wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
nauka czytania metodą Domana- czy jest sens wcześnie zaczyna
Autor Wiadomość
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2010-01-30, 13:22   

Przekonalalm sie :-)
A. rowniez podszedl do metody z entuzjazmem wiec zamowimy karty z internetu.

Ja nie czytalam sama szybko i pilnujac angielskich dzieci bylam w ciezkim szoku jak ladnie mozna czytac w wieku 5 lat :-)

Czym sie kierujecie w wyborze kart?

hxxp://www.allegro.pl/item904508688_naucz_male_dziecko_czytac_metoda_g_doman.html]tutaj
Znalazlam tansze nawet o polowe a ilosciowo prawie tylko samo.
 
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2010-01-30, 18:27   

mono-no-aware napisał/a:
Mnie też było szkoda czasu na robienie tych plansz, tym bardziej, że mam brzydki charakter pisma :) . Ale widziałam raz na necie, jak szukałam czegoś o tej metodzie, dokładnie jak się robi te plasze, jakiej wielkości mają być litery itp. Więc dla tych co mają czas i chęci lub nie chcą wydawać kasy myślę, że nie ma problemu, żeby się za to zabrać i zrobić samemu.


jakie pismo?? od tego jest drukarka przy komputerze :) )))

nie nadaję się do tego, zapomniałam jej to pokazywać...

yola- niech mi dendrometrię albo fotogrametrię czyta a nie puchatka :) ))
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
mono-no-aware 
Ewa


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 12 Sty 2009
Posty: 897
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2010-01-30, 19:33   

excelencja napisał/a:


nie nadaję się do tego, zapomniałam jej to pokazywać...



ja też czasami zapominam pokazyć Mai, stąd czasami jeden zestaw jest u nas przez kilka dni :)
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
Ania W. 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 80
Wysłany: 2010-02-01, 10:09   

:-D No cóż temat dla mnie jak znalazł!
mój synek choć już skończył 5 lat to dopiero teraz zaczęły go interesować książeczki. Potrafi dłuuugo posiedzieć nawet nad jedną stroną. Po natrafieniu na ten temat zrobiłam mały teścik i bardzo mu się spodobał pomysł z poznawaniem całych wyrazów a nie jak wcześniej próbowałam go uczyć pojedynczo liter. A jeśli chodzi o moje czytanie nauczyłam się dopiero w 1klasie-marnie mi szło, nie lubiłam czytać książek tylko streszczenia lektur. Chęci na czytanie zjawiły się po maturze i tak zostało. A po drodze miałam problemy z ortografią, pisaniem wypracowań :cry:
Dlatego chcę, by Nikoś nie musiał przechodzić tego ciężkiego składania literek i sama będę robić tablice z pomocą drukarki :mryellow:
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2010-02-01, 20:00   

excelencja napisał/a:
yola- niech mi dendrometrię albo fotogrametrię czyta a nie puchatka


excelencja, jeszcze chwila i poczyta :)

zina, super, że się zdecydowaliście :)

mono-no-aware napisał/a:
nie nadaję się do tego, zapomniałam jej to pokazywać...




ja też czasami zapominam pokazyć Mai, stąd czasami jeden zestaw jest u nas przez kilka dni

U nas podobnie. Jak był chory, albo ja to się nie katowaliśmy :P
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-02-02, 16:33   

Ciekawy wątek i chyba muszę go dokładnie kilka razy przeczytać...

Niemniej jednak ja należę do osób które dukały literkę po literce w książeczkach dla dzieci w wieku lat 3, w wieku 4 zapisano mnie do biblioteki, nie wyobrażam sobie żeby ktokolwiek mnie uczył naukowego słownictwa którego nie jestem w stanie zrozumieć, bo i co po...

z drugiej strony nie wyobrażam sobie żeby ktoś dla idei 'za wcześnie' nie chciał mnie uczyć czytać choć bardzo mnie to ciekawiło...
nie boję się uczyć literek ani czytania moje dzieci, uważam że czytanie jest fajne, można czytać to co się chce, bawić się, oglądać, no generalnie rzecz biorąc po tym jak nauczyłam się czytać nie zabrakło mi tematów do nauki i poznawania świata

