wydawało się, że mięso jest droższe niż warzywa czy ziarna!? Gdy jestem z jakimś mięsożercą :evil: na zakupach to zwykle on płaci więcej niż ja :-P
_________________
<img src="hxxps://lbym.lilypie.com/fdt4p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lb2m.lilypie.com/0MBlp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lbdm.lilypie.com/7qwZp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />

<img src=hxxp://www.pustamiska.pl/images/banner3.png border=0 alt="PustaMiska - akcja charytatywna"> hxxp://pustamiska.pl]KLIK;)
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2007-07-14, 17:37   

Ja mieszkam z miesożercą. Gdy cos jemy na mieście, on ma dużo droższe rzeczy niż ja. No ale on też dużo więcej je.
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-07-14, 18:21   

To jeszcze zależy od tego, co się jada... ja nie kupuję tych wszystkich egzotycznych produktów, melasy, glonów itp...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-07-14, 20:37   

Ja też nie kupuję egzotycznych produktów, jemy raczej skromnie. A w 800zł ciężko się zmieścić miesięcznie... :roll:
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2007-07-14, 20:53   

my w dwukrotności tej kwoty chyba się nie mieścimy. A też nie szalejemy - jemy raczej proste dania...
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2007-07-14, 21:44   

Lily, glony nie sa stosunkowo drogie. Taka paczuszka wystarcza na długo, bo bierze się tylko kawałek glonu. Nie uważam, że to duży wydatek.
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-07-14, 21:50   

Powinniśmy założyć dział "tanie jadłospisy" :lol:
 
 
orenda 
double mama

Pomogła: 31 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1601
Skąd: Toruń/Płock
Wysłany: 2007-07-14, 21:56   

kasienka napisał/a:
Powinniśmy założyć dział "tanie jadłospisy" :lol:
jestem za! ;-)
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-07-14, 23:14   

Niedawno na innym forum padło pytanie, ile ludzie wydają miesięcznie na jedzenie. Są tam sami w zasadzie młodzi ludzie, a padały kwoty 800 zł na jedną osobę + 500 na psa...
No cóż, ja chyba nie więcej niż 400 wydaję, na więcej mnie nie stać.
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-07-14, 23:16   

No właśnie...ja ostatni miesiąc starałam się wydawać 20zł dziennie...i to było bardzo mało jednak...Na trzy osoby...Jakoś da się, ale bardzo skromnie...
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2007-07-14, 23:17   

orenda napisał/a:
kasienka napisał/a:
Powinniśmy założyć dział "tanie jadłospisy" :lol:
jestem za! ;-)


Potem się z tego zrobi wątek o głodówce ;-)

[ Dodano: 2007-07-14, 23:18 ]
kasienka napisał/a:
No właśnie...ja ostatni miesiąc starałam się wydawać 20zł dziennie...i to było bardzo mało jednak...Na trzy osoby...Jakoś da się, ale bardzo skromnie...


ale tylko na jedzenie?
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-07-14, 23:29   

Na 3 osoby to jakoś się rozkłada, żywienie jednej zawsze drożej wychodzi, choć te 20 zł to rzeczywiście skromnie... Na studiach ledwo zipałam z braku kasy i bardzo źle to wspominam...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2007-07-14, 23:58   

Lily napisał/a:
Niedawno na innym forum padło pytanie, ile ludzie wydają miesięcznie na jedzenie. Są tam sami w zasadzie młodzi ludzie, a padały kwoty 800 zł na jedną osobę + 500 na psa...

no cóż...tyle też można, jeśli się nie oszczędza, ale nie sądzę, żeby to była większość... Zdrowe odżywianie nie jest najtańsze, ale "z ołówkiem w ręku" da się oniżyć te koszty do niezbednego minimum. Podejrzewam, że młodzi i samotni ludzie nie opanowali może jeszcze dobrze tej umiejętności i to zawyża ich wydatki. Ja tak miałam na studiach i potem jak mieszkałam już sama... teraz już lepiej z planowaniem, a jak będą dzieciaki to pewnie jeszcze to udoskonalę.
Tylko to 500 na psa mnie dziwi - nasz kosztuje nas około 150/m-c a dostaje karmę z wyższej półki..
Cytat:
Na studiach ledwo zipałam z braku kasy i bardzo źle to wspominam...

oj pamiętam te czasy, kiedy z braku kasy jadłam tylko chleb z dżemem przez parę dni... doceniam to jednak, bo teraz błogosławię fakt, że mam obiad na talerzu :)
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-07-15, 00:41   

Capricorn napisał/a:
ale tylko na jedzenie?

tak.

[ Dodano: 2007-07-15, 00:41 ]
Capricorn napisał/a:
Potem się z tego zrobi wątek o głodówce ;-)
:lol:
 
 
efcia 

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 96
Wysłany: 2007-07-15, 11:13   

Lily napisał/a:
Kilogram cieciorki to ponad 10 zł, kiełbasę można kupić taniej :]


nikt rozsądny nie karmi chyba dziecka najtanszą kielbasą

Z drugiej strony nie da sie zastapic mięsa tylko soczewicą i cieciorką przecież, zwlaszcza gdy chodzi o dziecko.

