wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
jak zacząć uprawiać warzywa i zioła?
Autor Wiadomość
kamma 
Magellan


Pomogła: 147 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 7442
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2011-03-16, 17:42   

Bazylia koniecznie w cieple. W ogrodzie wyrasta mi bardzo słaba, a w szklarni mam istny busz :)
W doniczce powinna się udać, tylko trzeba ją przesadzać, jeśli roślinki zaczynają sobie przeszkadzać.
Warto siać majeranek w doniczce, oregano doskonale udaje się w ogrodzie i jest nie do zdarcia, podobnie estragon: obie wieloletnie.
Warzyw korzeniowych nie polecam do doniczki, bo one potrzebują przestrzeni. Chyba, że na natkę.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://anilanastudio.blogspot.com/
Ostatnio na blogu: Wszystko jest możliwe
"Trzeba wierzyć w człowieka, koleś"
 
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-03-16, 17:44   

Kolendra fajnie wychodzi i w doniczce, i w ogrodzie.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
rosa 
born to be wild


Pomogła: 174 razy
Dołączyła: 05 Cze 2007
Posty: 7459
Skąd: Zielonka
Wysłany: 2011-03-16, 19:38   

ja siałam w doniczce, kupowane w różnych sklepach, różnych firm, może nie mam ręki do ziół
kolendra mi się udała, siałam do gruntu bezposrenio, majeran też do gruntu
_________________
hxxp://rosa-robi-to.blogspot.com/
And what would life be like without a few mistakes
 
 
Agnieszka 

Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5199
Wysłany: 2011-03-16, 19:46   

Rosa: a ta ode mnie na podkładce? U mnie ładnie poszła choć bywa że z ziołami z nasion mam problemy. Wschodzą ale umierają jak osiągają kilka centymetrów.
Jeśli te, które posadziłam nie wyjdą, to w wolniejszej chwili i w bliżej sezonu podjadę do ogrodniczego i kupię sadzonki.
 
 
slaw_mir 
młody tata


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 247
Skąd: ze wsi
Wysłany: 2011-03-16, 19:49   

Bazylię dobrze wysiać w doniczce a potem przesadzić ale w miejsce pod osłoną, tunel albo szklarnia. Ja sadziłem ją między pomidorami, nie dość że dobrze rosła to dobrze smakuje z pomidorem :-P
Korzeniowe (pietruszka, marchew) warto posiać w doniczki a potem dopiero wysadzić w grunt, bo długo wschodzą i zachwaszczają się.
rosa, nie zniechecaj się ;-)
_________________
"[...] by jak najlepiej wykorzystać energię człowieka i przyrody do rozwijania dobrego, a nie zwalczania złego."
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-03-16, 20:43   

Nigdy korzeniowych (oprócz selera) nie sialiśmy w doniczce, zwykle uprawiamy tego dość sporo, ile to by było pikowania :-) Zawsze siejemy normalnie i potem przerywamy, a te maleńkie marcheweczki z przerywania, takie jeszcze z korzonkiem jak niteczka, siekam w całości, razem z młodziutką natką, do wiosennych zup.

Oj, niech już przyjdzie wiosna na dobre :-) Strasznie mnie już ciągnie do ogrodu, ostatnio wystawiłam Stacha z wózkiem na dwór, on spał, a ja chodziłam po ogrodzie i szukałam co by tu zrobić - trochę pograbiłam liście, trochę ogarnęłam wieloletni szczypiorek, co już wschodzi - ale za wcześnie, za wcześnie :-) Chociaż może za parę dni w inspekcie będzie można już siać rzodkiewkę?
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2011-03-16, 22:38   

slaw_mir napisał/a:
Korzeniowe (pietruszka, marchew) warto posiać w doniczki a potem dopiero wysadzić w grunt, bo długo wschodzą i zachwaszczają się.
rosa, nie zniechecaj się ;-)

