wegedzieciak.pl

maga · Wysłany: 2010-10-04, 15:11

Katioczka · Wysłany: 2010-10-04, 15:20

Ukas mists!

Ka.ja · Wysłany: 2010-10-05, 15:39 **FILOZOF**

Łukasz nie może wdrapać się na wysoką kanapę, na którą wcześniej wchodził bez problemu (bo leży tam dodatkowy materac). Próbuje, próbuje i w końcu wielce zadziwiony nową sytuacją stwierdza:
"WIDZĘ, ŻE BEZ POMOCY NIE MOGĘ WEJŚĆ"

Capricorn · Wysłany: 2010-10-05, 15:45

ojacie! Dobry, dobry! elokwentny

bronka · Wysłany: 2010-10-05, 15:51

Ka.ja · Wysłany: 2010-10-05, 16:47

Dziś Młody skomentował, jak Mama prowadzi samochód:

JEDZIEMY JAK JAJRAD

Dopiero po jakimś czasie zajarzyłam, że JAJRAD to WARIAT :mryellow:

Capricorn · Wysłany: 2010-10-05, 19:47

no moje towarzystwo tez nie szczędzi komentarzy co do mojej jazdy ;-)

Ka.ja · Wysłany: 2010-10-07, 11:24 **ŻELAZNA LOGIKA**

Łukasz dłubie w nosie. Dziadek komentuje: Nie dłub w nosie, boś nie PROSIĘ.

Łukasz: A mama zawsze mnie PROSI, zebym nie dłubał w nosie.

bronka · Wysłany: 2010-10-07, 14:34

logika miażdżąca :lol:

maga · Wysłany: 2010-10-07, 15:31

Ka.ja, BOSKI! :lol:

karmelowa_mumi · Wysłany: 2010-10-07, 16:31

nie, no kulturka w rodzinie

Ka.ja · Wysłany: 2010-10-08, 12:41 **DZISIEJSZY DIALOG Z SAMOCHODU**

Tata Ł.miał niedawno mały wypadek na motorze i Ł. prawie codziennie coś o tym napomina.

ŁUKASZ: A TATA MA ZEPSUTY MOTOR
JA: NO TAK
Ł: A JAK MA ZEPSUTY?
JA: TATA MIAŁ MAŁĄ STŁUCZKĘ Z CIĘŻARÓWKĄ, ALE NA SZCZĘŚCIE NIC MU SIĘ NIE STAŁO. TYLKO MOTOR JEST DO NAPRAWY
Ł.: A TATA POWIE IM, ŻE MUSI NAPRAWIĆ SWOJĄ ŚMIECIARKĘ
JA: :shock:

A KOMU POWIE?
Ł.: NO - PANU
JA.: A PANI TEŻ POWIE?
Ł.: TAK - PANI TEZ. I PANI BEDZIE DZIWIONA, CO TAM SIE STAŁO? TAK BĘDZIE DZIWIONA

Dalej nie pamiętam :mryellow:

Szkoda, że nie umiem przekazać tego tonu...

Kahela · **Pomogła:** 9 razy Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 453

Ka.ja · Wysłany: 2010-10-14, 09:23 **WYZNANIE**

Łukasz: JA MAMĘ LUBIĘ. I TATĘ LUBIĘ
Ja: A KOGO JESZCZE LUBISZ?
Łukasz: JAAAA? FASOLKĘ LUBIĘ
:mryellow:

kamma · Wysłany: 2010-10-14, 14:15

swój człowiek

Katioczka · Wysłany: 2010-10-14, 14:51

heheh
ale coś nie kumam z tą śmieciarką...

bronka · Wysłany: 2010-10-14, 15:01

ja też lubię fasolkę :mrgreen:

Ka.ja · Wysłany: 2010-10-14, 23:40

karmelowa_mumi · Wysłany: 2010-10-15, 12:10

Ka.ja · Wysłany: 2010-10-20, 10:16

Łukasz wstał rano i udaje,że na wszystko psika: AAAA-PSIK! AAAA-PSIK!
W końcu przyszła kolej na mnie.

Ł.: AAAA-PSIK! NAPSIKAŁEM NA CIEBIE - MAMA
ja: Ojej i co mam teraz zrobić?
Ł.: UMYĆ SIĘ

.................................

Łukasz "mizia" mnie po ramieniu - raz jedną dłonią, raz drugą

ja: Co robisz Łukaszku?
Ł.: DRAPIĘ CIEBIE - MAMA
ja: A czemu mnie drapiesz?
Ł.: BO SOBIE PSYPOMNIAŁEM, ZE JESTEM TOTET (=KOTEK)!

:mryellow:

[ Dodano: 2010-10-20, 10:18 ]

kamma · Wysłany: 2010-10-20, 10:33

Cytat:

Ł.: BO SOBIE PSYPOMNIAŁEM, ZE JESTEM TOTET (=KOTEK)!

o nieeee, jaki słodziak :-)

Nietrudno się rozpłynąć

Ka.ja · Wysłany: 2010-10-26, 23:22 **w samochodzie**

Ł: Jedzie kopara. A gdzie jest śmieciarka?
ja: Nie widziałam żadnej śmieciarki
Ł.:A gdzie jest śmieciarka?
ja: Pewnie gdzieś pojechała
|Ł: Pewnie sobie posła. Nogami chyba

kamma · Wysłany: 2010-10-27, 09:46

No chyba

priya · Wysłany: 2010-10-27, 12:01

No, jak posła, to pewnie, że nogami. :lol:

bronka · Wysłany: 2010-10-27, 12:55