wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
co zrobić z okarą?
Autor Wiadomość
margot

Pomógł: 19 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1321
Wysłany: 2007-07-13, 15:56   co zrobić z okarą?

Mam całą miskę okary bo robiłam
-mleko
-tofu
i teraz nie wiem wyrzucić czy można wykorzystać?Bardzo proszę o radę :-)
 
 
Ewa
[Usunięty]

Wysłany: 2007-07-13, 16:28   

Ja dodaję płatków owsianych(suchych), jajko, sos sojowy i inne przyprawy. Zostawiam na kilka godzin, później formuję kotleciki, obtaczam w bułce lub otrębach i smażę. Sporo kotletów z tego wychodzi, ale można takie gotowe spokojnie zamrozić.
 
 
margot

Pomógł: 19 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1321
Wysłany: 2007-07-13, 18:22   

Ewa tak zrobię !!!1
Ale chyba z części ,więć ponawiam pytanie co zrobić z okary?Przepraszam ,co jeszcze zrobić z okary?
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-07-13, 19:31   

Ten sposób Ewy jest świetny, też tak robię i kotlety wychodzą naprawdę pyszne, mimo, że są właściwie z surowej prawie soi.

Ja to kiedyś ugotowałam i zmieliłam z dodatkami na pastę. Ale dawno i nie pamiętam, czy była dobra , ani jakie były dodatki :->
 
 
efcia 

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 09 Cze 2007
Posty: 96
Wysłany: 2007-07-14, 23:54   Re: co zrobić z okarą?

margot napisał/a:
Mam całą miskę okary bo robiłam
-mleko
-tofu
i teraz nie wiem wyrzucić czy można wykorzystać?Bardzo proszę o radę :-)


głupie pytamie zdam, ale co to jest???
 
 
margot

Pomógł: 19 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1321
Wysłany: 2007-07-15, 09:23   

Jak się robi w domu mleko sojowe i je się przecedzi to zostaja takie otręby -właśnie okara :-)
Ja zrbiłam Ewy kotlety ale jako pasztet-tyle ile okary(objętościowo) tyle samo płatków owsianych ,wymieszałam zostawiłam na godzinę a potem zmieliłam z dodatkiem duszonej cebuli , trochę pieczarek ,przyprawy i ,olej ,upiekłam w 180 stopniach z 50 minut ,dobrze wystudzić , daje się pokroić ,ale raczej mazisty ,pyszny-ja pieke w szklanej keksówce i w niej pozostawiłam,trzymam w lodówce ,Ewa dziękuje za przepis i pomysł

A 1 szkalnę dałam do chleba na zakwasie ,ale jest pyszny chleb ,a okara znikła
1 szklanka zakwasu
1 szklanka mąki żytniej z pełnego przemiału
2 szklanki pszennej z pełnego przemiału
1 szklanka okary
sól,woda

[ Dodano: 2007-07-16, 09:37 ]
hxxp://imageshack.us]


chleb z okarą
hxxp://imageshack.us]
chleb z okarą i pasztetem z okary :mryellow:
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2007-07-16, 18:11   

A ja z okary robię posypkę do wszystkiego.
Potrzebne są:
okara
olej
sos sojowy

Rozgrzewamy olej na patelni. Musi go być sporo, żeby okara pływała w nim. Wrzucamy okarę porcjami i smażymy przez kilka minut na ciemnozłoty kolor. Uwaga: gdy zacznie ciemnieć, to proces ten postępuje bardzo szybko, więc trzeba szybko wyciągać z oleju.
Usmażoną okarę wrzucamy do miseczki i skrapiamy sosem sojowym.
Znakomita posypka, na przykład na kanapki, zapiekanki, tosty.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
Izzi 


Pomogła: 55 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2602
Wysłany: 2007-07-16, 18:21   

Cytat:
Swiezą okare mozemy przetrzymywac do 7 dni w lodowce,mozemy ja takze wysuszyc na tzw. mączke sojową.

