gołąbki uwiły gniazdko na balkonie |
Autor |
Wiadomość |
eMka
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 20 Paź 2009 Posty: 1408
|
Wysłany: 2010-03-30, 09:56 Re: gołąbki uwiły gniazdko na balkonie
|
|
|
Aisha napisał/a: | Uważają, że będzie tylko syf, brud i hałas. |
miałam kiedyś na balkonie ten cud natury i potwierdzam wersję Twoich rodziców. |
|
|
|
|
bronka
Supergirls don t cry
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Lip 2009 Posty: 6426
|
Wysłany: 2010-03-30, 10:12
|
|
|
Aisha, niestety ten film przyrodniczy nie będzie sielanką
W zeszłym roku miałam lokatorów na balkonie.
Wzruszyłam się i podsypywałam ziarenka, potem zabroniłam rodzinie wychodzić na balkon, chroniłam gniazdko, cieszyłam się z jajka i wykluło się pisklątko, potem drugie.
No i się zaczęło
Starszy zadziobał młodszego, rodzice próbowali wyrzucić zwłoki, ale im nie wychodziło.
Gdy starsze pisklę podrosło i go z gniazda też wyrzucili- niestety nie umiał jeszcze latać zginął na trawniku pod blokiem.
Na balkonie został brud, smród, rozkładające się zwłoki, mady i wszędzie kupy!!!
Wtedy poprosiłam męża o wyrzucenie gniazdka.
3 razy sprzątaliśmy.
Masakra. |
|
|
|
|
alken87
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Mar 2010 Posty: 725 Skąd: Wałbrzych/Wrocław
|
Wysłany: 2010-03-30, 10:17
|
|
|
szkoda by było wyrzucać ale ogólnie nie słyszałam zbyt dobrych opinii o gołębiach na balkonie. moi znajomi, notabene wege, wyrzucili gołębiom jajka z gniazda żeby się wyniosły. bo syf, smród i gdy był przeciąg to im się drzwi od balkonu otwierały i gołębie łaziły po pokoju. strasznie mi się nie podobało to co zrobili ale może faktycznie to takie uciążliwe |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2010-03-30, 10:25
|
|
|
Jeśli wyrzucać to zanim złożą jajka! A syf będzie i to potworny, to prawda. |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
Humbak
Pomogła: 80 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3936 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2010-03-30, 10:27
|
|
|
No cóż, gołebie to drapieżne ptaszki i chyba tylko przez swój niewinny wygląd zostały znakiem pokoju - albo ktoś uzył ironicznej przenośni a reszta świata tego nie załapała i tak zostało
do tego roznosiciele pluskwiaków
thehoneypot napisał/a: | Starszy zadziobał młodszego, rodzice próbowali wyrzucić zwłoki, ale im nie wychodziło.
Gdy starsze pisklę podrosło i go z gniazda też wyrzucili- niestety nie umiał jeszcze latać zginął na trawniku pod blokiem. | jak dla mnie super film przyrodniczy by z tego wyszedł |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
angienunia
witarianka:)
Pomogła: 9 razy Dołączyła: 15 Lut 2009 Posty: 418 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-03-30, 11:50
|
|
|
niestety popieram przedmowczynie, tez mielismy ten cud natury tyle,ze na dzialce. i to nie jeden. caly balkon byl obkupkany,a piszczenie nie do zniesienia. |
_________________ witarianizm wzmacnia organizm.
www.foodnsport.com | www.30bananasaday.com
[*] Nitus. Moje kochane slonko,na zawsze pozostaniesz w mojej pamieci moj syneczku :-*
|
|
|
|
|
Tempeh-Starter
aktywny zarodnik
Pomógł: 5 razy Dołączył: 14 Paź 2009 Posty: 811 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-03-30, 13:19
|
|
|
thehoneypot napisał/a: | ...Na balkonie został brud, smród, rozkładające się zwłoki, mady i wszędzie kupy!!!
Wtedy poprosiłam męża o wyrzucenie gniazdka.
3 razy sprzątaliśmy.
