wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
fajny artykul o weganskiej rodzinie
Autor Wiadomość
veganprincess 

Dołączyła: 25 Cze 2010
Posty: 11
Wysłany: 2010-06-25, 17:40   fajny artykul o weganskiej rodzinie

Ostatnio natknelam sie na fajny artykul o weganskiej rodzinie, ktora jednoczesnie dziala w obronie praw zwierzat. Ja nigdy dla zwierzat nie dzialalam, bo w moim weganizmie chodzi mi szczegolnie o zdrowie moje i moich dzieci. A mieso jakie jest wiekszosc z nas tutaj wie.
Niemniej jestem godna uznania dla tej rodziny. Pomyslalam,ze fajnie podzielic sie z wami tym wywiadem.

Mama weganka

hxxp://dziecisawazne.pl/mama-weganka/
 
 
veganprincess 

Dołączyła: 25 Cze 2010
Posty: 11
Wysłany: 2010-06-26, 01:05   

wpisalam ich nazwisko w wyszukiwarke i nie znalazlam nic takiego strasznego. Wiec nie wiem do konca o co chodzi ....
Uwazam, ze wywiad jest fajny i godny polecenia.Ale oczywiscie jest to moja osobista opinia, kazdy ma prawo do swojej :) )
 
 
Katioczka 


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 15 Kwi 2010
Posty: 1494
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-06-26, 01:51   

komentowałam ten artykuł na dziecisawazne jako Kropka
(pierwszy koment)
i takie dokładnie jest moje zdanie :)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=420918#420918]made by Katioczka
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-06-26, 09:11   

Katioczka napisał/a:
komentowałam ten artykuł na dziecisawazne jako Kropka
(pierwszy koment)
i takie dokładnie jest moje zdanie :)

Popieram. :-) Ja go komentowałam jako Trinity. I dowiedziałam się, że mam nieudane życie seksualne. :lol: I jeszcze, w jaki sposób umrę. :mrgreen:
Ostatnio zmieniony przez Anja 2010-06-28, 09:24, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
veganprincess 

Dołączyła: 25 Cze 2010
Posty: 11
Wysłany: 2010-06-26, 09:12   

Kurcze musicie ich strasznie nie lubic.:))
Ja ich osobiscie nie znam ale kiedys obilo mi sie o uszy,ze dosc dlugo dzialaja w obronie praw zwierzat i sa dosc radykalni w swoich pogladach. Mysle, ze musza byc radykalni jesli robia to co robia. Wrzucilam ich nazwisko w internet i sa setki artykulow o ich dzialanosci, nie tylko w Polsce. Dla mnie rewelacja,ze sa tacy ludzie.

Acha przypomnialo mi sie, kiedys dawno temu w radio slyszalam rozmowe z pania Maria Grodecka, ktora mowila bardzo pozytywnie o Filipie B.
Nie chce wyjsc na kogos kto uparcie ich broni ja po prostu podziwiam ludzi, ktorzy sa wege, otwarcie o tym mowia i jeszcze na dodatek wychowuja w tej ideii dziecko i pomimo wielkiej krytyki robia swoje a do tego widac ,ze sa bardzo szczesliwa rodzina.
Ufff.. ale sie rozpisalam, pora wracac do dzieci:)
milego dnia wszystkim !
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-06-26, 09:24   

veganprincess napisał/a:
Kurcze musicie ich strasznie nie lubic.:))

Tak jak pisała Euri - trochę nabroili. ;-) Ale wiele poglądów mają fajnych. :-)
 
 
Katioczka 


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 15 Kwi 2010
Posty: 1494
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-06-26, 09:48   

ja nic nie mam do tych ludzi-nie znam ich,
swoje zdanie odnosiłam tylko i wyłącznie do artykułu,
w którym pani B. wyraźnie zaznaczała swoją lepszość,
inoszość i cudność ;) co mnie zniechęca, niestety...

a poza tym uważam, że
Cytat:
wiele poglądów mają fajnych
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=420918#420918]made by Katioczka
 
 
Nova 

Pomogła: 12 razy
Dołączyła: 03 Lip 2007
Posty: 231
Skąd: Tychy
Wysłany: 2010-06-26, 10:17   

veganprincess napisał/a:
ja po prostu podziwiam ludzi, ktorzy sa wege, otwarcie o tym mowia i jeszcze na dodatek wychowuja w tej ideii dziecko i pomimo wielkiej krytyki robia swoje a do tego widac ,ze sa bardzo szczesliwa rodzina

na tym forum pełno nas takich :mrgreen:
 
 
veganprincess 

Dołączyła: 25 Cze 2010
Posty: 11
Wysłany: 2010-06-26, 10:33   

Katioczka napisał/a:
..odnosiłam tylko i wyłącznie do artykułu,
w którym pani B. wyraźnie zaznaczała swoją lepszość,
inoszość i cudność ;) co mnie zniechęca, niestety...
Cytat:
wiele poglądów mają fajnych


