wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
nasze dzieciaczki 2007
Autor Wiadomość
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-10-14, 17:19   

Mia już spokojna od wczoraj. Bosz co za ulga! Takiego ząbkowania to ja jeszcze nie widziałam :shock: Mam nadzieję, że ząbki przeszły już przez kości żuchwy, teraz jeszcze tylko przez dziąsełka, o i jeszcze trójki czekają na swój czas 8-)
Daga wczesniej nic nie podawałam, czasem smarowałam bobodentem, ale to taka ściema raczej.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Dorota 

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 07 Sty 2008
Posty: 1833
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-10-14, 19:58   

U nas z ząbkami spokój ale teraz Julcia się przeziębiła i ma straszny katar. Oddycha ciężko i pewnie nockę będziemy miały ciężką. Oczywiście nie ma mowy o wytarciu noska ;) biedactwo :-(
_________________
hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
 
zina 


Pomogła: 93 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 6308
Wysłany: 2008-10-14, 20:04   

Daga, na zabkowanie regularnie podaje kropelki Bacha Orzech i wydaje mi sie ze pomaga.
 
 
 
arete 

Pomogła: 47 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1806
Wysłany: 2008-10-14, 20:49   

Kurczę, chyba i u nas zębiszcza przypuściły kolejny atak. Wczoraj Antoś wył jakby go ze skóry obdzierali. :-( Wcześniej smarowałam dziąsła Dentinoxem i dawałam czopki Viburcol, ale teraz jakby mniej działają.

Czy zdarzyło Wam się, że Wasze dzieci nagle, z dnia na dzień, znienawidziły kąpiel? Bo Antoś tak dziś i wczoraj wrzeszczał w wannie, że nie wiem czy to na jakiś związek z ząbkowaniem, czy był bardzo śpiący, czy też może to manifestacja niechęci do kąpieli w ogóle? Do tej pory wręcz uwielbiał się kąpać, więc jesteśmy skołowani. :roll:
_________________
<img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/145161.birthday.png" border="0"><img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/143011.birthday.png" border="0">
 
 
pidzama 


Pomogła: 24 razy
Dołączyła: 05 Wrz 2007
Posty: 1145
Wysłany: 2008-10-15, 09:12   

to chyba jaksi globalny atak zabkow ]:-> bo u nas wychodza juz 2 a trzeci sie czaji... Michal tez jakis nie swoj...choc musze przyznac ze apaetytu nie stracil i akcja spanie bez cyca tez poki co dziala; my smarujemy Dentinoxem i wydaje nam sie ze dziala; poza tym chyba mlodemu smakuje ten zel :-) a na noc dajemy paracetamol w syropku;
arete napisał/a:
dawałam czopki Viburcol, ale teraz jakby mniej działają.

z tego co pamietam to jeden czopek jest na 5kg dziecka wiec podejrzewam ze dawke nalezaloby zwiekszyc
arete, u nas tez byly takie akcje z kapiela - z dnia na dzien potrafil nawet plakac w wannie; czasem nie chcial siedziec tylko trzeba bylo go kapac na stojaco; pomoglo cala masa gumowych zwierzatek i rybek i wsztystko co mozna sie bawic w kapieli; no i musowo pianka - duzo piany w wannie :mryellow:

kurcze, odkad przestalam karmic Michala w nocy spi dluzej :-P w ogole super czas teraz; no jest "cos"... nic nie moge zrobic; Michal wisi mi doslownie na nodze; jak go odstawiam to sie strasznie denerwuje; i ja zamiast zrobic cos w 5minut robie to w 15 albo w ogole, Michal zly i ja wtedy juz tez :evil: mam nadzieje ze mu przejdzie;
_________________
hxxp://www.alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-10-15, 18:23   

Arete Tymek nagle dostał awersji do kąpieli. Pół roku myłam go w zlewie, pod kranem. Głowę...raz na miesiąc, dwa. Długo bał się wchodzi do wanienki. Może Antoś był już zbyt zmęczony, próbujcie :-) (Tymek prawdopodobnie przestraszył się piany)
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
arete 

Pomogła: 47 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 1806
Wysłany: 2008-10-15, 20:08   

pidzama napisał/a:
z tego co pamietam to jeden czopek jest na 5kg dziecka wiec podejrzewam ze dawke nalezaloby zwiekszyc

