wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Biedny Reksio i mój dylemat
Autor Wiadomość
blamagda 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 10 Sty 2009
Posty: 1034
Skąd: Warszawa
  Wysłany: 2010-08-09, 14:30   Biedny Reksio i mój dylemat

Hej,
opiszę wszystko od początku, abyście mięli ogląd całości i lepiej mi poradzili :-)

Historia jest smutna i dotyczy Reksia. Po tym jak jego państwo z domu na wsi, bez kanalizacji i ciepłej wody przenieśli się do bloku w pobliskiej wsi, na ich terenie zostały dwa koty i pies. Koty jakoś sobie radzą, teściowie moi je karmią, zrobili im domek, kotce dają zastrzyki antykoncepcyjne, za to z psiakiem jest problem.
Do października byli gospodarze jeszcze tu dwa razy dziennie do niego przyjeżdżają i karmią, bo na noce jest odprowadzany na ich pole ziemniaków które po zachodzie słońca ma strzec przed dzikami. I na gospodarstwie i na polu ma dach nad głową, wodę i żarcie... ale to tylko do października. Potem ziemniaki zbiorą i juz Reksio im nie będzie potrzebny :-( Oddadzą go jakiemuś byle pierwszemu gospodarzowi na łańcuch i tyle będzie z Reksia... :-(
Dylemat główny i najważniejszy to znaleźć Reksiowi nowy dom. Może być nawet na jakimś gospodarstwie, tylko żeby mieć pewność, że będzie stróżował, ale i że będzie lubiany i zadbany i głaskany i karmiony i pojony i nie bity. Za to już się hxxp://www.ceramika.zawady-oleckie.com/wiki/reksio_szuka_domu]wzięliśmy

Niedługo będę intensywnie ogłaszać Reksia po forach i odpowiednich stronach - proszę, MOŻE I WY PUŚĆCIE FAMĘ PO ZNAJOMYCH I znajomych ZNAjOMYCH?

Dylemat numer 2 - mój własny: teraz jak jestem tu w chałupie obok, na wakacjach, to postanowiłam opiekować się Reksiem. Chodzę do niego, głaszczę, biorę na spacery, donosze ekstra jedzenie wykradnięte od psów teściów. On jest taki kochany i tak się cieszy na każdy gest... Tylko czy jak ja teraz mu pokazuje odrobinę lepsze życie - spacerowanie, głaski, drapanki, przytulanki, to czy nie jest mu tylko gorzej i ciężej, i czy nie bedzie mu strasznie jak pojdzie gdzies do kogos, kto nie bedzie mu tyle atrakcji zapewniał. Jak to jest - lepiej niech teraz zazna troche radości, czy lepiej mu nie pokazywać, że życie może być lepsze od tego, co ma, czyli noc na polu, sniadanie, szybki spacer do budy w gospodarstwie, dzien w gospodarstwie, kolacja, znow, na pole.... Cały czas tylko mi się ryczec chce nad Reksiem. Co radzicie? :-(

Reksio.jpeg
Plik ściągnięto 593 raz(y) 35,3 KB

_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
Ostatnio zmieniony przez blamagda 2010-08-09, 15:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-09, 15:12   

Magda, daj fotę Reksia, może przez FB da radę?
(a link, co podalaś, nie otwiera mi się)
 
 
blamagda 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 10 Sty 2009
Posty: 1034
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-09, 15:41   

Dzięki Anju - zdjęcie dodałam. A z tym linkiem dziwne... mnie się otwiera... Kurka...
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
 
Katioczka 


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 15 Kwi 2010
Posty: 1494
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-09, 15:46   

biedny Reksio
śliczny jest, taki wesoły kudłatek...

co do dylematu nr.2, to ja bym mu dała tyle miłości, ile byłabym w stanie.
Nieważne, co mu przyniesie los. Liczy się to przytulanie i głaskanie TERAZ.
Cieszcie się każdą wspólną chwilą i tyle. A troskliwy i kochający dom się znajdzie.
Endzioj, jak mawia jeden wegedzieciak ;)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=420918#420918]made by Katioczka
 