Ja odebralam ten wywiad zupelnie inaczej, widzialam kobiete, ktora tylko odpowiada na pytania dotyczace jej rodziny i pogladow. Ale oczywiscie kazdy ma prawo do swojego zdania.Pewnie tyle ludzi ile czytalo ten aretykul tyle roznych opinii na jego temat :) )
 
 
veganprincess 

Dołączyła: 25 Cze 2010
Posty: 11
Wysłany: 2010-06-26, 10:37   

Nova napisał/a:
veganprincess napisał/a:
ja po prostu podziwiam ludzi, ktorzy sa wege, otwarcie o tym mowia i jeszcze na dodatek wychowuja w tej ideii dziecko i pomimo wielkiej krytyki robia swoje a do tego widac ,ze sa bardzo szczesliwa rodzina

na tym forum pełno nas takich :mrgreen:


Z calym szacunkiem dla wszystkich forumowiczow, ktorzy na pewno sa wspanialymi ludzmi i maja szczesliwe rodziny to nie kazdy poswieca swoje zycie obronie praw zwierzat.

Z drugiej strony to moze lepiej bo gdyby wszyscy byli tacy sami to swiat bylby nudny :) )
 
 
puszczyk 


Pomogła: 102 razy
Dołączyła: 03 Cze 2007
Posty: 5319
Wysłany: 2010-06-26, 11:07   

Artykułowi nie mam nic do zarzucenia, natomiast wpisy tej pary na forum są odrażające... :-| Szkoda, nie przekonają w ten sposób wielu ludzi do swoich wyborów.
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-06-26, 11:14   

Nie znosze fanatyzmu, uważam ze jest niebezpieczny.
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-06-26, 11:39   

euridice napisał/a:
veganprincess, państwo Barche mieli już swój debiut na tym forum i stety-niestety nie należał on raczej do udanych :>
Ano, ano :|
veganprincess napisał/a:
Kurcze musicie ich strasznie nie lubic.:))
Owszem, ale to nie wynika z uprzedzeń, tylko z zachowania tych osób na forach - nie tylko tym niestety.
veganprincess, jeżeli jesteś weganką to mimo wszystko łykaj B12, wbrew temu, co mówią państwo Barche ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
veganprincess 

Dołączyła: 25 Cze 2010
Posty: 11
Wysłany: 2010-06-26, 15:31   

Ja oczywiscie suplementuje B 12 ale wydaje mi sie,ze panstwo Barche tez. Tylko z tego co zrozumialam nie z tabletek a platkow drozdzowych. Widze jednak ,ze jest to bardzo nielubiana para w Polsce, na mnie jak wspomnialam zrobili inne wrazenie ale ja juz od pewnego czasu nie mieszkam w Polsce i nie interesowalam sie obrona praw zwierzat wiec moge wielu rzeczy na ten temat nie wiedziec :) )
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-06-26, 15:36   

veganprincess, to nie jest kwestia obrony zwierząt, tylko stosunku do ludzi.
Co do B12, to rzeczywiście korzystają z witaminizowanych płatków drożdżowych - nie nazwałabym tego jednak "odmową suplementacji", jak utrzymują.
veganprincess napisał/a:
Widze jednak ,ze jest to bardzo nielubiana para w Polsce
No wiesz, nie znam środowiska szwedzkich wegan i w ogóle nie znam żadnych Szwedów, więc nie wiem, czy tam są lubiani. Jeśli są tak samo napastliwi, to pewnie nie.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
alken87 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 725
Skąd: Wałbrzych/Wrocław
Wysłany: 2010-06-26, 19:01   

ja czytałam to i ten artykuł z wegedzieciaka i tak sobie myślę, że trochę nawiedzeni są :-P
w sumie każdy jest nawiedzony mniej lub bardziej ale oni chyba za bardzo.
i są taaacy medialni, pasowali by w kwartecie z Jolą Słomą i Mirkiem jakmutam. Widzę światło :shock:

edit: przeczytałam komentarze pod artykułem, nie ma to jak poczuć się choć raz w większości i zlinczować mięsożercę :roll: żenujący poziom dyskusji tych osób. ja też uważam ze mięso to rozkładające się zwłoki ale można komuś to uświadomić bez tonu pogardy. szok. wcale się nie dziwię że wielu ludzi nie lubi wegetarian jeśli natykają się na takich jak owa Marta czy Joanna.