'jeszcze zdąży' kojarzy mi się z rozumieniem 'bo nauczy się wszystkiego za wcześnie i co on będzie potem w życiu robił' ;) abstrakcja dla mnie... na szczęście nie ma limitu tego co możemy poznać w trakcie naszego życia, za krótko żyjemy.
Kubusia też uczę literek, ale z przypadku - dokładnie tak jak opisała to gemi i tylko tyle ile kuba chce i w taki sposób w jaki chce. Generalnie rzecz biorąc natalcia bardziej chciała ;) ale tu nie o to chodzi ;-) :-)

muszę doczytać o co chodzi z tymi planszami... my teraz przerabiamy literkę 'd' ale tylko dlatego że kuba polubił dinozaury... druga literka zależy od tego jak się losy potoczą... podobnie jak to jak długo będziemy się tą literką zajmować i kiedy do niej wrócimy. Generalnie rzecz biorąc czekam na sygnały kuby i jak najwięcej mu podsuwam pod nos różnych rzeczy żeby miał skąd wpaśc na te sygnały

strasznie fajny wątek mam nadzieję dużo się tu nauczyć, dzięki :-D

[ Dodano: 2010-02-02, 18:15 ]
doczytałam, uff... chyba nie wszystko zrozumiałam, ale narazie o ile idea nauczania literek mnie kręci to dawania takich plansz dziecku chyba nie... ja takie daję w wersji angielskiej mojej natalci do nauki tego języka :lol:

osobiście chyba wolę mieć więcej zabawy tego co robię z kubą i wolę skupić się na jakimś zadaniu które wykonuje on świadomie i się z tego cieszy a może na ścianie powiesimy niż machaniem mu czymkolwiek przed oczami bo to mu dobrze zrobi ;-)

notabene jest to jedna z metod ćwiczeń pamięci i kojarzenia obraz-znaczenie używanych przeze mnie na lekcjach języka angielskiego - na sekudę pokazuje się dzieciom obraz (oko, nos, ryż) a one mają powiedzieć jego nazwę po ang...

poczytam chętnie więcej (dzięki biechna za linka rightbrain... :-) ) ale my chyba wolimy inne formy nauki niż machanie przed oczami...
strasznie mnie ciekawi jak dalej potoczy się ten wątek :-P
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2010-02-02, 23:02   

Humbak napisał/a:
wolę skupić się na jakimś zadaniu które wykonuje on świadomie i się z tego cieszy a może na ścianie powiesimy niż machaniem mu czymkolwiek przed oczami bo to mu dobrze zrobi

Humbak, Olaf wg. mnie wykonuje czytanie bardzo świadomie, cieszy się z tego i nie nazwałabym tego "machaniem przed oczami" a raczek pokazywaniem.
Co do ściany to my przerobione przez tydzień słowka tez wieszamy na kolejny tydzień na ścianie, żeby pisownia się jeszcze utrwaliła za pomocą tzw. peripheral learning czyli niejako kątem oka i podświadomie. Ta metoda nic o tym nie wspomina, ja sama tak zdecydowałam.

I w ogóle witaj w wątku :)
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-02-03, 14:54   

YolaW, :)

w takim razie muszę więcej się o tej metodzie dowiedzieć, bo nie boję się uczyć boich dzieci 'za wcześnie' - poza sferami sexu i przemocy ;) :-D
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2010-02-03, 15:06   

YolaW napisał/a:
peripheral learning
hihi, Yolcia :mryellow: stare dobre czasy mi przypominasz 8-)
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2010-02-03, 20:29   

Humbak, kurde jak jola pisała o tym, że olaf się cieszy na to czytanie myślałam " ???? ee??"