 
malva 
vegan warrior


Pomogła: 35 razy
Dołączyła: 27 Gru 2007
Posty: 1445
Wysłany: 2010-08-09, 15:58   

co do dylematu nr 2 moi znajomi -pracownicy schroniska są temu przeciwni, pies nie rozumie że to tylko na chwilę i bardzo cierpi pozniej
w grudniu ubiegłego roku byłam zaangazowana w adopcję psa ze schroniska,znalazłam mu dom -sunia musiała tydzien w schronisku jeszcze na ten dom czekac
przychodziłam do niej i codziennie brałam na spacer
pierwszego dnia weszła do klatki po spacerze z oporami, drugiego dnia jeszcze gorzej ,nastepnego..no ostatniego dnia przed przyjazdem nowej opiekunki probowała mnie pogryżc ( byle tylko nie byc z powrotem zamknięta) a to był łagodny pies..
drugi raz bym tak nie postapiła tzn nie zabierałabym jej na spacer
ale sama nie wiem w przypadku reksia ,szukając mu domu, chyba robisz dobrze bo umozliwjajac mu kontakt z człowiekiem sprawiasz ze nie "zdziczeje zupełnie", podtrzymujesz niejako wiarę w ludzi-a to znacznie ułatwi adopcję, a wierzę że ktoś się nim zaopiekuje

[ Dodano: 2010-08-09, 16:00 ]
p.s mi też się link otwiera
 
 
blamagda 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 10 Sty 2009
Posty: 1034
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-09, 17:36   

Dzięki dziewczyny bardzo, choć widzę, że mam taki sam dylemat jak mialam, he he - jeden głos na tak i jeden głos na nie... A obie rady brzmią tak przekonująco... co robić, co robić?

Jak byście mogły, to podeślijcie jakimś znajomym może wiadomość o Reksiu. Może ktoś akurat potrzebuje dobrego, nieagresywnego piecha...
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
 
Katioczka 


Pomogła: 19 razy
Dołączyła: 15 Kwi 2010
Posty: 1494
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-09, 17:38   

malva napisał/a:
ale sama nie wiem w przypadku reksia ,szukając mu domu, chyba robisz dobrze bo umozliwjajac mu kontakt z człowiekiem sprawiasz ze nie "zdziczeje zupełnie", podtrzymujesz niejako wiarę w ludzi-a to znacznie ułatwi adopcję, a wierzę że ktoś się nim zaopiekuje

ja bym to wzięła za głos na "tak" ;)

to jest inna historia, niż psy w schronisku
pieść, głaszcz, karm. Reksio w potrzebie. :)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]

hxxp://wegedzieciak.pl/viewtopic.php?p=420918#420918]made by Katioczka
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-08-09, 18:07   

blamagda, załóż wydarzenie na Facebooku - i zaproś znajomych - każdy znajomy może zaprosić swoich znajomych - jest szansa, że się uda znaleźć mu dom. Ja nie wiem, jak się nazywasz, ale jakoś Cię znajdę i popchnę to dalej ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
moony 
wyjątek od reguły


Pomogła: 49 razy
Dołączyła: 25 Lis 2009
Posty: 3740
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2010-08-09, 19:24   

Śliczny jest Reksio. Trzymam kciuki i będę obserwować wątek. Też myślę, że aktualnie facebook jest bardzo dobrym źródłem rozchodzenia się wieści.
Otworzyłam link - info o szczeniaczkach, które było w nim niżej, nawet dostałam od mojej szefowej na służbową skrzynkę.
_________________
mój muzyczny blog ---> www.ewabujak.blogspot.com
hxxps://www.facebook.com/they.can.rock.me?ref=hl
 
 
Anja 


Pomogła: 78 razy
Dołączyła: 13 Paź 2008
Posty: 3747
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-09, 20:11   

Lily napisał/a:
blamagda, załóż wydarzenie na Facebooku - i zaproś znajomych - każdy znajomy może zaprosić swoich znajomych - jest szansa, że się uda znaleźć mu dom. Ja nie wiem, jak się nazywasz, ale jakoś Cię znajdę i popchnę to dalej ;)

dokładnie! :->
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-08-09, 21:20   

Widzę, że już jest ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
blamagda 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 10 Sty 2009
Posty: 1034
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-09, 23:02   

