wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Suplementy diety w ciąży, ehhh
Autor Wiadomość
amylee 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 1180
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-07-24, 07:49   

Paulis, xexaa dziękuję.
Zaraz sobie poszukam w googlach tych suplementów i w poniedziałek przedstawię je swojemu lekarzowi. Mam nadzieję, że mi to pomoże, bo wszyscy mówią, że drugi trymestr to jest taki super, a ja siły mam tak samo mało, jak w pierwszym, albo i jeszcze mniej, bo wtedy to się jeszcze jakoś do roboty zbierałam, a teraz jak nie prześpię się w ciągu dnia, to jestem nie do życia.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
xexaa 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2010
Posty: 641
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-07-24, 08:04   

Paulis, Solgar nie ma w składzie DHA. Ostatnio więc rozkminiałam czy muszę go dodatkowo brać, skoro jem siemię i takie tam.
amylee, a wyniki masz dobre?
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
amylee 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 1180
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-07-24, 08:08   

xexaa swoich wyników jeszcze nie znam, chociaż myślę, że nie będą rewelacyjne. Po pierwsze dlatego, że odczuwam coraz większe zmęczenie, a po drugie, to np. żelazo zawsze miałam za niskie i z tego powodu nigdy nie udało mi się oddać krwi - nie chcieli brać z takim żelazem:( W poniedziałek mam kolejną wizytę i zapewne dostanę skierowanie na morfologię, ale chciałam w razie czego za wczasu przygotować się, tzn. poszukać witamin jeszcze zanim zacznę je łykać, żeby skonsultować.
Solgar już znalazłam, tego Viridianu niestety nie, ale będę poszukiwać.

Edit: na szczęście znalazłam Viridian w polskiem sklepie:) To teraz z niecierpliwością czekam na wizytę.
Dzięki Wam serdeczne za pomoc! :)
Ostatnio zmieniony przez amylee 2014-07-24, 08:25, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Lady_Bird 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2077
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-07-24, 08:23   

xexaa napisał/a:

Lady Bird, a ile siemienia zjadasz?


Przez 8.tygodni opróżniłam prawie litrowy słoik siemienia.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/uam8p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />

"You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close."
 
 
xexaa 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2010
Posty: 641
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-07-25, 08:51   

amylee, jeśli Cię to pocieszy, moim wynikom też daleko do rewelacji. Ostatnio nie dość, że spadła mi hemo (10,5) i erytrocyty (3,19) to jeszcze poleciało białko. Myślę, że dlatego, że mało jadłam, bo też i trochę schudłam. Zaczęłam więc zmuszać się do jedzenia i mam nadzieję, że to pomoże. Wróciłam do soku z buraka, jem więcej strączków i w ogóle wszystkiego więcej. No i niestety przeprosiłam się z Tardyferonem, który już jakiś czas temu dostałam od ginka, ale go olałam. Zobaczymy jakie będą efekty, chociaż cudów się nie spodziewam, bo najlepsze wyniki w życiu miałam RAZ, na początku ciąży (zawsze było na granicy albo lekko poniżej) i zaczynam zastanawiać się czy ktoś nie podmienił próbek krwi :mryellow:

Lady Bird, imponujący wynik. Mnie dziennie udaje się wciągnąć 2-3 łyżki i nie mam pomysłu gdzie je jeszcze dodać. Jak Ci się udaje zjadać taką ilość?
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Lady_Bird 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2077
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-07-25, 08:57   

xexaa napisał/a:


Lady Bird, imponujący wynik. Mnie dziennie udaje się wciągnąć 2-3 łyżki i nie mam pomysłu gdzie je jeszcze dodać. Jak Ci się udaje zjadać taką ilość?


Mielę codziennie cały młynek (taki do kawy) i sypię na ryż/kaszę/ziemniaki- zależy co na obiad, i na to zawsze jakiś olej (najbardziej lubię winogronowy) albo sos. No i tak zjadam. Bardzo lubię. :-)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/uam8p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />

"You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close."
 
 
amylee 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 1180
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-07-25, 10:38   

xexaa napisał/a:
amylee, jeśli Cię to pocieszy, moim wynikom też daleko do rewelacji. Ostatnio nie dość, że spadła mi hemo (10,5) i erytrocyty (3,19) to jeszcze poleciało białko. Myślę, że dlatego, że mało jadłam, bo też i trochę schudłam. Zaczęłam więc zmuszać się do jedzenia i mam nadzieję, że to pomoże. Wróciłam do soku z buraka, jem więcej strączków i w ogóle wszystkiego więcej. No i niestety przeprosiłam się z Tardyferonem, który już jakiś czas temu dostałam od ginka, ale go olałam. Zobaczymy jakie będą efekty, chociaż cudów się nie spodziewam, bo najlepsze wyniki w życiu miałam RAZ, na początku ciąży (zawsze było na granicy albo lekko poniżej) i zaczynam zastanawiać się czy ktoś nie podmienił próbek krwi :mryellow:


trochę mnie pocieszy, albo i nie, bo wolałabym, żebyś miała dobre wyniki. Ale dzięki :) Już się nie mogę doczekać tej wizyty. Też staram się strączki zjadać i inne wynalazki, tylko niestety wychodzi na to, że jestem coraz mniej głodna. Jak przed ciążą codziennie wyciskałam jakiś sok do picia tak teraz mnie od nich odrzuca:/ I w ogóle od zdrowego jedzenia niestety, chociaż walczę ;)

