wegedzieciak.pl

[Jagula]

Mam prośbę...
Ktoś, dla mnie i Novej bliski, od lat zmaga się z nowotworem. Jest to bardzo dzielna kobieta, którą już dawno pewna lekarka nazwała "pani cud" bo nikt nie dawał jej szans na przeżycie... ale choroba systematycznie nie odpuszcza- teraz pora na kolejną bitwę, która wymaga sporej mobilizacji i ogromu wiedzy...

Było podejście do Gersona, były makrobiotyczne próby, teraz głównym zadaniem jest dopasowanie diety "wzmacniającej " krew i kości . Wdzięczne będziemy również za wszelkie inne sugestie dietetyczne wspomagające klasyczne leczenie przy nowotworze.

Przy okazji poproszę o dobre myśli, modlitwę i wszelkie inne możliwe wsparcie duchowe...

Gdyby ktoś wolał się kontaktować na pw- a zwłaszcza odnośnie szczegółów dotyczących stanu chorej to proszę do mnie lub Novej.

[kociakocia]

ślę moc energii i trzymam kciuki mocno!!

[Nova]

Dodam jeszcze, że ta osoba jest teraz w trakcie chemii i chodzi o jak najszybsze odbudowanie sił po jej zakończeniu.
Jest na diecie wegańskiej (z nabiału tylko kefirek z grzybka tybetańskiego pije),je jaglankę, zupę hipokratesa, cebulową z łupinami,miso,glony,sok z pokrzywy, świeże soki z marchwi,buraka, sałaty we wszelkich kombinacjach.
Odkąd stosuje tą dietę poprawił jej się znacząco stan wątroby co w jej przypadku jest ogromnym sukcesem.
Priorytetem teraz tak jak napisała Jagula jest poprawić parametry krwi (słabe natlenienie) i wzmocnić kości.

[Lily]

Wymądrzać się nie będę (bo nie mam kompetencji), ale chciałam Was zapytać, czy znacie może książki Korżawskiej - ona podaje sporo przepisów ziołowych i dietetycznych pomocnych przy zwalczaniu rozmaitych chorób, w tym nowotworowych. Ja mam "Po zdrowie z ziołami", ale są też inne, np. taka hxxp://www.gandalf.com.pl/b/pospolite-ruszenie-przeciw-nowotworom/ - może warto zajrzeć?

[an]

Ja chcialam tylko wspomniec o kwestii omega-3 - to ma ogromne znaczenie
najlepiej swiezo mielone siemie lniane (nieodtluszczone)
(mozna poszukac o kuracji dr Budwig)

[patasznikowa]

jesli to cokolwiek mogloby pomoc, czytalam ksiazke Bernadette Bohan "the Choice"
W skrocie - Bernadette cierpiala na raka i wyleczyla go przechodzac stopniowo na diete witarianska ze spora iloscia soku z wheatgrass.
Pisze tez tam o znaczenu stresu, a raczej jego eliminacji. Wiem, ze to brzmi cokolwiek nie na miejscu, jesli mowimy to do kogos chorego (a przeciez jest to przeogromna dawka stresu!), ale moze warto sprobowac medytacji, jogi..?

(jesli trzeba to moge ksiazke zakupic i przeslac)

mnostwo pozytywnych mysli sle!

[pomarańczka]

Zasyłam dużo,dużo,cały ogrom pozytywnych energii pełnych miłości i światła ....................................

Zasyłam dużo,dużo,cały ogrom pozytywnych energii pełnych miłości i światła ....................................

[an]

Jesli od dawna stosuje diete weganska czy wegetarianska, to polecam przyjrzec sie czy w diecie dostraczala wystarczajaco takich substancji jak selen antyoksydant (zródla wege to praktycznie wylacznie orzechyby brazylijskie i z terenów gdzie jest b. duzo selenu), poza tym witamina D

A jesli chodzi o omega-3 to trzeba zredukowac zródla omega-6 (tluszcze slonecznikowe, sojowe, kukurydziane, takze te w gotowej zywnosci) na czas kuracji, a pózniej trzymac sie prawidlowych proporcji.

W ksiazce Jean Carper "zywnosc twój cudowny lek" sa przytoczone wyniki badan i pomocne informacje co pomaga, a co wrecz moze szkodzic. (nie warto zrazac sie ze pisza tam np o pozytywnym wplywie tranu - takie byly badania, a wegetarianie i weganie moga to zastapic innymi odpowiednikami )

[Nova]

[an]

[renka]

Dietetycznego wsparcia niestety nie udziele, ale za to przesylam wszelakie inne wsparcie i mnostwo cieplych i napawajacych optymizmem i wiara mysli!