Masakra. |
no cóż, przyroda na żywo wygląda trochę inaczej niż w internecie.... |
_________________ hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
|
|
|
|
|
Arielka.v
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 27 Sie 2009 Posty: 525 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 2010-03-30, 15:46
|
|
|
ja mam gołębie na balkonie
całą zimę z nami mieszkały.
najpierw złożyły jajka, potem wykluły się malutkie gołąbki.
fajnie było je obserwować jak rodzice uczyli maluchy najpierw utrzymywać równowagę, potem latać.
teraz maluszki są już prawie dorosłe i chyba je "eksmitujemy" bo co prawda fajnie się je obserwuje ale już widzę ile nas czeka sprzątania na balkonie po tym cudzie natury.
poza brudem jednak nie było z nimi większych problemów.
w poprzednim mieszkaniu tez nam sie na balkonie ulokowały gołębie, złożyły już jajka i miały sobie mieszkać.
musieliśmy je jednak wyrzucic poniewaz sasiadka przyleciała na nas nawrzeszczeć że te ptaki tylko choroby roznoszą i natychmiast mamy się tego pozbyć z balkonu.
no i po drugie i tak za tydzien czy dwa sie stamtąd wyprowadzaliśmy więc nie mogliśmy zostawić gołębi na balkonie
wtedy jeszcze nie bylismy wege, teraz pewnie bym to inaczej rozwiązała |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2010-03-30, 15:51
|
|
|
Trzeba uważać na obrzeżki i grzybicę |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2010-03-30, 17:21
|
|
|
No to już nie będę Cię dobjać Aisha, ale moi rodzice też mieli. Jak mama sprzątała to przychodził sąsiad z dołu i mówił: "Ja wiem, że pani hoduje gołębie, ale proszę zmywać tak, zeby brudy nie leciały na mój balkon". |
_________________ hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
|
|
|
|
|
dort
Pomogła: 56 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 2569 Skąd: okolice
|
Wysłany: 2010-03-30, 20:59
|
|
|
ostatnio słyszałam, chyba w radio, że gołębie ciężko wyeksmitować, bo bardzo przywiązują się do miejsca i jak raz uda im się założyć gniazdo to potem do upadłego będą starały się z powrotem w tym samym miejscu to zrobić, więc bardzo ważne jest żeby nie pozwolić im założyć gniazda za pierwszym razem |
_________________ syn 02.09.2005r. i syn 09.06.2013r. |
|
|
|
|
Arielka.v
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 27 Sie 2009 Posty: 525 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 2010-03-30, 21:23
|
|
|
dort, ale chyba jest jakiś sposób na to żeby się ich potem pozbyć?
czytalam kiedyś na innym forum, że dziewczyny w celu pozbycia się gołębi po usunięcia gniazda co jakiś czas myły balkon płynem domestos.
podobno ten zapach je odgania.
tylko, ze ten plyn jest strasznie szkodliwy a ja nie chce potruć tych ptaszków.
zresztą sama też się duszę jak coś tym myję |
|
|
|
|
bronka
Supergirls don t cry
Pomogła: 83 razy Dołączyła: 02 Lip 2009 Posty: 6426
|
Wysłany: 2010-03-31, 10:33
|
|
|
dort napisał/a: | ostatnio słyszałam, chyba w radio, że gołębie ciężko wyeksmitować, bo bardzo przywiązują się do miejsca i jak raz uda im się założyć gniazdo to potem do upadłego będą starały się z powrotem w tym samym miejscu to zrobić, więc bardzo ważne jest żeby nie pozwolić im założyć gniazda za pierwszym razem |
u mnie też wracały, ale lepiej niż domestos działa... szczekający pies
swoją drogą lekko hard-core odstraszać ptaki domestosem |
|
|
|
|
Arielka.v
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 27 Sie 2009 Posty: 525 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: 2010-03-31, 20:05
|
|
|
thehoneypot napisał/a: | drogą lekko hard-core |
nawet troche bardziej niż lekko.
ludzie mają dziwne pomysły.
psa niestety nie mam.
stopniowo, małymi kroczkami jakoś je odstraszę |
|
|
|
|
puszczyk
Pomogła: 102 razy Dołączyła: 03 Cze 2007 Posty: 5319
|
Wysłany: 2010-04-01, 07:28
|
|
|
Aisha napisał/a: | Gdyby na moim balkonie gołąbki uwiły gniazdo - zainstalowałabym chyba jakąś tanią kamerkę i .. kręciłabym film przyrodniczy.. albo nie odchodziłabym od okna, tylko obserwowała ten Cud Natury.. |
U nas za pierwszym razem było podobnie, byłam szczęśliwa, że wybrały nasz balkon. Do czasu gdy zaczęła przylatywać sroka i wydziobała pół głowy jednemu małemu, przeżył, ale był wyraźnie mniejszy od rodzeństwa.