O, tego nie wiedziałam, dziękuję. :-) Na razie po poniedziałkowym wyciu jest trochę lepiej, ale póki kolejna fala nie przebije się przez dziąsła, nie znasz dnia i godziny. ;-)
pidzama napisał/a:
duzo piany w wannie :mryellow:

Musimy spróbować. :-) Chociaż, jak napisała Karolina,
Karolina napisał/a:
Tymek prawdopodobnie przestraszył się piany
więc na dwoje babka wróżyła.
Karolina napisał/a:
Może Antoś był już zbyt zmęczony

Oj, był, był. Myślę, że to jedna z przyczyn. Moja mama za wcześnie "wyspała" go na spacerze, więc potem miał za długi czas bez snu. To jeden powód, a drugi, chyba główny, to to, że miał odparzoną pupkę, która go po prostu piekła. :-/ Dziś kąpany był na brzuszku i było lepiej. Dziękuję za sugestie. :-)
_________________
<img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/145161.birthday.png" border="0"><img src="hxxp://www.babysfirstsite.org/newtickers/ticker/143011.birthday.png" border="0">
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-10-16, 11:17   

Daga gdzieś na forum pisała, że Ninka zaczęła jeśc więcej stałego jedzonka.
Gratulacje Daga - teraz zobaczysz co znaczy smok-odkurzacz!
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
Christa 


Pomogła: 30 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1900
Skąd: Australia
Wysłany: 2008-10-16, 11:48   

DagaM, ciesze sie, ze Nina zaczela troche wiecej jesc, bo to bedzie oznaczalo, ze dluzej powinna wytrzymywac bez jedzenia w nocy. Tzn. u nas tak bylo, ze jak Maxio zaczal jesc stale posilki (i u niego to byly naprawde duze posilki) przez caly dzien najadal sie na cala noc i w nocy nie budzil sie juz glodny. Trzymam wiec dalej kciuki!

arete, ja tez jestem w szoku, jak te nasze dzieciaczki szybko rosna! A co do kapieli, to na 100% byla to odparzona pupa, ktora w kontakcie z woda jeszcze bardziej piekla. Mam nadzieje, ze ten problem macie juz za soba!

My na zabki uzywamy zelu Bonjela, ale nie wiem, czy jest dostepny w PL. W ogole to od powrotu z Polski (a wrocilismy juz 2 miesiace temu) Maxiowi nie wyrosl ani jeden zabek. Zatrzymalismy sie na dwojkach i na razie nie widac, ze cokolwiek nowego mialo sie pojawic...
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/Uigap11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/XYtep11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
Christa

Puszek okruszek, puszek kłębuszek, wystarczy tylko, że się poruszę, zaraz przybiega by ze mną być... - to o Filipku.
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-10-16, 12:47   

Christa napisał/a:
A co do kapieli, to na 100% byla to odparzona pupa, ktora w kontakcie z woda jeszcze bardziej piekla.

u nas też tak kiedyś było. Nie wiedziałam, że jest aż tak odparzona, płakała, jakby ja ktoś ze skóry obdzierał. Dopiero później zauważyliśmy małe czerwone kropeczki, na ich czubkach skóry nie było, musiało ją potwornie piec. Potem miała uraz przez jakiś czas do kąpieli, ale przeszło...
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Pat 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 449
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-10-16, 17:12   

biedne Maluchy z tymi ząbkami... My smarujemy Dentinoxem - pomaga a Leo bardzo lubi ten "smak"..
Z kolei ja: właśnie wróciłam od gina i..muszę odstawić Leo od piersi (karmię go w dzień 3x) bo moje fatalne samopoczucie jest właśnie związane z kolejną ciążą i tym karmieniem. Gin powiedział,że dłużej tak nie pociągnę i muszę Leonka odstawić...uchm...boję się najbardziej tego,że będę mogła mieć trzecie zapalenie piersi przez to odstawianie, jakiś zator, gorączka 40stopni,dreszcze..wiecie o czym mówię... Muszę poczytać na Forum o tym jak Wy to robiłyście (odstawiałyście od piersi) i jak uniknęłyście tych nawałów,zatorów,zapaleń...ech..a dzidziuś we mnie ma 7 tydzień ...najprawdopodobniej :-) Leo często całuje mój brzuch :-)
_________________
hxxp://www.szipszop.pl]hxxp://www.szipszop.pl]
 
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-10-16, 19:08   

Pat, GRATULUJĘ!!!! :-D
A co do odstawienia - spokojnie. Nie musisz rzucić karmienia z dnia na dzień, przeżyjesz jeszcze ze 2 tygodnie odstawiając na spokojnie - z głową.
Ile razy karmisz na dobę?
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
DagaM 