Okara jest tez bardzo wartosciaowym kosmetykiem. Specjalisci polecają maseczke odzywczą z okary,mozna ja tez dodac do kąpieli co spowosuje ze nasza skóra stanie sie miekka i gladka.


hxxp://www.aktivplus.org/cms_pl/index.php?option=com_content&task=view&id=15&Itemid=43]Stąd
_________________
<img src="hxxps://lbym.lilypie.com/fdt4p2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lb2m.lilypie.com/0MBlp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" /> <img src="hxxps://lbdm.lilypie.com/7qwZp2.png" width="200" height="80" border="0" alt="Lilypie Pregnancy tickers" />

<img src=hxxp://www.pustamiska.pl/images/banner3.png border=0 alt="PustaMiska - akcja charytatywna"> hxxp://pustamiska.pl]KLIK;)
 
 
margot

Pomógł: 19 razy
Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 1321
Wysłany: 2007-07-16, 18:38   

o nowe pomysły na okarę :mrgreen: wykorzystam jak będę za jakiś czas robić mleko i tofu sojowe :lol:
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-07-16, 18:42   

kamma, a ta posypka robi się sucha, czy jest taka oleisto-sososojowa?
 
 
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2007-07-19, 17:29   

kasienka, zależy, ile sosu sojowego wlejesz. Jeśli nie za dużo, to jest w miarę sucha. Być może wtedy trzeba trochę dosolić.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-02-26, 22:23   

kamma napisał/a:
z okary robię posypkę

kamma, posypka jest super! przeeepycha :) ładuję ją sobie na kanapki,.. mniam!

kasienka napisał/a:
kotlety wychodzą naprawdę pyszne, mimo, że są właściwie z surowej prawie soi.

No właśnie, czy nie ma żadnego zagrożenia, że kotlety będą w środku "nieugotowane"? jak długo je smażycie?
kammową posypkę trzymałam na patelni jakieś 10 minut nawet.. a to było łatwiej "obrobić" bo ciepło miało dobre dojście wszędzie. A kotlet jest gruuuby :roll:
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
dort 


Pomogła: 56 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2569
Skąd: okolice
Wysłany: 2008-02-27, 12:38   

kotlety smaże , że tak powiem normalną ilość czasu, czyli aż będą ładnie podrumienione, nigdy nie były surowe - zamiast smażenia piekę je czasem w piekarniku, wtedy masz gwarancje, że na pewno nie będą surowe (piekarnik na ok. 180)
_________________
syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r.
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2008-02-27, 17:35   

dziękuję dort, ślicznie :) zabieram się za kotleciory... :mrgreen:
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2008-03-04, 13:09   

Zastanawiam się, czy możnaby ugotować okarę. Np. w parowarze. Pewnie można, tylko jak długo to się gotuje i po czym poznać, że jest ugotowana?
Tak sobie myślę, żeby zrobić z niej pieczeń z tofu - kupujemy taką gotową i mam wrażenie, że ona jest z okary z kawałkami tofu.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
arete 

Pomogła: 47 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1806
Wysłany: 2008-03-04, 15:55   

Ciekawi mnie czy w takiej okarze zostają jakieś substancje odżywcze, wiecie coś na ten temat?
_________________
<img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/145161.birthday.png" border="0"><img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/143011.birthday.png" border="0">
 
 
dżo 


Pomogła: 142 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5422
Skąd: między polem a łąką
Wysłany: 2008-03-04, 17:37   

arete, myśle, że tak, choć trudno stwierdzić ile czego pozostaje, nie spotkałam się nigdzie z konkretnymi ilościami,
z technologicznego punktu widzenia nie ma takiej możliwości aby całe białko, żelazo, wapń itd przeszły do mleka,
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2008-07-25, 15:37   

A ja zrobiłam farsz do gołąbków. Poddusiłam z cebulką i marchewką, dodałam wyciśnięty czosnek, przecier pomidorowy, curry, pieprz, paprykę i zioła prowansalskie. No i oczywiście ryż. Wyszły super!
 