Potem już nie dopuściłam do założenia gniazda. Patyczki systematycznie zbierałam, a gołębie płoszyłam. To nie na moje nerwy... |
|
|
|
|
kofi
Pomogła: 89 razy Dołączyła: 12 Lis 2007 Posty: 6415 Skąd: jestem ze wsi
|
Wysłany: 2010-04-01, 10:27
|
|
|
U nas w podbitce jest za to z 7 gniazd jerzyków i kopciuszków. Ani psy ich nie płoszą, ani koty. Młoda kotka wiąże duże nadzieje z tymi gniazdami , ja z kolei mam nadzieję, że jej się nie uda.
Ptaszki są uciążliwe tylko ze 3 tygodnie - jak obrabiają taras, chyba jak młode uczą się latać, potem jest spokój i nawet czysto.
Traktuję je jak "nasze" ptaki i nawet lubię. |
_________________ hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
|
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2010-04-01, 10:34
|
|
|
Ja miło wspominam jaskółki, choć też brudzą, ale nie zniszczyłabym im gniazda nigdy. Współlokatorka zniszczyła. A w kuchni jedno gniazdo spadło i zajmowałam się przez 2 tygodnie pisklakiem, ale umarł Miał coś z szyją, chyba jakaś wada wrodzona. Weterynarz nie miał pojęcia nawet, czym takie coś karmić. |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2010-04-20, 15:52
|
|
|
A to tak a propos cudu natury... hxxp://bielskobiala.gazeta.pl/bielskobiala/1,88025,7791935,Bocianica_wrocila_do_gniazda_i_zabila_rywalke.html |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
olgasza
królowa życia
Pomogła: 124 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3140
|
Wysłany: 2010-04-20, 21:44
|
|
|
też mamy na balkonie. Państwo Gołębiewscy i ich Gołębiaki, oszaleć można: hxxp://www.studnia.org.pl/image/tid/4 |
_________________ hxxp://ekostyl.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2010-04-20, 21:53
|
|
|
olgasza, on nie rzyga - to jest prawdziwe hxxp://pl.wikipedia.org/wiki/Ptasie_mleczko_%28ornitologia%29]ptasie mleczko , tym gołębie karmią swoje młode |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
Ostatnio zmieniony przez Lily 2010-04-20, 22:00, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
olgasza
królowa życia
Pomogła: 124 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 3140
|
Wysłany: 2010-04-20, 21:59
|
|
|
no proszę, człowiek się uczy całe życie |
_________________ hxxp://ekostyl.blogspot.com/ |
|
|
|
|
arahja
Pomogła: 26 razy Dołączyła: 23 Cze 2008 Posty: 1148 Skąd: brno
|
Wysłany: 2010-04-21, 22:54
|
|
|
Obrzeżki to masakra. Na którymś wegeforum jedna osoba opisywala doświadczenia z plagą tego cholerstwa w mieszkaniu. Nigdy! |
_________________ hxxp://czeski-sen.blogspot.cz |
|
|
|
|
kasienka
Pomogła: 123 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 8362 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2010-04-21, 23:11
|
|
|
arahja, czyżbym ja? |
|
|
|
|
arahja
Pomogła: 26 razy Dołączyła: 23 Cze 2008 Posty: 1148 Skąd: brno
|
Wysłany: 2010-04-22, 09:39
|
|
|
nie, to był mężczyzna, a z nicka tak tu nie podam. w każdym razie plagę opisał tak plastycznie, że szok... |
_________________ hxxp://czeski-sen.blogspot.cz |
|
|
|
|
|