Polecam sianie marchwi i pietruszki tak wcześnie, jak się da, np. w marcu czy na początku kwietnia. Przy każdym rządku, na początku i końcu, wkładamy patyczek, by wyznaczyć rzędy albo dodajemy do nasion troszkę rzodkiewki, która szybko kiełkuje i wyznaczy nam rzędy. Co jakiś czas lekko spulchniamy ziemię między rządkami, chwast nie rośnie, marchew i pietruszka nie wymaga prawie w ogóle plewienia. Podobnie wcześnie warto siać groch, rzodkiewkę i bób (ten sadzę w drugiej połowie lutego do doniczek, potem podrośnięte roślinki idą do ziemi).
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-03-16, 23:02   

Tylko grochu nie wolno siać w te dni, w których jest R (wtoRek, śRoda, czwaRtek), bo będą w nim RRRobaki ;-)
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2011-03-16, 23:16   

W tamtym roku wykorzystałam metodę znajomej i zasiałam marchew, pietruszkę jesienią - i posadziłam czosnek.
Nie wiem co prawda jak będzie z marchewką i pietruszką, ale dziś byłam na działce i czosnek pięknie powschodził :)

A bazylię też po raz któryś siałam i piękna wzeszła niedawno.
O doniczkowym chowie korzeniowych nie słyszałam - bo przestrzeń.

Za to korzeń pietruszki doniczkowo na natkę trzymam.
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
Malinetshka 
Paulina


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5765
Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-03-17, 00:01   

rosa, mnie też bazylia kiepsko rośnie (różne gatunki) i pada właśnie jak osiągnie kilka cm, jak pisze Agnieszka :/ Ogromne rozczarowanie, bo uwielbiam bazylię.
RAZ JEDYNY udało mi się wyhodować kilka pięknych bazylii, które po przesadzeniu do gruntu urosły w wielkie krzaki :shock: to było cudne... gąszcz, panie, gąszcz...
O, przypomniało mi się, że mam nasiona bazylii z Tajlandii, spróbuję w doniczce na oknie :)
_________________
hxxp://www.myticker.eu/ticker/]
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2011-03-17, 00:07   

Malinetshka napisał/a:
to było cudne... gąszcz, panie, gąszcz...

to była marihuana chyba...
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-03-17, 07:40   

U mnie też w zeszłym roku był gąszcz. Mroziłam to, suszyłam, konserwowałam w oliwie... Ciekawe, jaki będzie ten rok dla bazylii.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2011-03-17, 08:03   

Ja zawsze kupuję sadzonki ziół. W ubiegłym roku miałam kilka gatunków bazylii i to było cudowne. Szczególnie pyszna była grecka - takie maleńkie listeczki i cytrynowa. Bardzo chciałabym w tym roku też na taką trafić. Było sporo, ale też i lato było bardzo ciepłe.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2011-03-17, 08:40   

o, fajnie, właśnie mam nasiona tej greckiej, oby się udała! Jeśli chodzi o pietruszkę w doniczce, to chodziło mi właśnie o natkę. Czy można to potem z doniczki rpzesadzić do gruntu i dalej będzie ładna nać? I jeszcze jedno pytanie: czy fasolkę szparagową też siać do doniczek a potem przesadzać do ogrodu? Czy ona potrzebuje podpórek?
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2011-03-17, 20:39   

Czosnek warto sadzić jesienią, chociaż i posadzony wiosną ładne wyrośnie (tylko nieco później się go zbiera). Nie sieje się ani marchewki ani pietruszki do doniczki na rozsadę.
Bazylię sieję w skrzynce, jak wyrośnie, to powoli zbieram tam, gdzie gęsto, resztę stopniowo rozsadzam do innych skrzynek. Bardzo ładnie rosną mi zioła na balkonie, miałam 5-6 rodzajów. Bazylię, poza jedzeniem na surowo, suszyłam, świeżych liści miałam pół kg. A to wszystko z 3 skrzynek balkonowych. Cytrynowa mniej mi smakowała, jeszcze świeża tak, suszona nie - dawała bardzo mocny posmak cytryny, ale może byłaby dobra do innych niż warzywne potraw.

