wegedzieciak.pl

MartaJS · Wysłany: 2011-08-08, 09:56

Sama uszyłaś? Fajny worek.
Tyle że jeszcze trochę i mały będzie Ci z tego złaził po prostu. Chyba że spokojny typ z niego.
Stacha sadzałam przez jakiś czas w foteliku samochodowym jak robiłam coś w kuchni, ale szybko odkrył jak się z niego wydostać (o przypinaniu oczywiście mowy nie było). Z takiego worka zsnunąłby się w pięć sekund.

Muszę spróbować plecaka i wiązań na biodro. Jestem antytalencie, jeśli chodzi o takie rzeczy ;-)

Ostatnio mój A. nosi bardzo dużo.

notasin · Wysłany: 2011-08-09, 13:35

Jenny, dzięki za wskazówki i linki

ań · Wysłany: 2011-08-10, 09:35

a co sądzicie o napełnieniu sako łuską gryczaną?

madam · Wysłany: 2011-08-10, 09:55

ań · Wysłany: 2011-08-10, 10:06

madam, a duży masz wałek? jak z ciężarem?
jakos wolimy coś bardziej naturalnego niż kulki styropianu. I w dodatku taniej wychodzi

madam · Wysłany: 2011-08-10, 10:15

koko · **Pomogła:** 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187

ań, jasne, że może być sako z łuską gryczaną. Osobiście polecałabym też plewy orkiszowe - są twardsze, większe, świetnie się układają.

ań · Wysłany: 2011-08-10, 10:53

no to my kupujemy łuskę, Jac znalazł juz nawet kontakt niedaleko nas

to niebawem prześcieradła idą pod nożyczki

tylko nie wiem co wybrać na pokrowiec.

koko · **Pomogła:** 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187

ań, może zszyć razem kilka ręczników frotte? Albo drelich?

sunny · Wysłany: 2011-08-11, 10:56

Samko się naprawdę dumnie prezentuje na tym worze, ale najlepsza jest Wielka Marchewa :lol:

Dziewczyny, Wy to macie takie talenty do szycia, że czapki z głów! Ja mam dwie lewe łapki do takich spraw :-(

teściowa trochę prostych rzeczy szyje, tylko kiepsko u niej z projektowaniem. Jakby co, to będę u Was zamawiała :->

jarzynajarzyna · **Pomogła:** 8 razy Dołączyła: 11 Sie 2010 Posty: 2549

Jenny, cudny wór :mrgreen:

może ubijemy interes i uszyjesz mi kiedyś taki za kasiorę lub jakieś inne coś (nie wiem, malowidło olejne, akrylowe, jakieś inne rękodzieło)? 8-)

? niestety jestem kaleczna do szycia i nawet nie mam maszyny, żeby spróbować.
:mryellow:

jarzynajarzyna · **Pomogła:** 8 razy Dołączyła: 11 Sie 2010 Posty: 2549

zapomniałam :oops:

napisz mi może na pw, żeby nie śmiecić w worowym wątku, co byś chciała, w sensie co lubisz, albo co by Ci pasowało do chaty, a ja na dniach pofotam, co mam, żebyś mniej więcej wiedziała, co potrafię ;-)

[ Dodano: 2011-08-11, 13:41 ]
a w ogóle to zobaczcie, co piszą na necie o tej łusce
hxxp://allegro.pl/1-kg-luska-gryki-luska-gryczana-nie-ma-kalorii-i1759528951.html
:mrgreen:

w tym się nie zalęgną robale, skoro to spożywcze?

rosa · Wysłany: 2011-08-19, 22:08

ań, po ile ta łuska?

Jenny, fantastycznie ci wyszło!!

ja uszyłam ziemkowi małe sako wzorując sie na tym tutorialu
hxxp://www.michaelmillerfabrics.com/Blog/bean_bag_chair.pdf

później wrzucę fotos, uzyłam materiałów z recyclingu as usually jakieś spódnice, bieżniczek itp

ań · Wysłany: 2011-08-19, 22:59

rosa, I love you za ten recycling.
Ja myślę o tym, zeby nabyć zasłonę na ciuchach.

a łuka się okazało nieaktualna(w senie tego sklepu), szukać trzeba dalej zatem

koko · **Pomogła:** 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187

ań, zgłoś się do mnie za jakiś miesiąc, mam metę na orkisz i grykę. Nie wiadomo, jak w tym roku będzie z gyrką, bo były małe zasiewy i kiepskie zapylanie, ale orkisz już mam zabukowany ;-)

rosa · Wysłany: 2011-08-20, 22:51

koko, ja nie ań co prawda, ale po ile? to cholerstwo mega cięzkie jest, ale nie wiem jak wydajne,
mamy matę na materac z gryki 2x2, waży chyba ze 20 kg

szczerze powiedziawszy jakoś nie widzę sako z gryką, tonę by wazyło chyba ;-)

i kompletnie nie wiem jak to się układa w dużych, luźnych worach
poliester jest lekki, kuleczki leżą na sobie i świenie sie dopasowują do polegującego cielska lub ciałka

koko · **Pomogła:** 40 razy Dołączyła: 08 Maj 2009 Posty: 6187

roska, nie wiem, po ile - Sławek wymieni trochę żyta za łuskę, my często uprawiamy taki handel wymienny ;-)

Apulejusz · Wysłany: 2011-08-21, 10:30

ań · Wysłany: 2011-08-21, 13:07

Apulejusz, dzięki wybiorę się! uwielbiam angielską pościel z ciuchów!
rosa, ale nie chcemy gryką tylko łuską z gryki.

olgasza · Wysłany: 2011-08-21, 13:12

ań, ale łuska gryki tez ciężka jest (przynajmniej w porównaniu z granulatem styro). My mamy wszystkie poduszki-jaśki gryczane i one są raczej ciężkie, więc takie sako rzeczywiście może ważyć z 10 kg...

Apulejusz · Wysłany: 2011-08-21, 13:14

ań super! daj znać jak się łowy udały (ja ostatnio polowałam na nowiutką, śliczną niebieską wielgachną poszwę w amarantowe róże i butelkowo-zielone liście i ktoś mnie ubiegł :-/

a taka byłam napalona już w głowie wymyślałam co z tego uszyję hehe)

ań · Wysłany: 2011-08-21, 13:47

no to co by się nadawało co nie jest styropianem ale nie waży tonę?

olgasza · Wysłany: 2011-09-06, 07:25

może puch z pałki wodnej? :mrgreen:

hxxp://zmer.eu/stronyexp/pppw.html
Tylko napisali, że "poduszka jest dość ciężka", więc sako tym bardziej...
No, nie mam pomysłu..

notasin · Wysłany: 2011-10-08, 14:14

sako duże z gryczanej łuski widziałam, użytkowałam, wcale nie jest ciężkie!

[ Dodano: 2011-10-08, 14:36 ]
rosa, fajny pdf, dzięki!

ań · Wysłany: 2011-10-08, 15:15

notasin, serio? to dobra wiadomość

właśnie skończyłam walkę na pluszaki z dzieciakami :-D

od jakiegoś czasu noszę się z pomysłem aby uszyć taką pufę zamykana na zamek gdzie można by wcisnąć te pluszaki. Mylicie, ze to mogło by być wygodne do siedzenia? no wiem, że na pewno nie jakieś super zdrowe dla kręgosłupa, ale może by sie sprawdziło. A odrazu miki były by w jednym miejscu. Mamy takie pojemniki na nie, ale sa już stare i zagracają dzieciakom pokój trochę