wegedzieciak.pl wegedzieciak.pl
forum rodzin wegańskich i wegetariańskich

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Banany latem
Autor Wiadomość
mimish 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 29 Maj 2010
Posty: 1080
Skąd: Bruksela
Wysłany: 2010-08-18, 17:41   

hehe :-P
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/fe7jp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/35u2p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
zojka3

Pomógł: 30 razy
Dołączył: 21 Cze 2007
Posty: 1916
Wysłany: 2010-08-18, 17:41   

i tak zupełnie nie na marginesie to lekarz med.konwencjonalnej nie rozpoznaje wyżej wymienionych stanów, bo dla niego pacjent staje się pacjentem jak ma zawał, zaawansowaną cukrzycę albo złamaną nogę.
 
 
Tempeh-Starter 
aktywny zarodnik


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-18, 18:04   

zojka3 napisał/a:
Tempeh-Starter napisał/a:
gemi - tak na marginesie - nie ma czegoś takiego jak sucha konsystencja i nadmiar wilgoci w organizmie
jek by to jakiś medyk przeczytał...

zależy jaki medyk :-P



no oczywiście nie bio-astralny z Kazachstanu do którego trzeba umawiać się przez koleżankę tylko taki zwykłyby - przeciętny, jeden z tych przemęczonych 10 tys. co zasuwaja co rano do szpitali ratować ludziom życie :mryellow:

ale wracajmy do bananów...
_________________
hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 
 
gemi 
Matka Polka ;)


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 2460
Wysłany: 2010-08-18, 21:45   

Tempeh-Starter, słyszałeś kiedyś o medycynie holistycznej, chińskiej, albo o jakielkolwiek innej od tej klasycznej?

sorki, nie wytrzymałam 8-) ;-)
_________________
"Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow)
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-08-18, 23:10   

gemi napisał/a:
Tempeh-Starter, słyszałeś kiedyś o medycynie holistycznej, chińskiej, albo o jakielkolwiek innej od tej klasycznej?
Nie denerwuj człowieka, nie uznaje takich dziwactw ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
Tempeh-Starter 
aktywny zarodnik


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-18, 23:48   

żeby to było tylko dziwactwo było by całkiem ok, niestety dla mnie to zupełnie inna kategoria (najłagodniejsze co przychodzi mi teraz wieczorkiem do głowy to cyniczne żerowanie na emocjach i niewiedzy)
poza faktem że irytuje mnie to strasznie samo w sobie ]:->
irytuje mnie też że przylepiło się to do wege jak przysłowiowy rzep przez co inni ludzie myślą że w dzień żywimy się szczawiem a nocami wychodzimy goli na dachy z tykwą na głowie czerpać energię z Pra-Wybuchu :-)

a oto banan w całej swojej żółtej krasie :arrow: hxxp://nutritiondata.self.com/facts/fruits-and-fruit-juices/2030/2]ND: plantain
_________________
hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 
 
gemi 
Matka Polka ;)


Pomogła: 40 razy
Dołączyła: 30 Wrz 2008
Posty: 2460
Wysłany: 2010-08-19, 08:05   

Tempeh-Starter napisał/a:
inni ludzie myślą że w dzień żywimy się szczawiem a nocami wychodzimy goli na dachy z tykwą na głowie czerpać energię z Pra-Wybuchu
albo wiemy, co myślą inni ludzie ]:->

Litości :mrgreen:

[ Dodano: 2010-08-19, 08:07 ]
Tempeh-Starter napisał/a:
a oto banan w całej swojej żółtej krasie ND: plantain
naturalny, czy kąpany w chemii? ;-)
_________________
"Nowego kłamstwa słucha się chętniej aniżeli starej prawdy" (A.Czechow)
 
 
mimish 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 29 Maj 2010
Posty: 1080
Skąd: Bruksela
Wysłany: 2010-08-19, 08:39   

Ten link jest do banana zwyczajnego, ktorego trzeba gotowac, nie jada sie ich na surowo. Po ugotowaniu przypomina w smaku slodki ziemniak.
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/fe7jp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/35u2p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
Tempeh-Starter 
aktywny zarodnik


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-19, 11:43   

fakt, banan warzywny

poprawka :arrow: hxxp://nutritiondata.self.com/facts/fruits-and-fruit-juices/1846/2]ND: bananas
_________________
hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-20, 08:59   

Aisha napisał/a:
można kupić banany BIO,

banany bio są bez chemii, ale też są zrywane niedojrzałe.

[ Dodano: 2010-08-20, 09:01 ]
Ania D. napisał/a:
Wg mnie coraz mniej jest dobrych, naturalnie dojrzałych, smacznych, niechemicznych owoców :-/

niestety, nawet te z upraw ekologicznych są na ogół zrywane w stanie niedojrzałym.
 