[ Dodano: 2011-03-17, 20:45 ]
Priya, ale po co chcesz przesadzać pietruszkę z doniczki do ziemi? Posiej od razu do ziemi, tak szybko, jak się da, jak tylko ziemię da się zagrabić. Możesz też siać nasiona pietruszki do skrzynki, ja tak sieję zawsze na wiosnę. Potem mam natkę na balkonie pod ręką.
Fasolki nie sieje się do pojemniczków, idzie od razu do ziemi. Możesz spróbować posiać ją na początku maja lub w końcem kwietnia - ale warto przykryć włókniną. Zwykle fasolkę sieje się dopiero ok. 10 maja, bo jest wrażliwa na przymrozki. Uważam jednak, że warto zaryzykować (jak ktoś chce) i posiać wcześniej z fizeliną- jest szansa, że będzie wcześniejszy zbiór. Podpórek nie potrzebuje (dajemy je do grochu i wysokiej fasoli). Trzeba tylko uważać przy zbiorze, by nie wyrwać krzaka przy zrywaniu strączków.
 
 
slaw_mir 
młody tata


Pomógł: 6 razy
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 247
Skąd: ze wsi
Wysłany: 2011-03-17, 21:24   

Ania D. napisał/a:
Co jakiś czas lekko spulchniamy ziemię między rządkami, chwast nie rośnie, marchew i pietruszka nie wymaga prawie w ogóle plewienia. Podobnie wcześnie warto siać groch, rzodkiewkę i bób (ten sadzę w drugiej połowie lutego do doniczek, potem podrośnięte roślinki idą do ziemi).

Chwasty u Ciebie nie rosną :-o , jak Ty to robisz. U mnie zanim marchew z pietruszką wzeszły, chwasty wyrosły kilkakrotnie większe. Przybierając formę korzucha :-D Wypielenie tego staje się syzyfową pracą, szczególnie jak powierzchnia do plewienia to kilkanaście arów.
Szybki siew, ok ale wtedy nie ma szansy przygotować pola, i mechanicznie zwalczyć chwasty przed siewem.
No i ja mam uprawy polowe a nie grządke w ogrodzie.
Rozsada z korzeniowych robiona na palecie, ułatwia walkę z chwastami w polu, bo warzywa rosną w doniczkach. Dopiero później w polu.
Czosnek można sadzić jesienią ale to jest inna odmiana niż ten sadzony wiosną.
Wczesny siew nic nie da jeśli ziemia się nie ogrzeje, nasiona nie będą wschodzić.
Fasolkę na szparagową można siać co kilka tygodni, aż do lipca, wtedy będzie świerza przez całe lato, bo będzie kilka zbiorów. :-)
_________________
"[...] by jak najlepiej wykorzystać energię człowieka i przyrody do rozwijania dobrego, a nie zwalczania złego."
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-03-17, 22:21   

U mnie też chwasty szczególnie nie rosną, jak się spulchnia ziemię między rzędami. Największe chwaściory rosną potem, późnym latem :-)
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2011-03-18, 07:55   

slaw_mir, ale tą fasolkę to do doniczek czy prosto do gruntu?
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2011-03-18, 08:40   

priya fasolkę do gruntu, ona bardzo szybko wschodzi, nie ma co się bawić z doniczką. U mnie to jeden z "pewniaków" - zawsze się udaje, zawsze smakuje.
A pamięta ktoś jak to jest z kolejnością upraw - niektóre rośliny "nie lubią" być sadzone po innych, zapomniałam już co po czym.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
excelencja 


Pomogła: 46 razy
Dołączyła: 01 Sty 2008
Posty: 4973
Skąd: Grójec
Wysłany: 2011-03-18, 10:59   

wszystko do gruntu oprócz dyniowatych (w tym ogórkowatych), paprykowatych, pomidorowatych, porowatych i selerowatych i ziołowatych.