3 razy pokazywałam jej plansze. Jak dziś zapytałam czy chce poczytać zaczęła skakać i klaskać.... szok...

no ale niestety lilka jest dzieckiem dziko aktywnym i nie wytrzymuje 5 plansz :) ))
ale ma to samo co ja... musi robić przynajmniej 2 rzeczy na raz.
w każdmy razie śmiesznie jest .
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2010-02-03, 22:03   

priya napisał/a:
YolaW napisał/a:
peripheral learning

hihi, Yolcia stare dobre czasy mi przypominasz

W końcu się przydało, nie? :mryellow:

excelencja, a widzisz?? :P
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
bajaderka 


Pomogła: 53 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 647
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-02-03, 22:41   

Dziewczyny, a ja jak zobaczyłam ten temat od razu przypomniałam sobie jak w tamtym roku próbowałam z Jagodą, Jagoda była bardzo pojętną uczennicą tylko jej rodzice nawalili z robieniem kart :-P
dosłownie kilka dni temu wyciągnełam te karty ( znacznie mniejsze, mąż drukował w pracy ) bo Jagoda wspomniała o nauce czytania...
tylko teraz nauczona doświadczeniem postanowiłam od razu zrobić z 200 kart żeby póżniej nadążyć...
mojej Basi nie chce się za bardzo mówić i chcę ją w taki sposób zachęcić....a cóż robi moja Baśka....pokazuję kartę gdzie jest napisane oko... Jagoda mówi oko...a Basia pokazuje paluszkiem oko z szelmowskim uśmiechem ;-)
 
 
YolaW 


Pomogła: 39 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 5462
Skąd: Południe :)
Wysłany: 2010-02-03, 23:38   

bajaderka, super!! :)
_________________
hxxp://www.slub-wesele.pl]
hxxp://slub-wesele.pl/]
hxxps://achtedzieciaki.pl/artykul/17]
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2010-02-06, 13:41   

Chciałabym zapytać o kolor liter. Czy jest to ważne, żeby literki były czerwone? Bo zastanawiam się jednak nad drukowaniem plansz
_________________
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2010-02-06, 13:45   

maga, w ksiazce Domana jest takie zdanie:

"Poczatkowo materialy pisane sa wielkimi czerwonymi literami i stopniowo przechodza do czarnych liter normalnej wielkosci (...) Sa czerwone po prostu dlatego, ze czerwony kolor przyciaga uwage malych dzieci".

Polecam sciagniecie ksiazki z chomika :-)
 
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2010-02-06, 14:22   

zina, przyznam się bez bicia, że nie umiem ściągać nic z chomika :oops:
_________________
 
 
mono-no-aware 
Ewa


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 12 Sty 2009
Posty: 897
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2010-02-07, 20:21   

A u nas przez ostatnie dni bunt w nauce czytania. Jak tylko wyciągnę plansze to macha Maja rączkami, co u nas oznacza "nie". Ahhhh. Za to zafascynowana jest wszelkim tekstem w książeczkach i ciągle mi pokazuje paluszkiem, co mam jej czytać.
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2010-02-14, 10:10   

Znalazłam w necie sprzeczne informacje nt. strony technicznej metody. W kilku miejscach było napisane, że zaczynamy od zestawu 5 słów, które pokazujemy 3 razy dziennie. Następnego dnia wprowadzamy kolejny zestaw 5 słów i pokazujemy oba zestawy. I tak każdego dnia. W innym miejscu z kolei wyczytałam, że ten jeden zestaw pokazujemy przez 5 dni a 6 wprowadzamy nowe słowo, zastępując je najczęściej używanym :roll: I 7 dnia to samo. A w następnym tygodniu kolejny zestaw. Trochę to dla mnie niejasne... Jak u Was to wygląda?
_________________
 
 
Ania W. 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 80
Wysłany: 2010-02-15, 08:35   

Dokładnie to samo znalazłam. Ja stosuję jeden zestaw pokazywany przez 5 dni a 6 wprowadzamy nowe słowo. Dlatego że po moim maluchu widzę że takie przyśpieszenie będzie lepsze może za 3-4 tygodnie. Skupia się na tych mniejszych zestawach i sam je już czyta a młodsza córcia powtarza :-D
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2010-03-06, 13:59   

Zaczęliśmy w poniedziałek. Pierwszego dnia był 1 zestaw zaprezentowany 3 razy. Drugiego dnia dołożyłam drugi zestaw i tak już zostało... Wczaraj nie ćwiczyliśmy ani razu, dziś w połowie sesji Z. nawiał. Coś chyba nie bardzo nam idzie. Ziom początkowo był w miarę entuzjastyczny, ale zaczął uciekać. Pluję sobie w brodę, że się tak długo ociągaliśmy z tymi planszami. Może byłoby lepiej, gdybyśmy zaczęli wtedy, kiedy nasz syn wykazywał mega entuzjazm w stosunku do literek?
Jak było u Was na poczatku?
_________________
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2010-03-06, 16:49   