 
Tempeh-Starter 
aktywny zarodnik


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-20, 11:35   

no niestety,
"owoc dojrzały jest zasadniczo więcej psujący się" ;-)
chodzi zwyczajnie o obniżenie ksztów produkcji (minimalizację strat)
co robić.

mogły by temu zaradzić akcje typu "skrzynka od rolnika"
jak ktoś jeszcze nie wie jak to działa to w skrócie

- ty płacisz stały abonament
- a on wkłada do skrzynki co tam ma w danej chwili najlepszego, najbardziej dojrzałego i Ci przywozi

wymaga to jednak 100% zaufania i 200% odpowiedzialności

nie trudno doprawić sobie wąsy założyć gumiaki i w kartonach z napisem eko rozwozić starym polonezem owoce i warzywa.... kupione rano w Tesco
_________________
hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-20, 11:37   

Niestety to też nie zawsze działa. Właśnie dostałam w skrzynce kamienne eko-gruszki...
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2010-08-20, 11:39   

Na mojej wsi chyba tylko my nie pryskamy i nie nawozimy chemią. Jak patrzę, jak sąsiedzi pryszczą te swoje wszystko - od czereśni po tuje, to mi się słabo robi. Cholera, potem ten syf do mnie spływa/zwiewa. Nie wierzę w rolnictwo eko bez certyfikatów. :-(
Mogłabym kupić skrzynkę jabłek od działkowca. Będzie to samo, co w Tesco.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-08-20, 11:45   

Ja nawet nie kupuję mocno dojrzałych jabłek, bo nie lubię miękkich. A gruszki kładę na parapecie i czekam, aż "dojrzeją" ;) Wcale mnie to nie dziwi, że zrywa się niedojrzałe owoce, nawet jabłka dojrzałe po kilku dniach mogą się zepsuć.
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
mimish 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 29 Maj 2010
Posty: 1080
Skąd: Bruksela
Wysłany: 2010-08-20, 14:13   

Jak co piatek dostalam kosz bio z certyfikatami. Warzywa czasem malutkie, czasem dziwnie powykrecane ale jakie pyszne:) jedyny feler to czesta obecnosc robaczkow....dzis dostalam torbe sliwek i az sie boje zajrzec do srodka a dziecie patrzy na nie lakomo
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/fe7jp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/35u2p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
gosia_w 


Pomogła: 86 razy
Dołączyła: 27 Wrz 2008
Posty: 5545
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-20, 14:19   

warzywa eko też dostaję na ogół dobre, tylko z owocami różnie bywa...
 
 
Tempeh-Starter 
aktywny zarodnik


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 811
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-08-20, 15:30   

robaki to jest żywy dowód ekologiczności ;-)
no albo lody albo karuzela

btw
co jakiś czas uświadamiam sobie że pierwotne znaczenie słowa ekologia poszło dawno w las,
_________________
hxxp://www.tempehservice.com] RÓB SOBIE TEMPEH
 
 
mimish 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 29 Maj 2010
Posty: 1080
Skąd: Bruksela
Wysłany: 2010-08-20, 15:42   

z tymi robakami to tez sobie tak mowie. kalafior i brokul to maly miki ale jak sliwka rusza sie w srodku to ciezko sie przekonac ;)
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/fe7jp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/35u2p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-08-20, 18:37   

Robaczywe śliwki to można sobie wszędzie pozbierać, szkoda za nie płacić ;) Ja kupuję właśnie po to, żeby nie były robaczywe ;)
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
mimish 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 29 Maj 2010
Posty: 1080
Skąd: Bruksela
Wysłany: 2010-08-20, 18:44   

W supermarkecie sa pewnie bez robakow, w koszu bio czasem sie zdarzaja (dzis na 8 sliwek 1 robaczywa).
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/fe7jp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/35u2p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
Lily 


Pomogła: 425 razy
Dołączyła: 04 Cze 2007
Posty: 18041
Wysłany: 2010-08-20, 18:46   

Ja kupiłam na straganie. Drogie jak diabli...
_________________
hxxp://www.wegetarianskiblog.blox.pl]Blog wegetariańskihttp://www.zielonastrona.blogspot.com], blog mniej wegetariański
 
 
mimish 


Pomogła: 22 razy
Dołączyła: 29 Maj 2010
Posty: 1080
Skąd: Bruksela
Wysłany: 2010-08-20, 18:53   

moje tez wyszly drogo...stad moja zlosc na lokatorow....no ale ja nie umre z glodu bez tej sliwki a robaczki dalej sobie ja jedza tylko ze pod drzewem w ogrodzie :mryellow:
_________________
<img src="hxxp://lb5f.lilypie.com/fe7jp2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Fifth Birthday tickers" />

<img src="hxxp://lb2f.lilypie.com/35u2p2.png" width="400" height="80" border="0" alt="Lilypie Second Birthday tickers" />
 
 
kofi 

Pomogła: 89 razy
Dołączyła: 12 Lis 2007
Posty: 6415
Skąd: jestem ze wsi
Wysłany: 2010-08-20, 20:50   

mimish napisał/a:
Jak co piatek dostalam kosz bio z certyfikatami. Warzywa czasem malutkie, czasem dziwnie powykrecane ale jakie pyszne:)

No nie chcę tu nikogo drażnić, ale od kiedy mam tych swoich parę grządek, mogę docenić smak świeżych warzyw - ogórki kiszone pół godziny po zerwaniu, fasolka prosto z krzaka, słodkie buraczki - to zupełnie inny kosmos. To prawda - takie eko-warzywa niech sobie będą brzydkie i powykręcane - może na straganie nie wyglądałyby pięknie, ale jakie pyyyszne.
No i ciagnę tego Offa, już się zamyka, sorry.
_________________
hxxp://jak-obloki.blogspot.com/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,38 sekundy. Zapytań do SQL: 12