A co do siemienia, to ja dosypuję je (zminlone) w bardzo dużej ilości np. do kotletów z komosy ryżowej albo z jaglanki (takie niby mielone z cebulką, natką i marchewką, czasem się uda, że i bez jajka wyjdą). Tylko pewnie podsmażanie zabija najwartościowsze rzeczy..
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
xexaa 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2010
Posty: 641
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-07-25, 13:12   

Lady Bird, może spróbuję posypywać coś oprócz owsianki czy koktajlu. Wypróbuję Twój patent z kaszą :) A zdecydowałaś się na ten suplement?

amylee, ja na szczęście taki totalny odrzut od zdrowego jedzenia miałam tylko przez kilka tygodni. Teraz nie powiem, żebym nie wolała wciągnąć frytek, czy hot doga od jakiejś zdrowej kaszy ze strączkami, ale jakoś nie ma tragedii. Gorzej, że jadłam zbyt mało posiłków i może to jest przyczyna tych wyników. Czasami nawpieprzałam się owoców i nie starczało miejsca w żołądku na normalny obiad.

A co do siemienia na ciepło to omegi giną w wysokiej temperaturze, więc niestety odpada :/
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
amylee 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 1180
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-07-25, 13:21   

xexaa napisał/a:
A co do siemienia na ciepło to omegi giną w wysokiej temperaturze, więc niestety odpada :/


no to rzeczywiście zostają jogurty i posypywanie wszystkiego, co tylko się da. Zdarza mi się też sypać na kanapki, bezpośrednio na masło, czy jakąś tam pastę pod pomidora. I w zasadzie nic nie czuć, jakoś się tak wtapia w resztę. Jeszcze koktajle są dobrym patentem (też nasiona chia się sprawdzają i podobno mają dużo omega3, chociaż nie wolno przesadzać ze spożywaną ilością).
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Lady_Bird 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 2077
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-07-27, 10:40   

xexaa napisał/a:
Lady Bird, A zdecydowałaś się na ten suplement?

/


Jeszcze nie. Nie wiem czy nie odpuszczę...
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/uam8p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />

"You can't buy happiness but you can buy a bike and that's pretty close."
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-27, 17:37   

Nie przesadzcie z tym siemieniem,nie powinno sie go za dużo jesc...
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
amylee 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 1180
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-07-29, 11:44   

Alispo napisał/a:
Nie przesadzcie z tym siemieniem,nie powinno sie go za dużo jesc...


hej, nie za dużo siemienia, czyli ile dziennie? Ja zjadłam wczoraj ze +/- 2 łyżeczki do herbaty (całych ziaren, któe po prostu gryzę - od kiedy młynek nie mieli). Swoją drogą świetnie oczyszcza... ;)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
xexaa 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2010
Posty: 641
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-07-29, 13:04   

Wydaje mi się, że te 2-3 łyżki dziennie to dobra ilość.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
amylee 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 1180
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-07-29, 13:30   

xexaa napisał/a:
Wydaje mi się, że te 2-3 łyżki dziennie to dobra ilość.

o to super, instynkt to instynkt :mryellow:

Swoją drogą byłam wczoraj na wizycie i nawet mój gin stwierdził, że coś słabo wyglądam, kazał lecieć na badania i przesłać wyniki mailem jak najszybciej (nast. wizytę mam dopiero 25.08). Mam nadzieję, że to tylko kwestia upałów, ale zamowiłam to Pregnancy Complex, które polecałyście, bo coś mam czuja, że brakuje mi niektórych składników.
I powróciłam do świeżo wyciskanych soków - wczoraj poszła mieszanka jabłko-burak-cytryna-imbir.
Może znacie jakieś smaczne połączenia?
Sama polecam:
marchew-jabłko-imbir-pomarańcza
sałata-natka-ananas-pomarańcza
jabłko-natka lub seler naciowy
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
marti87 

Dołączyła: 19 Lip 2014
Posty: 3
Wysłany: 2014-07-30, 16:03   

Ja dosypuje siemię i otręby do owsianek przez siebie przyrządzonych, tak najlepiej mi smakuje ;) Mam taki duży słoik płatków z tymi wszystkimi dodatkami ;) Z suplementów lekarz zalecił mi jedynie fembion, oprócz kwasu foliowego zawiera jeszcze dha.
 
 
ajlon 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 105
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-07-30, 17:15   

A jak to jest ze spiruliną? Brałam codziennie a teraz odstawiłam.. Czy inne glony, kombu nori?
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2014-07-30, 17:37   

