wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Suszone owoce, orzechy, ziarna - płuczecie/parzycie?
Autor Wiadomość
Sarah 

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 20 Maj 2009
Posty: 108
Wysłany: 2010-06-18, 22:47   Suszone owoce, orzechy, ziarna - płuczecie/parzycie?

Od dziecka byłam nauczona, że kupione suszone owoce /orzechy /ziarna trzeba najpierw dobrze opłukać, potem sparzyć wrzątkiem, następnie znowu przepłukać zimną wodą - i dopiero wtedy będą odpowiednio 'odkażone' do spożycia.

Kupując teraz produkty ze znaczkami 'bio', 'eko', czyli np. niesiarkowane suszone owoce, zastanawiam się, czy ta cała procedura jest potrzebna.
Ale wciąż nie mogę mieć pewności co do warunków higienicznych przechowywania, pakowania, itp., więc zazwyczaj jednak myję /parzę.

A jak Wy robicie?
 
 
kociakocia 


Pomogła: 73 razy
Dołączyła: 05 Sty 2009
Posty: 4300
Skąd: Wawa
Wysłany: 2010-06-18, 22:57   

niesiarkowane pożeramy bez dodatkowych czynności :) innych nie kupuję

migdały parzę, by zeszła brudna skórka, ale przypuszczam, że mycie, parzenie, etc. napewno nie zaszkodzi :)
_________________
MEI TAI, POUCH, CHUSTY KÓŁKOWE, NOSIDEŁKO ERGONOMICZNE wkrótce, zapraszam :)
hxxp://www.facebook.com/pages/Madame-Googoo-baby-carriers/145687608816099 MADAME GOOGOO baby carriers
hxxps://picasaweb.google.com/madamegoogoo
Doradca noszenia dzieci ClauWi®
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-06-19, 09:55   

ja płuczę owoce niesiarkowane ciepłą wodą, potem gotuję (do śniadania). Te, które zjadamy na surowo - bez mycia. Orzechów nie płuczę, zresztą większość zjadamy świeżo wyłuskanych. Pestki słonecznika, sezam myję, bo są bardzo brudne, chyba że będą prażyć, to wtedy nie myję.
 
 
gemi 
Matka Polka ;)


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 2460
Wysłany: 2010-07-21, 07:41   

podobnie jak gosia płuczę a nawet namaczam na noc słonecznik, sezam i dynię (wyjątek robię dla ciemnozielonej eko) Migdały zawsze parzę, zdejmuję skórkę i zalewam przegotowaną wodą. Po kilku godzinach albo zjadamy, albo robię mleczko.

Owoce eko pochłaniam prosto z opakowania (chyba, że dodaję do ciasta, to wtedy namaczam). Jeśli już mam siarkowane, to najpierw myję, zalewam wrzątkiem, po 10 minutach odcedzam i czynność z wrzątkiem powtarzam jeszcze 2 razy. Po czym po prostu moczę, a wodę wylewam.
_________________
"Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow)
 
 
neina 


Pomogła: 44 razy
Dołączyła: 23 Paź 2007
Posty: 2342
Skąd: Teddington
Wysłany: 2010-07-21, 23:11   

Ja zjadam prosto z torebki.
_________________
<img src="hxxp://www.alterna-tickers.com/tickers/829543.png" border=0>
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 13