 
melba 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 11 Lut 2009
Posty: 531
Wysłany: 2009-05-27, 09:59   

a ja mam cuuudny link, tylko ze po angielsku. po lewej stronie na niebiesko umieszczone sa przepisy. mam go od niedawna wiec nie wyprobowalam...

hxxp://www.okaramountain.blogspot.com/]okara mountain
_________________
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0
 
 
koko 


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 08 Maj 2009
Posty: 6187
Wysłany: 2009-05-28, 20:10   

W okarze jest jeszcze bardzo dużo wartości odżywczych, tak, jak we wszystkich tego typu "odpadach" - w wytłokach z siemienia lnianego, rzepaku, czy wysłodkach buraczanych :)
 
 
 
Shaera 

Pomogła: 8 razy
Dołączyła: 26 Lip 2008
Posty: 692
Wysłany: 2009-05-28, 21:49   

arete napisał/a:
Ciekawi mnie czy w takiej okarze zostają jakieś substancje odżywcze, wiecie coś na ten temat?

Hmm... Swego czasu też się nad tym zastanawiałam i w pewnym sensie doszłam do wniosku, że przecież ma mniej więcej takie same wartości odżywcze, co gotowana soja, no nie :mryellow: :lol:

hxxp://www.soymilkquick.com/okara.php]LINK in english - sporo tych mikroelementów, jakby spojrzeć na to w ten sposób... :roll: Heh, nawet popiół się tam znalazł ;-) Ja osobiście przyjmuję, że 100 g okary ma 80 kcal; zważyłam i wychodzi na to, że większa łyżka (30 g) ma 25 kcal i tego się trzymam ;-)
 
 
meryenn 

Dołączyła: 12 Lis 2009
Posty: 37
Wysłany: 2009-11-17, 20:38   

no to musze sprobowac tej wersji kotletów. Ja robiłam podobne, tylko bez płatków, tylko z mąką ziemniaczaną i srednie wyszły:/
 
 
Madź 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 30 Paź 2011
Posty: 254
Wysłany: 2013-02-08, 07:57   

Macie jeszcze jakieś sposoby na okarę ?

Dziś po raz pierwszy robiłam domowe mleko sojowe i mi zostało trochę tegoż, i hm.. kotlety ok, ale jakkolwiek inaczej to się da jeszcze wykorzystać ?

kamma napisał/a:
posypkę do wszystkiego.
to jakos do mnie nie przemawia niestety :-?
_________________
Moja Hiszpania ;) hxxp://postalesdeasturias.wordpress.com/
 
 
melba 

Pomogła: 4 razy
Dołączyła: 11 Lut 2009
Posty: 531
Wysłany: 2013-02-09, 12:26   

ja ostatnio wykorzystalam okare z dwoch porcji do lazanii, najbardziej odpowiada mi w polaczeniu z ugotowanymi ziemniakami z poprzedniego dnia, wtedy konsystencja jest dobra, no i koniecznie trzeba dodac przysmazona na zloto (a nawet brazowo) cebulke, plus przyprawy wedle uznania.
to wszystko jako nadzienie, a do polania sos pomidorowy.


zerknij w te linki co byly podawane, to naprawde kopalnia pomyslow

przemawiaja do mnie jeszcze, ale nie probowalam:

hxxp://veganandvain.blogspot.com/2012/12/tarta-warzywna-pod-pomidorami.html]jajecznica z okary

hxxp://nakruchymspodzie.blogspot.com/2011/10/okara-to-nie-kara-i-mam-na-nia-ulubione.html]batony z okary


hxxp://kuchniaalicji.blogspot.com/2010/09/okara-co-takiego-kluski-moga-byc.html]domowy makaron z okara
_________________
hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6249&postdays=0&postorder=asc&start=0
 
 
Mademoiselle 

Dołączyła: 28 Kwi 2012
Posty: 4
Wysłany: 2013-02-12, 17:57   

Mroziłyście kiedyś okarę ?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,37 sekundy. Zapytań do SQL: 13