[ Dodano: 2011-03-18, 10:59 ]
(gdzie dynie, ogórki można śmiało prosto do gruntu - zależnie od odmiany)
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/c/cz2uabiht.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
hxxp://tropyprzyrody.pl/]
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2011-03-18, 12:39   

To może jeszcze inaczej: czy je wszystkie MOŻNA do doniczek a potem przesadzać? Chodzi o to, ze mam ogród 80-cio letni albo i starszy, przez wiele lat nie pielęgnowany prawie wcale, póki co nie mam pięknych równiutkich, odchwaszczonych grządek. I nie dorobię się ich w tym roku. Coś tam przekopię, ale wszędzie są korzenie starych traw i chwastów i naprawdę ciężko to utrzymać. Nasiona siane do gruntu wszystkie znikają i marnieją w tym gąszczu. A gdybym mogła przesadzać podrośniete już rośliny, może bym się doczekała jakiegoś chociaż symbolicznego plonu, żeby Natek miał radochę. CHciałabym tak zrobić chociażby ze słonecznikiem. Zniesie to? Bo wiem, ze są rośliny, które nie tolerują przesadzania.
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
MartaJS 


Pomogła: 101 razy
Dołączyła: 04 Wrz 2010
Posty: 6041
Skąd: Kosieczyn
Wysłany: 2011-03-18, 12:49   

Powinno się udać.
_________________



hxxp://www.kurazdoktoratem.blogspot.com
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2011-03-18, 12:52   

MartaJS, dzięki. Będziemy więc próbować. Dziś dokupiłam jeszcze majeranek i tymianek, poluję na oregano, ale nigdzie nie widziałam. CHodzi mi też wciaż po głowie ta fasolka szparagowa, ale najpierw muszę się chyba dokłądniej przyjrzeć ogrodowi memu... W poniedziałek jade do sklepu ogrodniczego, zobaczymy co z tego wyniknie ;-)
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
Ania D. 

Pomogła: 115 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 2196
Wysłany: 2011-03-18, 19:26   

Slaw_mir, jak jeszcze działkę uprawiałam z rodzicami, to plewienie było i 4-krotne. Męczące, pracochłonne i znienawidzone. Marchew i pietruszkę siało się u mnie pod koniec kwietnia. Zanim wykiełkowała, to chwasty były był ze dwa lub trzy razy większe niż to, co posieliśmy. Plewienie tego było okropne. Ja robię inaczej niz moi rodzice. Sieję wcześnie, przy marchwi i pietruszce nie ma znaczenia, że ziemia jest zimna, ważne, by dało się wejść. Te nasiona i tak szybko wykiełkują. Jak pisałam, znaczę każdy rządek i delikatnie spluchniam międzyrzędzia. U mnie plewienie to prawie wyłącznie wyrywanie chwastów, które wyrosły w rządkach warzyw, a nie między nimi. Dzięki tej metodzie odzyskałam wiarę w to, że praca na działce może być wspaniałą czynnością, a nie praca, której się nie znosi. Uprawa naszej części warzywnej zabiera mi bardzo mało czasu, możemy się więc zająć innymi częściami, w którymi musimy zrobić porządek.
Ja nie znam się na uprawie w polu, więc się nie wypowiadam. Ale myślę, że tu również pomocne jest wczesne sianie i wyznaczanie rządków.
Priya, słonecznik doskonale znosi przesadzanie. W Twojej sytuacji możesz spokojnie próbować robić rozsadę i fasolki szparagowej. Warto tylko mieć takie pojemniczki, z których bez problemu wyjmiesz korzenie z całą bryłą korzeniową. Przed sadzeniem w każdy dołek lejesz trochę wody.
 
 
priya 

Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 12 Lis 2008
Posty: 5315
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2011-03-18, 20:31   

Ania D., dziękuję za wskazówki!
_________________
hxxp://lilypie.com]
hxxp://lilypie.com]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,4 sekundy. Zapytań do SQL: 12