[bronka]

Dieta Budwig - olej lniany o wysokiej zawartości omega-3 zmiksowany na świeżo z kawałkiem tofu lub chudego twarogu. Antyoksydanty. Czarne pestki moreli.
Przesyłam energię i wsparcie.

[patasznikowa]

[an]

O antytoksycznych wlasciwosciach cynku mam tyle, ze usuwa metale ciézkie. Ale pomaga w jakis sposob kosciom i wplywa pozytywnie na uklad immunologiczny.

Selen pomaga pozbyc sie takze toksyn z grzybów, plesni.

Jedná z najsilniej dzialajacych substancji antynowotworowych jest czosnek, dziala w róznoraki sposób, zawiera np substancje siarkowe (polecam naprawde rozdzialy o nowotworach w ksiazce Jean Carper)

[Ikona]

Cudownie, ze ta osoba jest weganką. To pierwszy krok.
Drugi krok, to zróżnicowana (urozmaicona) dieta roślinna.
Trzeci krok, to optymizm, wyciszenie się, relaks, modlitwa, medytacja...
To wystarczy.
Będzie dobrze

Ps. Należy uważać z przesuplementowaniem organizmu.

[cynamonowa]

Wiesz Jagula, może już czytałaś, a może jeszcze nie, ale polecam Ci książkę J. Maslanky " Nie bójmy się raka i chorób serca" a tytuł główny w zależności od wydania to ekomedycyna lub od lekarza do grabarza. Ostatnio ją czytałam i jest tam dużo cennych informacji, również odnośnie diety w takiej sytuacji (jak również przy zapobieganiu) - a także roli poszczególnych mikroelementów, eznymów, witamin.
Ostatnio dowiedziałam się, że ktoś bliski jest prawdopodobnie chory na raka. Pierwsze co wtedy zrobiłam, to pobiegłam do księgarni, kupiłam tą książkę i wysłałam pocztą.

[ Dodano: 2010-04-28, 23:48 ]
aha i zapomniałabym ...
"podstawą" leczenia raka jest eliminacja wszystkich cukrów prostych z diety, gdyż jest to dla niego świetne "żarełko"
jako ciekawostke - brat mi opowiadał, że jak był na stażu w Strasburgu we Francji to prowadzili tam takie badania: ponieważ usg nie wykrywa małych zmian nowotworowych, to oni żeby je znaleźć, brali cukier i oznaczali go jakimś środkiem fluorescencyjnym i wprowadzali do organizmu. Rak go od razu pożerał więc później mogli zdiagnozować jego umiejscowienie ( to tak w wielkim skrócie myślowym i opisowym).

Myślę, że warto również spróbowac metodę Ashkara. Wprawdzie różne opinie można znaleźć na ten temat, aczkolwiek metoda jest bezbolesna i bardzo tania więc chyba warto spróbować zrobić to jako dodatek do innych metod. Tym bardziej, że podobno on sam wyleczył się tą metodą z raka trzustki- więc coś musi w tym chyba byc. hxxp://drashkar.pl/index.php/Home

aha, i na wykładach w Katowicach, prof. Ożarowski mówił też o leczeniu raka chelatacją i dożylnymi wlewami wysokich stężeń wit. C. cały jego wykład tu: hxxp://wyslijto.pl/plik/pwur3lo5fg

o tych rzeczach pisze też Maslanky w ksiązce o której wspominałam.

zależnie od rodzaju raka można leczenie wspomóc jakimiś mieszankami ziołowymi. Spotkałam się również z tym, że medycyna chińska posiadała silny lek, który stosowany jest również w leczeniu raka.

ostatnio spotkałam się również z opisem wit B17 jako skutecznie leczącej raka: hxxp://www.eioba.pl/a93247 witamina_b17_amigdalina_amygdalina_laetrile_letril_to_lekarstwo_na_raka

[ Dodano: 2010-04-28, 23:50 ]
aha i po chemi należy zadbać o znaczne podniesienie odporności organizmu

[Jagula]

Dzięki za wszystkie podpowiedzi i ciepłe myśli. Póki co trwa chemia- niezbyt dobrze znoszona. Potem pora na oczyszczanie i regenerację.
Kumulujemy wiedzę.

Najtrudniejsze jest to,że jest wiele szkół walki z rakiem...a trzeba wybrać (mądrze...) coś odpowiedniego dla jednej - jedynej osoby...

[bodi]

Jagula, trzymam kciuki bardzo mocno i przesyłam morze pozytywnych myśli !

[cynamon]

Ja bym szukała wsparcia u Dominiki Adamczyk: hxxp://taozdrowia.pl/
Ona ścisłe współpracuje z Pawłem Cynk-Boruckim... Podobno mocniejszego nie ma. Oczywiście, o ile ktoś wierzy w TMC...

Życzę dobrego wybrou i zachwycających skutków.