Dzieki za wsparcie... Ale to wszystko dziwne... Mam wrazenie, ze jego los lezy w moich rękach a ja jestem taka beznadziejna i niezdarna... Ehh... No i głupio mi sie robi jak widzę, że znajomi na FB odmawiaja udziału w "wydarzeniu" - takie jakies dziwne wrazenie... pewnie to dlatego ze juz 3 taka prosbe w tym tygodniu otrzymali, ale zawsze jakos tak przykro. No nic... To jeszcze porozsyłam mailowo i poszukam jakichs stron gdzie się takie adopcyjne ogłoszenia umieszcza. Dzięki! :-)
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-08-09, 23:10   

blamagda napisał/a:
No i głupio mi sie robi jak widzę, że znajomi na FB odmawiaja udziału w "wydarzeniu" - takie jakies dziwne wrazenie... pewnie to dlatego ze juz 3 taka prosbe w tym tygodniu otrzymali, ale zawsze jakos tak przykro.
Rozumiem, bo tez mi "niesmacznie" z tym...
Tu np. hxxp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=115207&p=6275759#p6275759 masz spis portali ogłoszeniowych.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
blamagda 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 10 Sty 2009
Posty: 1034
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-09, 23:14   

Lily, dzięks :-) jutro podczas drzemki gutkowej powpisuje.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2010-08-09, 23:15   

Taka psina ma pilnować przed dzikami? Ja bym się bała, że jemu dziki zrobią krzywdę. :-/
Każdy pies jest inny, każdy ma inne doświadczenia. Moja Berta jak była w schronisku była wyprowadzana przez wolontariuszki, kocha ludzi, chociaż jest chyba mocno skrzywdzona, bo ciągle ucieka przed kijem.
Mam nadzieję, że Reksio znajdzie dom i to jak najszybciej.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Dagga 
kociara :)


Dołączyła: 08 Sie 2010
Posty: 29
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-10, 07:45   

Na miau jest dziewczyna, która za 10 zł robi 30 ogłoszeń po popularnych portalach adopcyjnych, zbiera na swoje tymczasy - cena myślę, że dobra - hxxp://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=115324 .
Kotkę by się przydało wysterylizować, a nie ładować chemią, poza tym zastrzyk to zawsze ryzyko mięsaka - w grochowskiej Koterii sterylizują za darmo, tylko trzeba dowieźć i odebrać, dałabyś radę?
A psinka taka trochę westikowata czy się mylę? Może by na jakieś forum westów go dać?
Z psem nie pomogę, mam stado kotów w domu :( .
 
 
blamagda 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 10 Sty 2009
Posty: 1034
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-10, 10:14   

koty są mega dzikie, ciężko kotkę było w ogóle złapać, a co dopiero wieźć ją do weta. Do póki ich nie oswoją musi lecieć na tych zastrzykach - potem oczywiscie wysterylizują. Na Grochów na pewno jej nie wezmę, bo tu są Mazury Garbate, okolice augustowa, więc za daleka podróż by była dla dzikuski małej.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
 
Capricorn 
2radical4u

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 6526
Wysłany: 2010-08-10, 12:44   

blamagda, piękny jest ten piesek... I też się zastanawiam, jakim niby cudem:

kofi napisał/a:
Taka psina ma pilnować przed dzikami? Ja bym się bała, że jemu dziki zrobią krzywdę.


I jeszcze dopytam: pies na Mazurach teraz mieszka, tak?
_________________
this is the strangest life I've ever had...

Niniejszym oświadczam, iż wszystkie moje wypowiedzi zawierają wyłącznie moje spojrzenie na omawiany temat. Nikogo do niczego nie nakłaniam. Dziękuję za uwagę.
 
 
Alispo 


Pomogła: 127 razy
Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 5941
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-10, 19:02   

blamagda -załóż koniecZnie wątek o nim na forum Dogomania,dział-Psy w potrzebie.Tylko pamietaj,zeby podbijac regularnie wątek,żeby był w miare wysoko,bo tam duzy ruch jest;)
_________________
facebook.com/dtogon
 
 
blamagda 


Pomogła: 21 razy
Dołączyła: 10 Sty 2009
Posty: 1034
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-11, 10:03   

Capri, tak Reksio jest tera na Mazurach Garbatych - koło Olecka, ale ja mogę dowiexć go kazdy zakątek kraju z wyprawką, jeśli się ktos zdecyduje go przygarnąc.


Jedna kolezanka moze dać Reksia do swoich tesciów, z tym ze to bedzie na gospodarstwie , na łańcuch... chyba jeszcze popróbuje mu znalezc coś mniej ...smutnego...

Na dogomanię zaraz wrzucę.
_________________
hxxp://alterna-tickers.com]
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,47 sekundy. Zapytań do SQL: 15