Pomogła: 63 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3025
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-10-16, 20:45   

Dzięki Karolina i Christa. Nina robi sie teraz prawdziwym smakoszem :-) Na widok oliwek z kolendrą (prezent od dziadków) piała, że hej! :-P

Pat, bardzo szkoda, że musisz odstawić Leonka. Czy na pewno jest to konieczne? Przecież fatalne samopoczucie to właściwie coś normalnego w początkach ciąży i powinno przejść po skończeniu 3 miesiąca, nie wydaje mi się, żeby karmienie Leonka 3 razy na dobę miało aż tak negatywny wpływ na Ciebie, myślę, że jest to właśnie kwestia, że jesteś w początkach ciąży... dziewczyny, co myslicie na ten temat?

Co do kąpieli, kilka miesięcy temu zrobiliśmy Nince kąpiel w piance, ale była bardziej przerażona niż zachwycona. Może spróbujemy jeszcze raz :->
 
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-10-16, 21:30   

DagaM napisał/a:
dziewczyny, co myslicie na ten temat?

Ja tam jestem za odstawianiem w ciąży.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Martuś 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 3101
Skąd: Langfuhr
Wysłany: 2008-10-16, 22:08   

A to nie jest tak, że wszystkie składniki odżywcze idą najpierw w mleko, a później w łożysko (natura 'inwestuje' w dziecko już urodzone..)?? Ja chyba też myślę tak, jak Alcia.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
Christa 


Pomogła: 30 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 1900
Skąd: Australia
Wysłany: 2008-10-17, 08:58   

Pat kochana, wspaniala wiadomosc! Serdeczne gratulacje! Na kiedy wstepnie masz termin? Zaraz Cie dodam do listy! :-)
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/Uigap11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/XYtep11.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
Christa

Puszek okruszek, puszek kłębuszek, wystarczy tylko, że się poruszę, zaraz przybiega by ze mną być... - to o Filipku.
 
 
Dorota 

Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 07 Sty 2008
Posty: 1833
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-10-17, 09:36   

Pat super, gratulacje i ode mnie :-D
_________________
hxxp://www.maluchy.pl]
 
 
 
Mala_Mi 


Pomogła: 26 razy
Dołączyła: 24 Cze 2007
Posty: 753
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-10-17, 10:00   

Kolejność jest taka - najpierw dziecko w brzuszku, potem dziecko na zewnątrz, czyli mleko, na końcu mama. Więc o dzieci nie ma się co martwić, dostaną, czego potrzebują. Gorzej z mamą ;-)
DagaM napisał/a:
Przecież fatalne samopoczucie to właściwie coś normalnego w początkach ciąży i powinno przejść po skończeniu 3 miesiąca, nie wydaje mi się, żeby karmienie Leonka 3 razy na dobę miało aż tak negatywny wpływ na Ciebie, myślę, że jest to właśnie kwestia, że jesteś w początkach ciąży... dziewczyny, co myslicie na ten temat?

Ja już nie karmię, a i tak samopoczucie mam paskudne :mryellow: .
Na początku ciąży z Kalinką karmiłam jeszcze Jagódkę, odstawianie (bardzo powolne) trwało około miesiąca. Tyle tylko, że i tak już chciałam ją odstawić. Nie pamiętam czy samopoczucie mi się poprawiło.
_________________
<img src="hxxp://by.lilypie.com/nRpup1.png" alt="Lilypie Kids birthday Ticker" border="0" /><img src="hxxp://lb4f.lilypie.com/0KPJp1.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fourth Birthday tickers" />
<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/66mjp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
Pat 


Pomogła: 10 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 449
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-10-17, 16:29   

dzięki dziewczyny :-) Ujawniłam swoją Radość w wątku dla Brzuszkowych 2009
. Mała Mi ma rację co do kolejności - mój organizm jest na końcu i dlatego czuję się fatalnie, dziś to już wogóle (ciemno przed oczami). Co do odstawienia to też mam zamiar robić to spokojnie. Dziś zrezygnowałam ze środkowego karmienia, które najmniej Leonka "kosztuje " utraty przyjemności. Potem (za tydzień? dwa tyg.?) odstawię poranne a następnie wieczorne. Pytanie do nie-weganek: czy od momentu odstawienia podawałyście swoim dzieciom mleka modyfikowane? (Leo ma uczulenie na krowie więc w grę wchodzą jakieś dla alergików..nie znam tematu "mlek w proszku" dlatego pytam..)
_________________
hxxp://www.szipszop.pl]hxxp://www.szipszop.pl]
 