śmieszy mnie też ta 100% pewność że jak zaproponuje dziecku owoc lub kotleta to wie, że na pewno nie wybierze kotleta. no cóż, jak wychowa go na takiej zastraszającej indoktrynacji (której nie usprawiedliwiają nawet moralne i etyczne pobudki) to pewnie nie, bo wyprany mózg nie potrafi dokonywać wyborów.
 
 
kasienka 


Pomogła: 123 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 8362
Skąd: Poznań
Wysłany: 2010-06-26, 20:26   

alken87 napisał/a:
śmieszy mnie też ta 100% pewność że jak zaproponuje dziecku owoc lub kotleta to wie, że na pewno nie wybierze kotleta. no cóż, jak wychowa go na takiej zastraszającej indoktrynacji (której nie usprawiedliwiają nawet moralne i etyczne pobudki) to pewnie nie, bo wyprany mózg nie potrafi dokonywać wyborów.

dokładnie...
albo zarozumiałe opowiadanie, jakie to zdrowe jest nasze dziecko (dzięki naszej diecie), kiedy ono ma zaledwie 3 miesiące :mrgreen: Sorry, ale w tym wieku to raczej jeśli dzieci chorują to są to poważne choroby niezwiązane z dietą.
 
 
mono-no-aware 
Ewa


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 12 Sty 2009
Posty: 897
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2010-06-26, 20:36   

Anja napisał/a:
I jeszcze, w jaki sposób umrę. :mrgreen:



O, nic mi o tym nie wspominałas! ;-)
_________________
hxxp://www.suwaczek.pl/]
 
 
alken87 


Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 725
Skąd: Wałbrzych/Wrocław
Wysłany: 2010-06-26, 20:58   

mono-no-aware napisał/a:
Anja napisał/a:
I jeszcze, w jaki sposób umrę. :mrgreen:



O, nic mi o tym nie wspominałas! ;-)


doczytałam sobie bo wcześniej nie zauważyłam.
no cóż, epicka śmierć :mrgreen:
 
 
angaaa 

Dołączyła: 11 Sie 2009
Posty: 97
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2010-06-27, 23:53   

artykuł jest jak najbardziej ok. trudno się zgodzić z tym, że MB pod­kreślała w nim "na każ­dym kroku, że jest lep­sza od innych". naprawdę tego nie widzę :roll: ale dyskusja na tamtym forum jest rzeczywiście żenująca.
 
 
Shelly 


Dołączyła: 15 Sie 2009
Posty: 24
Wysłany: 2010-06-28, 09:27   

angaaa napisał/a:
dyskusja na tamtym forum jest rzeczywiście żenująca.

i najprawdopodobniej pod niektóre głosy krytyczne podszywają się państwo B. te najbardziej ociekające emocjami, wręcz atakujące. właśnie przeczytałam wypowiedź niejakiej 'mai'. wątpię, by napisał to ktoś "niezależny".
 
 
veganprincess 

Dołączyła: 25 Cze 2010
Posty: 11
Wysłany: 2010-06-28, 13:30   

Znajoma mi to przeslala, chyba jest to nowa sprawa,zreszta nie wiem ale wczesniej tego nie widzialam. Chyba powinnyscie to zobaczyc, szczegolnie ostatni wpis.

hxxp://www.weganskiedziecko.blogspot.com/
 
 
Humbak 


Pomogła: 80 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 3936
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-06-28, 13:59   

Stanowczo mam za mało czasu by wpakowywać się w tak negatywne i agresywne EMOCJE - niezależnie od tego czego dotyczą...
Obrażanie w odpowiedzi na krytykę lub fakt że jest się krytykowanym to dla mnie nie mój poziom dyskusji... podobnie jak odnoszenie się do tego czy ja się realizuję czy nie, i czy jestem dla kogoś wystarczająco wegetariańska czy nie... w skrócie - it's none of your business :roll:
Nie opowiadam swojej historii, bo uważam że nikomu nic do tego - ale moim zdaniem jeśli ktoś publicznie opisuje to nakłania innych (czytających) do konfrontacji z tą historią i odpowiedzi na nią. No więc odpowiedzi są. Nie rozumiem tylko dlaczego z tej okazji każe mi się również upubliczniać to jak i dlaczego żyję - tylko dlatego że jej historia została skrytykowana - co ma piernik do wiatraka :-?

[ Dodano: 2010-06-28, 14:02 ]
z drugiej strony chylę czoła - wydawać trafne opinie o kimkolwiek tylko na podstawie pojedynczych opinii potrafią tylko wybitni psycholodzy... gratuluję wiedzy
_________________
<img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/q/qbfxwgk3a.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/z/zv7rbqnhj.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers"><img src="hxxp://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/3/3hcbwsnal.png" border="0" alt="AlternaTickers - Cool, free Web tickers">
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-06-28, 16:29   

euridice, wiadomo, że najlepszą obroną jest atak :P
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Katioczka 


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 15 Kwi 2010
Posty: 1494
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-06-28, 16:50   

kuźwa, żal czytać komentarze pod tym artykułem,
już i mnie zaczęto obrażać za inne zdanie...masakra...
poczytajcie sobie, podobno dokarmiam koty w piwnicy :)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=420918#420918]made by Katioczka
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,39 sekundy. Zapytań do SQL: 12