Dużo fenyloalaniny, chyba nie jest polecana osobom, które wcześniej nie brały.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-07-30, 19:03   

spirulina to w ogole sredni pomysl hxxp://www.sci-fitness.pl/2014/06/spirulina-dobra-za-i-brzydka.html
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2014-07-30, 20:25   

Szczerze mówiąc ja zjadłam kilka opakowań spiruliny w swoim czasie, ale nie odczułam żadnej poprawy samopoczucia, a ponoć miałam mieć nie wiadomo jaki przypływ energii.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
jazgottt 
jazgottt

Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 26 Wrz 2011
Posty: 268
Skąd: Warszawa Kabaty/ Chełm
Wysłany: 2014-07-30, 22:47   

My też kiedyś jedliśmy spirulinę i chlorellę i dziwnie się czuliśmy, mój Chłopak czuł się źle i słabo. Potem dopiero dotarłam do informacji, że przy zdrowej diecie spirulina i chlorella nie są potrzebne, a w przypadku kobiet w ciąży i niemowlaków zdarzały się udokumentowane komplikacje medyczne z powodu toksyn zawartych w tych suplementach.
 
 
ajlon 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 105
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-07-31, 07:44   

Spirulinę juz odstawiłam jak zrobiłam test, wiele się naczytałam o niej że taka dobra, wybrałam niby najlepszą Pacifica ale powiem wam, że efektów nie widziałam. Chciałam głównie żeby dla tż dobrze zrobiła bo on niskociśnieniowiec z chorymi jelitami ale tez nie ma zbytnich efektów, chyba gra niewarta świeczki, podobnie jak osławione nasiona chia... :-P
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
amylee 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 1180
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-07-31, 08:16   

Ja dodawałam nasiona chia przed ciążą do posiłków, żeby być dłużej sytą. I rzeczywiście, mogłam zjeść II śniadanie trochę później. Działały też doskonale przy problemach z trawieniem. Teraz już ich nie jem w takich ilościach, a jedynie czasami, ale mój facet sobie sypie codziennie i mówi, że jakoś lepiej się czuje. Nie wiem, czego to jest kwestia, może tego, że rzeczywiście dobrze nawadniają w upały?
Spirulinę też jadłam, ale bez większych efetków, no i również słyszałam, że w ciąży jest niewskazana.
Za to burak w połączeniu za jabłkiem, imbirem i cytryna daje niezłego kopa. Ostatnio wypiłam taki soczek na wieczór i nie mogłam zasnąć (normalnie, to max 22:00 jestem dętka). Poza tym naukowcy badali działanie buraka na sportowcach i spożycie go zwiększało ich wydajność o jakieś 16%, więc vivat nasze rodzime, naturalne dopalacze ;)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
ajlon 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 105
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-07-31, 08:48   

Oj tak burak daje niesamowitą moc. Ja sama biegam i wiem, że mnóstwo biegaczy się nim wspomaga :D Tylko, jakoś nie mogę się przyzwyczaić do tego smaku, może pomału i powoli i bym się oswoiła. Tak sok to lepszy suplement niż te dostępne w aptece :)

Nasiona chia z tego co wiem przegrywają z naszym rodzimym siemieniem tak jak oliwa z oliwek z olejem rzepakowym nierafinowanym. Trzeba pilnować swojej strefy klimatycznej.
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
amylee 

Pomogła: 2 razy
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 1180
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-07-31, 09:00   

ajlon napisał/a:
Oj tak burak daje niesamowitą moc. Ja sama biegam i wiem, że mnóstwo biegaczy się nim wspomaga :D Tylko, jakoś nie mogę się przyzwyczaić do tego smaku, może pomału i powoli i bym się oswoiła. Tak sok to lepszy suplement niż te dostępne w aptece :)


Nasiona chia z tego co wiem przegrywają z naszym rodzimym siemieniem tak jak oliwa z oliwek z olejem rzepakowym nierafinowanym. Trzeba pilnować swojej strefy klimatycznej.

Racja!

A jak nie lubisz smaku, to polecam sok w proporcjach 1,5-2 jabłka, 1/2 małego buraka, 1/4 cytryny, 1 cm korzenia imbiru lub taki sam, tylko zamiast cytryny 1/2 pomarańczy. Możesz zrezygnować z imbiru. Ja mam w domu wyciskarkę (nie sokowirówkę), więc to taki prawdziwy sok i jest naprawdę pyszny, chociaż w ciąży najpyszniejsza jest niestety fanta :-/
Zanim kupiliśmy wyciskarę blendowałam to wszystko na koktajl i też dawało radę ;)
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
ajlon 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 21 Lip 2014
Posty: 105
Skąd: Łódź
Wysłany: 2014-08-05, 16:09   

Dziewczyny, dostałam dzisiaj od gina zalecenie kupić Prenatal complex. Wiem, ze zawiera on żelatynę, poza tym nie chciałabym już pod początku faszerować się kompleksem witamin. Co polecacie jako suplement wit. B12 i wit D? Jaką dawkę?
I jak dbacie o jod? w glonach?
_________________
hxxp://www.suwaczki.com/]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,44 sekundy. Zapytań do SQL: 12