Olej lniany kosztuje kilkanascie zloty za małą butelkę ;(
orzechy i nasiona tez raczej nie najtansze, a te najtansze mogą plesn zawierac.
a jak dodamy do tego jeszcze dobrej jakosci tofu i amarantus (czy to prawda ze jako jedyny zawiera aminokwasy egzogenne?) to wychodzi duzó drożej, a jakby jeszcze glony dodac to juz masakra

Warzyw i owocow nie licze bo rosadni miesozercy tez je jedzą
 
 
bojster 


Pomógł: 66 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 2847
Skąd: Neverwhere
Wysłany: 2007-07-15, 11:18   

efcia napisał/a:
Lily napisał/a:
Kilogram cieciorki to ponad 10 zł, kiełbasę można kupić taniej :]


nikt rozsądny nie karmi chyba dziecka najtanszą kielbasą


To prawda, połowa karmi morlinkami, a reszta – zwykłymi parówkami. :roll:
_________________
<img alt="suwaczek" height="60" width="400" src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-6666.png">
<img src="hxxp://suwaczki.maluchy.pl/li-46027.png" border="0" height="60" width="400">
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-07-15, 11:38   

Tak, moja koleżanka dała dziecku przy mnie surową parówkę prosto ze sklepu. Poza tym jak ktoś nie ma kasy na luksusy, to i tak nie karmi dzieci jedzeniem dobrej jakości.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
efcia 

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 96
Wysłany: 2007-07-15, 12:01   

Obawiam sie że staly brak kompeltu aminokwasow moze większa szkode dziecku wyrządzic niz antybiotyki z kurczaka. Wogole jestem stale straszona przez rodzine wizją niższego IQ u wegetarianskiego dziecka, wlasnie z powodu braku aminokwasow egzogennych- ale to chyba temat na osobny wątek.
 
 
malina 

Pomogła: 83 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2819
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-07-15, 12:02   

bojster napisał/a:
To prawda, połowa karmi morlinkami, a reszta – zwykłymi parówkami.

dokładnie.
efcia napisał/a:
Warzyw i owocow nie licze bo rosadni miesozercy tez je jedzą

Rozsadni moze tak ale i tak czesto spotykam sie ze zdaniem "surowke itd mozesz zostawic,zjedz chociaz miesko"
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-07-15, 12:14   

Nie wiem efcia, ja w dzieciństwie byłam bardzo kiepsko żywiona, kurczak był tylko w niedzielę, a IQ miałam ostatnio zbadane na poziomie 130 (nie żeby się chwalić, stwierdzam tylko fakty). Środowisko też nie było jakoś specjalnie stymulujące, wielka bieda, obłożnie chora mama.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
agaw-d 

Pomogła: 29 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1005
Skąd: Częstochowa, Banbury (UK)
Wysłany: 2007-07-15, 13:04   

malina napisał/a:
"surowke itd mozesz zostawic,zjedz chociaz miesko"

tak, tak! Też ostatnio podczas rodzinnej imprezki moja ciocia rzuciła taki tekst! ]:-> Opadło mi wszystko co możliwe...! ;-)
_________________
hxxp://portfolia.artserwis.pl/A4815377

hxxp://www.alterna-tickers.com]
 
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2007-07-15, 13:07   

efcia napisał/a:
Wogole jestem stale straszona przez rodzine wizją niższego IQ u wegetarianskiego dziecka

niektóre rodziny na forum mają już dzieci w wieku szkolnym, może warto zapytać jak radzą sobie ich pociechy w szkole? Zawsze to lepiej odeprzeć argumenty przykładami z życia wziętymi.
Ten temat był już poruszany, nie pamiętam czy czasem nie na kropkowcu. Padło wiele argumentów obalających to niższe IQ u wegetarian(tam dyskutowaliśmy o problemach z matmą).
Poza tym o ile mi wiadomo oprócz bardzo ważnego odżywiania na IQ mają też wpływ geny.

malina napisał/a:
czesto spotykam sie ze zdaniem "surowke itd mozesz zostawic,zjedz chociaz miesko"

Tak, byliśmy u rodziny prosic na wesele. Dziecko 3 letnie stało rzy stole i wmuszało w siebie mięso, bo inaczej nie mógł odejść od stołu. Bylo już chyba ponad godzinę po obiedzie a on tam biedny stał aż skończył...tragedia!
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
Izzi 


Pomogła: 55 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2602
Wysłany: 2007-07-15, 13:10   

YolaW napisał/a:
Cytat:
Na studiach ledwo zipałam z braku kasy i bardzo źle to wspominam...

oj pamiętam te czasy, kiedy z braku kasy jadłam tylko chleb z dżemem przez parę dni...
Oj tak! Czasem 50 zł musiało starczyć na jedzenie na cały miesiąc :-P I w całym akademiku czuć było ..cebulę :lol:
_________________
<img src="hxxps://lbym.lilypie.com/fdt4p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lb2m.lilypie.com/0MBlp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lbdm.lilypie.com/7qwZp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />

<img src=hxxp://www.pustamiska.pl/images/banner3.png border=0 alt="PustaMiska - akcja charytatywna"> hxxp://pustamiska.pl]KLIK;)
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-07-15, 13:10   

efcia napisał/a:
Wogole jestem stale straszona przez rodzine wizją niższego IQ u wegetarianskiego dziecka, wlasnie z powodu braku aminokwasow egzogennych- ale to chyba temat na osobny wątek.


A moze im pokazac jakas tabelke z aminokwasami w produktach roslinnych+przypomniec o tym,ze nauka poszla do przodu i wiadomo,ze wcale nie trzeba laczyc roznych roslin w jednym posilku,zeby miec pelnowartosciowe bialko.Z amarantusem to nie wiem o co chodzi,ze ma wszystkie aminokwasy?Nie wiem jak z amarantusem,bo takowego nie jadam ;-)
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2007-07-15, 13:26   

Dla tego IQ to ważne są chyba kwasy Omega3, ale na to nie jest potrzebne mięso...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,39 sekundy. Zapytań do SQL: 12