Nadwrażliwość na ugryzienia owadów? |
Autor |
Wiadomość |
Kat...
Pomogła: 72 razy Dołączyła: 03 Sty 2009 Posty: 4347 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2010-05-24, 00:39 Nadwrażliwość na ugryzienia owadów?
|
|
|
Zima się skończyła, zrobiło się ciepło i powrócił mój odwieczny koszmar...
Od kiedy pamiętam nienawidzę komarów, wystarczy jeden raz a ślady mam na kilka miesięcy. Nie potrafię przestać się drapać, już po jednej nony mam rozdrapane nogi, krew pod paznokciami, żebym nie wiem jak się starała nie umiem się opanować czy posmarować zanim nie rozdrapię bo się nad drapaniem nie zastanawiam tylko drapię
Mam też wrażenie, że ślady, które mi zostają po ugryzieniu są trochę inne niż standardowe. U mnie najczęściej są to takie twardsze czerwone placki. Nie zawsze ale często. Czasem robią się po prostu duże bąble. Wolno mi znikają a przez to wieczne rozdrapywanie ślady mam jeszcze lekkie z zeszłego roku.
Komary mnie kochają. Ściągam je z całej okolicy.
Wyeksponowałam się 2 razy i już mam całe nogi w strupach. Pora coś z tym zrobić.
Odkryłam wczoraj, że łagodząco na ukąszenia komarów działa olejek lawendowy i z drzewa herbacianego a dodatkowe działanie odstraszające ma goździkowy. Wysmarowałam się tym lawendowym przed snem ale nie wiem czy zadziałał, bo się nawąchałam i zasnęłam
Dzisiaj goździkowy nie odstraszał komarów. Cięły równo.
Poszperałąm w internecie i wychodzi na to, że mogę jedynie pić wapno i smarować się Fenistilem bo reszta albo odpada przy karmieniu piersią albo nie można stosować na rany.
Moja babcia bierze jakieś witaminy przed sezonem, chyba B kompleks i twierdzi, że dzięki temu komary ją ignorują. Wolałabym uniknąć brania sztucznych witamin ale jak nie będzie innego wyjścia.
Czy ma ktoś z Was też taką nadwrażliwość na ugryzienia? Co można jeszcze zrobić? Nie chcę wyglądać jak w zeszłym roku
Nie wiem czy to były komary, czy miała na to wpływ moja pociążowa niedowaga ale po tych ugryzieniach wyglądałam jak ofiara przemocy domowej. Nie chcę już tak! Co robić? |
_________________ <img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/d/drq9l8b04.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/n/nxoasmhk1.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"> |
|
|
|
|
Cytrynka
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 962 Skąd: Olympia, USA
|
Wysłany: 2010-05-24, 00:50
|
|
|
Kat, na ukąszenia bardzo dobry jest żel aloesowy. Ja osobiście używam firmy Forever Living Product (nie mam pojęcia, czy mogę wymieniać tu nazwę). Ukąszenia komarów przestają swędzieć (sprawdzone na mnie i mojej siostrze). Poczytaj o aloesie, może będzie i Tobie służyło. |
|
|
|
|
Agnieszka
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 02 Cze 2007 Posty: 5199
|
Wysłany: 2010-05-24, 09:19
|
|
|
Ada ma też duże odczyny, zwłaszcza po komarach. Skrapiam olejkami jak wypuszczam na podwórko, w plenerze też psikam ją np off (niestety 100% zabezpieczenia nie dają i zawsze są jakieś ugryzienia). Smaruję ugryzienia Fenistilem albo Dapisem, pije wapno.
Przetestuj Dapis: hxxp://www.aptekaotc.pl/p/pl/2653/dapis_zel_-_40_g.html |
|
|
|
|
alken87
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Mar 2010 Posty: 725 Skąd: Wałbrzych/Wrocław
|
Wysłany: 2010-05-24, 12:55
|
|
|
o rany, ja wyglądam podobnie w sezonie. tylko mniej siniaków a większa opuchlizna. jak za dużo ugryzień to jeszcze gorączka. a komary mnie kochają. w tym samym pomieszczeniu może spać 5 osób a pogryziona będę tylko ja
ciekawe czy lubią określone grupy krwi
w tym roku zaopatrzę się w offa na zewnątrz a w domu na oknie moskitierę bo codzienne polowania są bezskuteczne, można cały wieczór latać z kapciem a i tak po zgaszeniu światła słyszy się po chwili bzzzzz... |
|
|
|
|
Lily
Pomogła: 425 razy Dołączyła: 04 Cze 2007 Posty: 18041
|
Wysłany: 2010-05-24, 14:21
|
|
|
Ja bym pewnie brała coś przeciwalergicznego (teraz biorę Alerzinę), bo niestety sezon letni u mnie oznacza plamy na ciele - owady, słońce, wszystko powoduje swędzące zaczerwienienia, które tygodniami nie schodzą... |
_________________ hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański |
|
|
|
|
Cytrynka
Pomogła: 11 razy Dołączyła: 05 Cze 2007 Posty: 962 Skąd: Olympia, USA
|
Wysłany: 2010-05-24, 17:39
|
|
|
Dziewczyny, wiem, że meszki nie lubią zapachu waniliowego. Co do swędzenia, spróbujcie galaretki aloesowej, łagodzi świąd. W zeszłym roku byliśmy u mojej mamy w Pl, i tam, było dużo komarów, moja siostra dala mi trochę galaretki, i pomagało. |
|
|
|
|
lilias [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-05-24, 18:18
|
|
|
jako, że walka z robactwem to rzec można regularne działania wojenne polecam lekturę
hxxp://www.reconnet.pl/viewtopic.php?t=245&postdays=0&postorder=asc&start=0
nie powiem, nawet ciekawe, aha kofi tam coś napisali, że na mszyce wywar z tytoniu |
|
|
|
|
moony
wyjątek od reguły
Pomogła: 49 razy Dołączyła: 25 Lis 2009 Posty: 3740 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2010-06-20, 09:30
|
|
|
O kurczę, a ja myślałam, że ja reaguję potwornie na ugryzienia... Osobiście polecam smarowanie ugryzień startym korzeniem pietruszki. Naturalny sposób, a działa.
[ Dodano: 2010-06-20, 10:37 ]
I olejek bursztynowy. Śmierdzi potwornie.
W oknie zapalam kadzidła bursztynowe. |
_________________ mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl |
|
|
|
|
|