 
 
Karolina 

Pomogła: 114 razy
Dołączyła: 06 Cze 2007
Posty: 4928
Wysłany: 2008-10-17, 18:30   

Pat, Mia nie dostaje "zamiennika" (karmię ją co prawda tylko raz) ale po skończeniu karmienia nie będę dawała nic mlecznego. Nie ma takiej potrzeby, lepiej, żeby dziecko pokarm gryzło nic tak po prostu wypijało, albo mleko ale w zupce z musli ;-)
Też karmiłam w ciązy do 5-go miesiąca, ale u mnie to bylo karmienie kilka razy w nocy więc wiadomo niewyspanie.
Na poczatku ciązy schudłam, potem miałam anemię, ale mój lekarz twierdził, ze to nie jest przeciwskazanie do odstawienia. Jeśli jednak czujesz, ze to konieczne to kieruj się intuicją.
Leo spokojnie się odzwyczai, zwłaszcza że w nocy nie je. Na sam koniec dobrze jest karmic co dwa dni.
_________________
hxxp://s-p-l-o-t.blogspot.com/
 
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-10-18, 22:54   

Pat napisał/a:
czy od momentu odstawienia podawałyście swoim dzieciom mleka modyfikowane?

ja nic takiego nie podawałam. Nie jestem weganką, ale ogólnie nabiał uważam za niezły syf i w diecie malucha unikam.
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
magcha 
A to Futro właśnie


Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 06 Mar 2008
Posty: 1007
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-10-22, 12:44   

Mam pytanie - czy to możliwe że wysoka gorączka (39,6) może byc spowodowana wychodzeniem zębów? Na razie pediatra wykluczyła choroby (oprócz goraczki nie ma żadnych objawów).
_________________
hxxp://www.baby-gaga.com/]
hxxp://www.suwaczek.pl/]
To jest nasze, przez nas zrobione i to nie jest nasze ostatnie słowo.
 
 
alcia 
:-)


Pomogła: 184 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 7184
Skąd: Ośw.
Wysłany: 2008-10-22, 13:18   

magcha napisał/a:
Mam pytanie - czy to możliwe że wysoka gorączka (39,6) może byc spowodowana wychodzeniem zębów? Na razie pediatra wykluczyła choroby (oprócz goraczki nie ma żadnych objawów).

Często przypisuje się gorączki ząbkowaniu. A czytałam kiedyś, że to nie tak - po prostu w czasie ząbkowania organizm dziecka jest osłabiony i przez to bardzie podatny na infekcje, stąd często przy okazji ząbkowania pojawia się gorączka.

Także moim zdaniem zdaniem mały złapał jakiegoś wirusa. Są takie, które przebiegają prawie bezobjawowo, Kaja zaliczyła kilka razy taki stan, że pojawiała się wysoka gorączka na całą dobę, miała prawie non stop 40st (i żadnych innych objawów), nagle następnego dnia znów zdrowa jak ryba. Także spokojnie, nie wszystko trzeba leczyć, tylko obserwuj....
_________________
<img src="hxxp://lbyf.lilypie.com/XlSMp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Kids Birthday tickers" /><img src="hxxp://dhbf.daisypath.com/KfUBp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Daisypath Happy Birthday tickers" />

fb Pathi: hxxps://www.facebook.com/pages/Pathi-noside%C5%82ka-azjatyckie-Mei-Tai/143627059026080?ref=hl
 
 
 
Nova 

Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 03 Lip 2007
Posty: 231
Skąd: Tychy
Wysłany: 2008-10-22, 13:22   

U nas dwa razy Amka miała temp. 40- dobijała do 41 stopni bez innych objawów właśnie przy przebijających się ząbkach.Gorączka zaczynała się wieczorem rano było po wszystkim.
 
 
magcha 
A to Futro właśnie


Pomogła: 14 razy
Dołączyła: 06 Mar 2008
Posty: 1007
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-10-22, 13:31   

Dzięki. Obserwujemy i czekamy. Trochę spadła - 38,6. Denerwuję się bo to pierwsza gorączka.
_________________
hxxp://www.baby-gaga.com/]
hxxp://www.suwaczek.pl/]
To jest nasze, przez nas zrobione i to nie jest nasze ostatnie słowo.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 1,08 sekundy. Zapytań do SQL: 14