U nas początki takie sobie. Tzn są lepsze i gorsze dni ale generalnie Klara chce mi zabierać plansze i sama sobie je zmieniać :-> ;-)
Pozwalam jej na to i czasem uczymy się na podłodze ze słowami na leżąco przed nami.
No cóż, nie mamy reżimu bo Klara też często odmawia czytania i już.
Nie naciskam i tak dni lecą a my ciągle na początku.
No problemo jak dla mnie.
 
 
 
maga 
mama Zioma

Pomogła: 79 razy
Dołączyła: 03 Cze 2008
Posty: 4625
Skąd: sielsko izersko
Wysłany: 2010-03-06, 20:29   

zina, a jak wygląda u Was początek sesji? Mówisz Klarze, że teraz będziemy czytać i ona po prostu mówi nie?
Może ja podświadomie generuję jakieś napięcie? Kurczę, staram się być bardzo wesoła i entuzjastyczna :-P No nie wiem, czemu tak niefajnie to u nas wygląda... Napaliłam się bardzo. Może za bardzo :roll:
_________________
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2010-03-06, 22:03   

maga napisał/a:
zina, a jak wygląda u Was początek sesji? Mówisz Klarze, że teraz będziemy czytać i ona po prostu mówi nie?

Dokładnie. Pytam się Klary czy poczytamy a ona, że nie. Krótko i zwięźle ;-)

maga napisał/a:
Może ja podświadomie generuję jakieś napięcie? Kurczę, staram się być bardzo wesoła i entuzjastyczna :-P No nie wiem, czemu tak niefajnie to u nas wygląda... Napaliłam się bardzo. Może za bardzo :roll:

Myślę, że nie powinnaś sie obwiniać. Chłopak nie chce i to jego wybór. Spróbuj znowu za parę dni bez nacisku. Entuzjazm możesz mieć ogromny ale on Twój, nie jego ;-)

Klara czasem coś poczyta, następnie po pół minuty odwraca się i zaczyna robić coś innego. Nie komentuję tego, nie pytam czy nie chce czytać. Odkładam plansze i robimy swoje rzeczy.
 
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-04-20, 10:58   

A słyszałyście o metodzie Majchrzak? I czy któraś z Was stosuje / stosowała? W ostatnim numerze Gagi jest zachęcający artykuł o tym. Nie ma niestety w necie, więc jakby co, to o tej metodzie np. tu:
hxxp://www.logopedia.net.pl/artykuly/164/metoda-ireny-majchrzak.html
hxxp://www.szkolnictwo.pl/index.php?id=PU8829
:->
 
 
mono-no-aware 
Ewa


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 12 Sty 2009
Posty: 897
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2011-06-14, 21:08   

My Domana ciągniemy dalej, idzie to powoli, i nie przerobiliśmy wszystkich wyrazów, które zakupiliśmy w zestawie, ale ok. 30 wyrazów Majka przeczytać potrafi. Zrobiłam też prostą książeczkę (5 zdań, zdanie zawiera 3 wyrazy). Potrafi to już przeczytać. I nie zna tego bynajmniej na pamięć, bo jak czytamy inne książki i pokaże jej dany wyraz, który już zna to potrafi go rozpoznać i odczytać. Mam też wydrukowane kolejne dwie książeczki. Dzisiaj dostała drugą, trzecia za jakiś czas. Więc temat idzie do przodu. Niezależnie uczymy się liter, jakoś tak wyszlo, bo Majka sama chciała (potrafi rozpoznać z 80 proc. liter z alfabetu, oczywiście bez umiejętności ich napisania.). Może gdybyśmy były bardziej systematyczne to byłyby "lepsze" efekty, o jakich pisze Doman ;-) . Ale ja w większości przy natloku obowiązków głowy do tego nie mam, a Majka czasami ochoty - a przecież nic na siłę.
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,52 sekundy. Zapytań do SQL: 12