wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
ZŁOŚĆ
Autor Wiadomość
renka 
mama sama

Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Sie 2007
Posty: 3354
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-03-03, 12:00   ZŁOŚĆ

Mysle, ze temat dotyczy wielu z nas.
Kto znajdzie cos ciekawego na temat powyzszy to poprosze :-)

Ponizej linki do 2 artykulow psycholozki Malgorzaty Osipczuk:

hxxp://www.it-self.pl/artykuly_008.php]KIEDY CZUJESZ ZŁOŚĆ NA SWOJE DZIECKO

hxxp://www.it-self.pl/artykuly_002.php]ZŁOŚĆ, KTÓRA NIE KRZYWDZI A POMAGA
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]

Ostatnio czytane:
1) HAWKINS P., Dziewczyna z pociągu
hxxp://bonito.pl/k-1098909-dziewczyna-z-pociagu
2) KRAJEWSKI M., Władca liczb
hxxp://bonito.pl/k-1318363-wladca-liczb
3) KRAJEWSKI M., Arena szczurów
hxxp://bonito.pl/k-1301314-arena-szczurow

 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-03, 13:37   

renka, dzięki za te artykuły. Mam problem z zaakceptowaniem faktu, że moje dziecko wywołuje czasami moją złość... W ogóle złość to u nas trudny temat.
 
 
renka 
mama sama

Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Sie 2007
Posty: 3354
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-03-03, 14:14   

Gosia, ja mysle, ze to jest troche taki temat tabu - zlosc w stosunku do wlasnego dziecka.
Wg mnie trafnie powody powyzszego ujela autorka we wstepie pierwszego artykulu:

Cytat:
Uczucie złości a czasem wręcz wściekłości do własnego dziecka jest doświadczeniem, wobec którego może matki i ojców ogarniać bezradność. W micie "dobrego rodzica" tkwi przecież obraz wiecznej łagodności, wyrozumiałości i opanowania, poświęcania się. Brak w nim miejsca na nieopanowane reakcje czy gniew. Po wybuchu złości dopadają matki i ojców wyrzuty sumienia i wstyd a akty tej "niedoskonałości rodzicielskiej" są zazwyczaj ukrywane przed otoczeniem. Złość i zdenerwowanie w stosunku do dziecka są jednak naturalne. Nie ma takich rodziców, którzy od czasu do czasu nie mieliby negatywnych odczuć w stosunku do swojego dziecka. Mit dobrych, nadzwyczaj cierpliwych, tylko kochających rodziców, utrudnia bardzo radzenie sobie ze złością. Bo jeśli przyznamy się do uczucia złości - łatwiej możemy stawić jej czoła .
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://alterna-tickers.com]

Ostatnio czytane:
1) HAWKINS P., Dziewczyna z pociągu
hxxp://bonito.pl/k-1098909-dziewczyna-z-pociagu
2) KRAJEWSKI M., Władca liczb
hxxp://bonito.pl/k-1318363-wladca-liczb
3) KRAJEWSKI M., Arena szczurów
hxxp://bonito.pl/k-1301314-arena-szczurow

 
 
MamusiaIguli 

Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 35
Skąd: Radom
Wysłany: 2010-03-03, 14:37   

temat spadł mi z nieba.

jestem poczatkujaca w roli matki. I od drugiej doby juz z bezradnosci złoszcze sie na corke. Dzis tez mnie to dopada. Nie moge zniesc ze ona ciagle placze, a ja nie wiem czemu, przeciez sie staram. Z kazdym rykiem chodze do lekarza- pisze to bo okazuje sie ze dziecku nic nie jest. z besilnosci mam ochote uciec...
dodadkowo natłok obowiazkow. Wszytko na mojej glowie...nie moge narzekac na narzeczonego bo pomaga mi w zajmowaniu sie coreczka.Ale czasami nie jest wyrozumialy w stosunku do tego jaka stałam sie panią domu.

Dopiero miesiac a ja odpadam. Czuje naprawde ze nie jestem dobrą matką.Matką, narzeczona, partnerką, panią domu.
 
 
MamusiaIguli 

Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 35
Skąd: Radom
Wysłany: 2010-03-03, 14:59   

euridice, mam chuste. tylko ja mam tą elastyczną. Nie probowalam jeszcze jej wkladac do niej, nawet pomysły juz nie przychodza mi do glowy z tego zmeczenia. :(

dzieki za pomysl, pozdrawiam cie serdeczne.
 
 
mandy_bu 


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 30 Gru 2008
Posty: 1260
Wysłany: 2010-03-03, 15:31   

MamusiaIguli, przede wszystkim teraz jesteś mamą a nie "panią domu" ;-) :-) . Spokojnie, jeśli masz tylko wolną chwilkę to staraj się odpocząć. Pogadaj z narzeczonym, że na razie odpuszczasz bycie "kurą domową" :-) , bo praca przy dzidziusiu jest bardzo wyczerpująca fizycznie i emocjonalnie. Jest tutaj kilka mam co ma takie "wymagające" egzemplarze ;-) , także nie martw się nie jesteś sama.
Może ktoś podrzuci jakiegoś linka o wiecznie płaczącym bobasie?
 
 
MamusiaIguli 

Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 35
Skąd: Radom
Wysłany: 2010-03-03, 15:50   

mandy_bu napisał/a:
Może ktoś podrzuci jakiegoś linka o wiecznie płaczącym bobasie?


tez sie przyda!

tak w ogole to dzieki za wsparcie. Brakuje mi tego bardzo.
 
 
mandy_bu 


Pomogła: 23 razy
Dołączyła: 30 Gru 2008
Posty: 1260
Wysłany: 2010-03-03, 15:54   

np: hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6338&highlight=antek

[ Dodano: 2010-03-03, 15:56 ]
i tu : hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?t=6339
i w ogóle polecam wątek niemowlęcy :-)
 
 
Tempeh-Starter 
aktywny zarodnik


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-03, 18:28   

złość to jedno z uczuć / emocji codziennych i naturalnych.
wolno i trzeba się złościć - w trosce o swoje zdrowie psychiczne.
traktowanie złości jako stanu zakazanego, tabu, tłumienie jej, nie przeżywanie i nie wyrażanie to prosta droga do problemów z sobą
_________________
hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-03-03, 20:51   

Tempeh-Starter zgadzam się w całej rozciągłości :-) Niestety niektórzy zostali nauczeni w dzieciństwie, że złość jest zła i muszą się uczyć w dorosłym życiu, że jest inaczej.
 
 
MamusiaIguli 

Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 35
Skąd: Radom
Wysłany: 2010-03-04, 09:36   

ja tez sie zgadzam w 100%

byl w moim zyciu okres, musze powiedziec, ze nieodległy kiedy wlasnie sie tak stalo. Musialam pracowac nad sobą z terapeutami zeby moc zaakceptowac siebie i dac sobie przyzwolenie na złoszczenie. Bylo mi lepiej.

teraz to wraca. najgorsze jest to, ze juz nie pamietam jak "robi sie" to, zeby ta złość wyrzucic bez wyrzutow sumiena.
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2010-03-04, 17:28   

Nie czytałam, ale znalazłam, więc wklejam: hxxp://tinyurl.com/ygsjubk
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
bodi 
lucky lucky me :)


Pomogła: 91 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 4234
Skąd: UK
Wysłany: 2010-03-04, 21:03   

dzięki mali :)
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,16 sekundy. Zapytań do SQL: 12